beauty & lifestyle blog

niedziela, 26 czerwca 2011

KoraLOVE ;)))

Kiedy odebrałam paczkę od JOKO, oczy od razu zaświeciły mi się do lakierów. Bajecznie kolorowe, prezentowały się wyjątkowo zachęcająco. A najbardziej zachęcający był przepiękny J139 Coral Charm, nasycony odcień koralowej czerwieni :)))






Ten koralowy czaruś jest naprawdę zaskakujący, wcale nie tak zgaszony, jak można by się spodziewać.






Ale wiadomo, kolor to nie wszystko :)))

1. Dostępność - 0 (cóż ... w swojej okolicy nie znam żadnego miejsca, w którym mogłabym dostać JOKO od ręki).
2. Cena - 1 (przyznaję punkt, choć nad wydaniem 12 złotych na lakier można się już zawahać).
3. Kolor - 1 (wyróżniający się, oryginalny, zaskakująco intensywny).
4. Aplikacja - 1 (łatwa).
5. Pędzelek - 1 (szeroki, dobrze przycięty).
6. Krycie -1 (standardowe, pełne krycie dają dwie warstwy).
7. Wysychanie - 1 (w normie).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Seche Vite) - 1 (bezproblemowa, żadnych smug).
9. Trwałość - 0 (otarcia na końcówkach niestety już drugiego dnia).
10. Zmywanie - 1 (niekłopotliwe).

Moja ocena: 8/10.

Jak Wam się podoba? Ulegniecie urokowi tego czarusia, czy jesteście odporne na jego koraLOVE wdzięki? ;)))

33 komentarze :

  1. zdecydowanie uległam jego urokowi i dopisuję do listy zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wpadłam po uszy, piękny jest ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor ma piękny, ale nie ulegnę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Trochę za drogię, mogę dołożyć i równie dobrze mieć lakier isa dory, albo inglota :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosodrzewino, bo to urokliwa bestia jest ;)))

    Paramore, piękny, mnie bardzo się podoba :0

    Simply, twarda jesteś ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. F000U, no właśnie, szczerze mówiąc też mnie ta cena zastanawia ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niby koral, ale faktycznie nietypowy :) Gdybym się na niego natknęła to kto wie :) Obawiam się jednak, że taka okazja mnie nie spotka, również nie widuję Joko w drogeriach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor bardzo ładny. Zresztą podoba mi się większość kolorów z tej serii. Jednak aplikacja nie. Nie odpowiada mi konsystencja tych lakierów. Dlatego ja się na niego raczej nie pokuszę bo się zawiodłam na poprzednikach. U mnie z dostępnością do tych lakierów nie jest źle i nawet ciut tańsze jak podajesz bo ja kupowałam swoje za 9 zł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor bardzo ładny, ale na zakup się (jeszcze) nie skuszę - przetestuję najpierw, bo widziałam, że u sis na półce jakiś Joko się czerwieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Burn, :)

    Violl, no właśnie, szkoda ...

    PureMorning, :)

    Anikowa, zauważyłam, że ta seria jest bardzo nierówna, poszczególne lakiery mają różną jakość, także rozumiem, że możesz być niezadowolona. Ja też mam pewne zastrzeżenia, o których napiszę w kolejnej recenzji serii.

    FF, jak wyżej, zanim kupisz, poczekaj na kolejną recenzję :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolor zachęcający, ale szkoda, że trwałość jest kiepska.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewalucja, :)

    Lili, do trwałości mam właśnie największe zastrzeżenia ...

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja pozostałam odporna ;) nie moje barwa ;p

    OdpowiedzUsuń
  14. mam właśnie na paznokciach ten lakier :D uwieeelbiam go <3 uzywam go tak często, ż już pół buteleczki mam zużyte :D

    OdpowiedzUsuń
  15. To powiem Ci, że u mnie trwałość była zaskakująca! Ja wszystkich lakierów używam razem z NailTekami (Foundation i Intensive Therapy lub Extra) więc porównuję wszystkie z tymi samymi "wspomagaczami" trwałości - ale ten wyjątkowo trwały u mnie był - 6 dni wytrzymał bez odpryśnięcia, aż mnie zdążył znudzić :D teraz mam Mystic Purple i zauważyłam to co Ty tutaj - starte końcówki po 2 dniach, ale wobec Koralika takich zarzutów nie miałam... :D

    No i wpadłyśmy na pomysł zrecenzowania go tego samego dnia :D piona ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolorek jest świetny, ale tak jak piszesz gorzej z dostępnością ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ew., ma coś w sobie :)

    Kizia, wiadomo, każdy ma inny gust :)

    Panno Joanno, zauważyłam w ogóle, że nie są za bardzo wydajne, nie masz podobnego wrażenia?

    Siulka, czytałam właśnie twoją recenzję i szczerze mówiąc zaskoczyłaś mnie z tą trwałością. Ja też mam stały punkt odniesienia (ostatnio przez długi czas Seche Vite) i niestety lakiery Joko wypadają słabiej od innych.

    Axolen, niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny kolor!!

    Wczoraj wrzuciłam na blog opinie o Sexy Lady z tej samej serii i również już na drugi dzień miałam lekko starte końcówki

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow fajny kolorek :)

    Przy okazji zapraszam na konkurs do wygrania paletka sleek i róż essence :)
    http://lifeturkus.blogspot.com/2011/06/konkurs-konkurs-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Na pewno nie jestem odporna na jego koralowe wdzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hej, wytypowałam Cię do dziwnej nieco, ale chyba fajnej zabawy. Zapraszam tu: http://sabbathofsenses.blogspot.com/2011/06/jak-mieszkaja-moje-kosmetyki.html

    OdpowiedzUsuń
  22. Kamila, nie są to niestety trwałe lakiery ...

    Turkus, :)

    BlackRose, :)

    Katsuumi, no to wpadłaś ;)))

    Sabbath, dzięki! :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny kolorek niestety ja na koralowe lakiery mogę tylko patrzec i podziwiac, moje dłonie bardzo niekorzystnie w nich wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  24. świetny chyba znów wydam kasę na kolejny lakier :)
    mocno przesadzam z kupowaniem nowych kolorów :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Yasminello, może po prostu musisz trafić na właściwy odcień?

    Heavenrain, witaj :)

    Beauty Wizaz, eeeeee tam! Nie żałuj sobie :)))

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie ten lakier jest ciemnoróżowy:P
    Może mam jakiś monitor w laptopie dziwny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleno, jesteś pewna, że to ten sam odcień? To piękny koral, nie nazwałabym go różem.

      Usuń