beauty & lifestyle blog

wtorek, 19 marca 2013

Intro :)))

Te z Was, które śledzą mojego fejsbuka, pewnie już się domyślają, co się święci. Owszem, wzmianki o Yves Rocher nie były przypadkowe :))) W najbliższym czasie będziecie miały na No to pięknie! okazję poczytać trochę o tej marce. Szykuję też dla Was atrakcyjny konkurs! Ale to dopiero za kilka dni, tymczasem chciałabym pokazać Wam, co trafiło do mnie w ramach tej nowej współpracy. Zapraszam na intro :)))



Doskonale wszystkim znana, bijąca rekordy popularności
wygładzająca i nabłyszczająca włosy PŁUKANKA OCTOWA Z MALIN
i nowość, OLEJEK ODBUDOWUJĄCY DO WŁOSÓW,
koncentrat olejków jojoba, makadamia i babassu.






Krem przeciwzmarszczkowy przywracający cerze blask
z serii SERUM VEGETAL oraz krem nawilżająco  - matujący
z serii SEBO SPECIFIC.






Bezsilikonowy SZAMPON PRZYWRACAJĄCY BLASK z wyciągiem z nagietka
oraz bezsilikonowa ODŻYWKA ODBUDOWUJĄCA z olejkiem jojoba.






Aksamitna maseczka odbudowująca NUTRITIVE VEGETAL.






Podkład rozświetlający PURE LIGHT w odcieniu 200 Beige
(niestety dla mnie za ciemny, pewnie niebawem będziecie miały okazję zagrać o niego
w kolejnym błyskawicznym rozdaniu) oraz
nabłyszczający lakier do paznokci w najnowszym odcieniu z gamy MAUVE POUDRE.






Ja jestem stałą klientką Yves Rocher od wielu lat, tym bardziej cieszę się z możliwości zaprezentowania Wam asortymentu marki, zwłaszcza że wiem, że wśród Was też cieszy się sporą sympatią i pewnie z zainteresowaniem przyjmiecie moje recenzje. Będziecie miały okazję poczytać nie tylko o klasycznych bestsellerach, ale także o nowościach. Zapraszam! 

Póki co wyglądajcie posta konkursowego, wszystko wskazuje na to, że będę miała dla Was wspaniałe nagrody!


Buziaki,
Cammie.



94 komentarze :

  1. najbardziej intrygują mnie kosmetyki do włosów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balbina, olejku jeszcze nie używałam, ale szampon i odżywka poszły w ruch. to mój pierwszy kontakt z kosmetykami YR do włosów i muszę przyznać, że jak na formuły bezsilikonowe, które zwykle średnio mi służą, jest naprawdę dobrze!

      Usuń
  2. Super . Jestem ciekawa tego olejku do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ala, ja też, głównie przez olej babassu w składzie, który tak mi służył w nieodżałowanej odżywce z Isany :)

      Usuń
  3. No proszę! I wszystko jasne :) Miłego testowania cammie :)) A ja będę wypatrywać konkursu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, koniecznie, bo jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to będziecie baaaardzo zadowolone :*

      Usuń
  4. płukanka bardzo mnie kusi, ale niestety nie po drodze mi do Yves Rocher :))).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, ja mam na szczęście w zasięgu spaceru, także często zaglądam. Inna rzecz, że ostatnio najczęściej kompletowałam tam prezenty dla moich bliskich z różnych okazji, jakoś dla siebie zwykle nic nie brałam, najwyżej jakieś drobiazgi.

      Usuń
  5. bardzo lubię tą płukankę octową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pat, ja też już ją znam, także myślę, że recenzji doczekacie się szybko :)

      Usuń
  6. Kami, milunio!
    Płukanka octowa jest super i pieknie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frenka, miła odmiana po nieudanej przygodzie z Marion ...

      Usuń
  7. Płukanka octowa jest na prawdę dobra! Jestem ciekawa tego olejku do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mania, niby rekomendowany jest do włosów suchych, ale właściwie moje końcówki się kwalifikują, na całej długości i tak rzadko kiedy olejuję.

      Usuń
  8. Kurdę a ja nigdy nie używałam tych kosmetyków, u mnie ich nigdzie nie ma więc mi tylko net zostaje... ciekawi mnie odżywka do włosów i te płukanki octowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta płukanka taka popularna a ja o niej nie słyszałam? No to czekam na recenzje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natooral, no bardzo popularna! Gdzieś ty się uchowała? :DDD

      Usuń
  10. Czekam na pierwsze recenzje, bo YR bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie używałam kosmetyków tej firmy, dlatego jestem bardzo ciekawa Twoich recenzji :) A konkursik - hmm już nie mogę się doczekać! :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia, konkursik, a może nawet dwa? ... :DDD

      Usuń
  12. Ciekawi mnie lakier,pokaż go kiedyś na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawi mnie ta płukanka i olejek do włosów, kuszące produkty:)baardzooo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszka, mam nadzieję, że będę miała na ich temat pochlebną opinię :) Co do płukanki to w sumie jestem tego pewna, bo ją już znam, ale olejek to póki co jeszcze zagadka.

      Usuń
  14. Och, olejku jestem bardzo ciekawa :-) Czekam na ten konkurs niecierpliwie, bo jesteś baaaaardzo tajemnicza :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na płukankę czaję się od jakiego czasu, ale ten olejek też wygląda ciekawie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Często zaglądam do YR, więc z przyjemnością przeczytam Twoje recenzje :) Najbardziej ciekawi mnie olejek do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. April, tak myślałam, że będzie zainteresowanie :)

      Usuń
    2. Oj jest, jest :-) Jak słyszę "olejek do włosów", robię się bardziej czujna :-)

      Usuń
    3. Mellody, nie wiedziałam :DDD

      Usuń
  17. Nigdy nie mialam okazji uzywac niczego z tej firmy- ale przyznam, ze wydaje sie solidna ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katsuumi, pozycję ma ugruntowaną, to na pewno :)))

      Usuń
  18. Jestem niezwykle ciekawa maseczki.
    Lakier również wygląda interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idalia, jeszcze jej nie stosowałam, ale chyba właśnie dzisiaj trzasnę sobie domowe spa. Potrzebuję chwili oddechu, córeczka zerwała mnie dziś z łóżka o 5.50 ...

      Usuń
  19. Wow, cudowności! :) Jestem ciekawa, jak spisze się olej - kusił mnie bardzo, ale na razie postanowiłam wykorzystać resztki kokosowego, które u mnie zalegają.
    Ciekawi mnie też Twoja opinia o płukance malinowej - dla mnie jest favem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, mój kokosowy właśnie się przeterminował, miałam wersję spożywczą. Zła jestem jak nie wiem, bo w sumie niedawno kupiłam i nie spojrzałam na datę ważności. A wiesz, jak to jest w tych małych sklepikach, wszystko ci wcisną, byle tylko towar zszedł i strat nie było.

      Usuń
  20. gratulacje! miłych i owocnych testów :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja ostatnio zaczęłam odkrywać asortyment YR i już nie mogę uwierzyć, że wcześniej mogłam żyć bez tych cudnych kosmetyków - zachwyciły mnie żele pod prysznic - może i nieco za drogie, ale zapachy mają wprost nieziemskie! Fenomenalna maseczka 5-minutowa (taka w brązowej tubie), maska do włosów z masłem karite i olejkiem jojoba, delikatne mleczka do ciała, które szybko się wchłaniają, ale trzymają nawilżenie - idealne do stosowania rano, no i peeling lawendowy do stóp - cudo! Z chęcią poczytam o Twoich wrażeniach, tym bardziej że zaintrygowało mnie kilka powyższych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocie, i nawet ceny mają przystępne, jeśli korzystać z kuponów zniżkowych dla stałych klientów :)))

      Usuń
  22. Super! Czekam na posty z testów włosowych, oby efekty były jak najlepsze. :)
    YR podbiło moje serce wodą toaletową o zapachu werbeny - uwielbiam, po prostu uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mirt, z YR pochodziły moje pierwsze w życiu perfumy, Ming Shu :))) Do dziś są w sprzedaży, mam do nich sentyment :)

      Usuń
  23. Lata temu byłam stała klientka YR, potem zaliczyłam kilka mniej udanych zakupów i już do nich nie wróciłam.
    Najbardziej mnie ciekawi lakier (na zdjęciu wygląda cudnie), podkład i szampon, bo wiecznie szukam idealnego :)

    Miłych testow i obszernych recenzji życzę Tobie i sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie, lakier to najnowszy odcień tej kolekcji i pierwszy, z jakim w ogóle mam do czynienia, jeśli chodzi o YR. Zaskoczył mnie pędzelek, dłuższego w życiu nie widziałam!

      Usuń
    2. Kiedyś miałam lakier NailTek i miał bardzo długi pędzelek.
      Malowało się nim fatalnie. Użyłam chyba 2 razy i zrezygnowałam z męczenia się.
      Trudno nad takim długim zapanować, mazie się nim jakoś tak niezdarnie.
      Tym bardziej jestem ciekawa recenzji.

      Usuń
    3. Zobaczymy, jak się sprawdzi. Ale mam pewne obawy :DDD

      Usuń
  24. Ciekawia mnie te płukanki octowe :) czekam na recenzję i gratuluję współpracy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O, olejek do włosów! Nie wiedziałam, że mają coś takiego w ofercie, czekam na Twoje wrażenia.
    Do szamponów jestem trochę zrażona, kiedyś jeden od nich mnie wysuszył.
    Całkiem lubię YR, mają sporo ciekawych produktów i duże promocje, a to kusi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidia, mają, mają olejek, od niedawna :)

      Usuń
    2. Poszukałam i widzę, że zapowiada się nieźle, nawet bez silikonów. 99% składników naturalnych, ale składu się nie doszukałam, będę czekać na Twoją recenzję, chyba, że wcześniej trafię do sklepu:D

      Usuń
  26. ja dopiero niedawno odkryłam te kosmetyki i z pierwszych nowości w mojej łazience jestem bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinakożerco, witaj :) Jesteś tu nowa, prawda? Zapamiętałabym taki nick :DDD

      Usuń
  27. Ja również jestem wierną klientką Yves Rocher od lat. Uwielbiam ich kosmetyki i w 95% się u mnie sprawdzają.
    Jestem ciekawa właśnie tych nowości do włosów, kończy mi się zapas ukochanej dwufazówki, więc niedługo szykuje się zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna, która dwufazówka? Z tej takiej niebieskiej serii z bławatkiem? Miałam, zużyłam dwie butelki, ale miłości z tego nie ma. Zdecydowanie wolę tę wodę w żelu do demakijażu :)

      Usuń
    2. Dokładnie ta dwufazówka. Jest moim numerem 1!
      Wodę też miałam, ale u mnie to z nią właśnie nie ma miłości.
      Za to dwufazówki zużyłam już... sama nie wiem ile!

      Usuń
    3. Najlepszy przykład na to, że każdemu służy co innego :D

      Usuń
  28. jestem ciekawa tej płukanki i olejku do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamiluśka, dam znać, co i jak :)

      Usuń
    2. w takim razie czekam, bo moje włosy ostatnio potrzebują naprawy :))

      Usuń

  29. niestety, YR nie ma stacjonarnego sklepu w usa, mozna zamowic produkty online. co z tym sie wiaze: nie znam nowych zapachow i czasem boje sie zaryzykowac, dlatego z niecierpliwoscia czekam na recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, mieszkasz w Stanach? Wiem, że to pewnie marne pocieszenie, ale możesz cieszyć się innymi markami, które dla nas, w Polsce, są niedostępne albo dostępne bardzo słabo.

      Usuń
    2. tak. oczywiscie masz racje :)

      Usuń
  30. Ale smakołyki do testowanie. Bardzo dużo dobrego słyszałam o tej płukance do włosów choć nie miałam jeszcze okazji jej wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jestem bardzo ciekawa płukanki i olejku do włosów :) Jak będę dobre to na pewno je kupie :) Z tej firmy mam tylko krem BB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. France, i jak się spisuje? Ja dopiero dziś, przeglądając stronę, zorientowałam się, że mają bb krem w ofercie.

      Usuń
  32. płukankę znam i lubię:) świetna współpraca gratuluję;) oby Ci kosmetyki jak najlepiej służyły

    OdpowiedzUsuń
  33. Ciekawią mnie produkty do włosów. O płukance słyszałam wiele dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zołza, u mnie narzekania na nią raczej też nie będzie, znam ją od dawna, sprawdza się :)))

      Usuń
  34. Z wielką chęcią poczytam o olejku i lakierze :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jeśli chodzi o produkty Yves Rocher, dotychczas miałam do czynienia tylko z niebieską kredką do oczu, z której jestem zadowolona. Jestem ciekawa, jak u Ciebie sprawdzą się kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji włosów. Może wśród nich znajduje się jakaś perełka, za którą warto się rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usta, mam wrażenie, że ta odżywka jest taką perełką. Używam jej od niedawna, zaledwie od kilku dni, ale już zrobiła na mnie wrażenie :)

      Usuń
  36. Moja mama miała kiedyś to serum i była bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kirei, mam nadzieję, że ja też będę zadowolona. Stosowałam kilka kremów YR, ale jeśli chodzi o serię przeciwzmarszczkową, to będzie pierwszy raz. No ale nic dziwnego, latka lecą.

      Usuń
  37. ten olejek jest niesamowity, uzywam go jakiegoś czasu i zauważyłam że stan moich włosów bardzo się poprawił :) przyjemnego używania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziorex, fajnie, że to piszesz, jeszcze praktycznie nie ma opinii na jego temat :)

      Usuń
  38. Ciekawe kosmetyki, YR się postarało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, nie narzekam :DDD A na serio, to wspólnie ustalaliśmy, co ma do mnie trafić.

      Usuń
  39. Lubię YR :) Co jakiś czas kupuję ich kosmetyki, ale żeby coś mnie powaliło na kolana to chyba nieee ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bella, ja dość długo trzymałam się antyperspirantów, lubię też mydła czy wody toaletowe. A dla mojego męża nie ma lepszej serii po goleniu niż ta z YR, jest jej wierny od wielu lat.

      Usuń
  40. Uwielbiam firmę Yves Rocher :) w ubiegłym roku stworzyłam swój własny blog poświęcony kosmetykom właśnie tej marki : Wszystkie moje recenzje, zwłaszcza najnowszych serii do włosów i twarzy są tutaj na moim blogu:
    http://myyves-rocher.blogspot.com/ serdecznie zapraszam do odwiedzin i zostania obserwatorem !:) Już niedługo ruszy też urodzinowe rozdanie kosmetyczno-biżuteryjne, które ja sponsoruję !:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Strasznie ciekawi mnie ten olejek i płukanka octowa. Mają przepiękne buteleczki, a ja jestem estetką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdalene, wiem, winna wam jestem recenzję. Muszę się w końcu za nią zabrać. W skrócie napiszę, że płukanka jest świetna, natomiast olejek nie wzbudził u mnie niestety nadmiernej ekscytacji.

      Usuń