beauty & lifestyle blog

niedziela, 23 stycznia 2011

Nie mówcie nikomu ;)))

Przepraszam za kilkudniową nieobecność, ale "przesiadłam się " na nowego laptopa, którego mąż przywiózł mi z podróży na drugi koniec świata i miałam problemy z uruchomieniem polskich znaków. Dokładnie jednego znaku. Dokładnie "ę". Teraz, jak widzicie, wszystko jest już w porządku i mam nadziejęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę, że obejdzie się bez dalszych przeszkód ;))) Choć przyznaję, że nowy sprzęt zaskakuje mnie na każdym kroku :)

(Zdjęcie: www.sony.pl)

Ze wspomnianego końca świata mój hojny mąż przywiózł mi też nową, nieco krótszą bransoletę Pandory, bo rozmiar poprzedniej źle dobrałam i majtała mi się w okolicach kciuka, czego nie lubię. Nowa ładnie przylega do nadgarstka, dzięki czemu prezentuje się znacznie lepiej, a przede wszystkim jest wygodniejsza. Na bransolecie znalazłam też kolejną zawieszkę :))) W zasadzie to ją chcę Wam dziś pokazać, przepiękną White Primrose Path Bead :)))

(Zdjęcie: www.pandoramoa.com)



Tylko spójrzcie na te cyrkoniowe oczka! Cudownie połyskują, każdy ruch dłoni to igranie ze światłem. Nie mogę oderwać wzroku! Koralik jest po prostu śliczny, dopracowany w każdym detalu. Naprawdę misterna robota.

Sroka ze mnie, co? ... Ciiii, nie mówcie nikomu ;)))

42 komentarze :

  1. mam nadzieję, że vaio będzie ci służyć - ja mam zieloniutki model :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anu, już go uwielbiam! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. tez mam vaio :) uwielbiam go, jest bardzo wygodny w obsłudze

    OdpowiedzUsuń
  4. laptop super a pandorka jeszcze piekniejsza :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. VAIO super :D Ja mam Eee, ale też białego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny ten nowy koralik! Wraz z tym 'serduszkowym' podobają mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna ta Pandora! Ehh, a ja od tak dawna już na nią choruję i nie mogę się zdecydować na zakup własnej bransoletki. I chciałabym, i boję się ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Estello, ciągle powtarzam, że jakbym się z malucha do mercedesa przesiadła ;)))

    Moodlishko, wyjątkowo mi się ten koralik podoba :)))

    Greatdee, mój mąż ma eee i bardzo sobie chwali :)))

    Paramore, rzeczywiście, oba się wyróżniają :)

    Anahstasio, nie ma się co bać, chyba że o portfel ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. każda kobieta to sroka ;) Też za mną chodzi VAIO, tylko oby mój acerek tego nie usłyszał :p ale jeszcze działa jak trzeba, więc później zacznę się martwić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Magrat, widziałam właśnie, sroczko, twój najnowszy nabytek ;)))

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie na szczęście pandora nie kusi (i mówiąc szczerze trudno mi zrozumieć szał na nią ;p) ale lapkiem bym nie pogardziła :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne, też zbieram na swoją..
    Jeszcze pewnie dłuuuugo mi to zajmię.

    Pozdrawiam
    lady-flower123.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Cammie, właśnie ten potencjalny stan portfela najbardziej mnie niepokoi ;) Chociaż szczerze powiedziawszy, z każdym kolejnym dniem jestem coraz bliższa zakupu ;) A właśnie, może Ty, Cammie, będziesz wiedzieć - czy słyszałaś coś o jakiejś promocji na Walentynki? Podobno do zakupów za 299 zł. dostanie się zawieszkę w kształcie serduszka (o ile będzie się mężczyzną ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lemi, szał nie szał, mnie się po prostu podoba :)))

    Lady_flower, wytrwałości :)

    Anahstasio, pierwsze słyszę, zaciekawiłaś mnie.

    OdpowiedzUsuń
  15. piękna bransoletka :)

    http://paznokcie-kamilkamilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny laptop i ładny koralik :)

    Miłego!

    OdpowiedzUsuń
  17. Laptop super ale przyznam,ze nie lubie na nich pracowac.Niedawno sama kupowalam i...sluzy glownie pod katem mobilnym i niezmiernie przywiazana jestem do komputera stacjonarnego z duzym monitorem:D

    Koralik prezentuje sie pieknie!Fajnie to wyglada.

    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Kasiek, a gdzie ty się podziewasz, hę? ;)))

    Hexx, ja nie lubię z kolei stacjonarnych kolumbryn ;))) Laptop to jednak wygoda. I można pracować w łóżku ;)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny koralik, a mąż to prawdziwy skarb;) Co do jednego z komentarzy odnośnie promocji w Walentynki w Pandorze, to coś się szykuję, pytałam sprzedawczyni ostatnio:) warto zamówić newsletter na stronie, wtedy jest się na bieżąco, co jednak może być momentami niebezpieczne;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mizz, czyli jednak ... to źle wróży, źle wróży ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  21. Umieram z zazdrości laptopowej ;)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Violl, ty masz za to świetny aparat :DDD

    OdpowiedzUsuń
  23. mm.. wygląda bardzo fajnie. A z którego końca świata pochodzi:)?

    OdpowiedzUsuń
  24. Arbuziary, na pewno domyślisz się po moich kolejnych postach ;))) Planuję pokazać wam resztę prezentów, tym razem kosmetycznych :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Śliczny koralik, cała bransoleta śliczna, koraliki do siebie pasują nawzajem :d
    A tak swoja drogą to dobry gust ma Twój mąż ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cammie niby masz racje,ze wygoda ale do lozka zdecydowanie wole zabierac cos innego niz komputer:P
    Laptopa zniose do pracy biurowej ale przyjemnosci+grafika to tylko na stacjonarce tymbardziej,ze mam pod reka skaner,fax i drukarke ale z kolei mam na to miejsce wiec pewnie stad moja awersja to laptopow-sa za male;)

    Czekam na kosmetyczne prezenty:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cammie laptop ekstra :) a pandorka cud miód i orzeszki :love:

    OdpowiedzUsuń
  28. Cud miód!!! Twój mężczyzna jest chyba jakimś ideałem bo dba o Ciebie jak mało który facet o swoją lepsza połowę ;) Szczęściaro Ty ;) Gratuluję, piękne prezenty! :***

    OdpowiedzUsuń
  29. Agnieszka, w końcu wziął mnie za żonę ;)))
    Żartuję ;)))

    Hexx, to jak dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą lub odwrotnie ;)))

    Renia, dziękuję :)

    Katalino, niestety spędzamy razem mało czasu ... Także te prezenty to pewnie jakaś forma wynagrodzenia mi ciągłych, długotrwałych nieobecności :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Po zdjęciu sądzę, że chyba mamy takiego samego laptopa :) Mój jest bardzo młodziutki bo ma zaledwie kilka miesięcy, ale jestem z niego bardzo zadowolona, więc pewnie Ty też będziesz :)
    A już myślałam, że to ja jestem dziwna, gdy wokół mnie wszyscy kupowali Toshiby albo HP a ja musiałam wylecieć z jakimś Sony Vaio :P
    Jedyne co mnie martwi to lewy przycisk z touch pada, który jakby mi się lekko zapadł (jest niżej niż prawy). Ja osobiście rzadko używam touch pada, ale kolega musiał mi go nadwyrężyć :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziuniek, po komentarzach widać, że to jednak całkiem popularny laptop ;)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Pozazdrościć męża - i bransoletka i komputer świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  33. cała Twoja pandora świetnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  34. co prawda nie jestem fanka blyszczacych oczek ale ten koralik jest sliczy :)) ... i swietnie pasuje do reszty...

    OdpowiedzUsuń
  35. Maus, ja tkwię w nieustannym zachwycie :)))

    OdpowiedzUsuń
  36. Prawdziwa sroczka, nie ma co ;o) A lajptopa widziałam, miałam napisać... i jak zwykle coś przerwało. A miałam napisać. PIĘKNY... tfu tfu tfu... oby Ci służył jak najdłużej. A przydługa bransoleta - jak znalazł na większą ilość koralików. Do zobaczenia. Zdrowia... dla kocurka.

    OdpowiedzUsuń
  37. Choruję na tą zawieszkę, ale mam nadzieję, że już niedługo... :P

    OdpowiedzUsuń