beauty & lifestyle blog

poniedziałek, 28 października 2013

Dekoracje z dyni, czyli ładne rzeczy (6)

Obchodzicie Halloween? Ja nie. I przyznam szczerze, że zmęczona jestem wszechobecnymi ostatnio akcentami, dowodzącymi, że ten dzień nieuchronnie się zbliża. Spośród halloweenowych symboli, tych wszystkich wątpliwej urody duchów, kościotrupów, nietoperzy i pająków, na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się dynia. Na przekór konwencji, pełnej straszących zębiskami wydrążonych dyniowych głów, postaram się dziś udowodnić Wam, jak potrafi być dekoracyjna i stylowa. Zapraszam na kolejny post z cyklu Ładne rzeczy :)))


Kiedy w poszukiwaniu inspiracji zaczęłam przeglądać zdjęcia, urzekły mnie najprostsze pomysły. To niesamowite, w jak nieskomplikowany sposób zwykłą dynię można zmienić w naprawdę atrakcyjną jesienną dekorację.


Jako miłośniczka bieli, podziwiam aranżacje z dyniami pomalowanymi na biało. Spójrzcie, jak pięknie prezentuje się udekorowany białymi dyniami jesienny stół.






Pomalowana na biało dynia stanowi świetne tło dla rozmaitych dekoracyjnych detali. Nawet zwykły suchy liść wyeksponowany w ten sposób prezentuje się interesująco.






Zdobienie w postaci czarnej koronki wydaje się trudniejsze, z pewnością wymaga większej precyzji. Efekt na pewno zwraca uwagę.






Dużo prościej jest owinąć dynię koronką w całości, wykorzystując chociażby koronkową pończochę.






Ogromnie podoba mi się dynia przyozdobiona cekinami. Nie wydaje mi się to szczególnie trudne w wykonaniu, a prezentuje się naprawdę oryginalnie.






Jeśli chodzi o świecidełka, to równie biżuteryjnym, ale jednak bardziej eleganckim dekorem są drobinki błyszczącego confetti.






Dużo subtelniejszy, ale równie ciekawy wydaje mi się pomysł z obsypaniem dyni złotym glitterem. 



 



Fantastyczną propozycją jest też na pewno tęczowy efekt, jaki podobno uzyskać można za pomocą kredek roztopionych strumieniem gorącego powietrza suszarki do włosów.






Jeśli już o akcentach kolorystycznych mowa, to można też udekorować dynię w stylu ombre.






Jak widzicie, sposobów na ozdobienie dyni jest mnóstwo. Pokazałam Wam jedynie te, które mnie samej wpadły w oko, ale tylko od Waszego gustu i osobistych upodobań zależy, na jakie kolory i elementy dekoracyjne się zdecydujecie. Wcale nie trzeba ograniczać się do estetyki Halloween! O czym, mam nadzieję, udało mi się Was przekonać :)))


Jak Wam się podoba dynia w takim wydaniu?


Buziaki,
Cammie.


Marzysz o pięknych rzęsach?
Zapraszam do udziału w rozdaniu!





72 komentarze :

  1. Dwie pierwsze propozycje są bardzo w moim stylu :) Piękne dynie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, te listki są akurat przyklejane, ale widziałam podobny motyw namalowany na białym tle od szablonu. Tez fajnie to wyglądało.

      Usuń
    2. Mi tez najbardziej spodobaly sie pierwsze dwie.

      Usuń
    3. Princess, bardzo jesienne :)))

      Usuń
  2. Piękne są te dynie ;) Ja jednak jestem za dużym leniuchem żeby zrobić coś takiego ;p
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, a ileż to pociągnąć dynię sprejem? Niekoniecznie na biało, po prostu na ulubiony kolor. Choć jak dla mnie, nie ma jak biel :D Muszę też przyznać, że pięknie wyglądają też dynie w całości pomalowane na srebro lub złoto.

      Usuń
  3. Obchodzić nie obchodzę, ale zawsze jakoś dekoruję mieszkanie i robię specjalny manicure :D A w tym roku nawet urządzam halloweenowe party :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, baw się dobrze! Ja pewnie posiedzę w domu w całkiem niehalloweenowej atmosferze :DDD

      Usuń
  4. Ja również nie obchodzę Halloween ale podobają mi się inspiracje i dekoracje np, z dyni. Ta z glitterem mnie zachwyciła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pirelka, też mi się wyjątkowo podoba. I chyba nie byłaby trudna w wykonaniu, potrzebny byłby jakiś sypki brokat.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Marta, ta w pończosze jest mega łatwa do zrobienia!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ewa, widzę, że koronki przypadły wam do gustu, jesteś już kolejną osobą, która zwróciła na nie uwagę :)

      Usuń
  7. też takie wolę :)
    szczególnie podobają mi się z confetti, koronką i listkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szpinakożerco, tak się właśnie zastanawiam, skąd takie confetti wytrzasnąć, może jakieś ozdoby do paznokci? :DDD

      Usuń
  8. Oglądam tyle pięknych rzeczy z dyni w tym roku, ale sama jakoś nie mam weny... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Believe, najwyraźniej jeszcze nie trafiłaś na taką, dla której chciałoby ci się wziąć do roboty :D

      Usuń
  9. Piękne te białe dynie! Nigdy wcześniej nie widziałam takiej wersji kolorystycznej, a okazuje się że z komercyjnego kiczu mozna zrobić cos na prawde stylowego.
    Pozdrawiam
    Megi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Megi, cieszę się, że tak uważasz, miałam taką nadzieję, że uda mi się wskazać wam potencjał niepozornej dyni.

      Usuń
  10. Mnie najbardziej przypadła do gustu ta dynia cała owinięta koronką. Cudo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola, tylko gdzie taką piękną pończochę dorwać? :DDD

      Usuń
  11. Wszystkie są piękne :) Mnie się jakoś od razu nasunęły...paznokcie, pomalowane w podobne motywy jak te dynie :) Muszę na dniach spróbować połączenia z bielą i złotem, srebrem, brokatem, motywem koronki czy cekinów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asia, ach, przypomniałaś mi o moich złotych koronkowych naklejkach z OPI!

      Usuń
  12. Są przepiękne!! :) W życiu nie pomyślałabym,że można stworzyć takie cuda!:))

    OdpowiedzUsuń
  13. biała z koronką taka glam wampirza :)

    OdpowiedzUsuń
  14. rzeeeczywiście, urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie biale proste dynie to cos pieknego! W zyciu bym na to nie wpadla:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ilovemakeup, czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze :)

      Usuń
  16. Owszem, potrafi być urocza, jak większość odpowiednio zaprezentowanych rzeczy, ale jestem zdania - mimo że Halloween nie obchodzę - że cały urok dyni o tej porze roku sprowadza się właśnie do powiązania z wykrajankami. A że lubię strachy w każdej formie to i dynie mi się podobają gdy "straszą" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalina, kwestia gustu, mnie osobiście kompletnie się to nie podoba. Rozumiem, jako element zabawy dla dziecka, ok, ale na pewno nie udekorowałabym tak domu.

      Usuń
  17. Też nie obchodzę Halloween ;) Nie podoba mi się pomysł ze straszymi przebraniami itd, ale na pewno w Ameryce ma to swój urok ;) Białe dynie to świetna, jesienna dekoracja, skusiłabym się na taką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olfaktoria, w Ameryce to jest zakorzeniony zwyczaj, także potrafię zrozumieć to halloweenowe szaleństwo w tamtejszym wydaniu.

      Usuń
  18. Na Pintereście jest też dużo inspiracji. Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dynie to świetna dekoracja. A takie białe z koronkami to ogóle odjazd, zapiszę na dysk do wykorzystania za rok. Teraz już mam na parapecie dynie, więc za późno ;(

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne <3
    a ja zapraszam na piękne dyniowe pierogi :)
    nie będę linków wrzucać co by nie spamować, wpis 22.10 ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsze zdjęcie,dekoracja na stole bardzo mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lady Anchor, ja bym tylko kolor dodatków zmieniała, nie przepadam za takimi rudościami.

      Usuń
    2. Ja też nie :) jednak wydają mi sie odpowiednie do pory roku i w tym wydaniu podobają mi się bardzo :)

      Usuń
    3. To fakt, w jesienne klimaty takie kolory wpisują się idealnie.

      Usuń
  22. Dyńka w pończoszce przeuroczo sexowna ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, wszystko ci się kojarzy, nawet dynia :DDD ;)))

      Usuń
    2. Cammiś ...cóż poradzić . Nie brne już dalej :D

      Usuń
    3. Zatem zasłona milczenia :D

      Usuń
  23. Najbardziej podoba mi się dynia ombre i ta w koronce :D Kurcze sama bym takie zrobiła, ale mi się nie chce :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Virtual, czasem sobie powtarzam: żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce :DDD

      Usuń
  24. Świetne pomysły, nie mogę się napatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanne, a patrz sobie do woli :DDD
      A tak na serio, to tych sposobów na dynię jest o wiele więcej, nie mogłam się zdecydować, co wam pokazać!

      Usuń
  25. Dynia ombre to moja faworytka! A na Cyprze nie ma dyn :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Glitterowa dynia - cudo! Czuję się zainspirowana :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violl, jakoś mnie to nie dziwi, że wpadła ci w oko :D

      Usuń
  27. Pierwsze propozycje wydają mi się najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dwa pierwsze zdjęcia, świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Bardzo mi się podobają takie wersje dyni :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Białe dynie z bonusem w postaci koronek, liści, wstążek itd. często widuję w sklepach. Na stole zajmują zazwyczaj zbyt wiele miejsca i są nieprawktyczne. Za to brokatowe dynie, z cekinami, pomazane różnymi kolorowymi farbami nie trafiają do mnie kompletnie i raczej bliżej im dewastacji tej rośliny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tenebrity, wszystko jest kwestią gustu. Dla mnie to nie jest dewastacja, tylko interesująca dekoracja. Dewastacją natomiast mogłabym nazwać wycinanie z dyń halloweenowych głów, ale nie zrobię tego, niech każdy robi, co uważa i co mu się podoba :)

      Usuń
  31. Cuda ,piękne te dynie już robię z koronką!!!!!!!! ale ombre to już istne szaleństwo coś nie spotykanego, może jeszcze w brokaciku zrobię lecę do drogerii kupić i będę kleić ,UFFFF ale roboty :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata, ty tak na serio? :DDD Ale cię wzięło :DDD

      Usuń