Biorąc pod uwagę, ile kosmetycznych nowości przewinęło się w listopadzie przez moje ręce, aż dziwne, że jeśli chodzi o odkrycia miesiąca, to mam ochotę napisać Wam tylko o jednym produkcie. Owszem, na uwagę zdecydowanie zasłużyły sobie też kosmetyki The Secret Soap Store, ale tak się składa, że wszystkie trzy, z którymi miałam do czynienia, doczekały się pełnych i bardzo pochlebnych recenzji ---> KLIK. Także dziś celowo je pomijam, a szczególnym wyróżnieniem honoruję tylko cień Maybelline Color Tattoo Permanent Taupe.
To stosunkowo nowy nabytek, bo upolowałam go w niedawnej rossmannowej promocji, ale z miejsca tak mi się spodobał, że bez cienia wahania mogę nazwać go odkryciem listopada.
Permanent Taupe to ciekawy odcień brązu ze sporą domieszką szarości. Jest całkiem matowy, dzięki czemu u wielu dziewczyn znalazł zastosowanie jako cień do brwi. Zainspirowana tym pomysłem, kupiłam go właśnie z zamiarem używania go w ten sposób.
Początkowo miałam mieszane uczucia, bo kolor w słoiczku wydawał mi się dość jasny, a ja ze swoją ciemną oprawą oczu potrzebuję konkretu, jednak okazało się, że szare tony cienia wspaniale współgrają z moimi niemal czarnymi brwiami. Kremowa formuła zaskakująco dobrze się sprawdza, cień bezproblemowo rozprowadza się między włoskami, kryjąc wszelkie ubytki, nie ma też kłopotu z wyczesaniem jego nadmiaru. Brwi łatwo zyskują pożądany kształt. Wyglądają jak nowe! Pełne i regularne. Efekt jest naturalny i nieprzerysowany, a co najważniejsze, trwały. Podoba mi się :)))
Pokazuję Wam zbliżenie na prawą brew, bo to właśnie w niej mam dramatyczne ubytki. Dzięki Permanent Taupe stają się w zasadzie niewidoczne. Spójrzcie.
Dobrze się czuję w tak podkreślonych brwiach. Kolor cienia się nie odznacza, a jednak dodaje łukom brwiowym wyrazu, pogłębiając ich naturalny odcień. Efekt podoba mi się dużo bardziej, niż w przypadku słynnej farbki Aqua Brow, po której brwi miałam jak doklejone. Color Tattoo nad Aqua Brow ma też tę ważną przewagę, że jest dużo łatwiejszy w obsłudze, nie wymaga aż takiej precyzji. Warto jedynie do jego aplikacji wybrać odpowiedni pędzelek, przy jego kremowej formule najlepiej sprawdził mi się taki o dość szerokim przekroju, rysujący grubsze kreski.
Tak na marginesie powiem Wam, że jeszcze rok temu w ogóle nie podkreślałam brwi i dziś zastanawiam się, jak mogłam pomijać ten krok w makijażu. Oczy z wyraźną, dopracowaną linią brwi wyglądają zdecydowanie lepiej. Kiedyś myślałam, że to wytuszowane rzęsy "robią" główną robotę, dziś jestem skłonna stwierdzić, że to jednak kwestia dobrze podkreślonych brwi. Dzięki nim wyrazu nabiera cała twarz.
Permanent Taupe bardzo przypadł mi do gustu i myślę, że porzucę na jego rzecz tradycyjnie cienie, którymi do tej pory najbardziej lubiłam podkreślać brwi. Korci mnie jeszcze tylko przetestowanie kredki z MACa, przed zakupem powstrzymują mnie tylko wątpliwości co do koloru.
Tak na marginesie powiem Wam, że jeszcze rok temu w ogóle nie podkreślałam brwi i dziś zastanawiam się, jak mogłam pomijać ten krok w makijażu. Oczy z wyraźną, dopracowaną linią brwi wyglądają zdecydowanie lepiej. Kiedyś myślałam, że to wytuszowane rzęsy "robią" główną robotę, dziś jestem skłonna stwierdzić, że to jednak kwestia dobrze podkreślonych brwi. Dzięki nim wyrazu nabiera cała twarz.
Permanent Taupe bardzo przypadł mi do gustu i myślę, że porzucę na jego rzecz tradycyjnie cienie, którymi do tej pory najbardziej lubiłam podkreślać brwi. Korci mnie jeszcze tylko przetestowanie kredki z MACa, przed zakupem powstrzymują mnie tylko wątpliwości co do koloru.
Jak Wam się podoba Permanent Taupe na moich brwiach? Dajecie znać, jak najchętniej podkreślacie swoje. Napiszcie też koniecznie o swoich listopadowych odkryciach!
Buziaki,
Cammie.
mi najlepiej spasował czarny cień z Sleeka :) cieszę się, że się przełamałam do czerni bo zawsze używałam brązów z obawy przed przerysowanym efektem... a tu się okazało, że czerń wygląda naturalniej ;)
OdpowiedzUsuńMo, ja właśnie wcześniej też sleekowych cieni używałam, mieszałam czerń i brąz z paletki storm :)))
UsuńCzęsto używam do brwi Rimmelowego linera, a o Color Tattoo nie pomyślałam! Na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNena, oglądałam nawet te rimmelowe linery pod tym kątem, ale żaden kolor nie wydał mi się odpowiedni. Permanent Taupe jest fajny, bo niby brązowy, a jednak szary, dzięki czemu kompletnie się nie odznacza.
Usuńmuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten cień a powiekach, kto wie, może sprawdzi się u mnie również na brwiach..
Cat, spróbuj, co ci szkodzi :)))
Usuńmoim zdanie ta forma na brwiach (przynajmniej moich) się nie sprawdza i wygląda źle pokrywając je zbyt mocno
OdpowiedzUsuńzresztą one są zbyt maziste do takich zadań ;)
Obs, nie dla mnie, mnie ta formuła pasuje. Z dobrze dobranym pędzelkiem wcale nie jest problematyczna. Ale masz rację, wszystko zależy od brwi, na muszę sobie sporo domalować, zwłaszcza na prawej.
Usuńwyglądają ślicznie! I nigdy bym na to nie wpadła czego mogłaś użyć :)
OdpowiedzUsuńTaml, sama tego nie wymyśliłam. W sumie nie wiem, kto pierwszy na to wpadł. Grunt, że pomysł się sprawdza :)))
UsuńWygląda świetnie Cammie !
OdpowiedzUsuńMogłas dac jeszcze foto "przed", wtedy dopiero można zobaczyć co naprawdę potrafi ten produkt ;)
Ale wierzę Ci na słowo, że jest jak piszesz .
Ja radzę sobie paletką do brwi Freda Farrugia i od czasu do czasu robię u kosmetyczki henne.Zwłaszcza w wakacyjnym okresie, kiedy czeka mnie jakiś wyjazd, żeby na miejscu już ten aspekt podkreślania odpadł .
Mami, nawet zrobiłam kilka zdjęć przed, ale oczywiście żadne nie wyszło. Nie zdążyłam cyknąć nowych.
UsuńU mnie henna nie zdałaby egzaminu, brwi i tak mam ciemne, a problemem są dla mnie ubytki. Zwłaszcza prawą brew mam dziurawą :D
znam ten ból ;) też mam takie prześwity , tu i tam ;)
UsuńJa mam prawdziwe dziury, nie bójmy się tego słowa :DDD
Usuńciekawy pomysł :)) ja zakupiłam żel do brwi z Catrice i pędzelkiem do linera uzupełniam brwi a nastepnie zaczesuje szczoteczką od żelu - super efekt na prawdę :) też pokażę na dniach :)
OdpowiedzUsuńMonica, z catrice mam paletkę do brwi, też całkiem udana.
UsuńPosiadam ten cień i w życiu bym nie pomyślała aby nałożyć go na brwi! Muszę jutro spróbować, bo u Ciebie wygląda bardzo ciekawie :) Sama używam Aqua Brow, kredkę albo zestaw cieni z Catrice, zależy od humoru :)
OdpowiedzUsuńMarta, próbowałam Aqua Brow, ale efekt mi się nie podobał, za mocny. Wszystko zależy od tego, co kto lubi. Spróbuj, może akurat Permanent Taupe i u ciebie zda egzamin.
UsuńRzecz niesłychana. Nie sądziłam, że ten cień tak dobrze się spisze, tym bardziej że faktycznie wygląda na jaśniutki kolorek. Coś mi się wydaje, że wybiorę się na kolejne kosmetyczne zakupy i kto wie, czy nie porzucę ulubionego tuszu do brwi z Wibo
OdpowiedzUsuńRenata, ja tego żelu z wibo nie lubię, jak dla mnie ma fatalną, zupełnie nieprecyzyjną szczotę. Podobno są dwie wersje, ale nawet nie chce mi się szukać tej drugiej, z niby małą szczoteczką. Ta moja jest wielka i gruba.
UsuńEfekt jest naprawdę przyjemny. Ja się obsesyjnie boję tego koloru na brwiach, dlatego sięgam po sprawdzoną kredkę z Catrice albo eyeliner z Rimmela.
OdpowiedzUsuńZoila, słyszałam, że te kredki z catrcie są dobre, oglądałam je nawet, ale nie ma dla mnie dobrego koloru, nie mogłam nic dobrać.
UsuńŁadnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPirelka, dzięki!
UsuńJa używam brązowego cienia z paletki Sleek Oh So Special, jest idealny do tego celu :)
OdpowiedzUsuńJustyna, już wyżej wspominałam, że też używałam do tego celu sleekowych cieni, ale z paletki storm :)))
UsuńTwoje brwi pięknie się prezentują. Ja jakoś nie mogę przekonać się do podkreślania moich, czuję się sztucznie i nieswojo, ale może kiedyś się przekonam :)
OdpowiedzUsuńMarta, przełam się, po jakimś czasie się oswoisz, a różnica naprawdę jest kolosalna. Ale rozumiem cię, pamiętam, jak pierwszy raz brwi podkreśliłam i wyszłam z domu. Co chwilę miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią :DDD
UsuńMam ten cien,bardzo go lubię ale stosuję raczej w tradycyjnej dla niego formie, czyli na powiekę:) natomiast do brwi używam paletki Catrice:)
OdpowiedzUsuńJuicy, nie korci cię, żeby spróbować?
UsuńNa Tobie wygląda fajnie, brwi są podkreślone a w ogóle nie widać że coś tam na nich masz:) Dla mnie niestety Permament taupe był zbyt jasny.
OdpowiedzUsuńPrincess, naprawdę? To musisz mieć naprawdę ciemne brwi.
UsuńŚwietnie się prezentują ja kupiłam ostatno żel do brwi z Wibo dość fajnie wszystko wychodzi - od czegoś trzeba zacząć :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, u mnie niestety się nie sprawdził.
Usuńpróbowałam kilka razy color tatoo, ale lepiej sprawdza się u mnie paletki do brwi od Catrice :)
OdpowiedzUsuńMissesstyle, długo jej używałam i nadal lubię, ale jakoś szukałam czegoś innego.
UsuńMam ten cien, ale do brwi mi nie spasował. Używam sławnego Aqua Brow nr 25, ale najbardziej lubie cienie z Silk Naturals medium Ash lub Light Ash.
OdpowiedzUsuńBrwi podkreslam juz z 7 lat.Wtedy własnie Pani z Sephory mnie umalowała i zobaczyłam ile znacza podkreslone brwi:)
Nef, a ja właśnie z Aqua Brow nie mogłam się dogadać. Dobrze, że coś mnie tknęło i najpierw wzięłam próbkę, bo ja jednak jestem w gorącej wodzie kąpana i równie dobrze mogłam od razu całą tubkę kupić w ciemno.
UsuńHa ha Kami masz rację:) Aqua Brow to nie jest łatwy zawodnik:)
UsuńMnie rozłożył na łopatki ;)))
UsuńMoim odkryciem nr 1 jest ostatnio puder z Manhattanu:)
UsuńTen sypki? Słyszałam, że fajny jest.
UsuńBoję się tylko jednego, że dla blondynki będzie jednak zbyt ciemny :(
OdpowiedzUsuńDiverse, musiałabyś się mu przyjrzeć, on w gruncie rzeczy nie jest taki ciemny. To, że mnie pasuje, to raczej kwestia odpowiednich tonów.
UsuńJa uzywalam kiedys cienia z paletki Sleek, teraz roznie, cienia inglot, mazidla z wibo albo kredki rimmel
OdpowiedzUsuńTajka, rimmel ma kredki do brwi? Patrzyłam ostatnio, nie mogłam znaleźć.
UsuńMa przynajmniej w UK, nie sa jakies ekstra, ale jakims cudem kupilam ja drugi raz hehe
UsuńNo to chyba nie są najgorsze :DDD
UsuńFajnie byłoby jakbyś podawała skład kosmetyków, dla mnie ważne jest czy np kosmetyk ma parabeny. Z góry dzięki ;]
OdpowiedzUsuńAnonimie, wezmę to pod uwagę.
UsuńDla mnie to tylko Aqua Brow, CT odpada ;) ale ważne, że znalazłaś coś dla siebie.
OdpowiedzUsuńHexx, a dla mnie odpada Aqua Brow. Próbowałam, nie dla mnie.
UsuńFaktycznie dobrze to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa w kwestii podkreślania brwi jestem bardzo nudna, od lat używam korektora z Delii :)
Violl, pasował mi, dopóki brwi mi się nie przerzedziły, teraz muszę precyzyjniej ubytki zamalowywać.
UsuńNie pomyślałabym, żeby ten cień w ten sposób wykorzystać :)
OdpowiedzUsuńEfekt przyjemny, fakt.
Aneta, ja też pewnie bym nie pomyślała, zainspirowałam się cudzym pomysłem.
Usuńuwielbiam ten cień, ale do brwi jakoś mi nie pasuje. Być może nie opanowałam jeszcze sztuki jego nakładania. Na oczach wygląda genialnie i jest to mój ulubiony cień, pasujący mi i pod względem formuły, a także koloru.
OdpowiedzUsuńLaNina, naprawdę dużo zależy od pędzelka. Jak próbowałam takim cieniutkim do linera, była kicha, ale jak wzięłam taki grubszy, którym kresek nie lubię malować, od razu wszystko zagrało :)))
Usuńdoskonały pomysł, też sobie ostatnio kupiłam Permanent Taupe, ale nie wiem, czy u jasnej blondynki nie wyjdzie zbyt mocny efekt. będę próbować!
OdpowiedzUsuńAgata, spróbuj koniecznie! Tak jak pisałam komuś wyżej, mnie ten cień pasuje głównie ze względu na odpowiedni ton, tę wyraźną domieszkę szarości, dzięki czemu "ginie" we brwiach. A wydawał mi się z kolei ja jasny.
UsuńJa uzywam kredki z Gosh i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńLemesos, u nas gosh jest trudno dostępny, słabo znam asortyment.
Usuńślicznie, dziś też nim podkreśliłam swoje brwi, ale dla mnie za chłodny i za szary ten brąz wyglądam trochę jak siwa:/
OdpowiedzUsuńBogusia, a mi pasuje idealnie, właśnie przez ten chłodny, szarawy odcień :)))
UsuńMam ten cień i używam w tym samym celu :)
OdpowiedzUsuńZ głową w chmurach, piąteczka :)))
UsuńTeż rok temu nie podkreślałam brwi, a teraz z takimi saute nie wyjdę ;) Jeszcze nie wypróbowałam tego cienia jako do brwi, ale mam taki zamiar. Trochę boję się tego koloru. Mam jasne brwi, ale w brązie, Twoje są chyba czarne? I Obawiam się nieco trwałości, bo mam tłustą cerę, czy się nie zważy, spłynie itp no ale spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńLenti, może nie kruczoczarne, ale tak, ciemne. Cień natomiast do najciemniejszych nie należy, ma po prostu świetny kolor, który ginie w moich brwiach.
UsuńJa też mam tłustą cerę. Nie musisz się obawiać, cień na brwiach jest bardzo trwały. To chyba zresztą cecha wszystkich color tattoo, jak po aplikacji zaschną, tak trwają cały dzień.
OK, to trochę mnie uspokoiłaś. Ja używam do brwi cienia z setu catrice, ale kolor nie do końca mi odpowiada, a jak ost zobaczyłam na zdjęciu jak wyglądam to się przeraziłam :P Wiec kolor muszę zmienić ;)
UsuńMnie właśnie catrice też jakoś nie do końca odpowiada, choć to i tak najlepszy zestaw, z jakim miałam do czynienia. Kolorystycznie bije na głowę essence czy oriflame. W każdym razie lubię go i tylko czasami mam wrażenie, że ten ciemniejszy cień niekoniecznie jest dla mnie.
UsuńKocham ten cień :) ale do brwi wole używać kredki Catrice. Dla mnie idealny jest jako baza pod inne cienie prasowane albo współgra idealnie z innymi color tatto np immortal charcoal
OdpowiedzUsuńA brwi też maluje od niedawna, jakoś od sierpnia tego roku
UsuńMadlen, nie zastanawiasz się, jak mogłaś wcześniej tego nie robić? :DDD
UsuńW sumie ja je dalej podkreślam bardzo delikatnie, nie lubie przerysowanego efektu, czasem zdarzało mi się kiedyś użyć cienia do brwi jakiegoś matowego jasnego brązu. Teraz jak zrobię pełny makijaż to widzę różnice kiedy pomaluje choć troszke moje brwi, stają się wyraźniejsze, a oczy większe :) Mam bardzo jasne brwi i rzęsy, włosy też mam w takim szaro-brązowym kolorze. Nazywanym też mysim :) U mnie nigdy poza domem nie brakuje tuszu do rzęs, bez reszty mogę wyjść :)\
UsuńNawet odrobinę podrasowane od razu wyglądają lepiej. Teraz to widzę, wcześniej jakoś nie zwracałam na to uwagi. Inna rzecz, że nie miałam takiego problemu z ubytkami. W sumie wiem dlaczego, nagle mi się takie dziury porobiły.
UsuńJa na szczęście nie mam ubytków, jedynie koło nasady nosa mam jaśniejsze włoski :) Jedynie tam je podkreślam i w załamaniu żeby nadać troszke ostrzejszy łuk, bo ja mam naturalnie łagodny, a nie chce tam nic wyrywać żeby nie przesadzić i nie żałować potem.
UsuńA tak w ogóle wydaje mi się, że jakiś jasny wyszedł Ci na zdjęciu ten Color Tattoo albo ja mam ciemniejszy egzemplarz.
UsuńCzy ja wiem, wydaje mi się, że zdjęcie dość dobrze oddaje kolor. Może to kwestia ustawień monitora? Inna rzecz, że ta oryginalna wierzchnia warstwa jest wyraźnie jaśniejsza, dopiero pod spodem cień jest ciemniejszy.
UsuńJa już dawno tej góry nie mam :D Może dlatego
UsuńPewnie tak :D
UsuńA u mnie na yt akurat tutorial się pojawił z nim:)
OdpowiedzUsuńFar, ooo, muszę koniecznie obejrzeć! Ale to już nie dzisiaj, zostawię sobie te przyjemność na jutro. A w ogóle to podlinkuj, może ktoś skorzysta.
UsuńSłyszałam o tym sposobie na Permanent Taupe, jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńM., a masz go? Jak tak, to nic straconego.
UsuńJa stosuje cienie z sleek i kredkę z Golden rose ;)
OdpowiedzUsuńMadzia, wcześniej właśnie sleekowych cieni używałam :)
UsuńDuzo własnie słyszałam o tym odcieniu-ze jest następcą Aqua Brow.Moze kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńIlovemakeup, czy następcą? Sama nie wiem. Daje dużo subtelniejszy efekt.
Usuńdo wypełniania może jest ok, ale do nadawania kształtu, chodzi mi o zarys brwi u mnie się nie sprawdza, no i kolor nie ten a nie znalazłam innego ciemnego matowego :O
OdpowiedzUsuńSauria, z matów to ciemniejszy jest chyba dopiero czarny, a to byłby raczej hardcore :DDD
UsuńMam ten cień juz kilka miesięcy ale nie wpadłam na to...
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie spróbować :)
StellaLily, spróbuj i daj znać, co myślisz!
UsuńUwielbiam ten cien:)
OdpowiedzUsuńKala, stosujesz do brwi czy tradycyjnie?
UsuńTakże w listopadzie zaczęłam używać tego produktu, jako mazidło do brwi. Na początku nie byłam przekonana, zaczął mi się podobać dopiero gdy wybrałam się na depilację brwi i okolica wokół była idealna :) Niestety podczas tego zabiegu przydarzył się mały brwiowy wypadek, jeśli chodzi o domalowywanie brwi, trwałość, naturalny efekt to jest świetnie! Ratuje moją twarz w chwili obecnej :D
OdpowiedzUsuńBelieve, sama widzisz, że ten cień naprawdę ma "brwiowy" potencjał :DDD
UsuńU Ciebie faktycznie wygląda to ładnie. Próbowałam używać tego cienia do podkreślania brwi, jednak w moim przypadku efekt był zbyt dosłowny, zbyt oczywisty, a ja wolę na sobie naturalnie wyglądające brwi. Tak czy inaczej sam produkt uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKatalina, wydaje mi się, że na moich brwiach wygląda naturalnie, ale ja mam chyba ciemniejsze niż ty.
Usuńna oczach mi nie pasował, wyglądałam przy nim strasznie blado ;/
OdpowiedzUsuńnatomiast na brwiach sprawdza się super :)
Szpinakożerco, a wiesz, że ja go jeszcze na powiekach nie próbowałam? :DDD
Usuńmi nie przypadł do gustu :) za to udało mi się opatentować metodę nakładania cienia YR od Ciebie :) troszkę się pomęczyłam ale wymyśliłam
Usuńi na razie chodzę non-stop w tym różowym :) jak tylko dorobię zdjęcia to zrobię post :)
Super, cieszę się!
UsuńJa mam kredkę z Catrice i bardzo sobie chwalę. Mam wrażenie, że nie dałabym rady tak samo estetycznie podkreślić brwi cieniem jak kredką :) no i chyba ten akurat odcień byłby dla mnie trochę zbyt chłodny.
OdpowiedzUsuńCassidy, z catrice nie mogę sobie dobrać koloru, wszystkie te kredki są dla mnie za brązowe, za ciepłe właśnie.
UsuńMogłaby skopiować całego Twojego posta i wkleić go u siebie, bo zgadzam się z Tobą co do joty. Też kupiłam go w rossmannowskiej promocji, też żeby wypełniać brwi, też myślałam, że jest za jasny, też jestem nim zachwycona po pierwszym użyci i też nie wyobrażam sobie nie podkreślać brwi, a kiedyś tego nie robiłam;-)
OdpowiedzUsuńOla, siostro :DDD
UsuńBrwi wyglądają bardzo naturalnie, ale jednocześnie są wyraźnie podkreślone. Podoba mi się to! :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, właśnie za to polubiłam ten cień, za wyraźny, a jednak nieprzerysowany efekt :)
Usuńteż go próbowałam do brwi w międzyczasie gdy skończyła mi się kredka z maca a nie miałam nic innego. Teraz używam Aqua Brow i jestem zadowolona bo moje brwi są bardzo niegrzeczne i się wywijąją a produkt z MUFE utrzymuje je w ryzach cały dzień, kredki z MACa są super tylko na długo nie starczają no i nie utrzymują w miejscu brwi... U Ciebie widzę że Permanent Taupe daje świetny i naturalny efekt!
OdpowiedzUsuńMags, naprawdę ciekawią mnie kredki z maca i przy najbliższej okazji na pewno jedną kupię! Czekam tylko, aż będę mogła zobaczyć je na żywo, bo przez internet na pewno dobrze koloru nie wybiorę.
UsuńWidać, że to cień stworzony do modelowania brwi.
OdpowiedzUsuńTenebirty, niektórzy nie lubią go w tej roli, ale mi wyjątkowo podpasował :)))
UsuńTeż go kupiłam na promocji w Rossie :) i tez używam do brwi ale na powiekach również daje radę ;)
OdpowiedzUsuńMarta, na powiekach jeszcze nie próbowałam, w sumie sama nie wiem dlaczego.
UsuńNo proszę, jak pięknie!
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się takiego efektu, bo tego typu produkcie ;)
Extension, no widzisz, a jednak :)))
UsuńNaprawdę pozytywnie mnie zaskoczył ;)
UsuńKupiłam go w październiku specjalnie do brwi i używam cały czas :)
OdpowiedzUsuńMartyna, jak oceniasz wydajność?
UsuńTeż go używam do brwi, jest świetny:)
OdpowiedzUsuńKarola, :)
UsuńNajczęściej używam kredek do brwi w połączeniu z żelem stylizującym z Wibo ;)
OdpowiedzUsuńIndependent, nie przepadam za tym żelem :/
UsuńTeż lubię mieć podkreślone brwi, ten produkt się do tego nadaje świetnie :) Wiele osób nie zwraca uwagi na brwi, a potrafią one bardzo zmienić/podkreślić nasz wygląd ;)
OdpowiedzUsuń