Co Wam będę gadać. Patrzcie, co dostałam w prezencie od mamy! :DDD
MAC 134, pędzel do pudru
Marzyłam o nim! Trochę zaskoczył mnie rozmiarem. Wyobrażałam sobie, że będzie okazalszy, a tymczasem MAC 134 jest w zasadzie niepozorny. Ale rozmiar się nie liczy ;))) Ważne jest to, jak doskonale jest wyprofilowany. Włosie rozkłada się szeroko, dzięki czemu jednym ruchem omieść można dużą partię twarzy, ale jest też jednocześnie zbite i stożkowo przycięte, co pozwala łatwo dostać się we wszelkie mało dostępne miejsca. Myślę, że świetnie sprawdziłby się też do modelowania. Nie muszę chyba dodawać, że jest mięciutki? :)))
Mamo, dzięki! Wiem, że czytasz :)))
cudo! marzy mi się... :)
OdpowiedzUsuńAberracjo, może szepnij słówko mamie ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo miły gest :)) Pozdrowienia dla Pani Mamy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Mamę Cammie :)
OdpowiedzUsuńMoja mama to ze strachem patrzy na mój zestaw pędzli i twierdzi że nie wie do czego większość z nich służy ;)
OdpowiedzUsuńVioll, Kosodrzewino, dziękuję w jej imieniu :)))
OdpowiedzUsuńKizia, ja na swój zestaw czasami patrzę ze strachem ;DDD
Fajna mama :] Brawa dla mamy :]
OdpowiedzUsuńPiękny prezent:-) Rozumiem,że mama zna się na makijażu?
OdpowiedzUsuńUrban, nie narzekam ;)))
OdpowiedzUsuńSayuri, czy ja wiem? Na pewno nie jest takim freakiem jak ja :ppp
cudy... sliczny :)) ... nic tylko zazdroscic :))
OdpowiedzUsuńMaus, mój ci on! :)))
OdpowiedzUsuńMamy to są jednak kochane:D
OdpowiedzUsuńSuper jest- mi sie extra sprawdza mam nadzieję że Ciebie też nie zawiedzie!
OdpowiedzUsuńAjj zazdroszczę :P ja nadal mam rossmanowy, ktory mnie strasznie gryzie w twarz :P Musze powaznie sie zastanowic nad kupnem nowego :P
OdpowiedzUsuńfantastyczna mama!!! :)) również dołączam do pozdrowień dla niej :)
OdpowiedzUsuńpędzelek bardzo fajny - właśnie się nad dopudrowym zastanawiam :)
Mizz, :D
OdpowiedzUsuńBrunetko, też mam taką nadzieję :)
Kathrin, też miałam dotąd ten z rossmanna. Dobrze sprawdzał się do kulek, ale generalnie drapak, że hej.
Kasiaj, ja już musiałam koniecznie zmienić, cieszę się, że trafił się MAC :)))
No właśnie, przecież nie rozmiar najważniejszy :P
OdpowiedzUsuńmama rozpieszcza:):)
OdpowiedzUsuńCammie, masz super mamę! pędzel rewelacyjny ;-)
OdpowiedzUsuńAle masz dobrą mamę :)
OdpowiedzUsuńKokosowa Panno, :ppp
OdpowiedzUsuńReni, od czasu do czasu :)
Idalia, już go uwielbiam :)
Dezemka, :)
no no, chciałabym, żeby moja mama tak ogarniała kosmetyki ;-) za to dostaję dużo ubrań od niej, na ogół są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńWygląda na porządny, miłego używania! :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że nie ma aż tak długiej rączki bo przynajmniej zmieści się do kosmetyczki!:)ja również zazdroszczę pędzelka;)
OdpowiedzUsuńfantastyczny prezent! :)
OdpowiedzUsuńTaka mama to skarb ;) pozdrowienia dla mamy i Ciebie Cammie
OdpowiedzUsuńAnu, no słówko jednak szepnęłam ;)))
OdpowiedzUsuńLipstick, dzięki! Jestem pewna, że będzie dobrze mi służył :)
Nad, taki znowu krótki tez nie jest. Poza tym szkoda by mi go było do kosmetyczki, nie ma jednak żadnej osłonki.
Poliii, no nie? :)))
Walentynko, dziękuję!
Dobrze jest mieć mamę... Pędzel to drobiazg. :(
OdpowiedzUsuńSabbath, przykro mi ... :*
OdpowiedzUsuńCammie... ja napiszę tylko, że jest przepiękny ;))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Mamy-swietny prezent:)
OdpowiedzUsuńbardzo miło :) gratulacje takiej mamy, która trafia idealnie w potrzeby swojej pociechy :)
OdpowiedzUsuńfajny pędzlak, ale mama jeszcze fajniejsza :):) masz Cammie szczęście :)
OdpowiedzUsuń(ja do swojej też nie mam reklamacji, ale pędzla mi jeszcze nie kupiła :):) )
pozdrawiam Panią serdecznie (i dziękuję tą drogą za przesyłkę) :)
Kamilka, dziękuję! Odpowiedź na tego taga już zrobiłam :)))
OdpowiedzUsuńAngel, trudno się nie zgodzić :)))
Hexx, fajowski ;DDD
Eveleo, trochę podpowiadałam ;)))
Agnieszka, :***
To jest podróba MAC. Zobacz sobie filmik u Niesia25 jak rozpoznać orginalne pędzle MACa
OdpowiedzUsuńAnia, nie masz racji. Ten pędzel został kupiony w sklepie firmowym we Wrocławiu. Nie oglądaj tyle YT ;)))
OdpowiedzUsuń