Dobrze wiecie, że w zasadzie nie zdarza mi się publikować materiałów promocyjnych w ciemno, bez poznania produktów danej marki bliżej. Ale tym razem robię wyjątek, uprzedzam fakty i zapraszam na prezentację Madame LAMBRE!
Pierwsze słyszycie? Nie dziwię, to nowość na polskim rynku, sama też usłyszałam o tej marce po raz pierwszy zaledwie kilka dni temu, przeglądając filmy na YT. A tymczasem zapowiada się, że będę miała okazję poznać jej asortyment bliżej! Dlatego nie zwlekając, chciałabym pokazać Wam, co sprawiło, że jestem tak podekscytowana. Już samo logo marki przyprawia mnie o palpitację serca :)))
(Grafika: materiały promocyjne marki)
Marka kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry - Madame LAMBRE jest nowością na polskim rynku. Stworzona z miłości do piękna i dedykowana każdej kobiecie poszukującej unikalnego sposobu pielęgnowania urody.
Produkcja kosmetyków na bazie wyselekcjonowanych surowców i wybór najlepszych składników aktywnych zostały podkreślone oryginalnymi opakowaniami. Kochamy piękno i jesteśmy romantyczne, dlatego nawiązujemy do kobiecych czasów secesji wykorzystując motywy kwiatowe i bogate zdobienia.
Ciekawy design opakowań w stylu secesyjnym i współczesna paleta barw tworzą zmysłową kolekcję kosmetyków i akcesoriów do makijażu. Każdy z kosmetyków można kupować oddzielnie. Każda kobieta może z łatwością dobierać kosmetyki tak, aby tworzyć kolorystykę zestawów odpowiednich dla jej karnacji.
Madame LAMBRE proponuje także trzy serie do pielęgnacji cery: Silk Charm do skóry dojrzałej z pierwszymi oznakami starzenia się, Aquatique – serię intensywnie odżywiająca i nawilżająca, Time Code - serię regenerującą, rewitalizującą i napinającą skórę twarzy.
Wysoka jakość produktów i czar ręcznie robionych opakowań sprawiają, że kobiety zakochują się w Madame LAMBRE bez pamięci. Zakochaj się i Ty.
Oferta marki Madame LAMBRE dostępna jest w drogeriach Hebe. Zachęcamy także do odwiedzania naszego profilu Facebook – profil Facebook Madame LAMBRE.
Spójrzcie, jak pięknie prezentuje się oferta marki. Nie ukrywam, że ta secesyjna stylistyka wyjątkowo do mnie przemawia. Jest tak kobieca!
(Zdjęcia: materiały promocyjne marki)
Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będę mogła Wam powiedzieć o Madame LAMBRE coś więcej, póki co, tak ja Wy, muszę zadowolić się oglądaniem zdjęć [KLIK]. Wyglądajcie notki, bo będę coś dla Was miała!
Tymczasem całuję,
Cammie.
Zapraszam do udziału
w konkursie mikołajkowym!
Do wygrania dwa zestawy
kosmetyków ufundowanych
przez drogerię Rossmann!
Opakowania przypominają mi prace Alfonsa Mucha, bardzo kobiece :)
OdpowiedzUsuńIw, nie dziwię się, Mucha to w końcu król secesji :)))
UsuńWidziałam te kosmetyki w zestawach w obecnej gazetce Hebe i zastanawiałam się co to za firma :)
OdpowiedzUsuńZoila, stacjonarnie dystrybutorem jest właśnie hebe :) Aż szkoda, że ciągle tak mało tych drogerii.
UsuńA u mnie Hebe w mieście nie ma ;(
OdpowiedzUsuńLenti, jest też sklep internetowy, zalinkowałam pod koniec posta :)
UsuńWolę kupować w stacjonarnych sklepach bo nie trzeba płacić za przesyłkę ;P Ale może się skusze ;)
UsuńWiadomo, każdy woli, i jeszcze pomacać przed zakupem można :D Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma ;)
UsuńSecesyjne wizerunki inspirowane dziełami mojego ukochanego Alfonsa Muchy...- to jest to! :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy pokochałabym kosmetyki, ale sam "dizajn" z miejsca trafił do mojego serca! ;)
Prozerpine, na mnie też art nouveau wyjątkowo działa :))) O kosmetykach nie wiem jeszcze nic, ale jaram się ich walorami wizualnymi :DDD
Usuńlakier już testowałam, jest bardzo okej:)
OdpowiedzUsuńIwona, też będę miała okazję przetestować lakier :)
Usuńkupiłam na razie tylko lakier, ale śliczne są te bambusowe szkatułki na cienie :0
UsuńWidziałam tylko na zdjęciu, ale też zwróciłam na nie uwagę :)
UsuńBrzmi ciekawie a opakowania są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńNena, zrobiły na mnie ogromne wrażenie :)
UsuńNa mnie też, i to na zdjęciach! :D
Usuńohhhh, zazdroszczę!! :) opakowania piękne.
OdpowiedzUsuńOczuchmurność, proszę mi tu nie zazdrościć, tylko zaglądać, bo będę coś dla was miała!
Usuńzawsze zaglądam :>
Usuń:*
UsuńGenialny design!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
Kraina, nie sposób się nie zachwycić :)
UsuńJaki ciekawy projekt opakowań! Taki właśnie nawiązujący do secesji, kosmetyków z "dawnych lat". Jeszcze w latach 60' niektóre kosmetyki miały takie "Secesją inspirowane" opakowania. Fajnie, że ktoś znów po to sięgnął.
OdpowiedzUsuńUna, rzeczywiście, mają taki retro charakter. I to nie tylko ze względu na grafikę, ale też na kształty, formy tych opakowań :)
Usuńco prawda kosmetyki mnie nie interesują, ale te oglądałam ze względu opakowania właśnie w hebe :) wyjątkowo piękne :D
OdpowiedzUsuńRenia, twoja opinia dobrze wróży!
Usuńbrzmi interesująco, nie słyszałam o tej firmie ... :O
OdpowiedzUsuńMarta, tak jak pisałam, to nowość na polskim rynku :)
UsuńGrafika, widzę, inspirowana twórczością Alphonse Muchy :]
OdpowiedzUsuńZajęczak, jak secesja, to secesja :)
UsuńBardzo zachęcająco wyglądają te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńLili, to prawda :)
UsuńJuż same opakowania są nieziemsko kuszące :) Mam nadzieję, że ich zawartość okaże się jeszcze cudowniejsza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę odnośnie pudru Jadwiga- będę na niego uważać ;)
Kasia, to był pierwszy w pełni mineralny puder. Skusiłam się na niego parę lat temu, niestety na twarzy robił mi się lekko pomarańczowy :(
UsuńOuuu, nie lubię takiego efektu :/ Wypróbuję ten puder, kiedy będę w domu, by móc w każdej chwili zmyć ewentualną pomarańczkę ;)
UsuńTrzymam kciuki, żeby u ciebie nie było tego problemu. Bo generalnie to całkiem udany produkt jest :)
Usuństylistyka opakowań fantastyczna! mam nadzieję, że i to co w środku okaże się godne uwagi :) informuj na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńMarti, zamierzam!
UsuńOpakowania są przepiękne. Od razu na myśl przychodzą mi prace Alfonsa Muchy, którego uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDżem, chyba wszystkie mamy takie skojarzenie :)
UsuńCammie ja też jestem zauroczona wyglądem kosmetyków;-)I też już nie mogę się doczekać;D
OdpowiedzUsuńBasia, też czekasz na paczkę? Super!
Usuńo kurcze:) no przepadłam zupełnie:) kusicielko ty XD
OdpowiedzUsuńFarizah, no co ja mogę, co ja mogę? :PPP
Usuńtez dostalam od nich propozycje zapoznania sie z produktami i o ile kocham secesje i opakowania sa sliczne... to nie wiem co odpowiem ale chetnie poczytam o Twoich wrazeniach :)
OdpowiedzUsuńMaus, mam nadzieję, że rzeczywistość dorówna wyobrażeniu :)
UsuńChciałabym potestowac cos z tej serii. Musze ich poszukać, bo opakowania mają fantastyczne.
OdpowiedzUsuńKatalina, musisz zajrzeć do hebe, jeśli masz gdzieś w pobliżu :)
UsuńOpakowania mają cudowne! Uwielbiam takie klimaty, filmy kostiumowe z tamtej epoki :-)Ach, cuda...idę pooglądać co tam mają :-)
OdpowiedzUsuńMellody, oferta nie jest jakoś szczególnie szeroka, rzekłabym, że podstawowa, ale za to dopracowana w każdym calu :)))
UsuńNo właśnie sobie oglądam :-) Jest tam kilka fajnych rzeczy. Może z czasem bardziej się rozwiną :-)Poczekam na Twoje recenzje :-)
Usuńczyżbym widziała te kosmetyki w Sephorze??
OdpowiedzUsuńSauria, to chyba niemożliwe, można je dostać tylko w hebe, z tego, co wiem :)
UsuńOpakowania zwróciły moją uwagę w Hebe. Za każdym razem się im przyglądam! :D ale jeszcze się nie skusiłam... może po świętach ;)
OdpowiedzUsuńPaniLewczyk, daj znać, jak coś kupisz :D
UsuńJestem bardzo zaciekawiona :) Opakowania piękne!
OdpowiedzUsuńBella, przykuwają uwagę :)))
UsuńPrzyznam, że opakowania raczej kojarzą mi się z tandetą, niemniej pomysł zacny i, trzeba to firmie oddać, wyróżniają się na tle reszty. Ryzykować nie będę - pewnie z początku wypróbuję kredki do powiek i pomadki. Chociaż mieć podkład lub krem w takiej szkatułce? Hmmmm. :)
OdpowiedzUsuńKocie, z tandetą? Dziewczyny wyżej piszą, że na żywo prezentują się wspaniale!
Usuńpiękne opakowania :)
OdpowiedzUsuńKasiek, piękne :)
UsuńCiekawa nowość, przede wszystkim piękne opakowania, co z resztą - zobaczymy ;) Chętnie przeczytałabym jakieś recenzje :)
OdpowiedzUsuńKirei, wszystko w swoim czasie, zapraszam :)
UsuńOj, urzekające opakowania :)
OdpowiedzUsuńBumtarabum, to prawda :)
UsuńPiękne opakowania- ciekawa jestem składu :) W poniedziałek biegnę do Hebe!
OdpowiedzUsuńWI, no właśnie nie wiem, co tam w środku. Na stronie brak informacji, może znajdziesz na opakowaniach.
Usuńja właśnie czekam na paczuszkę od nich :)
OdpowiedzUsuńZauroczona, przebieram nogami, ale mojej paczki coś nie widać :/
Usuńja to samo, właśnie napisałam do Ciebie maila...
UsuńOpakowania rzeczywiście świetne, kobiece i zmysłowe :) Na pewno przyciągnęłyby moją uwagę w sklepie :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, jest na czym zawiesić oko :)))
Usuńoch cammie,przyjęąłs współpracę,przecież guru bloggerek siouxie potępia takie metody,ale,ale Ty masz ponad 1000 obs,to mozesz,hmmm a nie dyktowałas warunków,hmmmm???
OdpowiedzUsuńAnonimie, kimkolwiek jesteś, rozbawiłeś mnie :))) Nie wiem co prawda, o co dokładnie chodzi, ale domyślam się, że twój komentarz to odprysk toczących się ostatnio tu i ówdzie dyskusji, z których wynika, że wszelkie współprace są be. I co ja mam teraz, biedna, zrobić? Chyba spalę się ze wstydu ;)))
Usuńno nie wiem,przede mną nie musisz sie palic ze wstydu,ale przed wszech wiedzacą i oceniająca siouxie chyba tak,bo ona potępia współprace,w których nie mozesz wybrać sama kosmetyków,jeśli nie podchodzisz pod jej kryteria prowadzenia negocjacji,sposobu prowadzenia itp.bzdur,temat jest u "zauroczonej kosmetykami"
UsuńHmmm, interesująca lektura ... Odcinam się całkowicie od tego, co napisała S. A zawłaszcza od tego, w jaki sposób to napisała. Niech każdy pilnuje swojego!
Usuńdziękuję,że tak to odebrałaś,nie atakuje oczywiście Ciebie,bo mnie akurat temat kto,co i na jakich zasadach testuje nie interesuje,ale sam fakt ubliżania komuś,że ma mało obs,rozumiesz,może będę złosliwa,ale dziewczyny z Czech tez na swoich blogach maja te kosmetyki i ...hehe tylko po 300 obs,czy panna s.i taM zajrzy i bedzie prawic morały:)pozdrawiam,miłych Świąt:)
Usuń