Mam pomysła ;)))

Czasami drobiazg sprawia, że nasz strój nabiera charakteru. Lubię wyszukiwać takie niepozorne gadżety, które w odpowiednim zestawieniu momentalnie przykuwają uwagę. Co więcej, często wykorzystuję je niezgodnie z ich właściwym przeznaczeniem :))) Tym razem było tak samo. Wpadła mi w oko spinka do włosów, ale od razu wyobraziłam ją sobie jako broszkę.



To zwykła klamrowa spinka, tylko bez zatrzasku. Jej mechanizm podobny jest do wsuwki, dzięki czemu bezpiecznie mogę przyczepiać ją do ubrań, bez ryzyka, że je zniszczę. Ma kształt liścia, jej filcowe podłoże w całości wypełnione jest srebrzystymi cekinami i połyskującymi grafitowymi koralikami. Jest spora i błyszcząca, noszę ją więc jako jedyną ozdobę stroju. Świetnie pasuje do kardiganów, marynarek, koszul. Wypatrzyłam ją w H&M, kosztowała zaledwie 10 zł :)

Oceńcie efekt :)))



Wcale nie trzeba wydać fortuny, żeby cieszyć się czymś oryginalnym. Grunt, to mieć pomysł :)))