beauty & lifestyle blog

czwartek, 30 stycznia 2014

Sama nie wybrałabym lepiej, czyli miła niespodzianka od Pachnącej Wanny


Pachnącą Wannę ---> KLIK na pewno dobrze już kojarzycie, kilkakrotnie pisałam Wam o jej kuszącym asortymencie. Pozwólcie, że raz jeszcze o niej wspomnę, bo jestem pod takim wrażeniem niezobowiązującego prezentu, jaki otrzymałam w podziękowaniu za pomoc w wypromowaniu tego stosunkowo nowego sklepu, że po prostu muszę podzielić się z Wami swoją radością.

W paczce znalazłam produkty ulubionych marek w swoich ulubionych nutach zapachowych. Od razu widać, że zadano sobie trud, żeby jej zawartość skomponować zgodnie z moimi preferencjami, co nie tylko świadczy o szczerej chęci sprawienia mi przyjemności, ale także pokazuje, że Pachnąca Wanna sporo o mnie wie, z pewnością regularnie śledząc No to pięknie!. Sama nie wybrałabym lepiej!



ŚWIECA ZAPACHOWA BOMB COSMETICS
CZEKOLADOWA POMARAŃCZA









MASŁO POD PRYSZNIC BOMB COSMETICS
MALINOWA ROZKOSZ









KREMOWA BABECZKA DO KĄPIELI BOMB COSMETICS
BUDYŃ Z RABARBAREM 
I
KREMOWA KULECZKA DO KĄPIELI BOMB COSMETICS
MANDARYNKOWA KRÓLOWA






KREM DO RĄK Z 20% MASŁA SHEA THE SECRET SOAP STORE
PORZECZKA






W paczce był też kosmetyczny drobiazg dla mojej córeczki, co dodatkowo mnie wzruszyło. 


Pachnąca Wanno, serdeczne dzięki! Gest tym bardziej znaczący, że niespodziewany. 


Zdarzyło Wam się ostatnio dostać jakiś miły prezent? Piszcie!


Buziaki,
Cammie.




58 komentarzy :

  1. Cudny prezent, wszystko bym chciala.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miło, że ktoś docenił Twoje zaangażowanie:)
    Bardzo milo z ich strony, że zadali sobie trochę trudu i zamiast pakować do paczki co popadnie skompletowali coś dobranego pod Twoje upodobania:)
    Pełen profesjonalizm.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M., też tak myślę, to naprawdę przemyślany prezent. A zaangażowałam się w drodze wyjątku, bo praktycznie nie współpracuję ze sklepami, chyba że od wielkiego dzwonu. Ale Pachnąca Wanna to projekt jednej z moich czytelniczek, więc na miarę swoich możliwości pomogłam z prawdziwą przyjemnością.

      Usuń
  3. Jaki miły gest. I upominek dla dziecka... :D
    Świecę i krem bym chętnie sama kupiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alessa, to już moja trzecia świeca od BC, wcześniejsze dwie były bardzo fajne (a w zasadzie są, bo w całości ich jeszcze nie wypaliłam). Krem z TSSS też już miałam, z Pachnącej Wanny zresztą. Tylkot tamten był pomarańczowy. Właśnie mi się skończył, także porzeczka będzie jak znalazł!

      Usuń
    2. To świetnie Ci się trafiło. :)
      Ja muszę coś zrobić z dłońmi, bo AZS uderzyło z podwójną mocą. :( Do tego suche powietrze i jest mała katastrofa.

      Usuń
    3. Ja ostatnio katastrofę mam na twarzy, nie mogę wytropić, co mi szkodzi :/

      Usuń
    4. Uuu, współczuję. A nie wprowadziłaś czegoś nowego do diety? Ja ostatnio zauważyłam ogromną zależność jedzonko - pryszcze. :( Wcześniej tak nie miałam...

      Usuń
    5. Nie, raczej jakieś mazidło podejrzewam, ostatnio kombinuję z kremami, bo żaden nie daje rady w te mrozy.

      Usuń
    6. Rozumiem. U mnie dobrze się spisywał Eucerin Aquaporin Rich. Polecam. :)

      Usuń
  4. Obejrzałam zdjęcia i zachciało mi się coś słodkiego...XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fantastyczna świeca! A masełko... aż się rozmarzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martucha, świeca jest świetna, rzeczywiście pachnie czekoladą okraszoną pomarańczową skórką :)))

      Usuń
  6. ojejej jakie cudeńka;D te bombki do kąpiel zachwycają mnie za każdym razem swoim wyglądem;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata, ja też się zwykle zachwycam, do tego stopnia, że zwykle żal mi wrzucić je do wody :DDD Muszą w łazience swoje odleżeć w celach dekoracyjnych :DDD

      Usuń
  7. A ja mam wreszcie wannę i w końcu muszę odwiedzić Pachnącą Wannę:) ( jakkolwiek to brzmi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vashti, nie żebym cię namawiała, ale u Viollet Na obcasach jest akurat kupon na -10% :DDD

      Usuń
  8. Ale świetne upominki, sama chętnie bym je przygarnęła :) Gratuluję ;* Aż chyba zajrzę i pobuszuję na stronie sklepu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG, same cudowności! Niby dobrowolnie wybrałam świecę o zapachu kawy, ale jak zobaczyłam tę czekoladowo-pomarańczową to aż mnie pokręciło z zazdrości ;) Uwielbiam tę kompozycję. Zaraz chyba sama skorzystam z kodu zniżkowego, który podawałam u siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie przygarnęłabym te wspaniałości:) Porzeczkowy krem do rąk brzmi zachęcająco:) Lubię kosmetyki, w których wyczuwam kwaskowate nuty.

    Jako miłośniczka malin nie mogę przejść obojętnie obok masła do kąpieli Bomb Cosmetics:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Usta, jeszcze tego kremu nie otworzyłam i na razie tylko się zastanawiam, czy to będzie zapach owoców porzeczki, czy mój ulubiony zapach porzeczkowych liści.

      Usuń
  11. Bomb Cosmetics kuszą mnie od dawna :) A ten krem do rąk TSSS jest świetny, ja miałam wersję trawa cytrynowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kirei, wiem, wiem, miałam już pomarańczowy :)))

      Usuń
  12. Mmm, już sobie wyobrażam te zapachy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię takie niespodzianki;) od razu milej;)!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko jest niesamowite chciałabym dostać takie cudowne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, mnie też ten prezent wyjątkowo przypadł do gustu :)

      Usuń
  15. świeca mnie urzekła;) i krem do rąk z masłem shea także

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angelika, szkoda, że nie możecie poczuć tych zapachów! Świeca pachnie cudownie.

      Usuń
  16. Jakież smakołyki do Ciebie przywędrowały - tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny prezent :)
    Zapach świecy musi być niezwykle apetyczny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pyszności, sama mam ogromną ochotę wypróbować i Secret Soap Store, i Bomb Cosmetics :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matylda, gorąco polecam! Jest na No to pięknie! kilka recenzji tych marek, spojrzyj sobie, jak masz ochotę :)

      Usuń
  19. Maselko malinowe tez kupilam... Mmmm mozna jesc!

    OdpowiedzUsuń
  20. Takie łakocie to można by hurtem przytulać :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale pyszności dostałaś ! :) Wyobrażam sobie, jak to wszystko nieziemsko pachnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale cudeńka!:) Świeczka wygląda pięknie, a jak musi pachnieć...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Astoria, jak czekolada z pomarańczową skórką :DDD

      Usuń
  23. Masło pod prysznic uwielbiam :) Ciekawa jestem bardzo kremu do rąk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Infinity, recenzowałam wersję pomarańczową, zajrzyj sobie do tamtego posta :)

      Usuń
  24. te świeczki wyglądają świetnie, ciekawa jestem jak się spiszą:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusia, świece BC już kiedyś recenzowałam, z mojego doświadczenia wynika, że moc zapachu zależy od świecy. Ale chyba we wszystkich markach tak jest, jedne kompozycje są mocniejsze, inne słabsze.

      Usuń
  25. Bardzo się cieszę, że przesyłka trafiona :) miłego używania

    OdpowiedzUsuń
  26. cudności! ;) Aż by się chciało zjeść hehe :)

    OdpowiedzUsuń