Wiem, że ostatnio obiecywałam Wam konkurs książkowy, ale w międzyczasie zorientowałam się, że szykuje się wyjątkowy powód do świętowania. To już TYSIĘCZNY post, jaki dla Was piszę! Dlatego konkurs, do udziału w którym z tej okazji dzisiaj Was zapraszam, mimo wcześniejszych zapowiedzi będzie się trzymał kategorii beauty. Książki nie uciekną, a charakter bloga jednak zobowiązuje :)))
Kochane, chcąc po tysiąckroć podziękować Wam za tych tysiąc postów, które dzięki Wam miałam dla kogo pisać, przygotowałam dziś dla Was nie jedną, nie dwie, nie trzy, a aż dziesięć nagród! Do zdobycia jest bowiem dziesięć zestawów kosmetyków do cery tłustej, mieszanej i trądzikowej marki Bioderma, w skład których wchodzi płyn micelarny Sebium H2O oraz krem Sebium Global!
Laboratorium Bioderma nie muszę na pewno nikomu przedstawiać, to uznany producent aptecznych dermokosmetyków, które cieszą się szerokim zaufaniem i uchodzą za bardzo skuteczne. Przeznaczona dla cery mieszanej i tłustej seria Sebium pomaga walczyć z nadmiernym przetłuszczaniem się skóry i problemami związanymi z trądzikiem i jego skutkami. Płyn micelarny oczyszcza cerę, reguluje pracę gruczołów łojowych, działa kojąco i łagodząco, nie naruszając przy tym hydrolipidowej warstwy ochronnej naskórka, nadając się też do demakijażu. Krem natomiast eliminuje wypryski i zaskórniki, reguluje ilość i jakość sebum, zmniejsza zaczerwienienia, delikatnie złuszcza, dzięki czemu wygładza cerę, a także długotrwale nawilża, szybko wchłaniając się i nie zatykając porów.
Jeśli macie ochotę na jeden z tych ekstra zestawów, zachęcam do udziału w konkursie. Wystarczy publicznie obserwować No to pięknie!, polubić Biodermę na FB i odpowiedzieć na proste pytanie konkursowe. Na Wasze zgłoszenia czekam do końca września, powodzenia!
Regulamin
1. Konkurs organizowany jest przez blog http://no-to-pieknie.pl/ Realizowany jest na zasadach określonych niniejszym Regulaminem i zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
2. Sponsorem nagród jest marka Bioderma.
3. Niniejszy konkurs adresowany jest do wszystkich jawnych czytelników bloga No to pięknie! oraz fanów marki Bioderma na portalu społecznościowym Facebook.
4. Uczestnicy konkursu mają za zadanie wypełnić i przesłać formularz zgłoszeniowy, odpowiadając na pytanie: z jakiego kraju pochodzi Laboratorium Bioderma?
5. Termin zgłaszania się do konkursu upływa z dniem 30.09.2014 r.
6. Uczestnik zgłaszając się do konkursu tym samym przyjmuje warunki jego Regulaminu i wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (Dz.U.Nr.133 pozycja 883z późn. zm.).
7. Nagrodami w konkursie jest 10 zestawów kosmetyków marki Bioderma, w skład których wchodzi płyn micelarny Sebium H2O oraz krem Sebium Global. Nagrody nie podlegają zamianie na inne.
8. Spośród wszystkich poprawnych zgłoszeń wyłonionych zostanie 10 zwycięskich odpowiedzi. Werdykt zostanie ogłoszony w przeciągu siedmiu dni od upływu terminu zgłoszeń. O wygranej zwycięzcy zostaną poinformowani za pośrednictwem bloga http://no-to-pieknie.pl/, a nagrody przekazane zostaną zwycięzcom w ciągu 7 dni kalendarzowych od otrzymania danych adresowych.
9. Konkurs nie podlega przepisom ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. z 2009 roku nr 201, poz. 1540 z późn. zm.).
10. Niniejszy Regulamin wchodzi w życie z dniem rozpoczęcia konkursu i obowiązuje do czasu jego zakończenia. W sprawach nie określonych w niniejszym regulaminie zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego oraz innych przepisów powszechnie obowiązujących.
Profil marki Bioderma na FB znajdziecie tutaj ---> KLIK. Będzie mi bardzo miło, jeśli polubicie też profil No to pięknie! ---> KLIK, ale nie jest to warunkiem konkursu, pozostawiam to Waszej decyzji. W każdym razie, czas start! Grajcie, nagrody czekają :)))
Nie mogę uwierzyć, że to już tysiąc postów. Jeszcze raz Wam dziękuję za obecność, bez Was nie miałabym dla kogo pisać. Cudownie, że tak licznie tu zaglądacie! Mam nadzieję, że to się nie zmieni i kolejne posty na No to pięknie! również znajdą swoich odbiorców. A tak z ciekawości zapytam, który z tego tysiąca wpisów zapadł Wam w pamięć najbardziej? Powspominajmy, czekam na Wasze komentarze!
Buziaki,
Cammie.
No to kolejnego tysiąca Cammie ! :D
OdpowiedzUsuńSuper konkurs. Biorę udział . Moja cera wiecznie kaprysi, więc może los się uśmiechnie i ją zadowolę hłe hłe hłe
Jeszcze pytałaś o wpisy .
UsuńMnie chyba ten z przepisem z ryżem ( i ten w zapiekance i ten na słodko ) bo na stałe wszedł do mojej kuchni ,za co Ci dziękuje !
Mami, oczywiście życzę ci wygranej i trwałej poprawy stany cery :*
UsuńCieszy mnie bardzo ten mój mały wkład w Wasz domowy jadłospis, mam nadzieję, że zdołam jeszcze kiedyś przebić się z jakimś przepisem. Mam teraz w zanadrzu pomysł na fajowe ciacho, jutro będę robić je pierwszy raz, zobaczymy, co to wyjdzie.
poszło:)
OdpowiedzUsuńKinga, powodzenia :)
UsuńGratuluje wytrwałości w pisaniu bloga!!! Ja mam dopiero 160 postów;).
OdpowiedzUsuńAnia, dziękuję! Nawet nie wiem, kiedy zleciało :)
UsuńWooow 1000 postów robi wrażenie ;) Nie dla mojej cery zestaw - ale życzę wszystkim szczęścia a Tobie szczerze gratuluję :)
OdpowiedzUsuńEsy, zawsze możesz zagrać i w razie wygranej podarować ten zestaw komuś w prezencie :)
Usuń1000 postów - dla mnie to wydaje się być wręcz magiczną liczbą :-) Czekam na kolejne tysiące! No i gratuluję wytrwałości w blogowaniu :-)
OdpowiedzUsuńInanna, dziękuję :) Choć żadnej magii w tym nie ma, tylko pasja :)))
UsuńSpróbuję szczęścia :) .Który post zapadł mi najbardziej w pamięć ? Chyba posty z Twoich podróży ale lubię też książkowe :) Ale najbardziej u Ciebie lubię to że piszesz z pasją i to się czuje :) Pozdrawiam Marta.
OdpowiedzUsuńMarta, dzięki za dobre słowo! Fajnie, że wspomniałaś akurat o relacjach z podróży i postach książkowych, bo to właśnie one pozwoliły mi wyłamać się ze ściśle urodowego charakteru bloga. Dziś już nie wyobrażam sobie pisać wyłącznie o kosmetykach! Cieszę się, że inne tematy też znajdują tu swoich odbiorców :*
UsuńGratulacje! 1000 postów to baaaaaardzo dużo, ja ostatnio świętowałam 500 :)
OdpowiedzUsuńBiorę udział, świetne nagrody :) Życzę dalszej wytrwałości w blogowaniu, jak najwięcej weny do pisania nowych postów! :*
Ruda, dzięki, dam z siebie wszystko :DDD
Usuń500 to też bardzo ładna okrągła liczba :)
Gratuluję napisania 1000 postów i życzę w takim razie teraz świętowania postu nr 2000 :D
OdpowiedzUsuńZgłoszenie wysłane, bo nagrody super :)
Nika, nie wiem, czy dobrnę do 2000, ale dzięki! I powodzenia w konkursie :)
UsuńNie wiem czemu, ale chyba najbardziej ten o farbie tablicowej, może dlatego, że ten pomysł już od dłuższego czasu mi siedzi w głowie :)
OdpowiedzUsuńAnya, to całkiem nowy post, raptem sprzed kilku dni, także jeszcze po prostu nie wywietrzał ci z głowy :)
Usuń1000 postów to brzmi dumnie! Gratuluję i życzę wytrwałości w pisaniu kolejnych!
OdpowiedzUsuńPia, dziękuję!
UsuńPiękny przebieg :)
OdpowiedzUsuńBasia, cóż, na mnie też robi wrażenie :D
UsuńGratulacje, piękny okrągły tysiączek! :D Oby tak dalej, Twój blog jest jednym z moich najulubieńszych, ale o tym na pewno wiesz :) Nie jestem w stanie wskazać konkretnego wpisu, ale zawsze chętnie czytam o książkach, które przeczytałaś, zdarza mi się wracać do tych postów :)
OdpowiedzUsuńFF, sama czasem do nich wracam :) Przypominam sobie różne rzeczy :)
Usuń1000 WPISÓW! WOW. Muszę się zastanowić czy jest coś w moim życiu, co bym robiła tak sumiennie i regulanie. Nic nie przychodzi mi do głowy. ;) Pozostaje mi uczyć się wytrwałości. Blog napewno staje się coraz lepszy, więc wyczekujemy kolejnego tysiąca. :)
OdpowiedzUsuńJane, nie wiem, czy dam radę, ale fajnie, że we mnie wierzysz :D
UsuńZ całego serca gratuluję:) Przy tej okazji chciałabym Ci bardzo podziękować za serię szczerych wpisów o ciąży i macierzyństwie, a szczególnie ten o baby bluesie, gdzie polecałaś książkę: "Macierzyństwo non-fiction. Relacja z przewrotu domowego." Nie masz pojęcia, jak bardzo okazał się pomocny.... Ponad 3 miesiące temu urodziłam córeczkę i niestety wokół siebie nie znalazłam żadnej kobiety, która potrafiłaby udzielić mi jakiegokolwiek wsparcia psychicznego. Mąż był cały czas przy mnie, robił co mógł, jednak wiadomo, jako facet nie do końca mógł zrozumieć co się ze mną dzieje. Przypomniałam sobie Twoje posty sprzed dwóch lat i czytałam zalana łzami. Od razu poczułam się lepiej, bo wiedziałam, że nie jestem w tym sama (tzn. byłam świadoma, że nie mogę być, tylko nikt o tym nie mówi, bo przecież po narodzinach dziecka MUSISZ być szczęśliwa). Teraz, z perspektywy tych kilku miesięcy tamte wahania nastroju, przygnębienie, stres są mglistym wspomnieniem, obie z córeczką nauczyłyśmy się siebie, cieszymy się każdą chwilą spędzoną razem, jednak myślę, że zarówno mnie jak i kobietom w ogóle byłoby o wiele łatwiej przetrwać ten trudny okres, gdyby ktoś szczerze i otwarcie powiedział: To co przeżywasz, jest zupełnie normalne, to minie, musisz dać sobie czas.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odnalazłam Twojego bloga:)
Martyna
Martyna, dziękuję za tak obszerny i przemiły komentarz :* Gratuluję macierzyństwa, mam nadzieję, że ciemne chmury całkiem się rozwiały i teraz czerpiesz z życia garściami. Cieszę się, że miałam swój mały udział w przywróceniu ci równowagi. Masz niestety sporo racji, macierzyństwo ciągle jeszcze owiane jest jakimś wyidealizowanym mitem, który niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Kobieta, która po raz pierwszy zostaje matką, naprawdę łatwo może wpaść w tę pułapkę, a stąd już tylko krok do wyrzutów sumienia, poczucia bezradności, a nawet depresji. Naprawdę fajnie, że mimo wszystko coraz więcej się o tym mówi.
UsuńPozdrowienia dla Ciebie i całusy dla Twojej córeczki! Zaglądajcie do mnie :)))
Tysiąc postów? Wow! Gratuluję cammie :*
OdpowiedzUsuńDzięki, Serduszko!
UsuńBiorę udział, zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńOne_Love, powodzenia!
UsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie i nagrodę! Kosmetyki są świetne! Pozdrawiam :) Magda S
OdpowiedzUsuńMagda, cieszę się, że jesteś zadowolona :)))
Usuń