Święta już za dwa tygodnie, najwyższa zatem pora, żeby przygotować świąteczną listę marzeń. Mam chyba w sobie coś z podglądacza, bo uwielbiam takie wpisy u innych, lubię sprawdzać, co komu w duszy gra :))) Mam nadzieję, że macie do tego podobne podejście i z zainteresowaniem podpatrzycie, o czym marzę. Zapraszam wszystkich ciekawskich!
1. Obiektyw makro, który pozwoliłby mi też robić zdjęcia portretowe dobrej jakości. Na zdjęciu Tamron 90/2.8, chwilowo niestety poza moim zasięgiem finansowym. Ale pomarzyć można :DDD
2. Złoty zegarek Fossil Cecile Multifunction AM4510. Przepiękny! Na mojej zeszłorocznej liście pojawił się Amy Marc by Marc Jacobs i już sama nie wiem, który podoba mi się bardziej.
3. Tiulówka z Fanfaronady. Uważam, że jest niesamowicie kobieca. Poproszę midi, najchętniej szarą :)))
4. Paletka typu "build your own palette" Urban Decay, na przykład Moonflower. Co prawda ogromnie podoba mi się Naked 3, ale jak znam życie i tak znalazłoby się w niej kilka cieni, których bym z jakichś względów nie używała, dlatego najchętniej złożyłabym po prostu swoją własną.
5. Kolejna zawieszka do mojej pandory, srebrna kulka ze złotą koroną. Wiem, trochę infantylna, ale przy tym jakże urocza! Chcę i koniec.
6. Perfumy. Ucieszyłabym się zarówno ze sprawdzonych, od lat ulubionych Dior Dolce Vita, ale nie pogardziłabym też jakąś nowością, na przykład Si od Armaniego.
7. Pędzle Real Techniques. Tyle się o nich nasłuchałam, a jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
8. Zabawna koszulka, na przykład "Zołza" z Pan Tu Nie Stał. Albo "Foch!" z Chrum.com.
9. Lakier do paznokci Lynnderella Snow Angel. Chodzi mi po głowie już chyba od dwóch lat. Niestety jest trudno dostępny, jak zresztą wszystkie lakiery z manufaktury Lynnderelli. Upatrzyłam go niedawno na jakiejś norweskiej stronie i coś czuję, że sama zrobię sobie prezent :)))
10. Kalendarz Moleskine. Kolor magenta, rozmiar xs, układ dzienny.
11. Szpilki Melissa Incense Wing. Kolejna z rzeczy, które nie dają mi spokoju już od bardzo dawna. Rozmiar 36 poproszę!
12. Szczoteczka Clarisonic, model Mia, biała. Chciałabym przekonać się na własnej skórze, czy to rzeczywiście taka rewolucja w oczyszczaniu twarzy.
Ach, marzenia ... A o czym Wy marzycie? Co chciałybyście znaleźć pod choinką? Piszcie!
Buziaki,
Cammie.
Zapraszam do udziału w mikołajkowym konkursie!
Do wygrania czekoladki do kąpieli Bomb Cosmetics :)))
Buty i spódniczka ! <3 !
OdpowiedzUsuńKasia, byłby niezły komplet, no nie? :DDD
Usuńznalazłam spódniczkę, cena powala.... ;D
UsuńRadzę polować na FB na zniżkę. Ja kiedyś sobie kupię, choruję na tę tiulówkę :)))
Usuńo tak, byłby bajeczny ;)
Usuńja spróbuję uszyć ;) może coś na podobiznę tego mi wyjdzie ;D
UsuńPewnie, że spróbuj! Zazdroszczę, że potrafisz szyć.
UsuńJak mi coś wyjdzie to Ci pokażę :) Tylko ja wolę wersję przed kolano ;)
UsuńKoniecznie się pochwal!
UsuńZołzowata koszulka to coś dla mnie! Chcęęęęęęęęęęęę!
OdpowiedzUsuńZoila, fajna, co nie? :DDD Mówię ci, wyguglaj sobie jeszcze "foch różowy" z chrum.com :)))
UsuńTeż niezła - najbardziej podoba mi się metka z napisem "pret-a-pork" :D.
UsuńNo jajcarskie te ciuchy po prostu :DDD
UsuńJa mam wiele marzen materialnych, ale wole sobie o nich za duzo nie przypominac bo w najblizszym czasie ich nie zdobede, chyba ze wygram w lotka
OdpowiedzUsuńTajka, daj spokój, marzenia nic nie kosztują. A jak już wygrasz w tego totka, to przynajmniej listę będziesz miała gotową :DDD
Usuńw glowie jest ulozona tak czy siak i kiedys na blogu takie podstawowe marzenia pokazalam
UsuńA w tego totka to chociaż grasz? :DDD
UsuńOstatnio nie heh ale musze jutro zagrac. Jak znajde prace a dziecko pojdzie to szkoly to nie bede potrzebowac totka przynajmniej na torebke I zegarek ;)
UsuńI tego ci życzę, jak najszybciej :*
UsuńA gdzie założyłabyś taką spódnicę? :)
OdpowiedzUsuńKarolina, wszędzie :))) I do pracy, i na imprezę. Wszystko zależy od dodatków.
UsuńSpódnica przepiękna!!! Ale pewnie brakło by mi odwagi założyć ją gdzieś indziej niż na Wigilię, czy Sylwestra ;)
OdpowiedzUsuńTe melisski intrygujące z tymi anielskimi skrzydłami :D
Mami, wyobraź sobie tę wystrzałową spódnicę z bardzo skromną bluzką i klasycznymi prostymi butami. Naprawdę nie miałabyś odwagi tak wyjść?
UsuńNo właśnie jakoś chyba nie :D :D Nie to, że mi się nie podoba . Szalenie mi się podoba, ale czułabym się jakoś głupkowato sama ze sobą . Ale Ty bierz ! A jak cos, to szybko się tu chwal .
UsuńW grudniu nie kupię, bo już ostrzegali, że przed nowym rokiem i tak nie uszyją. Ale ten tego, w styczniu mam urodziny :DDD
UsuńKurczak,taka spódnicę i ja bym przygarnęła :))) choć i tak uważam,że najpiekbiejszym prezentem jest zdrowie-bliskich i swoje
UsuńAgusia, wiadomo, ale tu akurat pokazałam listę rzeczy materialnych.
UsuńNooooo pani kochana ! :D To musowo !
Usuń3 i 11 mnie również się marzą :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka, no to mamy podobny gust :)))
UsuńJa swoją listę chciejstw na wszelki wypadek opublikowałam na blogu już w listopadzie, żeby Mikołaj na pewno zdążył zamówić dla mnie prezenty :D Na mojej liście też z początku był pędzel RT, ale otrzymałam jeden na Mikołajki :) Teraz chętnie przetestowałabym te z Zoeva :)
OdpowiedzUsuńI szczoteczka do twarzy również mi się zamarzyła, ale innej marki ;)
Justyna, pędzli z zoevy mam kilka i gorąco mogę ci je polecić, świetna jakość!
UsuńLiczę w takim razie na Mikołaja :D
UsuńJa bym chciała Naked 3:) I róż Lily Lolo w kolorze Cherry Blossom.
OdpowiedzUsuńBoskie te szpile ze skrzydełkiem.
Princess, na naked 3 napaliłam się, jak oglądałam zapowiedzi, ale potem trochę ostudziły mnie swatche. Obawiam się, że część cieni byłaby dla mnie bezużyteczna.
UsuńKamiiiii, no jak to mówią Anglicy "great minds think alike" :D
OdpowiedzUsuńSpódnicę i zołzę poproszę! I zegarek, i pędzle też!
Freniu, tak czułam, że spódnica ci się spodoba :DDD
Usuńczaję się na nią od jakiegoś czasu już. A zołzę już kliknęłam :D czuję się związana z tym hasłem, szczególnie po ostatnim weekendzie ;)
UsuńNie wiem, o co chodzi! :PPP
UsuńSpódnica, zołza i melisy absolutnie rządzą! :D
UsuńFF, to co, robimy zbiorowe? :DDD
UsuńPewa! :D Ja lukam w polskich sklepach, właśnie przez Ciebie odwiedziłam jeden i co widzę? "Moje" koturny w obniżonej cenie :D
UsuńA gdzie taka okazja? :>
Usuńshuluv.com :) w dodatku mają odbiór osobisty w odległości spacerowej ode mnie :]
UsuńOoo, nie znałam tego sklepu.
UsuńTe szpilki to sama bym z chęcią przygarnęła :D Bardzo konkretna i fajna lista, może Mikołaj ją wypatrzy :D
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, chciałabym :DDD
UsuńA co do szpilek, to na zdjęciu są tylko cztery kolory, ale dostępnych jest więcej. Podobają mi się na przykład szare z opalizującymi skrzydełkami, boskie!
Chodzą za mą te spódnice... W sumie muszę spróbować ją uszyć, bo w razie czego powinna nadać się jako halka pod sukienki:D Za to zegarek cudo.
OdpowiedzUsuńA ja to najbardziej bym chciała bon na zakupy z amazona. Najlepiej duuuuży taki...
Maqda, napisz lepiej, co byś na tym amazonie kupiła :DDD
UsuńJak ostatnio obliczyłam moja wishlista obecnie opiewa na prawie 4000 funtów więc byłoby z czego wybierać;) W każdym razie najbardziej za mną chodzą (ale cena przekracza granice dopuszczalnego szaleństwa):
Usuńhttp://www.amazon.co.uk/Dior-Couture-Demarchelier-Patrick/dp/0847838021/ i http://www.amazon.co.uk/Dior-Glamour-Mark-Shaw/dp/0847841855/ (źle sobie wróżę, promocja się pojawiła...)
Całą serię Sin City Franka Millera (czytałam ale chciałabym mieć "na papierze")
http://www.amazon.co.uk/Moleskine-Hobbit-Limited-Edition-Notebook/dp/8867320807/ (i drobiazg z gatunku "przecież nie wydam prawie siedemdziesiąt złotych na notes... chyba")
Ooo, i to jaka promocja! Bierz :DDD
UsuńKoszulka genialna :-)
OdpowiedzUsuńA te buty są bajeczne, nie dziwie Ci się, że tak Ci się podobają! :-) Zakochałam się!
Jak dobrze, że nie przepadam za szpilkami :)
Mooonique, jak dobrze poszukasz, to i płaskie melisski dla siebie znajdziesz :DDD
UsuńCammie cudna lista :D
OdpowiedzUsuńspódnica cudna - chcę! :D zegarek fajny i może bym się skusiła ;) pędzlakami i lakierem bym nie pogardziła :) z perfum zamarzyły mi się ostatnio odkryte Serge Lutens Daim Blond :D
Renia, no to pisz swoją listę, może właściwa osoba przeczyta ;)))
UsuńPodoba mi się prezent nr 1, ale w mojej wersji byłby to w pierwszej kolejności aparat ;) Moze jak odpuszcze prezenty pod choinke na kilka lat, to go dostane :P
OdpowiedzUsuńMegis, aparat już mam, i to niezły, tylko właśnie obiektywu makro mi jeszcze brakuje.
UsuńSpódnice Fanfaronady są cudne:)
OdpowiedzUsuńJuicy, bombowe!
UsuńSpódnica jest przepiękna, idealny kolor, no cudo :D Ale krój raczej nie na mój tyłek niestety :D
OdpowiedzUsuńWszystko z Twojej listy mi się podoba, Panie Mikołaju jakby Pan robił paczkę to proszę zrobić podwójną :D
Asia, uśmiałam się :DDD
UsuńA z tym tyłkiem nie przesadzaj, mojego nie widziałaś :PPP
Możemy się licytować, ale gwarantuję, że wygram :D Ale taka kiecka to może nawet i zamaskowałaby co nieco tak jakby się uprzeć, w końcu to taki spory...klosz :D
UsuńNo dobra, licytować się nie będę, ale swoje wiem :PPP
UsuńTak piękny zegarek to i ja bym chciała mieć
OdpowiedzUsuńEwa, życzę ci w takim razie takiego :)))
UsuńMia i mi się marzy już od dawien dawna... Obiecałam sobie, że jak sprzedam nieużywaną od lat perkusję, to ją sobie wreszcie kupię:)
OdpowiedzUsuńAnia, grasz na perkusji? Wow!
UsuńCała lista, co tu dużo mówić, naprawdę spektakularna i wiele perełek też bym z niej przygarnęła:) Życzę abyś mogła jak najwięcej z tej listy odhaczyć po świętach:)
OdpowiedzUsuńMarzę o zegarku z Fossil ale model Delaney JR1370 - jest prawie idealny, oczywiście to prawie to przez cenę. Takie jak pokazałaś też mi się bardzo podobają ale ciągle myślę, że mam za chudą rękę do takich tarcz:) Spódnica tiulowa to faktycznie cudo!:D Podkochuje się od dawna ale z moim zmysłem modowym to pewnie nie wiedziałabym z czym to zgrać i dlatego zostaje w sferze marzeń i podziwów:)
Z tego co realne i co bym chciała to chyba dobry pędzel do blendowania i może kilka kolejnych cieni Inglota. Słodkie piżamy z TK Maxx też by się przydały ale doszły mnie słuchy, że Mikołaj już zadziałał:) Poza tym chyba już nie mam żadnych życzeń. Aż dziwne:)
Marta.
Marta, może i spektakularna, ale marzenia nie kosztują :DDD
UsuńŻałuję, że tak daleko mam do najbliższego tkmaxxa (w setkach kilometrów można liczyć), wiem, że trafiają się tam perełki za śmieszne pieniądze.
I to jest najlepsze w marzeniach, że nic nie kosztują:) Inaczej byłoby kiepsko:P
UsuńTeż nie mam TK Maxxa w pobliżu ale niech tylko się przeprowadzę... Z tego co słyszę z opowiadań to już bardzo mnie ten sklep kusi:)
O ten lakier też kiedyś widziałam i jest cudny. Buty fajne, przygarnełabym czarne i białe no oraz Clarisonic'a. Tyle się nasłuchałam że chyba kiedyś sobie kupie. Ja na mojej liście mam Tangle teezer dla mnie i córki, bo moje długie włosy aż proszą się o nową szczotke która będzie wygodniej czesała. 2/3 długości pleców już zajmują więc trochę roboty z nimi jest, czemu by jej sobie nie ułatwić ;)
OdpowiedzUsuńMadlen, snow angel nie da mi spokoju, dopóki nie kupię, wiem to po prostu :DDD Ale na serio, szukam go po sieci już ze dwa lata. Trafia się na ebay, ale nie jest wysyłany do Polski niestety.
UsuńTangle teezer polubisz, naprawdę ułatwia rozczesywanie. Też muszę powoli myśleć o wersji dla dzieci, bo moja córeczka ma już włosy do ramion!
Moja ma za łopatki i jej podcinam bo sroka nie daje ich związywać i wpadają jej do talerza :) Fajny jest ten tangle teezer w formie kwiatka, taki chce jej kupić :)
UsuńPamiętam że pokazywałaś kiedyś perfumy lolita lempicka, mam na oku Fleur de Corail i zastanawiam się jak z ich trwałością i intensywnością. To jedyne które nie mają w sobie fiołka, którego nie cierpie w perfumach. Ogółem to myślałam nad lolita lempicka lolita lempicka, ale też znalazłam w nich nieszczęsny fiołek :/ W sumie na kimś mi nie przeszkadza ale na sobie go jakoś nie lubie. 160 zł za nie to dobra cena?
Usuńza 80 ml zapomniałam napisać jest ta cena
UsuńMnie osobiście coral flower podoba się chyba najmniej z całej rodziny lolitek. Najbardziej lubię klasyczne fioletowe jabłko i l de lolita. W każdym razie 160 zł to dobra cena, ale wydaje mi się, że na iperfumy.pl można dostać jeszcze taniej.
UsuńNa razie się rozglądam, bo mam jeszcze 3 inne które musze wykończyć :/ Szukam czegoś zmysłowego i pociągającego :) A na iperfumy też zerkne, znam ten sklep :) Akurat tą cene ma sklep kosmetykizameryki.pl na którym upatrzyłam sobie kilka rzeczy między innymi tangle teezer fioletowy za 35 zł.
UsuńA tak z innej beczki. Niestety Bourjois Healthy mix się u mnie nie sprawdził, o ile korektor pod oczy jest ok (na nos też nie moge używać bo podkreśla mi suche skórki) to podkład u mnie niewypalił. Niestety :/ jednak droższe nie znaczy lepsze, za to Rimmel Match Perfection sprawdza się u mnie idealnie, myśle nad zakupem jeszcze jednego koloru, bo z postępem zimy (jeśli można to tak nazwać) robie się bledsza. Będe sobie mieszać, obecnie używam 101 Classic Ivory a myślę jeszcze nad 010 Light Porcelian. Ogółem chce spróbować tego Bourjois ugryźć od innej strony i kupić sobie Hakuro H50s, może inny sposób aplikacji da sobie rade, jak nie to to na beauty blender się szarpne, ewentualnie widziałam ciekawy zamiennik z Models Own. Choć jak dłużej dumam nad tym HM do widze że mimo że różni się o ton może 1,5 od Rimelka to idzie on troche w pomarańczowo żółte tony, a Rimmel w różowe. Mam normalnie dylemat co zrobić z całą butlą podkładu którego zużyłam 3 pompeczki :/
UsuńNie żebym cię tak gorąco na iperfumy namawiała, ale tangle teezery też tam są w dobrej cenie, kupowałam ostatnio :)
UsuńCo do helathy mix, wrzuć na all po prostu, po co masz się męczyć z niedopasowanym podkładem.
Też mam 101 z rimmela (jeszcze z poprzedniej promocji -40%) i właśnie też rozważam zakup 010. Pamiętam, że w sklepie ten kolor trochę mnie przeraził, w tych jarzeniowych światłach wyglądał niemal biało, ale widzę, że classic ivory robi się już za ciemny. Odrobinkę, ale jednak.
:D widze że miałam podobne spostrzeżenia :) ogółem to ja też wyglądam w rossmanie jakoś masakrycznie blado przez te ich żarówy (i jakbym nie miała tuszu na rzęsach, mamy z mężem teorie że to chwyt marketingowy by klientki więcej kupowały). Teraz poczekam aż będzie znów w jakiejś promocji to go łykne. Mam teraz w planach 3 Rimmelkowe szminki, bo jakoś reszta mi nie jest w moim guście. Przed świętami chyba kupie 101 z serii tej w czerwonych opakowanich, albo Apocalips color 100, jedyne co mnie powstrzymuje przed jego zakupem to sporo opini że ten kolor im się nie udał. Z szminek myślę nad słynną Airy Fairy jeszcze (cudna nazwa) :) i kolor który nie pamiętam jak się nazywa i numeruje, ale wiem dokładnie gdzie leży w moim rossie :D Moja kuzynka namawia mnie na hakuro h50s, a znając życie nie skończy się na jednym pędzlu. Bo mam ich sporo na oku jak zaczęłam je oglądać :)
UsuńKupiłam kiedyś tę sławną airy fairy i leży praktycznie nieużywana. Kolor moim zdaniem przereklamowany, a formuła pomadki jak dla mnie pozostawia wiele do życzenia, dość tępa, wysusza usta.
UsuńTo mnie zmartwiłaś troszke :/
UsuńZłoty zegarek jest też na mojej liście życzeń :) powodzenia w zdobyciu tych perełek :)
OdpowiedzUsuńDiverse, dzięki!
UsuńFajowe te buty :)
OdpowiedzUsuńNena, prawda? :DDD
UsuńSzpile i tiulówka <3 chciałabym!
OdpowiedzUsuńKarola, jak widać po komentarzach, nie ty jedna, wpadły wam w oko :)))
Usuńmam zegarek fossil'a i musze powiedziec, ze jest to najbardziej trafiony prezent jaki kiedykolwiek dostalam :-) :*
OdpowiedzUsuńOla, mam nadzieję, że będę podobnie zadowolona, o ile oczywiście taki zegarek trafi w moje ręce.
UsuńPrzymierzałam dziś tiulówkę we wrocławskim MOBO i muszę przyznać, że w realu prezentuje się średnio :(
OdpowiedzUsuńBarszcz, naprawdę? Na zdjęciach te spódnice prezentują się przepięknie.
UsuńWidzę, że podobne rzeczy lubimy... Spódnicę Fanfaronady też wrzuciłam do mojej świątecznej listy życzeń, a butki Melissy już mam - co prawda nie ze skrzydełkami, a z brokatowym lodem zamiast obcasa, ale w kształcie identyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Asia, widziałam te buty, rzeczywiście kształt ten sam. Dobrze się noszą?
UsuńSpódnica z Fanfaronady jest przepiękna. Koszulki z Pan Tu Nie Stał też są świetne. Też kiedyś podobała mi się bluza Foch z chrum.com, ale przejrzała ich asortyment i postanowiłam nie kupować. Uważam, że niektóre koszulki są wręcz obleśne czy obraźliwe. Np. orange Jews.
OdpowiedzUsuńMarysia, święta racja, też mnie to razi. Wiadomo, niby gra słów, ale jeden się pośmieje, a drugi obrazi.
UsuńNumer 11 to moje marzenie.. są prześliczne :) dla mnie 41 :D
OdpowiedzUsuńWomanLand, jakoś się podzielimy :DDD
Usuńspełnienia marzeń ;)
OdpowiedzUsuńMika, dziękuję, wzajemnie!
Usuńwybieram paletkę, koszulkę i pędzle :)
OdpowiedzUsuńSauria, o, następna zołza? :DDD
UsuńTeż mi się to wszystko baardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńMagdalena, cieszę się :)))
UsuńOj przygarnęłabym co nieco:)
OdpowiedzUsuńBogusia, :)))
UsuńMoją listę już opublikowałam na blogu. I też znalazły się na niej pędzle RT i zegarek, tyle że u mnie to Kors.:)
OdpowiedzUsuńKlamarta, korsy generalnie są ładne, ale wkurza mnie, że wszyscy je noszą, jakby innych zegarków na świecie nie było.
UsuńTamron to świetna budżetowa wersja obiektywów :) polecam. A Real Techniques to totalny must have, są boskie :)
OdpowiedzUsuńPralnia, może i budżetowa, ale chyba nie w tym konkretnym przypadku, bo ten obiektyw kosztuje ponad dwa koła. Na razie nie mam na zbyciu :D
UsuńPędzle RT polecam;) a buty także za mną chodzą:P już się ostatnio przymierzałam do czarnych, ale stwierdziłam, że obecnie nie ma sensu ich kupować;) jednak kuszą!
OdpowiedzUsuńDimi, ja bym kupiła nie patrząc na porę roku, o ile trafiłaby się jakaś fajna zniżka. Czasami na asosie się pojawiają, także muszę być czujna :)))
UsuńNo ta spódnica jest obłędna! Aż zabrakło mi słów :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, ja bym chciała, żeby co niektórym zabrakło słów na mój widok w tej spódnicy :DDD
UsuńMój "brak słów" masz jak w banku na Twój widok :D
UsuńDobra dobra :D
UsuńSpodnica boska!!
OdpowiedzUsuńEwa, mogę się tylko zgodzić :DDD
Usuńpędzle Real techniques też są na mojej wish liście :D
OdpowiedzUsuńTonia, mam nadzieję, że szybko wylądują na naszych toaletkach :)))
Usuńtaki obiektyw też bym przygarneła. spódnica tiulowa też mi się marzy i do niej nowa para długich szczupłych nóg... :)
OdpowiedzUsuńMags, jak już znajdziesz magazyn z tymi nogami, to dla mnie też zaklep jedną parę ;)))
UsuńMoje typy to spódnica i buty, piękne!
OdpowiedzUsuńCassidy, prawda? :)))
UsuńKoszulka po prostu genialna - a buty śliczne tylko ja niestety na obcasach to chodzić nie mogę - kicha :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, ja bez obcasów żyć nie mogę :DDD
UsuńSpódnica jest przepiękna, od jakiegoś czasu na nią zerkam tęsknym okiem :D
OdpowiedzUsuńDominica, ja już od kilku miesięcy do niej wzdycham, tylko na razie nic z tego nie wynika :DDD
UsuńBardzo interesujaca lista Cammie:)
OdpowiedzUsuńMeliski i tiulowka rowniez bardzo mi sie podobaja, ale raczej nie widze siebie w takim typie spodnicy...Natomiast slynne gumowe buciki tez za mna chodza od dawna, ale raczej platformy (moze kojarzysz Radzka ma takie czerwone)
Lemesos, kojarzę, kojarzę, oglądam ją w miarę regularnie.
UsuńMi też się marzą złote pędzelki z RT do buźki... od roku dosłownie, trzeba coś z tym zrobić :D
OdpowiedzUsuńSzufladka, na to wygląda :)))
Usuńwybieram obiektyw i zegarek!! :)) i pędzle RT ;]]
OdpowiedzUsuńMonica, podobno są świetne, mam nadzieję, że niedługo sama się przekonam.
UsuńMoleskine sama sobie sprezentuję :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tej wersji.
Aneta, ja chyba też nie będę czekać na prezent, nowy rok tuż tuż.
UsuńOoo, widzę tu kilka pyszności :D Mam dwa zegarki Fossil, jeden w kolorze złotym, jeden srebrny i oba uwielbiam jednakowo. Fanfaronada też mi chodziła mocno po głowie, mierzyłam kilka kolorów ale niestety ten fason nie działa na moją korzyść ;) Pędzelki RT uwielbiam, polecam przetestować :)
OdpowiedzUsuńAla, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy ten fason będzie działał na moją korzyść, po prostu wyobrażam sobie, jak pięknie będę w nim wyglądać :DDD Tak roszczeniowo na razie :DDD
UsuńCammie, no chyba, że tak :) W takim razie ja też poproszę. I w komplecie długie nogi ze szczupłymi łydkami :D
UsuńWszystko bym przygarnęła oprócz obiektywu (mam w miarę dobry w aparacie), tiulówki (wyglądałabym jak bęc Maryna ze młyna bo noszę 44 rozmiar) i zegarka (nie używam). Reszta cud! Zwłaszcza buciki!
OdpowiedzUsuńSzpilki <3 !!!! Cuuudne !
OdpowiedzUsuń