beauty & lifestyle blog

wtorek, 16 września 2014

Bridgewater raz jeszcze, czyli rajskie rozstrzygnięcie konkursu


Witajcie! Jesteście ciekawe, do kogo trafia luksusowa świeca zapachowa Bridgewater Sweet Grace? Zapraszam na rozstrzygnięcie konkursu!




Prosiłam, żebyście w odpowiedzi na pytanie konkursowe napisały, jak pachniałaby Wasza wymarzona świeca zapachowa. Zaproponowałyście tyle oryginalnych kompozycji, że wybór miałam naprawdę trudny. Gdybym mogła, nagrodziłabym Was wszystkie! Ale nagroda jest tylko jedna i mimo że wiele zapachów, o których pisałyście, działało na moją wyobraźnię, to ostatecznie zawładnęła nią wymarzona świeca Magdaleny Świtały. I to ona właśnie otrzymuje nagrodę.

Magda, serdecznie gratuluję! Jesteś mistrzynią, naprawdę udało ci się zakląć zapach w słowa. Twój przepiękny, grający na emocjach opis przeniósł mnie na chwilę w inny świat. Brawo! Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że go tutaj przytoczę, dlaczego tylko ja mam się zachwycać? :)))


Moja wymarzona świeca zapachowa pachniałaby rajem. A kiedy zamykam oczy i próbuję sobie wyobrazić raj wraz ze wszystkimi jego zapachami, mam pewność, że musi on pachnieć identycznie jak moje dzieciństwo. Najpierw czuję roznoszący się w powietrzu zapach świeżo upieczonego chleba w piekarni, takiego z rumianą chrupiącą skórką. Zawsze rano, gdy mama odprowadzała mnie do przedszkola, towarzyszył mi on niemal przez całą drogę. Podobnie jak aromat ciasteczek anyżowych, które z kolei kusiły słodyczą w drodze powrotnej. A przed podwieczorkiem w całej kuchni roznosił się czekoladowy aromat słodkiego kakao, wiejskiego twarożku i rzeżuchy. Pamiętam niesamowitą woń książek, zwłaszcza tych starych o pożółkłych kartkach, których było mnóstwo w pokoju taty. Papier pachniał słodko, jakby wanilią, kurzem, historią i orientalnymi baśniami. Niezwykły zapach roznosił się w pokoju mojej babci, gdy otwierała ona przedwojenną dębową szafę, skrzypiącą zagadkowo. Pachniało w niej eleganckimi perfumami, suszoną lawendą, różanym pudrem i wełnianymi płaszczami. Dom to zapach lodów waniliowych, kogla-mogla z kakao, pączków smażonych na smalcu, drewnianej podłogi wyszorowanej pastą, świeżość prania unoszącego się na wietrze, krochmalonej pościeli, zakurzonego strychu, na który przez szczeliny w dachu wpadały ciepłe promienie słońca, tulipanów w kryształowym wazonie, chińskiej papeterii w różowe kwiaty, waty cukrowej kupowanej na odpuście. To aromat tytoniu wydobywający się z dziadkowej fajki i owocowa słodycz gumy Donald. Pamiętam, jak wiosną przez okno wdzierał się zapach kwiatów kasztana, rosnącego na podwórku. Rajski zapach miały spracowane dłonie ukochanej osoby – mojej babci – pachniały matczyną miłością, mlekiem i bezpieczeństwem. Myślę sobie też, że w raju musi pachnieć kurzem i piaskiem unoszącym się latem nad bezkresnymi wiejskimi drogami, rozgrzanym asfaltem, wiatr przywiewa znad łąk oszałamiający zapach kwiatów i suszącego się na słońcu siana, a znad lasu tajemniczą woń żywicy, zielonego mchu i wilgotnej ziemi. W raju z pewnością pachnie owocami: słodkimi malinami z leśmianowskiego malinowego chruśniaka, kwaskowatymi jabłkami, które skusiły Adama i Ewę, soczystymi śliwami, czereśniami wygrzanymi na słońcu i zielonym agrestem. I kwiatami z maminego ogrodu: dumnymi różami, pysznymi różowymi piwoniami, oszałamiającymi liliami i wstydliwymi konwaliami. Dziś, gdy tylko poczuję choćby jeden z tych zapachów, po prostu czuję się jak w raju ;)


Chyba zgodzicie się ze mną, że ta odpowiedź coś w sobie ma. Mogłabym mieć tak pachnącą świecę, przywołującą moje osobiste rajskie wspomnienia i skojarzenia, a Wy?


Dziękuję wszystkim za udział w konkursie i już teraz zapowiadam kolejny! Bądźcie czujne, tym razem szykuje się gratka dla moli książkowych. 

Tymczasem całuję,
Cammie.



11 komentarzy :

  1. Gratuluję, należało się jej :):)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki świetny tekst!

    Należała się ta nagroda! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Una, wszystkie zgłoszenia były świetne, ale to okazało się bezkonkurencyjne.

      Usuń
  3. Pięknie napisane. :) Wiadać, że Autorka na pewno doceni nagrodę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepięknie napisane. Gratuluję wygranej bo jak najbardziej na nią zasłużyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuulacje!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wyglada ta swieca :) Gratuluje wygranej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję, dziękuję, dziękuję! :) Będzie mi pięknie pachniał w domu: jesienią, wspomnieniami i świecą Bridgewater :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, jeszcze raz serdecznie gratuluję! Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z nagrody :*

      Usuń