Jakiś czas temu na FB zadałam Wam pytanie o najpiękniejszy Waszym zdaniem czerwony lakier do paznokci. Padło wiele propozycji, ale najczęściej wskazywałyście Essie A List. Przy pierwszej nadarzającej się okazji przyjrzałam mu się z bliska i oczywiście nie wypuściłam już z rąk, rzeczywiście okazał się przepiękny!
A List to ciemna, głęboka, kremowa czerwień, stonowana i bardzo elegancka. Właśnie czegoś takiego szukałam, pytając Was o wskazówki. Dziękuję wszystkim dziewczynom, które zwróciły na niego moją uwagę!
Kolor jest bezbłędny, mam go zaledwie od dwóch tygodni, pomalowałam nim paznokcie raptem ze dwa, trzy razy, a już zdążyłam usłyszeć na jego temat kilka komplementów. Żałuję jedynie, że nie jest bardziej napigmentowany, niestety podoba mi się dopiero przy trzech warstwach. Przy dwóch u nasady paznokci ciągle widzę jakieś prześwity. Być może to jednak kwestia lakieru podkładowego (używam Essie Ridge Filling), mam wrażenie, że wchodzi z A List w jakąś niepożądaną reakcję (podobnie dzieje się też z Big Spender). W każdym razie nawet z płatającą figle bazą trzy warstwy prezentują się już nienagannie, dając błyszczącą taflę klasycznej czerwieni.
Aż prosi się, żeby sięgnąć po tę czerwień na święta. Pomyślałam, że warto dodać do niej jakiś typowo świąteczny akcent. Znacie mnie już trochę, wiecie, że jeśli chodzi o zdobienia paznokci, jestem bardzo zachowawcza, nie dla mnie wszelkie wzorki i inne paznokciowe cuda wianki. Słabość mam jedynie do ciekawych topperów, ale nawet ich używam z umiarem, nakładając je zwykle jedynie na palec serdeczny. Tym razem postanowiłam jednak zaszaleć i zamówiłam sobie na allegro maleńkie złote gwiazdki (widzicie je rozsypane na zdjęciach), upewniając się wcześniej, że nadają się do zdobienia paznokci naturalnych. Zaledwie dwa pięćdziesiąt, a tyle radości! :DDD
Oczywiście i tym razem zachowałam umiar, na paznokcie trafiła tylko jedna gwiazdka. Moim zdaniem wystarczy. Robi robotę. Mała złota gwiazdka na Gwiazdkę!
Czerwień i złoto, iście świąteczne zestawienie. Ciekawa jestem, jak Wam się podoba. Co myślicie o Essie A List? Wpadły Wam w oko moje złote gwiazdki? Ciekawy pomysł na zdobienie, czy niekoniecznie? Dajcie znać. Zdradźcie też koniecznie, jak same planujecie pomalować paznokcie na święta. Piszcie, czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
Cammie.
Uwaga, rozdanie!
Dwa egzemplarze książki "Kanony kobiecej urody.
Od starożytności po XXI wiek.
Makijaż i stylizacje" dla Was! KLIK
Na zgłoszenia czekam jeszcze tylko do jutra!
Oj tak, piękny jest ;) mam i lubię ;) z gwiazdką wygląda uroczo
OdpowiedzUsuńSama pewnie w tym roku dla odmiany od czerwieni użyję chanelową biel + "nasz" pirouette OPI
Szpinakożerco, czyli idziesz w "zimowe" klimaty :DDD
UsuńJeszcze raz ci dziękuję za zwrócenie uwagi na pirouette, uwielbiam go. A bez twojego pamiętnego komentarza być może nigdy nie zwróciłabym na niego uwagi.
mi się już kończy i będę musiała kolejną buteleczką zamówić :) zbyt namiętnie go chyba używam :) hyhy
Usuńnie ma śniegu za oknem to jest na paznokciach chociaż :)
Tylko ty masz miniaturę chyba, dobrze pamiętam? To teraz dużą butelkę bierz :DDD
Usuńdobrze pamiętasz :) chyba dwie wezmę od razu hyhyhy bo rzadko on-line lakiery zamawiam
UsuńCóż za piękna elegancja na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńU mnie małe rozdanie z marką Kallos, jeśli masz ochotę - zapraszam :)
Ewulette, obawiałam się, że ta gwiazdka zniszczy ten elegancki efekt, ale w sumie niepotrzebnie :)))
UsuńCudne, idealne na swieta :)
OdpowiedzUsuńPirelka, też tak myślę :)))
UsuńPiekny!! I kocham Essie:))
OdpowiedzUsuńEwa, ta czerwień jest niesamowita :)))
UsuńŁadny odcień, taki klasyczny. Szkoda, że nie kryje lepiej, nakładanie trzech warstw zszargałoby mi nerwy do reszty :D.
OdpowiedzUsuńZoila, rzeczywiście, pod tym względem trochę się rozczarowałam, no ale muszę sprawdzić, czy to faktycznie nie jest wina bazy.
UsuńPrzepiękna, szlachetna czerwień! Super!!!
OdpowiedzUsuńAnia, wyjątkowy odcień. Niby pełno wszędzie tych czerwieni, ale są takie, które nawet w tym czerwonym morzu obfitości potrafią się wyróżniać :)))
UsuńŁadna czerwień, taka głęboka - ale ja wybrałam dla siebie z Essie intensywną klasyczną czerwień Bazooka :) jestem nią zachwycona :)
OdpowiedzUsuńAgnieszka, ja mam ostatnio jakiegoś fioła na punkcie czerwonych lakierów, ostatniego słowa jeszcze w tej materii nie powiedziałam, także innym odcieniom też na pewno się przyjrzę :)))
UsuńEleganckie, kobiece, idealne na wieczór wigilijny ! I ta złota gwiazdeczka bardzo mi się podoba ! :)
OdpowiedzUsuńYourpleasure, bardzo się cieszę :)
UsuńSubtelnie, ale zjawiskowo ♥
OdpowiedzUsuńYuki, dzięki!
UsuńAle piękny kolor <3 ja się zastanawiam czy zrobić na święta czerwone paznokcie czy postawić na coś połyskującego, jutro wyjmę zestaw do hybrydy i coś wymodzę.
OdpowiedzUsuńKasia, może połączyć czerwień z odrobiną jakiegoś błysku? Będziesz miała dwa w jednym :D
Usuńkocham czerwienie, a Essie ma je wyjątkowo piękne
OdpowiedzUsuńAnia, na razie mam tylko jedną, ale pewnie nie ostatnią, jak znam życie :D
UsuńDo mnie ten kolor w ogole nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńAsiulcowa, kwestia gustu :)
UsuńKurcze, muszę przyznać, że faktycznie ta czerwień jest piękna :)
OdpowiedzUsuńaGwer, mogę się tylko zgodzić :)
UsuńBardzo lubię Twoje lakierowe wpisy:) Dzięki Tobie przekonałam się do malowania paznokci innymi odcieniami lakierów niż nude:)
OdpowiedzUsuńMartyna
Martyna, miód na serce blogerki :))) Cieszę się, że zdołałam cię przekonać :)))
UsuńOstatnio kocham czerwień na paznokciach! Nie mogę oderwać wtedy wzroku od moich pazurów ;)
OdpowiedzUsuńKlaudia, właśnie nie wiem, o co chodzi, ale ja też ostatnio mam niesamowitą słabość do czerwieni.
UsuńBardzo ładny kolor. Złota gwiazdka jest urocza :-)
OdpowiedzUsuńEva, niby takie maleństwo, a jednak wystarcza za całe zdobienie :)
UsuńJak to możliwe, że wcześniej nie znałam A List ? Piękny klasyczny odcień :)
OdpowiedzUsuńU mnie na święta też zagości czerwień, ale w nieco innym wydaniu :)
Enka, ja wcześniej też go nie znałam, dziewczyny masowo na FB mi go polecały.
Usuńsłodkie z tą gwiazdką :)
OdpowiedzUsuńKasia, :)))
Usuńkolor faktycznie piękny i gwiazdka pasuje idealne :) sama też planuję czerwień na Wigilię ze złotymi stemplami :)
OdpowiedzUsuńRedhead, ja nie mam żadnych stempelków, nawet nie umiałabym się chyba nimi posłużyć :D
UsuńMam i jestem fanką dozgonną tego konkretnego odcienia <3
OdpowiedzUsuńGwiazdeczka piękna !
Aha, ja zawsze nakładam 2 warstwy i bez problemu kryje . Może faktycznie spróbuj kiedyś na innej bazie Cammie .
UsuńMami, spróbuję, spróbuję, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak mocny kolor może mieć tak słabe nasycenie. Musi być coś na rzeczy z tą bazą.
UsuńJaki piękny ten kolor. Na pewno poszukam go na półce w drogerii przy najbliższej okazji. :)
OdpowiedzUsuńJane, i pewnie od razu kupisz :DDD
UsuńTo fakt. Ostatnio jestem bezradna wobec chęci posiadania coraz to nowych odcieni Essie. Portfel ratuje tylko fakt, że z samych czerwonych odcieni można by wybierać przez dwa miesiące i niczego nie kupić. Ale taka prezentacja na dłoni mocno utrudnia sprawę. :D
UsuńMogliby dać jakąś sensowną promocję :DDD
UsuńUwielbiam ten lakier i cieszę się, że Tobie również przypadł do gustu :) Gości u mnie na pazurkach niemal nieprzerwanie od września i myślę, że święta też spędzimy razem :)
OdpowiedzUsuńAnia, na pewno będzie to dobry wybór, klasyka zawsze się obroni, zwłaszcza w tak pięknym wydaniu :)))
UsuńA List też jest na mojej wish liście :-) Lubię takie nieoczywiste odcienie i ta czerwień z kroplą bordo bardzo do mnie przemawia. Gwiazdka urocza, ale i tak wszystko przebija obrączka <3
OdpowiedzUsuńKarti, prezent od męża :)))
UsuńBardzo świąteczna czerwień :)
OdpowiedzUsuńKarolina, też tak myślę, będzie ze mną w te święta :)))
UsuńW te święta zdecydowałam się na ciemnozielony manicure, który kolorystycznie jest bardzo zbliżony do choinki. Uwielbiam czerwienie, ta z Essie prezentuje się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńUsta, zieleń, odważnie :) I na pewno ładnie :)
UsuńU mnie na te święta też klasyczna czerwień - OPI O'Hare, ale muszę się rozejrzeć za czymś nowym, bo ten lakier właśnie dokonał żywota. Sprawdzę A list przy okazji na żywo, na zdjęciach wygląda obiecująco :)
OdpowiedzUsuńFF, naprawdę udany odcień, choć ty akurat kojarzysz mi się z żywszymi odcieniami, także nie wiem, czy na żywo ten konkretny ci się spodoba.
UsuńBardzo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńDarin, jedna z piękniejszych czerwieni, jakie widziałam :)
UsuńCieszę się, że mogłam się w jakikolwiek sposób przyczynić do wyboru tego koloru :D Jest piękny, ja na razie "hoduję" paznokcie od zera, bo się potwornie połamały, ale jak tylko wrócą do formy, z pewnością znów zacznę sięgać po a list :)
OdpowiedzUsuńEv, ja tam bym nie czekała, uwielbiam krótkie paznokcie :)))
Usuń