Przeglądając w zeszłym tygodniu swoje ulubione strony, natknęłam się na dwa artykuły komentujące nasilający się ostatnio ciekawy trend. Dotyczy on co prawda głównie świata mody, ale mocnym akcentem zaznacza się także w świecie beauty. O czym mowa? O kampaniach reklamowych znanych marek, których twarzami zostają dojrzałe kobiety. Dla jasności - bardzo dojrzałe kobiety. Seniorki promujące wielką modę i limitowane kolekcje kosmetyków. Nie byłabym sobą, gdybym przeszła koło tego tematu obojętnie, stąd dzisiejszy post. Zapraszam!
Nie będę opisywać Wam tu całego zjawiska, w ostatnim czasie poświęcono mu w różnych serwisach naprawdę sporo miejsca. Zainteresowanych odsyłam chociażby TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ lub TUTAJ. Chciałabym raczej odnieść się do trendu jako takiego, próbując sprowokować Was do dyskusji. Bo przyznacie chyba, że to wszystko jest bardzo interesujące? W świecie, w którym kobiecy wizerunek został skrajnie wyidealizowany, a obróbka graficzna zdjęć zdaje się sięgać absurdu, kobiety w "pewnym" wieku stają się niewidzialne, jakby nagle przestawały istnieć. A przecież istnieją, nie mieszczą się jedynie w wąskie ramy kultu młodości i perfekcyjnego wyglądu. Spychane są zatem razem ze swoimi zmarszczkami na margines.
Kampanie, o których dziś mowa, udowadniają, że prawdziwe piękno nie ma wieku. Piękno to nie metryka, to coś więcej niż gładka skóra i idealne proporcje rodem z graficznego programu. Piękno to bogate wnętrze, życiowa mądrość, kolorowa osobowość, styl, klasa i błysk w oku. Starszym paniom ze zdjęć na pewno tego wszystkiego nie brakuje. Szalenie podoba mi się pomysł promowania nowych kolekcji z ich udziałem. Nurtuje mnie jedynie pytanie, na ile jest to zwrot ku nowej jakości, ku rzeczywistości, w której dojrzałe kobiety zajmują należne im miejsce, a na ile skrupulatnie obliczony na wzbudzenie kontrowersji, a tym samym przyciągnięcie uwagi, zabieg marketingowy. Byłoby paskudnie, gdyby w tym wszystkim nie było choćby odrobiny misji, a jedynie instrumentalne podejście do sprawy.
Ciekawa jestem Waszego zdania. Podobają Wam się kampanie z seniorkami? Co o nich myślicie? Czysty marketing, czy jednak misja? Życzyłabym sobie, żeby nie chodziło wyłącznie o pieniądze, chciałabym widzieć jakąś wartość dodaną. W końcu też kiedyś będę seniorką!
Liczę na Wasze komentarze, porozmawiajmy.
Buziaki,
Cammie.
Na zdjęciach:
Iris Apfel w kampanii MAC, 94 lata.
China Machado w kampanii Cole Haan, 85 lat.
Jacquie Tajah Murdock w kampanii Lanvin, 84 lata.
Joan Didion w kampanii Celine, 80 lat.
Niestety nie udało mi się ustalić personaliów modelek przecudnej kampanii Dolce&Gabbana.
Nie będę opisywać Wam tu całego zjawiska, w ostatnim czasie poświęcono mu w różnych serwisach naprawdę sporo miejsca. Zainteresowanych odsyłam chociażby TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ lub TUTAJ. Chciałabym raczej odnieść się do trendu jako takiego, próbując sprowokować Was do dyskusji. Bo przyznacie chyba, że to wszystko jest bardzo interesujące? W świecie, w którym kobiecy wizerunek został skrajnie wyidealizowany, a obróbka graficzna zdjęć zdaje się sięgać absurdu, kobiety w "pewnym" wieku stają się niewidzialne, jakby nagle przestawały istnieć. A przecież istnieją, nie mieszczą się jedynie w wąskie ramy kultu młodości i perfekcyjnego wyglądu. Spychane są zatem razem ze swoimi zmarszczkami na margines.
Kampanie, o których dziś mowa, udowadniają, że prawdziwe piękno nie ma wieku. Piękno to nie metryka, to coś więcej niż gładka skóra i idealne proporcje rodem z graficznego programu. Piękno to bogate wnętrze, życiowa mądrość, kolorowa osobowość, styl, klasa i błysk w oku. Starszym paniom ze zdjęć na pewno tego wszystkiego nie brakuje. Szalenie podoba mi się pomysł promowania nowych kolekcji z ich udziałem. Nurtuje mnie jedynie pytanie, na ile jest to zwrot ku nowej jakości, ku rzeczywistości, w której dojrzałe kobiety zajmują należne im miejsce, a na ile skrupulatnie obliczony na wzbudzenie kontrowersji, a tym samym przyciągnięcie uwagi, zabieg marketingowy. Byłoby paskudnie, gdyby w tym wszystkim nie było choćby odrobiny misji, a jedynie instrumentalne podejście do sprawy.
Ciekawa jestem Waszego zdania. Podobają Wam się kampanie z seniorkami? Co o nich myślicie? Czysty marketing, czy jednak misja? Życzyłabym sobie, żeby nie chodziło wyłącznie o pieniądze, chciałabym widzieć jakąś wartość dodaną. W końcu też kiedyś będę seniorką!
Liczę na Wasze komentarze, porozmawiajmy.
Buziaki,
Cammie.
Uwielbiam takie kampanie, aż miło się patrzy na takie eleganckie 'babcie', oby ich było więcej niż miłośniczek moherów.
OdpowiedzUsuńCatherine, w tych "babciach", jak je określiłaś, jest więcej życia niż w niejednej młodej osobie :DDD
UsuńUważam że kampanie z dojrzałymi kobietami są potrzebne - jak również z kobietami o okrąglejszych kształtach :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, oj tak! Choć tych już też kilka było, choćby głośna kampania real beauty Dove.
UsuńDzień lub dwa temu z przyjemnością obejrzałam po raz n-ty film "Cocoon". Nie pamiętam kiedy oglądałam go po raz pierwszy, pewnie dwadzieściaparę lat temu ale już wtedy zachwycił mnie tym w jaki sposób ukazywał starszych ludzi, pełnych radości, potrafiących się bawić i czerpiących z tego przyjemność, choć przecież mieli swoje zmartwienia i problemy.
OdpowiedzUsuńWtedy myślałam, że chciałabym być taka jak oni kiedy będę starsza. Teraz kiedy jestem już za połową drogi, nie tylko chcę ale i pracuję nad tym. Chcę być tak młoda jak oni kiedy będę stara.
Cieszę się z tego, że nie tylko dojrzałych ale wyraźnie starszych ludzi widać, czy to w reklamie, czy w kinie czy zwyczajnie na co dzień.
Jestem zachwycona kiedy mam zaszyt trenować starszych ludzi, tak wiele mogę się od nich nauczyć.
Często śmieją się, że jak mówię "skacz" to oni skaczą ale jak pokazują mi język w odpowiedzi na dołożone przeze mnie obciążenie, to myślę sobie, że może świat nie zmierza w tak zupełnie złym kierunku ;-)
PS. Uwielbiam Jessicę Tandy
UsuńPS2. Jakoś tak na czasie ten post, czy mnie się zdaje? ;-)
Rzabba, w jakim sensie na czasie? Chyba nie łapię :DDD
UsuńFilmu niestety nie znam. Ja generalnie mało kina oglądam.
Wokół mnie seniorów ciągle mało. Serio, nie widzę ich. Wiem, że to w dużej mierze kwestia środowiska pracy (raczej młodzi ludzie, taka branża), ale też osiedla i najbliższego otoczenia, wokół w zasadzie same rodziny z małymi dziećmi.
Cammie w sensie końca stycznia? ;-)
Usuńa film staroć z 85 roku
Ja kina też mało oglądam ale w ostatnich latach filmy typu "lepiej późno niż później" czy "it's complicated" zwracają moją uwagę
Aaaa, o to chodzi! Nie zajarzyłam :DDD No cóż, latka lecą, młodość nie wieczność ;)))
UsuńFajne babcie :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda że jest takich mało. Ja to widzę albo takie babciusie, starowinki, w ubrankach z epoki PRL, albo dziarskie babki, które dumnie pokazują obwisłe cyce w obcisłych bluzkach i żylaste nogi na portalach społecznościowych. Zero umiaru. Takich z prawdziwą klasą jest bardzo mało. A szkoda!
Eva, coś w tym jest, choć przyznam szczerze, że na żadnym portalu jeszcze się na takie ekstremalne profile nie natknęłam. Może słabo szukam :DDD
Usuńoch, podobają mi się te kampanie - a zwłaszcza D&G.wzroku od tych rozgadanych pań nie mogę oderwać :)
OdpowiedzUsuńfajnie by było, gdyby w świecie mody i urody kobiety w każdym wieku i każdej postury miały swoje stałe miejsce. czy tak będzie czas pokaże
Simply, boska jest ta kampania DG, świetne są te babki :))) Ta od MACa też zresztą niesamowita, jakieś takie hipnotyzujące te zdjęcie.
UsuńPodoba mi się wszytsko co naturalne, a przecież dojrzałość i po niej starość, to tez część natury i naszego życia . Ono nie kończy się wraz z urodzeniem i wychowaniem dzieci . Wydaje mi się nawet, że dopiero kiedy je wychowamy i pójdą swoją drogą możemy tak na prawdę zaczerpnąć pełną garścią, a przynajmniej próbować.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas jeszcze pokutuje taka opinia społeczna, że jak kobieta już na emeryturze, to po co ma się ubrać, isc do fryzjera, umalować .. dla kogo ? itp. W dużych miastach pewnie jest nieco inaczej , ale już w prowincjonalnych i wsiach jest tak, że "nie wypada" i "nie uchodzi" . Niech się to zmieni. Niech ludzie starsi nie będą wśród nas jak trędowaci .
Mami, ładnie to ujęłaś, masz dar precyzyjnego wyrażania myśli :)
UsuńMasz sporo racji, czasami my, kobiety, same jesteśmy sobie winne, dobrowolnie wchodząc w rolę, której wcale nie musimy przecież grać. Właśnie takiej starzejącej się sierotki, która już niczego od życia nie oczekuje.
hahaha ... jak widać pięknie precyzuje . Tak pędzę z tymi myślami paluchami, że takie kwiecie jak "na prawdę " sypię :D
UsuńObyśmy już mogły starzec się po swojemu i nie dawać się zapędzić w jakieś głupie ramki i role , które wypada bądź nie wypada grać :)
Daj spokój, każdemu może się zdarzyć :*
UsuńA odnośnie tematu, to niestety smutna prawda jest taka, że wszyscy mamy jakąś dziwną tendencję do przejmowania się "co ludzie powiedzą" ... Ale jest to w sumie niezależne od wieku.
Ale fajnie!! :D Również mam nadzieję, że to jest kampania z misją a nie tylko zabieg marketingowy... Bardzo bym się ucieszyła, gdyby taki trend ostał się na dłużej i zastąpił ten chory kult młodości.
OdpowiedzUsuńChiao, młodość sama w sobie nie jest zła, podobnie jak starość. To, co jest naprawdę chore, to całkowita utrata równowagi, przesadny kult młodości, jak go nazwałaś, przy jednoczesnym deprecjonowaniu starości.
UsuńStarość powinna być godna, piękna i konsekwentna;).
OdpowiedzUsuńAnia, co masz na myśli, pisząc "konsekwentna"? Chyba nie rozumiem.
Usuńte kampanie to świetny pomysł ! Bardzo lubię patrzeć na zadbane, uśmiechnięte i eleganckie starsze Panie, nie rzadko w ich twarzach pokrytych zmarszczkami można dostrzec więcej piękna niż w tych "idealnych", napompowanych i plastikowych twarzach. Swietnie by było gdyby w świecie mody było miejsce dla osob w każdym wieku, o różnych figurach itp. W końcu każda z nas chce być pięknaa, niezależnie od metryki :)
OdpowiedzUsuńMichalina, najpiękniejsze seniorki widziałam we Włoszech. Nie wiem, na czym to polega, że one tak pięknie się noszą, zawsze się wyróżniając. Tam naprawdę mogłabyś się napatrzeć!
UsuńJestem na tak! Szkoda tylko, że takie akcje są dla nas szokujące, to powinna być norma ;) No cóż, taka popkultura
OdpowiedzUsuńInspi Year, masz rację, to powinna być norma. Mam nadzieję, że kiedyś tak będzie.
UsuńIris! :) Uwielbiam jej styl!
OdpowiedzUsuńWiek nie ma znaczenia, najważniejsze jest to na ile my sami się czujemy. A to, że już nie jest się w wieku, w którym staramy się o zapewnienie sobie przyszłości (czyli jakby nie patrzeć, wiek rozrodczy), to nie znaczy, że czas usiąść i przestać o siebie dbać i nie stawiać sobie celów oraz marzeń! Po to jest życie. Każdy ma jedno, więc trzeba je wycisnąć do cna. I pamiętać żeby żyć po swojej myśli, a nie czyjejś. :)
Skonfundowana, święta racja, choć w Polsce starość często bywa niestety smutna i biedna, w takich warunkach siłą rzeczy samorealizacja schodzi na dalszy plan ...
UsuńFajne są te kampanie, choć ciężko powiedzieć jaki będą miały długoterminowy efekt. Pamiętam jak kampania Dove z kobietami o bardziej zwyczajnych, zaokrąglonych kształtach spotkała się z bardzo mieszanymi odczuciami (przynajmniej w Polsce). Smutna prawda jest taka, że takie rzeczy mają szansę powodzenia kiedy zmiana w sposobie myślenia już zaszła w społeczeństwie, a więc przekaz trafia na podatny grunt. Być może na zachodzie tak już się zadziało. Na to wskazywałaby też liczba tych kampanii, które w podobnym czasie błyskawicznie obiegły całą sieć. Jednak ja byłabym dość seceptyczna wobec rzekomej misji. Najważniejsze z punktu widzenia tych marek jest żeby kampania zapadła w pamięć, ewnetualnie wpisywała się/dyktowała trendy, chociaż to oczywiście nie wyklucza że i tak wyniknie z tego coś pozytywnego.
OdpowiedzUsuńJuż miałam pisać, ale się okazało, że to, co uważam, zostało napisane ;) Dzięki, jane_lane, wyręczyłaś mnie.
UsuńTo wielki zaszczyt być Twoim rzecznikiem FF :)
UsuńJane, właśnie, słynna kampania real beauty Dove. O co tam chodziło, że wzbudzała takie skrajne opinie? Wiem, że coś było na rzeczy, ale nie pamiętam szczegółów.
UsuńOraz: ale sobie słodzicie :DDD
Wow, babeczki dają radę! Też chcę taka być w ich wieku: pewna siebie i swoich atutów pomimo głębokich zmarch i obwisłej skóry. Też zamierzam być hot! A co!? Ps. A tak korzystając z okazji - jak tam Twoja walka z przebarwieniami? Nie ukrywam, że temat żywo mnie interesuje? :-)
OdpowiedzUsuńKate, jakoś idzie, choć nie ukrywam, że momentami jest ciężko. Wszystkie kuracje wymagają czasu, a efektów chciałoby się od razu ... No cóż, trzeba uzbroić się w cierpliwość i cieszyć się z najmniejszej nawet poprawy.
UsuńOch, niestety czasu na to trzeba okrutnie dużo. Trzymam kciuki zatem i czekam na blogowy update Twoich poczynań.
UsuńDziękuję :) Postaram się w końcu z tym tematem wyrobić, wiem, że interesuje sporo osób :)
UsuńMAC rewelacja:)
OdpowiedzUsuńM., też mi się ta kampania wyjątkowo podoba. I D&G.
UsuńCieszy mnie ten trend i mam nadzieję, że nie jest tylko chwilową modą i dojrzałe kobiety na dobre zagoszczą w reklamach :)
OdpowiedzUsuńZofiana, poczekamy, zobaczymy. Na razie trend się umacnia, co będzie dalej, nikt nie zgadnie.
UsuńNowa kampania Bohoboco, właśnie się natknęłam i pomyślałam, że warto się w tym wątku podzielić
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/BOHOBOCO/photos/a.1038975286129133.1073741854.108629149163756/1038975296129132/?type=3&theater
FF, dzięki za linka, aczkolwiek widziałam już wcześniej. Natknęłam się też na kampanię z udziałem modelki z bielactwem. Kto wie, czy jeszcze nie dopiszę paru słów na ten temat w innym poście.
Usuń