beauty & lifestyle blog

piątek, 15 maja 2015

To nie są żarty, czyli #KylieJennerChallenge


W jednym z ostatnich postów wspominałam Wam o #KylieJennerChallenge, obiecując, że wrócę jeszcze do tego tematu. Bo i jak bez słowa komentarza przejść obok tak idiotycznego trendu?

Do niedawna nie wiedziałam nawet, kim jest Kylie Jenner. Jej osoba znajdowała się kompletnie poza sferą moich zainteresowań i tak sobie żyłam sobie w nieświadomości, że gdzieś tam w świecie dziewczyna zgromadziła wokół siebie ogromną społeczność śledzącą jej życie, podziwiającą ją i poniekąd stawiającą ją sobie za wzór. Zalew informacji o wyzwaniu, które pod jej nazwiskiem zaczęło jakiś czas temu krążyć po internecie, uświadomił mi w końcu, że Kylie to nastoletnia siostra Kim Kardashian. To poniekąd tłumaczy jej zagadkową dla mnie wcześniej popularność, której naprawdę nie można jej odmówić, lajki na serwisach społecznościowych idą w miliony! Nic więc dziwnego, że chcąc upodobnić się do swojej idolki, #KylieJennerChallenge podjęło tak wiele osób.

Kylie to śliczna, młoda dziewczyna. Uwagę przyciągają zwłaszcza jej wydatne, zawsze podkreślone usta.




Naturalność ust Kylie jest kwestią dyskusyjną (poszukajcie sobie jej starych zdjęć, jest coś na rzeczy), ale to temat na zupełnie inny post. Faktem jest natomiast, że mnóstwo jej fanek (i fanów, gwoli ścisłości) pragnie wyglądać jak ona, marząc właśnie o pełnych, ponętnych ustach.

I tu zaczyna się problem. Nie każdy obdarzony został przez naturę dużymi ustami. Co zrobić, żeby szybko je powiększyć, bez zastrzyków i wypełniaczy? Potrzeba matką wynalazku. Amerykańska marka Fullips opatentowała specjalne nakładki, które należy przyłożyć do ust i mocno zassać, dzięki czemu pod wpływem ciśnienia podrażnione usta momentalnie stają się lekko opuchnięte, zyskując tym samym na wydatności. Efekt ten oczywiście przez producenta opisany został bardziej zachęcająco, cytując za polską stroną, podciśnienie sprawia, że wargi stają się jędrne, pełniejsze i kusząco uwydatnione jak po profesjonalnym zabiegu w gabinecie. 




Nakładki, choć niepozorne, swoje jednak kosztują (jedna sztuka to wydatek rzędu 20 dolarów, w Polsce wydać trzeba 100 zł), mimo to szybko zyskały sporą popularność. Rzekomo działają. Nie wiem, nie mam potrzeby sprawdzać. Kłopot w tym, że na fali tej popularności szybko poszukano tańszych zamienników, sięgając po prostu po wszystko, co swoim kształtem choć w przybliżeniu przypomina opatentowany oryginał. Jakieś kieliszki, szklanki, butelki, nakrętki, sama nie wiem, co jeszcze. Eksperyment wymknął się spod kontroli i hula po internecie pod hasztagiem #KylieJennerChallenge, młodzież masowo sprawdza metodę na własnej skórze (czy też może trafniej byłoby powiedzieć, że na własnych ustach), dążąc do ideału, czyli pięknych, pełnych ust swojej idolki.

Jak możecie się domyślać, skutki tych zasysań bywają opłakane. Obrzęki, zasinienia, wybroczyny, pęknięcia, a nawet otwarte rany, jak w przypadku chłopaka, któremu szklanka pod wpływem ciśnienia eksplodowała w ustach! Po prostu cały repertuar obrażeń i podrażnień. Nawet nie będę Wam tego opisywać, same spójrzcie.




To nie są żarty, to jest niebezpieczne. Naprawdę można zrobić sobie dużą krzywdę. Trend jest niestety bardzo silny, serwisy społecznościowe pękają w szwach od filmów i zdjęć otagowanych #KylieJennerChallenge, wystarczy poguglać, skala zjawiska jest ogromna. Dla mnie przerażające jest to, że wyzwania podejmują się nawet dzieciaki. Na szczęście pojawia się coraz więcej komentarzy do całej tej sytuacji, sprawa staje się głośna i mam nadzieję, że ostrzeżenia w jakimś przynajmniej stopniu spełnią swoją rolę, uzmysławiając ludziom, jak nieszczęśliwie może się skończyć ta niewinna z pozoru zabawa.

Natknęłyście się w sieci na #KylieJennerChallenge? Co myślcie o całym tym wyzwaniu? Wasze nastawienie jest równie krytyczne jak moje? Dajcie znać. Ciekawa też jestem, czy byłybyście skłonne wypróbować Fullips. Wierzycie, że oryginalne nakładki są bezpieczne? Piszcie, jak zwykle czekam na Wasze komentarze!

Buziaki,
Cammie.

Zagrałaś już w konkursie urodzinowym
o 1 z 5 zestawów bajecznie pachnących kosmetyków Allverne? KLIK
A w konkursie o dużą świecę zapachową Goose Creek Candle,
który toczy się na FB? KLIK



88 komentarzy :

  1. O jeżu drogi, to zdjęcie pękniętej wargi odebrało mi apetyt na kolację :/ Ale właśnie bardzo dobrze, że to opublikowałaś - może przemówi to komuś do rozsądku. Ja słyszałam o tym wyzwaniu już jakiś czas temu, zanim jeszcze pokazano możliwe skutki uboczne - i sama domyśliłam się, że to nie może być zdrowe ani bezpieczne. Nigdy bym sobie czegoś takiego nie zrobiła :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, to prawda, zdjęcie jest obrzydliwe, ale ten post ma czemuś służyć, więc opublikowałam. Co trzeba mnie w głowie, żeby tak zaryzykować? Skutki opłakane. Fotka krąży po necie, mam nadzieję, że skutecznie odstrasza innych potencjalnych ryzykantów.

      Usuń
  2. Gdy zobaczyłam pierwszy filmik, który wyskoczył mi gdzieś na fb, myślałam, że to wygłup pojedyńczej osoby. Ale później zaczęło pojawiać się tego więcej i tym samym zaczęło mnie to przerażać. O ile byłyby to filmiki, na których osoby używają tego dziwnego plastiku, nie byłoby to chyba tak straszne, bo myślę, że to 'coś' nie może wyrządzić takich szkód. Ale jak bardzo trzeba nie mieć wyobraźni, żeby zasysać co popadnie, tylko po to, aby upodobnić się do jakiejś tam dziewczyny. Lub aby po prostu wykonać "challenge", bo pewnie sporo osób zrobiło to głupstwo tylko po to. Mi brak słów i pozostaje mi tylko łapać się za głowę, widząc szerzącą się na świecie głupotę (bo nie wiem jak można to inaczej nazwać).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cherrr, mam podobne przeczucie, też myślę, że jakaś część osób robi to nie tyle w pogoni za konkretnym wyglądem, tylko właśnie na fali popularności wyzwania jako takiego. Co nie zmienia faktu, że wszystko zaczęło się od chęci upodobnienia się do ładniutkiej celebrytki. Inna rzecz, że za jej urodą w dużej mierze stoją po prostu ... pieniądze.

      Usuń
  3. Chryste!!! Tyle komentarza

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś o tych nakładkach słyszałam, ale nie zwracałam na to uwagi. Do teraz nie miałam pojęcia kto to Kylie Jenner. Ludzka głupota to studnia bez dna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maggie, gdyby nie to wyzwanie, też pewnie nie wiedziałabym po dziś dzień. Choć z drugiej strony ostatnio głośno też o jej ojcu, który po kilkudziesięciu latach życia wyznał, że czuje się kobietą, więc może coś jednak w końcu bym skojarzyła.

      Usuń
  5. Ten "challenge" tak na prawdę mnie przeraża. Gdy zobaczyłam filmik RLM, to przed obejrzeniem myślałam, że ona to robi na żarty, albo wyśmieje ten cały challenge, ale jednak nie. :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justyna, nie wiedziałam, że nagrała coś takiego. Rzadko oglądam jej filmy, niesamowicie drażni mnie maniera, z jaką się wypowiada.

      Usuń
  6. Szok i glupota ludzka :/ Brak slow :/

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja ogólnie nie rozumiem zjawiska podążania za trendem- powiększanie ust, golenie jednego boku głowy, czy ostatnio zapuszczanie absurdalnie długiej brody przez mężczyzn w połączeniu z "wyczesaną" fryzurą. No nie zrozumiem, po co rezygnować ze swojego indywidualizmu, poczucia własnej estetyki, tego co mi pasuje a co nie, na rzecz tego co modne.
    Jeśli chodzi o same usta- ja mam naturalnie naprawdę pełne i w przeszłości często nie był to powód mojej radości. Pomalowanie ich pomadką sprawia, że wyglądam idiotycznie- w jasnej osiągam efekt karpia wyjętego z wody, a bardziej nasycona sprawia, że człowiek nie widzi twarzy, tylko te ogromne usta.... Dawno machnęłam już na to ręką i z tego miejsca apeluję do dziewczyn, żeby wielkość ust nie spędzała mi snu z powiek, po to naprawdę nie ma znaczenia!
    Martyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martyna, masz sporo racji, ale też prawda jest taka, że w życiu mało kogo emocjonalnie stać na indywidualizm. Zwłaszcza młodzież ma silną potrzebę identyfikacji z jakąś grupą. A jak świat światem, rozmaite mody zawsze były, są i będą, jedne akceptowalne, inne po prostu głupie, ja ta.

      Usuń
  8. O MATKO. o_O Prawie zemdlałam jak zobaczyłam tą ranę.
    Co za pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane, nie dziwię się, wygląda dramatycznie.

      Usuń
  9. Niestety, od zawsze kultywowany był dany wzorzec piękna. To nie tylko domena naszych czasów - najbardziej wymowne i znane to m.in. krępowanie stóp "chánzú" w Chinach czy chociażby ściskanie talii gorsetem z przełomu XVII i XVIII wieku. Teraz mamy wydatne usta (i nie tylko), do tego kanony piękna kreowane są i rozsyłane w świat za pomocą innych kanałów, jednak "idea"pozostaje taka sama. Mam tylko nadzieję, że nastąpi tawyraźna granica tego szaleństwa. Rozumiem - moda na mądre i racjonalne odżywanie, fajną fryzurę, kolor włosów, ale nie taką ingerencję. Zdjęcie rozszarpanych ust powinno być tego dostatecznym dowodem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *ta wyraźna
      (zadłam przerwę pomiędzy wyrazami, mimo, że jestem po śniadaniu :-))

      Usuń
    2. Natalia, obawiam się, że większość osób, często bardzo, bardzo młodych, które podejmują się tego wyzwania, nie myśli ani o jego potencjalnych konsekwencjach, ani tym bardziej o historycznych aspektach zjawisk, o których wspomniałaś. Od kanonów piękna się nie uwolnimy, w tym sensie, że zawsze ogół będzie dążył do jakiegoś przyjętego w danych czasach ideału. Pamiętać trzeba tylko, że w dzisiejszym cyfrowym świecie internet z prędkością światła pozwala rozprzestrzeniać się wszelkim pomysłom, i tym fajnym, i tym durnym.

      Usuń
  10. Bardzo się ciesze, że nie napisałaś nic o tym, że to wina Kylie. Znam trochę historię z tym wyzwaniem i nie jestem zbytnio zdziwiona. To ludzka głupota spowodowała coś takiego. Jak jest coś ''oficjalnego'', coś czego powinno się używać do danego zabiegu, to używam to, a nie robię zmienniki w postaci, kieliszków, szklaneczek i innych bzdur. Ludzie naprawdę nie myślę. Jak można sobie kieliszek zassać na ustach! To jest szczyt wszystkiego. masz specjalny przyrząd wypróbuj go, a nie potem Ci ludzie na Instagramie czy innych portalach społecznościowych, piszą, ze to wina Jennerki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbie, powiem ci szczerze, że zanim zgłębiłam temat, przekonana byłam, że to właśnie Kylie dała początek temu wyzwaniu, sama niejako puszczając tę machinę w ruch. Tymczasem jest to bardziej skomplikowane.

      Usuń
  11. w życiu bym tego nie spróbowała... Można sobie krzywdę zrobić, nie wiem na prawdę w jaki sposób komuś może to wyglądać ładnie. TRAGEDIA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Double Identity, oryginalne nakładki dają rzekomo bardzo ładny, pożądany przez wielu efekt. W necie pełno jest zdjęć porównawczych, można spojrzeć. Problem zaczyna się przy tych wszystkich domowych wynalazkach. A zatem: nie róbcie tego w domu! ;)))

      Usuń
  12. Powiem tylko jedno - To jest chore!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. trzeba używać mózgu, ludzie to są tępi, coś jest modne to od razu kopiuję, suuper o.o

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobno najlepiej zarabia się na ludzkiej głupocie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anita, tak mówią. Z drugiej strony mówi się też, że zdrowy rozsądek to jedyna rzecz, na której brak nikt nie narzeka ;)))

      Usuń
  15. Jako dziecko przyssałam się przed telewizorem do szklanki i przez tydzień chodziłam z małymi czerwonymi kropkami wokół całych ust :D powiększenia ust nie pamiętam, ale to też nie było moim celem. Dziś na pewno nie wypróbowałabym niczego w tym stylu, gdyż moim zdaniem to straszna głupota i osobiście nie wierzę, że nawet opatentowane urządzenia są bezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, krótko mówiąc, wyprzedziłaś trendy, i to w dzieciństwie :DDD

      Usuń
  16. To jest masakra!!! Dzieciaki nie mają pojęcia jak to jest niebezpieczne!!!
    Wiele Yuotuberek tez nagrywa filmy i przestrzega przed tym idiotycznym pomysłem. Nawet użycie tych silikonowych przyrządów jest dla mnie głupotą!!!
    Super, że przed tym przestrzegasz!

    OdpowiedzUsuń
  17. Kylie ma w ustach czasowe wypełniacze, sama się ostatnio do tego przyznała, choć biorąc pod uwagę jak bardzo zmieniła się wielkość jej ust, było to raczej oczywiste. Niemniej jednak - tak jak przeważnie nie podobają mi się "napompowane" usta, tak u niej efekt jest naprawdę świetny, mnie się o wiele bardziej podoba z pełnymi ustami, o ironio wyglądają na niej tak...naturalnie ;) Ja ten trend śledzę z otwartymi coraz szerzej ślepiami i nie mam pojęcia jak ktoś na to wpadł i po co. A efekt powiększenia ust idzie osiągnąć przy minimalnej inwencji twórczej przy makijażu - ja sama często i chętnie "powiększam" sobie usta konturówką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, nie każdy jest takim mistrzem makijażu jak ty :* Ale oczywiście masz rację.
      Co do wypełniaczy w ustach Kylie, to podobno bardzo długo zaprzeczała ingerencjom, no ale to przecież od razu widać! Całkiem inna twarz.

      Usuń
    2. Cammie, ja sama na początku też nie do końca ogarniałam jak tą konturówką rysować, żeby było dobrze, ale parę tutoriali na yt i doszłam do wprawy (muszę w końcu zrobić wpis z fotami przed i po :D) :)
      Kylie zaprzeczała i wmawiała na dodatek, że kształt ust zmienia tylko makijażem, ale ciężko było w to uwierzyć. Dopiero niedawno pojawiła się jakaś jej wypowiedź, że to tylko delikatna ingerencja i nie chciała być negatywnie oceniana.

      Usuń
    3. Koniecznie zrób taki post, na pewno wielu się przyda. Ja nigdy przesadnie nie byłam zainteresowana tematem, bo moje usta są dość pełne i regularne, no ale lata lecą, kontur się zmienia.

      Usuń
  18. Jak ktoś chce sobie poprawić urodę, to niech skontaktuje się ze specjalistą w tej dziedzinie. Tyle. Wszystko jest dla ludzi, ale z rozsądkiem. A jak ktoś woli zasysać sobie usta czymś, co działaniem przypomina bańkę chińską, to powinien zacząć leczyć się na nogi, bo na głowę już chyba za późno.

    Poza tym, podobno Jennerówna sobie te wargi czymś wypełniła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila, jak wyżej, musiała coś wstrzyknąć, no bo to chyba nie dieta zmieniająca rysy twarzy? :DDD

      Usuń
  19. Miałam podobnie jak Ty - Kylie Jenner również przebywała poza sferą mojej świadomości. Potem gdzieś na fb usłyszałam o tej manii z jej ustami, a lip plumpery ( czy jak to tam jeszcze nazywają ) wywołały u mnie gromki śmiech. Potem dowiedziałam się, że córka znajomej mojej znajomej ( masło maślane ) właśnie coś takiego robiła ze szklanką i miałam ogromne zasinienia wokół ust. Wtedy przestałam się śmiać. Bardzo dobrze, że poruszyłaś ten temat bo to nie tylko idiotyczne, ale i niebezpieczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaczmarta, jakoś nie mogłam przejść koło tego tematu obojętnie. Lektura tego posta na pewno co niektórym by się przydała, ku przestrodze.

      Usuń
  20. Abstrahując od oczywistego ryzyka, jakie niosą takie praktyki, skrajną głupotę tego całego wyzwania podkreśla fakt, że jeśli nawet uda się "powiększyć" w ten sposób usta bez wyrządzenia sobie spektakularnych szkód, efekt utrzymuje się tylko około 30 minut :D (siniaki znacznie dłużej)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lala, pal licho powiększenie ust, zdjęcie zrobione, filmik nakręcony, wrzuta do sieci i fejm się zgadza :/

      Usuń
    2. A w głowie pustka taka, że przeciąg nie pozwala kurzom osiąść (;

      Usuń
  21. głupota ludzka nie zna granic :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie rozumiem tej 'mody', czysta głupota...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest to tak kretyński pomysł, że aż brakuje mi słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alessa, no kretyński, kretyński, a jednak z jakichś powodów dla wielu atrakcyjny.

      Usuń
  24. Ostatnio rowniez Alina na swoim blogu alinarose.pl o tym wspominala. Glupota jak nie wiem co. Nie czytam, nie szukam w googlu, w ogole mnie to nie interesuje. Jak bys pisala o modzie na goleniu jednej brwi np. No moge sie tylko usmiechnac pod nosem i zapomniec ( mam nadzieje szybko) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mkp, no widzisz, ty jesteś na to odporna, ale jest masa niedojrzałych dzieciaków, dla których to fun.

      Usuń
    2. Faktycznie, młode, ciekawe, ale niestety nie zawsze mądre...

      Usuń
    3. Każdy wiek ma swoje prawa, tak to już jest.

      Usuń
  25. głupota jest przerażająca, a już zwłaszcza taka zbiorowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, w tłumie nie działają prawa matematyki ;))) Inteligencja tłumu jest dużo niższa niż suma inteligencji tworzących go jednostek.

      Usuń
  26. ... Nie wiem co napisać. Te zdjęcia mówią same za siebie. Jaki to musi być ból.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie rozumiem tego trendu, przecież efekt bo tym ustrojstwie utrzymuje się 20-30minut czasem do godziny. Komu to się na tak krótki czas przyda? Przecież można sobie delikatnie poprawić usta konturówką, a jak ktoś już tak bardzo jest niezadowolony ze swoich ust to zrobić czasowe wypełniacze czy powiększyć usta, ale to już więcej kosztuje.
    Dzieciaki robią sobie krzywdę, a wiele dziewczyn czy to na blogach czy yt, które uważane są za wzorce dla młodzieży, również skusiło się na zakup i wypróbowanie. Mimo, że ostatecznie dziewczyny odradzają stosowanie tego to i tak dzieciaki będą mieć w głowach "XYZ to wypróbowała i działa, mimo, że chwile, ale jednak... ja też chcę spróbować". I interes się kręci. ;/ Przykre to, bo naprawdę efekty są straszne jak na zdjęciach, które przedstawiałaś albo i czasami gorsze. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koainka, nie bronię tych oryginalnych nakładek, sama nigdy bym ich nie kupiła, ale prawda jest też taka, że te obrażenia, o których pisałam, to efekt stosowania jakichś przypadkowych narzędzi, przedmiotów znajdujących się w każdym domu, ale o zupełnie innym przeznaczeniu, na przykład szklanek.

      Usuń
  28. Dopóki tu nie weszłam, kompletnie nie wiedziałam kto to jest i że panuje taka "moda" :/ Straszna głupota, takie siniaki i rany, masakra, a zdjęcie tego chłopaka totalnie mnie przeraziło. Już nigdy nie będzie wyglądać jak dawniej :/ Ech, zbiorowe myślenie często oznacza jego brak... A wszystko, by wyglądać "jak swój idol"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia, w tym przypadku nazwisko Kylie to już tylko hasło, mam wrażenie, że w tym wyzwaniu już dawno przestało chodzić o jej usta. Raczej o przyłączenie się do modnej zabawy. Tym bardziej głupio. Bo jeszcze zrozumiałabym, gdyby kogoś pchały ku takim eksperymentom kompleksy, ale ot tak, dla rozrywki, bo wszyscy inni to robią? Bez sensu.

      Usuń
    2. Być może masz rację, ja to jestem do tyłu z takimi "wyzwaniami" i głupimi gierkami - i całe szczęście... Nie mają czym dzieciaki zaimponować, to wymyślają durne zabawy i tak to się kończy...

      Usuń
    3. Młodość ma swoje prawa, czasem trzeba popełnić jakąś głupotę, żeby po prostu życia się nauczyć. Ale i tak szkoda mi tych wszystkich dzieciaków.

      Usuń
  29. Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Kosmetyki mają podkreślać naszą naturalną urodę, a nie tworzyć nową. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hair Casual, tu akurat nie wchodzi w grę makijaż, tylko jakieś dziwne eksperymenty zmieniające kształt ust fizycznie.

      Usuń
  30. Dla mnie cały ten śmieszny trend to jakaś sromotna porażka - nigdy nie zdecydowałabym się na wypróbwanie czegoś takiego, tym bardziej, że Internet zalała fala własnie takich nieudanych prób - a mimo to dziewczyny nadal decydują się na ten śmieszny zabieg... echhh głupota nie zna granic.

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
    http://www.hushaaabye.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hushaaabye, i dziewczyny, i chłopcy, bez różnicy. To tylko dowodzi tego, że najbardziej w tym wszystkim chodzi o pokazanie się w sieci.

      Usuń
  31. Zanim jeszcze rozpoczęłam się ta "moda" na zasysanie ust tym dziwnym urządzeniem czy czymkolwiek innym i nikt nie kojarzył tego z Kylie, widziałam Fullips bodajże w filmiku Chloe Morello. Wtedy pomyślałam - "ooo, ciekawe, daje fajny efekt". Teraz, kiedy sieć zalały zdjęcia ludzi z sińcami na pół twarzy spowodowanymi tą głupią modą aż sama się z siebie śmieję, że pomyślałam coś takiego. Sama mam raczej niezbyt wydatne usta, ale za nic w świecie nie spróbowałabym tego głupiego sposobu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klamarta, i dobrze, lepiej mieć niewydatne usta (kto zresztą powiedział, że muszą być wydatne?), niż podrażnione, poranione, opuchnięte i posiniaczone.

      Usuń
  32. Widziałam ten cały challenge... Przeraża mnie jego głupota. Świetnie, że o tym wspomniałaś i pokazałaś jakie mogą być tego skutki. Niestety i tak coraz więcej ludzi próbuje tego "czegoś" ...

    OdpowiedzUsuń
  33. Powinnaś napisać jakieś ostrzeżenie typu "nie czytać przy jedzeniu" ;) ta rana wygląda okropnie. Nie każdy ma pełne usta, a wiele osób o takich marzy, ale ten - krótkotrwały przecież - efekt nie jest wart bólu, siniaków, ran itp. Moim zdaniem zresztą tak potraktowane wargi wyglądają paskudnie, nienaturalnie, widać, że są napompowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cassidy, rana faktycznie okropna, ale właśnie jego drastyczność sprawia, że to najlepsze ostrzeżenie.

      Usuń
  34. Nie mogę patrzeć na te zdjęcia ;// Nie wydałabym na takie coś 100 zł, lepiej delikatnie powiększyć sobie usta konturówką... albo po prostu mieć je małe :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. An gie, mnie ta cena też wydaje się nieuzasadniona.

      Usuń
  35. Wydaje mi się, że ludzie często szukają winnych na siłę, a wina leży w ich głupocie. Bo wytłumaczenie osoby, który zasysa szklankę i robi sobie przez to kuku, oskarżając laskę z dużymi, być może sztucznymi wargami... no to chyba normalne nie jest. I dobrze, że ktokolwiek o tym mówi i ostrzega, ale... Głupota i tak wypłynie.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogaczki, głupota wypłynie, jedno z podstawowych praw wszechświata :D

      Usuń
  36. Drogi borze leśny...to zdjęcie ust z raną...nie ogarniam! normalnie nie ogarniam skąd ludzie mają takie durne pomysły. Nie boją się? nie widzą jak to tragicznie wygląda? o ile jeszcze takie oryginalne nakładki może by kuku nie zrobiły (na pewno nie takiego jak szklanka) i jak ktoś chce, to niech użyje (chociaż cena to jakieś nieporozumienie - 100zł za takie coś!?), o tyle używanie szklanki, to już szczyt głupoty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dimi, pewnie się nie boją, bo robią to bezmyślnie ... A potem takie przykre skutki. Naprawdę tym dzieciakom współczuję, poniekąd postrzegam je jako ofiary durnej mody.

      Usuń
  37. Zamurowało mnie...ludzie są głupi...dobrze, że opublikowałaś taki post.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Not too serious, pomyślałam, że nie zaszkodzi się wypowiedzieć.

      Usuń
  38. Ludzie to mają pomysły. Mnie smuci tylko jedno - że ktoś taki jest popularny i zarabia grube miliony. Nie oszukujmy się ta cała rodzinka jest przykładem tego jak pusty zaczyna być świat:/ Kobieta puściła swojego pornola w świat, być może mamuśka maczała w tym paluchy i co? Zamiast totalnego wyśmiania zgarnia kupę kasy, a rodzinka jedzie na jej popularności. Strach się bać!!!;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pistacia, rozumiem twoje oburzenie, ale to nie do końca tak. Kylie nie jest pomysłodawczynią całej tek akcji, wszystko odbywa się niejako poza nią. Wykorzystano po prostu jej nazwisko, uznając jej usta za piękny wzór.

      Usuń