Halo, halo! Czy jest tu Kamiluśka? Właśnie do Ciebie trafia najnowszy tusz Yves Rocher, granatowy Volume Vertige!
(Zdjęcie: Yves Rocher)
Na dziś to tyle, chciałam tylko ogłosić wyniki rozdania. A jutro o czym chcecie poczytać? O różowym lakierze do paznokci Yves Rocher czy o Dream Pure BB Maybelline? Dajcie znać!
Buziaki,
Cammie.
Kamiluśka, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńCammie, pokaż lakier :)))
Serduszko, zrobi się!
UsuńBardzo lubiłam kiedyś ten blog, ale od pewnego czasu mam wrażenie, że to strona reklamowa YR, Maybelline oraz może kilku innych firm.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo większości notek powtarzających info producenta nawet nie chce mi się czytać, w konkursach udziału nie biorę.
gośka
Gośka, szkoda, że tak uważasz. Zwłaszcza że czego jak czego, ale opierania notek wyłącznie na info producenta na pewno nie można mi zarzucić. Moje recenzje, nawet jeśli dotyczą produktów, które przyjęłam do testów, zawsze są wyczerpujące (choć nie zawsze pozytywne, czego zdaje się nie zauważyłaś). Dwie marki, z którymi współpracuję w ostatnim czasie na stałe, to chyba nie tak dużo? A jeśli dla ciebie jednak za dużo, to jak to mówią, pół światu tego kwiatu, blogów jest mnóstwo, może gdzie indziej treści będą cię satysfakcjonować. Choć oczywiście mam nadzieję, że jednak zostaniesz :)
UsuńAle ja nie twierdzę, że opinie (jeśli są) są nieuczciwe, zawsze pozytywne itp. Uważam, że blog stracił mocno na jakości, w porównaniu z treściami, jakie się tu ukazywały jeszcze parę miesięcy temu. Mam wrażenie, że teraz jest albo "co dostałam do testów", "co niedługo przetestuję" 'konkurs", "przypomnienie o konkursie" "wyniki konkursu".
UsuńWartościowe treści przy tym zwyczajnie giną, proporcja jest nie ta.
Żeby nie było, że się czepiam bez sensu, to tych "rozdań" i konkursów jest jednak trochę więcej, bo i ostatnio jakiś Catrice i zaproszenia Maca...
UsuńPewnie dla wielu osób jest to atrakcyjne, dla mnie nie. Ja jestem stara i jak będę chciała tusz YR, to pójdę i kupię, nie chce mi się konkursować :)
Po prostu przez długi czas miałam wrażenie, ze Twój blog, to fajne miejsce dla kobiet po 30 -tce.
"Blogasków", które składają się ze sweet foci kolejnych Boxów i rozdanek jest aż nadto :)
G.
Masz oczywiście prawo do takiej opinii. A ja mam prawo do prowadzenia bloga po swojemu. Uwierz mi, że trudno zadowolić każdego, komuś nie odpowiadają konkursy, komuś zakupy, komuś posty książkowe, a jeszcze komuś coś zupełnie innego. Jak żyć? :DDD
UsuńChętnie poczytam o różowym lakierze, nawet dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńIzis, dzisiaj? To se ne da :DDD
UsuńGratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie pooglądam różowy lakier!
M., w takim razie zapraszam jutro :)))
UsuńTeż stawiam na lakier:) W buteleczce wyglądał ślicznie...
OdpowiedzUsuńAnia, zdjęcia już zrobione, muszę jeszcze tylko o nim napisać. A jest o czym!
UsuńBrawo dla szczęściary! Ja też wolę polukać na lakier ;)
OdpowiedzUsuńMadlen, ok, ok, przyjmuję do wiadomości :D
Usuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńja wolę poczytać o lakierze :)
Maliniarka, widzę, że jesteście jednogłośne :)))
UsuńOj a ja nie wiem na co chcę bardziej popatrzeć pewnie i na lakier i na podkład a gratuluję serdecznie wygranej :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, spokojnie, o podkładzie też będzie na dniach :) Póki co lakier wygrał.
UsuńGratuluję:)) Tusz był na prawdę piękny :D
OdpowiedzUsuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńA niech to, a ja chciałam notkę o podkładzie :)
OdpowiedzUsuńOla, będzie, będzie, tylko trochę później.
Usuń