beauty & lifestyle blog

czwartek, 10 marca 2011

Ale o co chodzi? ;)))

Chodzi o to, żeby był skuteczny i wydajny. Łatwo dostępny, tani i pojemny. I żeby nie śmierdział ... Zmywacz do paznokci :)))

Mówię i mam :))) Bezacetonowy, zawierający kompleks witamin A, E, F, H oraz ekstrakty z kasztanowca i alg zmywacz Nailty!









Skuteczny? Owszem. Radzi sobie z każdym lakierem.

Wydajny? Jak najbardziej. Już niewielka ilość dokładnie oczyszcza płytkę paznokcia.

Łatwo dostępny? No pewnie. Znaleźć go można w każdej Biedronce.

Tani? A jakże. Jedyne 3,50.

Pojemny? Jak nie, jak tak? Butla mieści 200 ml produktu.

Czy śmierdzi? Nic a nic. Zapach jest całkiem znośny.


Krótko mówiąc, świetny produkt w bardzo atrakcyjnej cenie. I właśnie o to chodzi! :)))

94 komentarze :

  1. Najlepszy zmywacz na świecie, też jestem mu wierna :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubie ten zmywacz :)

    http://paznokcie-kamilkamilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Violl, też nie spotkałam lepszego! :)

    Kizia, mój również :)

    Lady_flower, jest po prostu świetny :)

    Yasminello, pisałam w poście, Nailty to zmywacz z Biedronki :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie wiem, ale moje palce i skórki wokół paznokci barwi on na pomarańczowo:/ Dwa razy go użyłam i nigdy więcej. Moim ulubieńcem jest zmywacz z Rossmanna ISANA (kupuje ten 250ml za jakies 70centów w DE, ale w PL też jest dostępy)
    Pzdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agat, naprawdę? Ja zdecydowanie wolę go od Isany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio też go nabyłam... jeszcze nie miałam okazji bo sprawdzić w akcji... ale wąchałam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Angel, i co? Nawet fajnie pachnie, no nie? Jak na zmywacz oczywiście :DDD

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja go nie lubię. Nie domywa mi ciemnych lakierów, wszystko jest brudne, palce barwi mi na różowo-pomarańczowo. Do tego wysusza mi płytkę paznokcia i śmierdzi okropnie nawet po umyciu rąk (nie zmywaczem, tylko takim sztucznym zapachem).
    Mój ulubieniec to donegal.

    Jak widać co człowiek to opinia inna ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja wolę isana z rossmana ;) też tani i duży, podobno pachnie migdałami, ale z acetonem.

    OdpowiedzUsuń
  10. moj ulubiony :D uwielbiam go i ten jego zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja kupiłam po raz pierwszy i również jestem zadowolona:) Dla mnie najważniejsze jest to, że nie wysusza moich paznokci:D

    OdpowiedzUsuń
  12. niestety nie lubię go, barwi palce i wysusza skórki, a mało tego nie zmywa "ciężkich" ciemnych kolorów

    aktualnie używam lawendowego zmywacza z drogerii schlecker i jestem ogromnie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mój ulubieniec :) już chyba piątą butlę lecę i paznokcie są na swoim miejscu więc jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mój ideał! :) Kupiłam go 2 dni temu i jestem zachwycona!
    Nie zmienie na żaden inny.
    Nie to co Rossmanowska Isana. fe! ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. mnie rossmanowe nie przekonują, ale ten to cenowy i jakościowy hit. U mnie nie odbarwia płytki i skórek, natomiast lakiery wszystkie zmywa doskonale (nawet te najciemniejsze i megatrwałe)

    OdpowiedzUsuń
  16. hm.... no to trzeba spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Kmb, rzeczywiście, jakbym o zupełnie innym produkcie czytała :)

    Ewelina, mnie isana nie pasuje, wysusza bardzo paznokcie i skórki.

    Naatajla, faktycznie, zapach go wyróżnia :)

    Anonyme, zgadzam się, to dla mnie jedna z jego największych zalet :)

    Zakupoholiczko, do schleckera niestety nie mam dostępu :( Na szczęście Nailty mi pasuje :)

    Kosodrzewino, piąta butla? nieźle :) Ja mam chyba trzecią.

    Skonfundowana Panno, przyjemnego stosowania! :)

    Barwy, ja właśnie też nie mam problemów ze zmyciem czegokolwiek. No, może brokatowy twins z essence była kłopotliwy, ale z nim to chyba żaden zmywacz sobie nie radzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Tylko tego zmywacza używam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lentilek, jak widać po komentarzach, zdania są podzielone, ale 3,50 można zaryzykować ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie on niesamowicie śmierdzi, ma po prostu taki zapach po którym kiepsko ze mną... dopiero raz go użyłam i boje się ponownie...

    OdpowiedzUsuń
  21. No właśnie kurcze... a ja coś mam z nim problemy hmmm ;(

    OdpowiedzUsuń
  22. Chanel, ja też tylko tego od dłuższego czasu :0

    Lady in Purple, aż nie chce mi się wierzyć ... Mnie jego zapach zupełnie nie drażni :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mamajusta, widzę, że jakieś frakcje pro- i anty- powstają ;)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę koniecznie wypróbować, ale witaminy w składzie zmywacza za 3zł - śmiem wątpić ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sayuri, niby tak, ale jednak w składzie odnalazłam m. in. inositol, retinol, biotyn i calcium pantothenate :)))

    OdpowiedzUsuń
  26. No dobra, punkt dla Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pytanie, jakie stężenie tych składników ;)))

    OdpowiedzUsuń
  28. Też uwielbiam ten zmywacz, świetnie zmywa i nie zamienię go na nic nowego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzięki za przydatną recenzję, właśnie się zastanawiałam nad kolejnym zmywaczem i już wiem, jaki kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Meryx, a jednak sporo osób, jak widać, ma jakieś zastrzeżenia. Dla mnie niezrozumiałe ;)))

    Paramore, służę :)))

    OdpowiedzUsuń
  31. to też mój faworyt :) mam teraz nailty i isanę i isana tak mi wysusza skórki, że robią się białe ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem bardzo zadowolona z tego zmywacza,uzywam go od kilku miesiecy i jest ok.
    Jedynym minusem jest to,ze ....dla mnie on ma zapach.Nie jest zbyt przyjemny ale...przezyje-wazne,ze radzi sobie bez problemu z lakierami roznej masci.Nie straszne mu mocno napigmentowane czy brokatowe.Jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie isana strszanie nie pasuje, ale to biedronkowe cudo daje radę ;-) I bardzo ładnie pachnie jak na zmywacz.

    OdpowiedzUsuń
  34. Anu, właśnie dlatego po pierwszym nieudanym zakupie więcej po isanę nie sięgnęłam.

    Hexx, nie wiem, o co chodzi z tym zapachem, że tak różnie go odbieramy :D

    Czarodzielnico, prawda? Ja też odbieram go jako całkiem ładny. Jak na zmywacz ;)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Podoba mi się, mam słabość do wszystkiego co ma w sobie algi, nie wiedziałam, że dodają ich też do zmywaczy :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Też zamierzam zrobić jego recenzję:D

    OdpowiedzUsuń
  37. oj chyba trzeba się przerzucić na niego, biedna Isana

    OdpowiedzUsuń
  38. Nurka, ja w sumie rzadko zwracam uwagę na te wszystkie dodatki w zmywaczach :) Choć oczywiście dobrze wiedzieć, że są ;)))

    Kokosowa Panno, ciekawa jestem twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Atino, oj tam, zaraz biedna ;))) Lepsze wrogiem dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja też go kocham, bo jak go tu nie kochać? :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Gusia, jaka deklaracja! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  42. rzeczywiscie tani ;)
    ja lubię chusteczki z biedronki do demakijazu ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Katarzyynko, słyszałam właśnie, że są godnie uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  44. jak się skończy mój z laury conti to go kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kasiek, mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowana :)

    OdpowiedzUsuń
  46. wg mnie pachnie trochę waniliowo, karmelowo, zostaje taki lekki zapach na paznokciach jeśli nie wyszoruję ich porządnie po zmywaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Cammie,zapach zawsze bedzie inaczej odbierany ale nie odbieram mu punktow za to;)
    Lubie wiekszosc Biedronkowych kosmetykow,swojego czasu byla umieszczona informacja,ze producentem jest Torf Corporation teraz juz nie...Jedynie wzmianka,ze wyprodukowano w UE dla JM.Z ciekawosci napisalam do nich maila z pytaniem,zobaczymy czy wogole odpowiedza.
    Szykuje sie do notki o kosmetykach z Biedronki:D

    OdpowiedzUsuń
  48. Wirly, ja nie wyczuwam później tego zapachu, ale zwykle po zmywaniu lakieru robię peeling dłoni.

    Stri-linga, no to jest już nas troche :)

    Hexx, miałam do czynienia tylko z mydłami. Ciekawa jestem, co masz na ich temat do powiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Też lubię ten zmywacz, jako jeden z niewielu nie powoduje rozdwajania się paznokci :) I zapach mi się nawet podoba - trochę jak kawa, trochę jak migdały...

    OdpowiedzUsuń
  50. Uzywam mydelek ludzaco podobych do kostki Dove-nie pamietam nazwy;) mnie sie podobaja,dobrze reaguje moja skora na nie wiec nie mam zastrzezen.Myje nimi takze twarz i jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  51. Przyłączam sie do peanów pochwalnych - sięgnęłam po niego po traumie z Isaną bezacetonową, ktora wysuszała mi palce i paznokcie na biało :/ Od tej pory nie sięgam po żaden inny bo każdemu mojemu lakierowi daje radę. Mam już chyba 4 butlę. Zapach jest ok, całkiem przyjemny jak na zmywacz a że to nie perfumy toteż nie przykładam do tego specjalnej wagi. Jak dla mnie ma same plusy

    OdpowiedzUsuń
  52. ja Wam już rok temu o nim pisałam ... ze czekoladowo mi jak paznokcie zmywam. Nikt mnie nie słucha. Foch

    OdpowiedzUsuń
  53. Yen, dawno cię tu nie było :)
    Dla mnie też ten zapach trąci migdałami ;)

    Hexx, właśnie te mydełka miałam na myśli :)

    Agnieszka, otóż to, to po prostu zmywacz, nie wymagajmy cudów ;))) Najważniejsze, że jest skuteczny.

    Ka, ja słucham! A niby skąd się o nim dowiedziałam, hę? :DDD

    OdpowiedzUsuń
  54. Kami ja właśnie lekką czekoladową nutę w nim czuję :D:D

    OdpowiedzUsuń
  55. Skusiłam się kiedyś na niego i więcej na pewno nie kupię. Nie dawał rady mi zmyć lakieru z paznokci. Za to jestem wierną fanką zielonej ISANY ;)

    OdpowiedzUsuń
  56. Za te pieniądze, muszę spróbować. Ja ostatnio używam takiego z Inglota, jest OK. Lubiłam jeszcze z Avonu i Sally Hansen

    OdpowiedzUsuń
  57. Angel, niech ci będzie, czekoladowo - migdałowa ;)))

    Kasiuchetko, jak dla mnie sprawuje się bez zarzutu, zmywa wszystko, niezależnie od ilości warstw i koloru :) Ale wiadomo, każdemu pasuje co innego :)

    OdpowiedzUsuń
  58. właśnie zmyłam ;) kocham ten zapach ;D

    OdpowiedzUsuń
  59. Pieknoscdnia, wydatek niewielki, można się skusić :)

    Lili, ja przed chwilą też :) Już zdążyłam pomalować na nowo :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Skoro tak go zachwalacie, to i ja się skuszę. Akurat przydałby mi się jakiś inny zmywacz prócz toniku Barbry, który co prawda jest super, ale czasem ta jego olejowa warstewka nie do końca jest pożądana. Zwłaszcza, jak chcę malować pazurki od razu po ich zmywaniu.
    A Isanę lubię, ale tylko tą acetonową. Bezacetonowa nie dość, że b. słabo zmywa, to jeszcze zostawia biały nalot :/ wrrrrr!

    OdpowiedzUsuń
  61. Mag, ja z kolei ciekawa jestem Barbry :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Tak do tej pory lepszego nie znalazłam :) Ale jednak smierdzi...ale jest bardzo skuteczny.

    OdpowiedzUsuń
  63. ja też wolę Isanę; ten stoi nieużywany, muszę go komuś oddać - nie jestem w stanie znieść jego zapachu, może mam jakiś wadliwy egzemplarz, ale śmierdzi potwornie

    OdpowiedzUsuń
  64. no ... chyba że tak :)))))))))))0

    OdpowiedzUsuń
  65. mi Barbra bardzo pasuje .. e nadałam Ci właśnie przesyłkę, bym wiedziała, bym dodała :)))))

    OdpowiedzUsuń
  66. Neokatrina, w gruncie rzeczy to jest najważniejsze :)

    Estello, o co chodzi z tym zapachem? Czy to możliwe, żeby zależał od serii? Mój nie śmierdzi, obiektywnie nie śmierdzi :)))

    Ka, za późno! Innym razem :***

    OdpowiedzUsuń
  67. Mam ten zmywacz, ale mi zapach się nie podoba, już wolę normalnych zmywaczy. Ale dobrze zmywa i to się liczy :)

    OdpowiedzUsuń
  68. No i ja też kupiłam ;)
    Będę testować!!

    OdpowiedzUsuń
  69. Hitowy produkt :) Czy mi się zdaje, czy on trochę pachnie ciasteczkami? ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Greatdee, szybka jesteś :)))

    Lipstick, może trochę? Pod warunkiem, że ktoś ma wyobraźnię ;)))

    OdpowiedzUsuń
  71. Boska recenzja! Taka jakby z lekkim przymrużeniem oka ;)

    OdpowiedzUsuń
  72. Ja kocham zmywacz z biedronki- używam od baaardzo dawna :)
    Jednak raz też miałam z nim problem- pachniał dziwnie, nie dało się tego znieść ;) Może to była jakaś wadliwa seria :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Katalino, robię, co mogę ;)))

    Inulinus, ha! Wiedziałam, że coś musi być na rzeczy. Ten zmywacz normalnie przecież nie śmierdzi! Nie mogłam uwierzyć, że ktoś określa jego zapach jako smród. Na tle innych zmywaczy właśnie przyjemnym zapachem się wyróżnia. Także wiele wskazuje na to, że od czasu do czasu można trafić na bubel.

    OdpowiedzUsuń
  74. Ja czuję w nim nutkę kakao czy coś w tym stylu i to mnie denerwuję, ponieważ czasami ten zapach pozostaję na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Hmmm a mnie on nie urzekł. Oczywiście trzymam go na czarną godzinę bo nie wyrzucę prawie całego opakowania, ale nie zachwycił mnie podczas pierwszego zmywania paznokci jak inne. Oczywiście dam mu jeszcze jedną szanse, albo kilka :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Dziuniek, nie jesteś odosobniona w tej sceptycznej opinii. Jak widać zdania co do tego produktu są podzielone.

    OdpowiedzUsuń
  77. ja na ideal jeszcze nie trafilam ;)


    Zapraszam po odbiór wyróżnienia :))
    http://cosrocewokowpadnie.blogspot.com/2011/03/sunshine-award.html

    OdpowiedzUsuń
  78. mój ulubiony zmywacz do paznokci :))

    OdpowiedzUsuń
  79. Aga, hej! Dawno do mnie nie zaglądałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Też go bardzo lubię, choć dla mnie jeszcze lepszy jest tonik pomarańczowy do zmywania paznokci firmy Barbara

    OdpowiedzUsuń
  81. Retrostyl, nie mam prównania, nie miałam jeszcze okazji wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  82. najwyższa pora zebym go wypróbowała;)
    zapraszam rowniez do mnie
    ssylvkaa-makijaz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  83. Bardzo lubię ten zmywacz ;)

    OdpowiedzUsuń