beauty & lifestyle blog

sobota, 11 października 2014

Gratin dauphinois, czyli genialna w swej prostocie francuska zapiekanka ziemniaczana


Kocham proste smaki, nieskomplikowane dania, które powstają z niewielu składników. Taka kuchnia jest mi niezwykle bliska, pozwala bowiem z ulubionych produktów wydobyć maksimum ich potencjału. Dziś, przy jesiennym leniwym weekendzie, w ramach kolejnego postu z cyklu Kulinaria, zaproponuję Wam właśnie coś takiego, pozornie zwykłego, a jednak przepysznego, genialnego w swej prostocie. Zapraszam na gratin dauphinois, czyli francuską zapiekankę z cieniutko pokrojonych ziemniaków.





Gratin dauphinous to klasyczne danie kuchni francuskiej, bardzo proste i bardzo, bardzo smaczne. Jedyna trudność polega na konieczności pokrojenia ziemniaków w plasterki o grubości 1-2 mm. Ja robię to ręcznie, korzystając ze zwykłego nożyka do obierania warzyw, nie jest to tak pracochłonne, jak mogłoby się wydawać. Tak przygotowane ziemniaki układa się mniej więcej centymetrowymi warstwami w natłuszczonym masłem i natartym czosnkiem naczyniu żaroodpornym, każdą z nich soląc i pieprząc do smaku (można dodać też odrobinę gałki muszkatołowej), na koniec zalewając wszystko słodką śmietanką i wkładając pod przykryciem na godzinkę do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni (na ostatnie minuty ściągając z naczynia pokrywkę, pozwalając ziemniakom się zrumienić). Ot, cała filozofia. Ale smak jedyny w swoim rodzaju, zwłaszcza podkręcony przesmażonym rozmarynem. 

Oczywiście tylko od Was zależy, jaką ilość zapiekanki przygotujecie, ja podam Wam proporcje dla dwóch osób (albo jednej bardzo głodnej :D).




Jeśli lubicie ziemniaki, z miejsca tę zapiekankę pokochacie. Jest sycąca, rozkosznie kremowa i aromatyczna. Na zdjęciach widzicie ją w towarzystwie ryby, ale mówiąc szczerze, sama w sobie jest tak pyszna, że można jeść ją solo, nie tęskniąc za żadnymi dodatkami.

Mam nadzieję, że zdołałam pobudzić Wasz apetyt i że nabrałyście ochoty na ziemniaki au gratin. Nie wiem, czy znałyście tę zapiekankę wcześniej, ale liczę na to, że dacie mi znać w komentarzach. Lubicie w ogóle taką prostą kuchnię? Piszcie!

Buziaki,
Cammie.

Ostatni dzwonek!
Zagraj o powieść Katarzyny Majgier
"Stuletnia Gospoda", KLIK.
Możesz też spróbować szczęścia na FB, KLIK.


39 komentarzy :

  1. mmm... brzmi wspaniale! Aż się głodna zrobiłam. Uwielbiam zapiekanki ziemniaczane i muszę to spróbować do łososia. Prostota jest najlepsza. Ostatnio odgapiłam z programów kulinarnych robienie makaronu z cukinii. Niby takie nic, a pychotka i całkowicie odmienia danie :) Poza tym to taki nietuczący zamiennik, no chyba, że ktoś cukinii nie lubi :)

    A kiedyś moją ulubioną zapiekanką był taka z mięsem mielonym i ziemniakami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anya, ja akurat cukinię bardzo lubię, zdarzało się, że takie cukiniowe spaghetti jadłam, ale sama jeszcze nie robiłam. Musiałabym się najpierw zastanowić, jak się wziąć za pokrojenie jej w takie paski :D

      Usuń
  2. No proszę! Prościzna :)
    Podoba mi się to!

    Na pewno przygotuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, zachęcam, to jest naprawdę pyszne :)

      Usuń
    2. Wierzę na słowo!
      A w poniedziałek przekonają się o tym moje kubki smakowe! :)

      Usuń
    3. Smacznego :))) Nie zapomnij o rozmarynie, o ile oczywiście lubisz. Odwala w tym zestawieniu kawał dobrej roboty.

      Usuń
  3. Na bank wypróbuję. Uwielbiam takie proste potrawy i w ogóle ziemniaki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jane, ja ziemniaki też bardzo lubię, ale paradoksalnie rzadko je jadam, nie cierpię ich bowiem w najpopularniejszej u nas w Polsce postaci, czyli puree do przysłowiowego kotleta na obiad. Najczęściej jem ryż, śmieję się, że już dawno powinnam mieć od tego skośne oczy :DDD

      Usuń
  4. Kocham ziemniaki chyba pod każdą postacią;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, w takim razie to danie zdecydowanie dla ciebie :)

      Usuń
  5. Rzeczywiście brzmi banalnie i pysznie jednocześnie. Może spróbuj kroić ziemniaki nożem do plasterkowania sera - takim trójkątem z ostrzem w środku. Ja tak zawsze cieniutko plasterkuję rzodkiewkę i ogórki, więc może z ziemniakami dałoby radę. Sama aż spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mkp, ten nożyk do obierania warzyw jest właśnie tak samo skonstruowany, także plasterki "robią się" bez problemu :)

      Usuń
    2. No tak, faktycznie. O takiej wersji nożyka nie pomyślałam :)

      Usuń
    3. Najlepsze byłoby jakieś mechaniczne urządzenie, no ale nie mam nic takiego. To chyba jedyna wada mojego termomiksa, że przy wszystkich swoich funkcjach nie plasterkuje.

      Usuń
  6. Az się jeść chce Musze spróbować

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi przepysznie! Narobiłaś mi ochoty, a jeszcze do tego ten rozmaryn, ach! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, rozmaryn moim zdaniem odgrywa tu kluczową rolę, uwielbiam!

      Usuń
  8. Jadłam ostatnio na weselu i muszę przyznać, że była całkiem smaczna. A mój mąż wprost oszalał na jej punkcie, ale on generalnie jest wielkim fanem ziemniaków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, nie dziwię mu się, ja też oszalałam, jak zjadłam ją w pewnej restauracji. Nie ustaję w próbach odtworzenia tamtego idealnego smaku i perfekcyjnej konsystencji. Idzie mi coraz lepiej :D

      Usuń
  9. Pycha - za tydzień mam wolny (bez studiów) weekend. Zrobię;).

    OdpowiedzUsuń
  10. Proste dania, w prostej formie, z prostym, ale pysznym smakiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdybym tak miała piekarnik, to na pewno bym zrobiła ;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystko co z ziemniaków :) Na pewno wypróbuję ten przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Robię bardzo podobną zapiekankę tylko zamiast słodkiej śmietanki daję zwykłą śmietanę podgotowana z cebulą i czosnkiem. Później miksuję i tym zalewam ziemniaki. Pychota:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vashti, to po prostu jakaś wariacja na temat klasycznej wersji :))) Na pewno równie pyszna!

      Usuń
  14. Ziemniaczków nie jemy prawie wcale ,ale skusiłabym się na taką zapiekaneczke , oj skusiła :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ziemniaki to ja w kazdej postaci uwielbiam:) sprobuje na pewno!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doma, cieszę się :) Daj znać, czy ci smakowało!

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Quench, koniecznie daj znać, jak ci wyszła :))) Smacznego!

      Usuń