Mam słabość do połączeń nowoczesnych form z tradycyjnymi ludowymi motywami dekoracyjnymi, bardzo mnie takie zestawienia kręcą. W kolejnym poście z cyklu Ładne rzeczy chciałabym Wam udowodnić, że folkowe wzornictwo naprawdę może być ciekawe, nie tracąc nic na autentyczności i pozytywnie wyróżniając się w komercyjnym zalewie przedmiotów codziennego użytku i gadżetów.
Chyba największą popularność w tym nurcie zdobył wzór łowicki, zapewne dzięki bogactwu kolorów. Łowickie motywy kwiatowe wykorzystywane są zdecydowanie najczęściej. Znaleźć je można dosłownie na wszystkim.
Na ubraniach.
(Zdjęcia: folkstar.pl)
Na notatnikach i kalendarzach.
Na naczyniach.
Lista jest oczywiście o wiele dłuższa, widziałam też torebki, torby eko, kolczyki, chusty, zakładki do książek, podkładki pod kubki i talerze, obrusy, bieżniki, serwetki, fartuchy, ścierki kuchenne, naklejki ścienne, obrazy, koperty, smycze, długopisy, breloczki, pocztówki, teczki, zeszyty, segregatory, poduszki, zegary, lampy, parasole, trampki ... Możliwości są tak naprawdę niewyczerpane.
Oczywiście, jak we wszystkim, nadmiar nie jest wskazany. Nie wyobrażam sobie otaczać się wyłącznie przedmiotami utrzymanymi w tej stylistyce. Ale pojedyncze rzeczy mogą w naprawdę interesujący sposób przełamać sterylną surowość nowoczesnego wnętrza. Podobnie jest z gadżetami czy ubraniami. Łowicz od stóp do głów? To byłoby śmieszne. Ale łowicka ekotorba? Dlaczego nie!
Folkowe wzornictwo w internecie znajdziecie bez problemu, dla zainteresowanych wklejam kilka adresów. Mój ulubiony sklep to Folkstar, już kilkakrotnie robiłam tam zakupy i zdecydowanie mogę go polecić.
Folkstar KLIK
Folkownia KLIK
Ludowo mi KLIK
Koko Folk KLIK
Sklep Ludowy KLIK
Na ludowo KLIK
Jaki macie stosunek do wzornictwa ludowego w nowoczesnym wydaniu? Zdaję sobie sprawę, że uległo niewiarygodnemu skomercjalizowaniu, ale uważam, że lepiej, żeby otaczało nas w taki sposób, niż w żaden. A Wy co na ten temat myślicie?
Na koniec wklejam Wam jeszcze linka do starego posta sprzed kilku lat, myślę, że uzupełni naszą dyskusję. Zapraszam do lektury! KLIK
Buziaki,
Cammie
Przypominam, że jeszcze tylko dziś
możecie zagrać o najnowszy tusz do rzęs
Yves Rocher Volume Vertige!
Dobre,bo Polskie ;)
OdpowiedzUsuńSzkatułka, nic dodać, nic ująć! :)))
UsuńJa w ogóle od bardzo dawna mam bzika na punkcie wzoru kaszubskiego... Marzę sobie po cichu o kubeczku z tym wzorem i mam nadzieję, że przy kolejnej wizycie w tamte strony marzenie się spełni :) I taki mały dodatek by mi wystarczył, nie byłoby zbyt pstrokato, no i wzór by się nie znudził :)
OdpowiedzUsuńAlicja, kaszubski, z tego co kojarzę, jest dużo delikatniejszy, ale oczywiście też jest niepowtarzalny i na pewno ma swój urok :) Jeśli tak ci się podoba, to pora spełnić marzenie!
UsuńMnie się wydaje nawet nieco infantylny :) Ale ma w sobie coś...
UsuńEhhh przejrzałam sobie strony, które podałaś i już zakochałam się w kaszubskim etui na okulary :) Chyba sobie kliknę!
W takim razie udanych zakupów :*
UsuńTaką obudowę na telefon to bym chciała. Najbardziej jednak marzy mi się chusta :D
OdpowiedzUsuńZoila, ja chustę wiosną kupiłam sobie na lokalnym tzw. "ruskim targu", wzór bardziej ukraiński, ale i tak mi się podoba :)))
UsuńW Folkstar.pl są chusty jakby co :)
Obudowe na telefon bym sobie kliknela ;)
OdpowiedzUsuńIlovemakeup, śliczna, no nie?
Usuńnotatnik - świetny :) mam bzika na punkcie papierniczych gadżetów :D
OdpowiedzUsuńMo, folkstar wypuścił teraz całą papierniczą kolekcję, powinna cię zainteresować :)
UsuńBardzo mi się podoba! Tylko nie wiem dlaczego jeszcze nie mam żadnego dodatku z folkowym wzorem XD
OdpowiedzUsuńIw, no ja też nie wiem! :DDD
UsuńOd jakiegoś czasu totalnie urzekają mnie filcowe torby właśnie z takimi wzorami, ale ich ceny niestety są zaporowe...
OdpowiedzUsuńPaniLewczyk, szczerze mówiąc to filc właśnie niespecjalnie mi się podoba i w sumie nie rozumiem, dlaczego te torby są tak drogie. Może dlatego, że to zwykle autorskie projekty i ręczna robota?
UsuńJa się właśnie dzisiaj na jarmarku u siebie w mieście napatrzyłam i mega mi się podobają, ale wydają się totalnie nie praktyczne...
UsuńHmm no to możliwe, choć te wzory na większości się powtarzają... Nawet jak ręczna robota to totalnie przesadzają!
A jednak ktoś to kupuje.
UsuńKoleżanka ma taką torbę i niestety, ale ten filc się kulkuje i zaciąga. Nie wygląda to fajnie..
UsuńHah! Czyli dobrze coś mi mówiło "nie warto"... Poza tym z moją ilością rzeczy w torebce obawiałabym się, że szybko bym straciła uszy, bo podejrzewam, że najwytrzymalsze nie są.
UsuńMi się to na talerzu podoba :)
OdpowiedzUsuńKasia, na pewno przyjemnie jadłoby się się z czegoś takiego :)
UsuńCieszy oczko ,ale nic dla mnie .
OdpowiedzUsuńFolk mnie jakoś nigdy " nie brał " ;)
Mami, wiadomo, kwestia gustu, upodobań itp.
UsuńFolkowa obudowa na telefon i pod myszkę są super :)
OdpowiedzUsuńTakie kolorowe elementy cieszą oko i umilają cały dzień :D
Blondregeneracja, coś w tym jest :)
UsuńJa jakiś czas temu jak szukałam materiału do obicia fotela natknęłam się właśnie na taki folkowy łowicki wzór. Na obicie fotela takim wzorem się nie zdecydowałam, ale jakieś poduchy, czy inne akcenty ładnie by wyglądały w beżowym pokoju ;) Dzięki za namiary na sklepy :*
OdpowiedzUsuńTanyia, miałam nadzieję, że komuś się przydadzą.
UsuńPoduszki w którymś z tych sklepów widziałam.
Naczynia bym przygarnęła :) W sam raz na jakieś tematyczne przyjęcie. Łowickie wycinanki widziałam nawet na pieluchach wielorazowych (tych do prania) :)
OdpowiedzUsuńMadlen, serio? :DDD
UsuńNom :) i wiesz nawet były przyjemne dla oka, ale nie wszystkie wzory. Małe me kiedyś się to nazywało. Mają jeszcze jakiś wzór w ofercie :)
Usuńhttp://www.milovia.eu/pl/produkty/pieluszki.html
Ale numer, rzeczywiście! Bardzo ładne te pieluszki :DDD
UsuńUwielbiam folkowe klimaty! Nasze łowickie wycinanki przypominają mi ceramikę z Kutahya czy Izniku :)
OdpowiedzUsuńRodzynki, te klimaty niestety są mi obce, trudno mi się odnieść do tego, co napisałaś. Ale wierzę ci na słowo :DDD
UsuńBardzo mi się podoba ten folkowy nurt, ale w domu by mi niestety nic nie pasowało. Chociaż taką obudowę na telefon to mogłabym mieć:)
OdpowiedzUsuńOla, poza tym obudowę łatwo zmienić, jak się znudzi :)
UsuńFajny t-shirt no i dołącze do zachwytow nad obudowa:)
OdpowiedzUsuńLemesos, mnie też ta koszulka się podoba, może nawet się skuszę kiedyś :)
UsuńPodoba mi się:) Ale chyba najbardziej na talerzu!
OdpowiedzUsuńKosmetoholiczko, wygląda bardzo ładnie, aczkolwiek ja jednak wolę zostać przy czystej bieli.
UsuńŁadne, mnie przydałyby się takie zakłądki do książek.
OdpowiedzUsuńŁucja, mam kilka i bardzo je lubię, cieszą oko :)
UsuńBardzo mi się ludowo podoba:)
OdpowiedzUsuńJuicy, :)
Usuńtaką obudową na telefon bym nie pogardziła :D
OdpowiedzUsuńMarti, na pewno wyróżniałabyś się z czymś takim :)
UsuńNo ta koszulka z pierwszego zdjęcia jest boska! Piękna dziewczyna w niej i od razu wiadomo z jakiego kraju pochodzi :DDD Proste, a efektowne i przykuwające uwagę :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, no chyba że jakaś zagraniczna turystka kupi ją sobie na pamiątkę ;)))
UsuńA mnie się to raczej nie podoba.
OdpowiedzUsuńWiadomo, kwestia upodobań ;)
Aneta, jak to mówią, rzecz gustu :)
UsuńJa jestem na tak, ważne tylko żeby zachować umiar. Jeden ludowy akcent w bardziej współczesnej stylizacji będzie wyglądał intrygująco, a jednocześnie nie zamieni nas w członkinię Koła Gospodyń Wiejskich;)
OdpowiedzUsuńAnia, Koło Gospodyń, uśmiałam się :DDD
UsuńPięknie i kolorowo a szczególnie kubeczek mi przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, mnie też kusi :))) Zresztą jest wiele wzorów do wyboru, nie wiem, czy umiałabym się zdecydować na jeden.
Usuńchyba wlasnie zamordowalas moj portfel..... :)
OdpowiedzUsuńMarie, przepraszam :DDD
UsuńWitaj Cammie! Ja bardzo lubię takie motywy,ostatnio widziałam taką papeterię u siebie na poczcie i zamierzam ją kupić ;)
OdpowiedzUsuńBasia, kupiłam sobie taką jakiś czas temu, zawsze to przyjemniej napisać komuś liścik na ładnym papierze.
UsuńO tak,zgadzam się,ja jestem do tej pory tradycjonalistką i piszę listy ;)
UsuńDoceniam urodę wzornictwa ludowego, choć przyznam szczerze, że mnie akurat jakoś niespecjalnie "kręci" ;) Owszem, wygląda urokliwie na ludowych strojach czy jako tradycyjny element dekoracyjny, ale na ozdobę sprzętów użytku codziennego wybrałabym dla siebie już coś innego. Ale to ja ;)
OdpowiedzUsuńKatalina, grunt, to wiedzieć, co się nam podoba, a co nie :)
UsuńUwielbiam te wzory!
OdpowiedzUsuńRudzielec, cieszę się, że trafiłam w twój gust :)
Usuńuwielbiam takie folkowe, łowickie wzorki <3 Najlepiej sprawdzają się na gadżetach, w formie ubraniowej bym się chyba na nie nie odważyła ;)
OdpowiedzUsuńAnk, a wiesz, jak fajnie białe trampki w takie wzory wyglądają? :DDD
Usuńładne, ale nie w moim guście:p
OdpowiedzUsuńBogusia, trudno.
UsuńJeśli takie wzornictwo nie miesza się z kiczem, to jestem na tak. Nie wiem skąd bierze się przekonanie, że nowoczesność, która tak na prawdę jest po prostu aktualnym stanem rzeczy, powinna odcinać się od tradycji. Zdobienia na naczyniach najbardziej mi się podobają z tych prezentowanych przykładów.
OdpowiedzUsuńKocham motyw ludowy :)
OdpowiedzUsuń