Pięknej, złocistej, jesiennej aurze jak co roku towarzyszy tęsknota za stonowanymi kolorami ziemi, łagodnymi kremami, ciepłymi brązami, bezpiecznymi beżami. Idąc tym tropem, chciałam zaprezentować Wam dziś lakier, który idealnie wpisuje się w tę jesienną paletę barw, Golden Rose Rich Color nr 05. Po tych wszystkich soczystych, jaskrawych szaleństwach lata, być może zainteresuje Was spokojny, nienachalny nude w odcieniu słodkiego kakao. Popatrzcie.
Przyznam szczerze, że lakier ten długo musiał czekać na swoje pięć minut. Dostałam go wiosną od koleżanki i tak sobie stał, ciągle ustępując pola żywszym kolorom. Tymczasem wraz z nadejściem jesieni zachciało mi się czegoś pasującego do ciepłego swetra i kubka z herbatą, czegoś bezpiecznego i nie rzucającego się w oczy. Czegoś jesiennego po prostu.
Kolor, choć niepozorny, okazał się piękny, a co najważniejsze, idealnie wyważony, różowe, beżowe i szare tony zostały w nim bowiem doskonale zbalansowane. Żadna tam z niego brzoskwinka, żaden tam rozbielony mleczak, to najprawdziwszy z prawdziwych uniwersalny odcień nude!
Totalnie mnie ten lakier zauroczył. Jest zupełnie kremowy i daje pełne krycie. Bardzo dobrze mi się go nosi, kojarzy mi się z czymś naturalnym, skromnym i swojskim.
To już kolejny lakier Golden Rose Rich Color, który zrobił na mnie takie wrażenie. I to nie tylko ze względu na sam kolor, ale także ze względu na jakość. Uważam, że ta seria jest generalnie niedoceniana, jakoś w sieci mało zachwytów na jej temat. Nie wiem, z czego to wynika, bo w moim mniemaniu to jedne z lepszych lakierów z tej półki cenowej, zupełnie bezproblemowe w aplikacji, bardzo trwałe i dostępne w ogromnej gamie naprawdę ciekawych kolorów. Warto się nimi zainteresować! Ja póki co mam trzy sztuki (niedługo pokażę Wam cudny fiolet), ale kolejne zakupy to tylko kwestia czasu.
Jeśli lubicie poddawać się jesiennej atmosferze, to pewnie bohater dzisiejszego posta wpadł Wam w oko. Dajcie znać, co o nim myślicie. Dobra propozycja na złotą polską jesień, czy niekoniecznie? A może stawiacie na zupełnie inne kolory? Piszcie, czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
Cammie.
Zagraj o 1 z 10 zestawów
Bioderma Sebium!
lakier zupełnie w nie mojej kolorystyce - ale zdjęcia bardzo mi się spodobają :) mi do tej pory nie udało się znaleźć kasztanów, wszystko skutecznie w mojej okolicy wyzbierane
OdpowiedzUsuńSzpinakożerco, nie popadaj z tego powodu w kompleksy, na moim kasztanowym liczniku w tym roku też zero :D Te ze zdjęcia pożyczyłam od córki :DDD Ona z nianią chodzi innymi ścieżkami, także nazbierała całą torbę. Ale rozstać się nawet z jednym początkowo nie chciała, musiałam ją przekupić, żeby matce parę sztuk do zdjęcia użyczyła ;)))
Usuńhehehe :) ciekawe czym się przekupić dała ostatecznie
Usuńpóki co wytrwale poluję na parę sztuk do jesiennego stroika :)
Na pewno znajdziesz :* A jak nie, to daj znać, ponegocjuję z córką w twoim imieniu :DDD
UsuńKasztanki! Ja miałam w tym roku jednego. "Miałam", bo nie mogę go znaleźć i podejrzewam, że koty go wyprowadziły...
OdpowiedzUsuńKasia, a to łobuzy :DDD Jak znam życie, wyciągną go z jakiegoś kąta o trzeciej nad ranem, żeby już teraz natychmiast się nim pobawić :DDD Przynajmniej mój tak robi, stawia zawsze na nogi cały dom, a potem się okazuje, że znalazł sobie po prostu jakąś zabawkę.
UsuńNo tak, ale miałam o lakierze, bo kasztanków sobie jeszcze nazbieram, na przykład jutro.
UsuńLakier ma prześliczny kolor, bardzo elegancki. Podoba mi się jego bardzo neutralny odcień :)
Mogę się tylko zgodzić :) Rzeczywiście, pasuje do wszystkiego, choć prawda jest taka, że nie lubię go nosić do czarnych ciuchów, w zestawieniu z moją karnacją wpada wtedy w jakiś taki siny ton.
UsuńMmmmm.... i wiesz co... mam go :)
OdpowiedzUsuńGdy go zobaczyłam po raz pierwszy na zdjęciach to zwariowałam i najgorsze było to, że nie mogłam go wtedy nigdzie znaleźć. Ale znalazłam i często używam, a teraz jesienią będzie często gościł na paznokciach. Zresztą w tych odcieniach lakierów mi nie brakuje :)
Ania, jakoś mnie to nie dziwi, że go masz, z tego, co pamiętam, masz niezły zbiorek z tej serii, coś koło 40 sztuk, prawda? :DDD
UsuńOj tam, ojj tam, tylko lekko ponad 30!
UsuńAle mam ochotę teraz na kilka kolorów z zeszłorocznej kolekcji jesiennej, bo nie jest kompletna :)
A pewnie, kupuj, co sobie będziesz żałować :DDD
UsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńśliczne kasztanki, mi w tym roku udało się znaleźć tylko cztery :( wszystko wszędzie wyzbierane...:(
Kasik, takie życie, kto pierwszy, ten lepszy ...
UsuńBardzo lubię te lakiery, ostatnio nawet porzuciłam dla nich ukochane essie. Mają wyjątkowo udane i oryginalne kolory.
OdpowiedzUsuńForbiddenparadise, jak dla mnie essie może i miewają bardziej nietypowe kolory, ale bywają za to nierówne jakościowo, a te są jednakowo dobre niezależnie od koloru. Bardzo je lubię. Przypominają mi nieco w konsystencji Rimmel Salon Pro, pędzelek w sumie też podobny.
UsuńU Ciebie wygląda ładnie, dla mnie był ciut za ciemny :)
OdpowiedzUsuńPaulina, wiadomo, wiele zależy od karnacji. Mnie się go dobrze nosi, nie gryzie mi się z kolorem skóry.
UsuńFaktycznie, wygląda idealnie!:)
OdpowiedzUsuńKasia, :)
UsuńLubię takie kolory, choć u niektórych wyglądają 'trupiasto':)) Chyba bardzo podobny do Essie - Sand Tropez
OdpowiedzUsuńMagda, coś w tym jest, niby chodzi o niuanse, ale trzeba trafić na "swój" nude, żeby dobrze wyglądał przy określonym odcieniu skóry.
UsuńUwielbiam ten lakier. Faktycznie odcień ma idealny ;)
OdpowiedzUsuńAnia, i jakość bardzo dobra!
Usuńśliczny kolor! faktycznie jesienią częściej takie odcienie goszczą na moich paznokciach. ale też ciemne, głębokie odcienie
OdpowiedzUsuńRedhead, ja tam do pory roku za bardzo się nie przywiązuję, jeśli chodzi o lakiery, teraz tak jakoś mnie wzięło na coś prawdziwe jesiennego :DDD
UsuńSuper kolor! Ostatnio takie uwielbiam!
OdpowiedzUsuńSmieti, ja do tak jasnych kolorów musiałam na nowo się przekonać, bardzo, bardzo długo w ogóle po takie nie sięgałam. Essie Topless&Barefoot zmienił wszystko :)))
UsuńUżywam tego lakieru chyba odkąd pojawił się w ofercie GR i uwielbiam ten kolor, nie tylko na jesień :)
OdpowiedzUsuńMarzena, ja lakiery GR dopiero odkrywam, cieszę się, że trafiłam na tę serię, bo bardzo mi podpasowała.
UsuńPiękny jest *.* Idealny nudziak ;)
OdpowiedzUsuńInaccessible, to prawda, piękniś :)))
UsuńPodoba mi się ten kolorek, bardzo elegancki :)
OdpowiedzUsuńMagdalen, jest piękny w swojej prostocie :)
UsuńMam dużo lakierów z tej serii i bardzo je lubię, ten kolor rówież posiadam od jakiegoś czasu i bardzo fajnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńInga, ja mam tylko trzy, zdecydowanie za mało!
UsuńTego akurat nie mam...
OdpowiedzUsuń...a co do samej serii RC, to lakiery rzeczywiście są bardzo dobrej jakości. Mam ich sporo i chyba do tej pory na bubla nie trafiłam (w każdym razie nie przypominam sobie żebym trafiła )
M., wyjątkowo jest udana ta seria, a i wybór kolorów zaskakująco spory. Nic tylko brać!
UsuńMuszę mieć, uwielbiam wszelkie beże, szaraki i pozostałe "nudne" kolory. Są najpiękniejsze i uniwersalne!
OdpowiedzUsuńAlena, w takim razie ten lakier jest wprost stworzony dla ciebie, kupuj!
UsuńWydaje mi się bardzo podbny do Sand Tropez z Essie. Essie trochę rozczarował mnie jakością i właśnie szukałam czegoś z GR. Numerek zapisany, pewnie niedlugo wpadnie w moje łapki:)
OdpowiedzUsuńEwa, ktoś już wyżej właśnie porównał go do tego essiaka, także pewnie coś w tym jest :) Mam nadzieję, że będziesz bardziej zadowolona.
UsuńOoo, rzeczywiście jesienny kolor, pasuje do ciepłego miękkiego sweterka :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam jeden lakier, nr 44, miętowy. Pewnie go odstawię w kąt do wiosny, teraz mam ochotę na nasycone pomarańcze, czerwienie i granaty :)
FF, czyli jak zawsze :D Przynajmniej ja właśnie z takimi kolorami cię kojarzę :)))
UsuńWłaśnie pomalowałam paznokcie podobnym kolorkiem :)
OdpowiedzUsuńEmilia, czyli też cię ciągnie do nudziaków :DDD
UsuńKasztanki! A ja jeszcze w tym roku nie znalazłam... ;D Śliczny kolorek, uwielbiam tą serię z GR ;)
OdpowiedzUsuńJoanne, jest naprawdę udana, warto ją zachwalać, co ostatnio ciągle zresztą robię :DDD
UsuńCudowny odcień, idealny na tę porę roku.Taki do grubego, beżowego swetrzyska i równie grubej książki. Jutro idę odwiedzić najbliższe stoisko GR :)
OdpowiedzUsuńMatylda, udanych zakupów! Pochwal się, co ostatecznie wybrałaś.
UsuńUwielbiam take delikatne kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńAmelia, to może i na ten kiedyś się skusisz? Polecam!
Usuńładniutki :) nude jednak na wszystko sie nadaja zawsze :)
OdpowiedzUsuńAnia, to prawda, uniwersalności nie można im odmówić :)
UsuńJesień w takim wydaniu to ja chcę bardzo- kolor w swojej prostocie wygląda wspaniale. Chcę go!
OdpowiedzUsuńMania, cieszę się, że udało mi się cię zachęcić, wiem, że to sztuka, biorąc pod uwagę, ile masz lakierów :DDD
UsuńKoniecznie muszę zdobyć ten kolor na jesień :)
OdpowiedzUsuńCysia, no to na zakupy! :DDD
UsuńNie lubię takich nudziaków solo ;)
OdpowiedzUsuńWłosovelove, ze mną jest różnie, raz podobają mi się solo, innym razem łączę z jakimś topperem. Najbardziej podoba mi się zestawienie ze złotem.
UsuńWłaśnie takiego koloru szukałam! Do pracy mogę używać tylko lakierów w delikatnych kolorach i dlatego mam sporo odcieni beżowych, delikatnie różowych, ale ten wydaje się być inny niż wszystkie, które posiadam ;)
OdpowiedzUsuńDominika, myślę, że spodobałby ci się na żywo :)
UsuńCałkowicie trafia w mój gust kolorystyczny :)
OdpowiedzUsuńBasia, cieszę się!
UsuńZnam, mam i uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńIndependent, piąteczka!
UsuńMam coś podobnego z Eveline, w Biedronie dorwałam ze dwa lata temu:-) Do lakierów GR nie mogę sie przekonać, te które miałam nie podpasowały mi formuła - trzeba było nałożyć conajmniej dwie warstwy i nie wysychały zbyt szybko. Ale może skuszę się na coś z tej serii.
OdpowiedzUsuńKasztanowce mijam idąc do podopiecznego, w poniedziałek idziemy nazbierać bo zostanie bez kasztanów tej jesieni. To wszystko wina przedszkola, jakby do niego nie chodził to mielibyśmy dużo czasu na wycieczki:-) Choć on i tak woli zbierać kamienie:-)
Tę serię z czystym sumieniem mogę ci polecić, nie ma się do czego przyczepić :) O ile oczywiście lubisz szerokie pędzelki, wiem, że preferencje są różne. Ja kiedyś ich nie cierpiałam, ale jakoś mi się odmieniło :D
UsuńBardzo fajny nudziaczek :)
OdpowiedzUsuńDolly, cieszę się, że wpadł ci w oko :)
UsuńBardzo lubię takie kolory. Miałam podobny odcień, ale niestety był cięzki w obsłudze i pozostawiał smugi. Nie lubiłam go przez to i chyba się go pozbyłam. Chociaż to nudziak to musi być nałożony bezłędnie ( jak u Cibie). Inaczej może wyglądac dość niechlujnie. :/ A jak tam czarny lakier Essie? Bedzie prezentacja? :)
OdpowiedzUsuńJane, licorice wymiata :DDD Pokażę go na pewno, pewnie za jakieś dwa, trzy tygodnie.
UsuńCo do smug, to w przypadku tego konkretnego lakieru nie ma się czego obawiać, jest pod tym względem zupełnie bezproblemowy :)
Zdecydowanie na ten muszę się skusić bo takiego odcienia beżu szukałam - rewelacyjny tylko do GR mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, zawsze możesz zamówić online :)
UsuńIdealny kolor na jesień! I nie tylko zresztą :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, jak ktoś ma słabość do takich kolorów, to pewnie, można nosić jak rok okrągły :D
UsuńKocham nudziakowe lakiery z GR. I mam zamiar kupić sobie teraz matowy :)
OdpowiedzUsuńAnya, ja jakoś za matami nie przepadam.
UsuńPiękny! Wybiorę się po niego w poniedziałek :)
OdpowiedzUsuńLinka, udanych zakupów :)))
UsuńPrzyjemny i nienachalny odcień :-) Lubię takie na jesień, ale ciemnymi też nie gardzę ;-))
OdpowiedzUsuńYzma, czasami każdy potrzebuje odmiany :)
UsuńTo mój pierwszy prawdziwy nudziak i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPirelka, dobrze, że się nie zawiodłaś :)
UsuńMam bardzo podobny odcień lakieru z Color Alike. Bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńUna, mnie z color alike jakoś nie po drodze, kiedyś mi się zakupy nie udały i się zraziłam.
Usuńprzepiękny kolor! i faktycznie idealny na jesień :) nigdy nie miałam lakierów z GR i chyba w końcu się nimi bardziej zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńWłosomaniaczko, koniecznie!
UsuńMam kilka tych lakierów i są naprawdę piękne, długo się trzymają, mają świetne pędzelki i pigmentację..warto je po prostu mieć;) pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńMoon Light, witaj :) Widziałam, że dopiero dołączyłaś. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
Usuń