beauty & lifestyle blog

piątek, 14 grudnia 2012

Madame LAMBRE!

Dobrze wiecie, że w zasadzie nie zdarza mi się publikować materiałów promocyjnych w ciemno, bez poznania produktów danej marki bliżej. Ale tym razem robię wyjątek, uprzedzam fakty i zapraszam na prezentację Madame LAMBRE!

Pierwsze słyszycie? Nie dziwię, to nowość na polskim rynku, sama też usłyszałam o tej marce po raz pierwszy zaledwie kilka dni temu, przeglądając filmy na YT. A tymczasem zapowiada się, że będę miała okazję poznać jej asortyment bliżej! Dlatego nie zwlekając, chciałabym pokazać Wam, co sprawiło, że jestem tak podekscytowana. Już samo logo marki przyprawia mnie o palpitację serca :)))




(Grafika: materiały promocyjne marki)



Marka kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry - Madame LAMBRE jest nowością na polskim rynku. Stworzona z miłości do piękna i dedykowana każdej kobiecie poszukującej unikalnego sposobu pielęgnowania urody. 

Produkcja kosmetyków na bazie wyselekcjonowanych surowców i wybór najlepszych składników aktywnych zostały podkreślone oryginalnymi opakowaniami. Kochamy piękno i jesteśmy romantyczne, dlatego nawiązujemy do kobiecych czasów secesji wykorzystując motywy kwiatowe i bogate zdobienia.

Ciekawy design opakowań w stylu secesyjnym i współczesna paleta barw tworzą zmysłową kolekcję kosmetyków i akcesoriów do makijażu. Każdy z kosmetyków można kupować oddzielnie. Każda kobieta może z łatwością dobierać kosmetyki tak, aby tworzyć kolorystykę zestawów odpowiednich dla jej karnacji.

Madame LAMBRE proponuje także trzy serie do pielęgnacji cery: Silk Charm do skóry dojrzałej z pierwszymi oznakami starzenia się, Aquatique – serię intensywnie odżywiająca i nawilżająca, Time Code - serię regenerującą, rewitalizującą i napinającą skórę twarzy. 

Wysoka jakość produktów i czar ręcznie robionych opakowań sprawiają, że kobiety zakochują się w Madame LAMBRE bez pamięci. Zakochaj się i Ty. 

Oferta marki Madame LAMBRE dostępna jest w drogeriach Hebe. Zachęcamy także do odwiedzania naszego profilu Facebook – profil Facebook Madame LAMBRE.



Spójrzcie, jak pięknie prezentuje się oferta marki. Nie ukrywam, że ta secesyjna stylistyka wyjątkowo do mnie przemawia. Jest tak kobieca!



(Zdjęcia: materiały promocyjne marki)









Prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu będę mogła Wam powiedzieć o Madame LAMBRE coś więcej, póki co, tak ja Wy, muszę zadowolić się oglądaniem zdjęć [KLIK]. Wyglądajcie notki, bo będę coś dla Was miała!


Tymczasem całuję,
Cammie.




Zapraszam do udziału

w konkursie mikołajkowym!
Do wygrania dwa zestawy
kosmetyków ufundowanych
przez drogerię Rossmann!



78 komentarzy :

  1. Opakowania przypominają mi prace Alfonsa Mucha, bardzo kobiece :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, nie dziwię się, Mucha to w końcu król secesji :)))

      Usuń
  2. Widziałam te kosmetyki w zestawach w obecnej gazetce Hebe i zastanawiałam się co to za firma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila, stacjonarnie dystrybutorem jest właśnie hebe :) Aż szkoda, że ciągle tak mało tych drogerii.

      Usuń
  3. A u mnie Hebe w mieście nie ma ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenti, jest też sklep internetowy, zalinkowałam pod koniec posta :)

      Usuń
    2. Wolę kupować w stacjonarnych sklepach bo nie trzeba płacić za przesyłkę ;P Ale może się skusze ;)

      Usuń
    3. Wiadomo, każdy woli, i jeszcze pomacać przed zakupem można :D Ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma ;)

      Usuń
  4. Secesyjne wizerunki inspirowane dziełami mojego ukochanego Alfonsa Muchy...- to jest to! :D

    Nie wiem, czy pokochałabym kosmetyki, ale sam "dizajn" z miejsca trafił do mojego serca! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prozerpine, na mnie też art nouveau wyjątkowo działa :))) O kosmetykach nie wiem jeszcze nic, ale jaram się ich walorami wizualnymi :DDD

      Usuń
  5. lakier już testowałam, jest bardzo okej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwona, też będę miała okazję przetestować lakier :)

      Usuń
    2. kupiłam na razie tylko lakier, ale śliczne są te bambusowe szkatułki na cienie :0

      Usuń
    3. Widziałam tylko na zdjęciu, ale też zwróciłam na nie uwagę :)

      Usuń
  6. Brzmi ciekawie a opakowania są przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ohhhh, zazdroszczę!! :) opakowania piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczuchmurność, proszę mi tu nie zazdrościć, tylko zaglądać, bo będę coś dla was miała!

      Usuń
  8. Genialny design!
    Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki ciekawy projekt opakowań! Taki właśnie nawiązujący do secesji, kosmetyków z "dawnych lat". Jeszcze w latach 60' niektóre kosmetyki miały takie "Secesją inspirowane" opakowania. Fajnie, że ktoś znów po to sięgnął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Una, rzeczywiście, mają taki retro charakter. I to nie tylko ze względu na grafikę, ale też na kształty, formy tych opakowań :)

      Usuń
  10. co prawda kosmetyki mnie nie interesują, ale te oglądałam ze względu opakowania właśnie w hebe :) wyjątkowo piękne :D

    OdpowiedzUsuń
  11. brzmi interesująco, nie słyszałam o tej firmie ... :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, tak jak pisałam, to nowość na polskim rynku :)

      Usuń
  12. Grafika, widzę, inspirowana twórczością Alphonse Muchy :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo zachęcająco wyglądają te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już same opakowania są nieziemsko kuszące :) Mam nadzieję, że ich zawartość okaże się jeszcze cudowniejsza :)

    Dziękuję za radę odnośnie pudru Jadwiga- będę na niego uważać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, to był pierwszy w pełni mineralny puder. Skusiłam się na niego parę lat temu, niestety na twarzy robił mi się lekko pomarańczowy :(

      Usuń
    2. Ouuu, nie lubię takiego efektu :/ Wypróbuję ten puder, kiedy będę w domu, by móc w każdej chwili zmyć ewentualną pomarańczkę ;)

      Usuń
    3. Trzymam kciuki, żeby u ciebie nie było tego problemu. Bo generalnie to całkiem udany produkt jest :)

      Usuń
  15. stylistyka opakowań fantastyczna! mam nadzieję, że i to co w środku okaże się godne uwagi :) informuj na bieżąco :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Opakowania są przepiękne. Od razu na myśl przychodzą mi prace Alfonsa Muchy, którego uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dżem, chyba wszystkie mamy takie skojarzenie :)

      Usuń
  17. Cammie ja też jestem zauroczona wyglądem kosmetyków;-)I też już nie mogę się doczekać;D

    OdpowiedzUsuń
  18. o kurcze:) no przepadłam zupełnie:) kusicielko ty XD

    OdpowiedzUsuń
  19. tez dostalam od nich propozycje zapoznania sie z produktami i o ile kocham secesje i opakowania sa sliczne... to nie wiem co odpowiem ale chetnie poczytam o Twoich wrazeniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maus, mam nadzieję, że rzeczywistość dorówna wyobrażeniu :)

      Usuń
  20. Chciałabym potestowac cos z tej serii. Musze ich poszukać, bo opakowania mają fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalina, musisz zajrzeć do hebe, jeśli masz gdzieś w pobliżu :)

      Usuń
  21. Opakowania mają cudowne! Uwielbiam takie klimaty, filmy kostiumowe z tamtej epoki :-)Ach, cuda...idę pooglądać co tam mają :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mellody, oferta nie jest jakoś szczególnie szeroka, rzekłabym, że podstawowa, ale za to dopracowana w każdym calu :)))

      Usuń
    2. No właśnie sobie oglądam :-) Jest tam kilka fajnych rzeczy. Może z czasem bardziej się rozwiną :-)Poczekam na Twoje recenzje :-)

      Usuń
  22. czyżbym widziała te kosmetyki w Sephorze??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sauria, to chyba niemożliwe, można je dostać tylko w hebe, z tego, co wiem :)

      Usuń
  23. Opakowania zwróciły moją uwagę w Hebe. Za każdym razem się im przyglądam! :D ale jeszcze się nie skusiłam... może po świętach ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem bardzo zaciekawiona :) Opakowania piękne!

    OdpowiedzUsuń
  25. Przyznam, że opakowania raczej kojarzą mi się z tandetą, niemniej pomysł zacny i, trzeba to firmie oddać, wyróżniają się na tle reszty. Ryzykować nie będę - pewnie z początku wypróbuję kredki do powiek i pomadki. Chociaż mieć podkład lub krem w takiej szkatułce? Hmmmm. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocie, z tandetą? Dziewczyny wyżej piszą, że na żywo prezentują się wspaniale!

      Usuń
  26. Ciekawa nowość, przede wszystkim piękne opakowania, co z resztą - zobaczymy ;) Chętnie przeczytałabym jakieś recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne opakowania- ciekawa jestem składu :) W poniedziałek biegnę do Hebe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WI, no właśnie nie wiem, co tam w środku. Na stronie brak informacji, może znajdziesz na opakowaniach.

      Usuń
  28. ja właśnie czekam na paczuszkę od nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauroczona, przebieram nogami, ale mojej paczki coś nie widać :/

      Usuń
    2. ja to samo, właśnie napisałam do Ciebie maila...

      Usuń
  29. Opakowania rzeczywiście świetne, kobiece i zmysłowe :) Na pewno przyciągnęłyby moją uwagę w sklepie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. och cammie,przyjęąłs współpracę,przecież guru bloggerek siouxie potępia takie metody,ale,ale Ty masz ponad 1000 obs,to mozesz,hmmm a nie dyktowałas warunków,hmmmm???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie, kimkolwiek jesteś, rozbawiłeś mnie :))) Nie wiem co prawda, o co dokładnie chodzi, ale domyślam się, że twój komentarz to odprysk toczących się ostatnio tu i ówdzie dyskusji, z których wynika, że wszelkie współprace są be. I co ja mam teraz, biedna, zrobić? Chyba spalę się ze wstydu ;)))

      Usuń
    2. no nie wiem,przede mną nie musisz sie palic ze wstydu,ale przed wszech wiedzacą i oceniająca siouxie chyba tak,bo ona potępia współprace,w których nie mozesz wybrać sama kosmetyków,jeśli nie podchodzisz pod jej kryteria prowadzenia negocjacji,sposobu prowadzenia itp.bzdur,temat jest u "zauroczonej kosmetykami"

      Usuń
    3. Hmmm, interesująca lektura ... Odcinam się całkowicie od tego, co napisała S. A zawłaszcza od tego, w jaki sposób to napisała. Niech każdy pilnuje swojego!

      Usuń
    4. dziękuję,że tak to odebrałaś,nie atakuje oczywiście Ciebie,bo mnie akurat temat kto,co i na jakich zasadach testuje nie interesuje,ale sam fakt ubliżania komuś,że ma mało obs,rozumiesz,może będę złosliwa,ale dziewczyny z Czech tez na swoich blogach maja te kosmetyki i ...hehe tylko po 300 obs,czy panna s.i taM zajrzy i bedzie prawic morały:)pozdrawiam,miłych Świąt:)

      Usuń