Pomimo rozczarowania, jakie przyniósł mi granatowy lakier Vipera High Life nr 806 [KLIK], z jego jaśniejszym, błękitnym bratem nr 805 wiązałam pewne nadzieje. Łudziłam się, że kiepska jakość granatu to przypadek, ale niestety okazało się, że błękitowi też można wiele zarzucić ... Ale zanim zacznę narzekać, pozwólcie, że pokażę, o jakim kolorze w ogóle mowa.
W kontraście ze stonowanym, ciemnym granatem, błękit wydaje się niemal neonowy, ale tak naprawdę to przyjemny dla oka smerfowy odcień niebieskiego. Podoba mi się w zestawieniu z moim ulubionym naszyjnikiem, niebieskie paznokcie ładnie komponują się z tym kobaltowym akcentem na szyi. Z szaro-srebrną bluzką i granatowymi spodniami, które miałam dziś na sobie, tworzyło to naprawdę udaną całość.
Tak, odcieniowi nie można odmówić uroku, zaskakująco dobrze czuję się z tym błękitem na paznokciach, co wcale nie jest takie oczywiste, bo jeszcze niedawno zarzekałam się jak żaba błota, że po taki kolor nie sięgnę nigdy przenigdy. A tymczasem niespodzianka, podoba mi się! Szkoda tylko, że jakość znowu pozostawia wiele do życzenia ... Błękit nie jest co prawda tak fatalny jak granat, ale lepszy jest zaledwie odrobinę. Nieco łatwiej się go aplikuje, nie jest bowiem tak koszmarnie rzadki i wodnisty i nie rozlewa się w niekontrolowany sposób po skórkach. Mimo to wymaga nałożenia trzech warstw, a i tak gdzieniegdzie widać prześwity.
Szczegółowej oceny nie przedstawiam, bo w zasadzie nie odbiega od tej, którą wystawiłam granatowi nr 806. Jedno jest pewne, po serię Vipera High Life już nie sięgnę, szkoda kasy i wysiłku, jaki trzeba włożyć w malowanie. Ale za jakimś fajnym błękitem jeszcze się rozejrzę! Jakieś propozycje?
Buziaki,
Cammie.
Ale kolor! :)
OdpowiedzUsuńhttp://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Ilona, tzn.? Ładny czy nie? :DDD
UsuńJa nigdy nie mialam takiego koloru;) aczkolwiek musialabym sie rozejrzec, bo mam sliczna kobaltowa spodniczke;)
OdpowiedzUsuńEwa, ja właśnie jestem zaskoczona, jak dobrze czuję się z takim kolorem na paznokciach. Może nie powinnam tego pisać, ale kiedyś niebieskie paznokcie kojarzyły mi się z okropnym kiczem :DDD
UsuńOstatnio masz chyba "szczęście" do bubli ;)
OdpowiedzUsuńOla, te dwa lakiery akurat kupiłam jednocześnie, nie miałam pojęcia, że okażą się tak słabe.
UsuńJa bardzo lubię taki smerfny kolor na panzokciach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że i ten u Ciebie okazał się niewypałem...
Mogę polecić Ci ten kolor z Astora oraz z Sephory - mam obydwa i bardzo je lubię :)
Chyba nawet jutro zmienię kolor na włąśnie taką niebieskość :)
M., może i lakier kiepski, ale przynajmniej pozwolił mi się przekonać, że błękit pomimo moich wcześniejszych uprzedzeń to jednak coś dla mnie :)
UsuńPrzynajmniej coś dobrego z tego wyniknęło :)
UsuńJak to mówią, nie ma tego złego ... ;)))
Usuńpomimo kłopotów z aplikacją obu lakierom nie brak uroku. kolory są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńKarolina, i to w zasadzie ich jedyna zaleta.
UsuńMiałam jakiś błękit z tej serii i zupełnie się z nim nie polubiłam :<
OdpowiedzUsuńPaulina, wygląda na to, że ta seria jest po prostu słaba.
UsuńKolorek faktycznie jest świetny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
Dominika, witaj, rozgość się :)
Usuńja nie jestem fanka niebieskiego na pazurkach
OdpowiedzUsuńTajka, ja do niedawna też nie byłam. W sumie nadal nie jestem, raczej powoli się przełamuję :)
Usuńa mało brakowało a bym go kupiła ! uff...
OdpowiedzUsuńMarta, dobrze, że się powstrzymałaś.
UsuńSzkoda, że taki piękny kolor, tak nieładnie się zachowuje :/
OdpowiedzUsuńZoila, sytuacja taka ;)))
Usuńładniutki, choć nie za bieskościami nie przepadam ;)
OdpowiedzUsuńMarti, ja też je dopiero oswajam :)
UsuńŁadny odcień ;) a do Vipery High Life to mam jeden lakier i też jest taki wodnisty i potrzebuje 3 warstw...
OdpowiedzUsuńAngees, szału nie ma, jak widać cała ta seria jakaś taka nieudana
UsuńNiestety, smerfne odcienie są trudne w obsłudze. Na początku roku kupiłam niebieski lakier Bell. Niestety, po aplikacji trzech warstw wciąż widać drobne prześwity.
OdpowiedzUsuńUsta, może rzeczywiście to kwestia jakichś pigmentów? Niestety nie mam porównania, to moje pierwsze niebieskości.
UsuńHmm lubię niebieskie lakiery, ale ten odcień kompletnie do mnie nie przemawia. Za smerfowy :D Ale to dobrze, bo przynajmniej nie będę musiała szukać podobnego wśród innych firm, bo na poszukiwanie granatu zamierzam się wybrać po weekendzie :D Chodzi za mną, oj chodzi :D
OdpowiedzUsuńPaniLewczyk, udanych poszukiwań w takim razie! Daj znać, na co się w końcu zedycdowałaś :)
UsuńDam na pewno ;)
UsuńJa w niebieskościach na paznokciach w ogóle się nie czuję.
OdpowiedzUsuńAneta, ja się właśnie przełamałam :)
UsuńNa szczęście nie maluję paznokci,także nie natrafię na żadnego bubla :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka, no to problem z głowy :DDD Choć ja szczerze mówiąc uwielbiam mieć pomalowane paznokcie i nie wyobrażam sobie tego nie robić.
UsuńUważam, że lakiery Vipery są słabe, szczerze mówiąc, prześwitują, dużo warstw potrzeba do pokrycia dobrze płytki paznokcia, jest tak jak piszesz. Mam ten sam kolor co Ty tylko z wersji chyba regularnej, ładny jest owszem, ale denerwuje się jak mam nim malować.
OdpowiedzUsuńViriel, dlatego ja, żeby się nie denerwować, wywaliłam te "cuda" do śmieci :DDD Tylko dwóch dych żal ...
UsuńDośc ładny lakier aczkolwiek ja średnio przepadam za tego typu kolorami na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, kwestia gustu, wiadomo :) Ta seria akurat to podobno ponad 70 odcieni, także i tak mogłabyś się naciąć, wybierając inny kolor.
Usuńz tych lakierów są ładne nudziaki :) i dobrze kryją po 2 warswtwach, na granacie tez sie zawiodłam
OdpowiedzUsuńBogusia, moja mama uwielbia właśnie jakiś jasny z tej serii, ostatnio, jak na nie wpadła, wzięła na zapas. Ale ja już nie zaryzykuję.
UsuńJedyny niebieski jaki akceptuję na paznokciach:) Prócz granatu!
OdpowiedzUsuńKosmetoholiczko, ja w ogóle kocham granat, i w ubraniach, i w dodatkach.
UsuńZ niebieskimi też mam problem mam u siebie dwa ładne kolorki, ale samym lakierom też można troszkę zarzucić niestety.
OdpowiedzUsuńhttp://paczajka.blogspot.com/2013/06/kolorowe-lato-na-paznokciach-golden.html
http://paczajka.blogspot.com/2013/06/kolorowe-lato-na-paznokciach-loreal.html
Sam kolor ładny, ale ja niebieskiego aż tak nie lubię na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, bo to jednak trudny kolor.
Usuń