Czerń jednak nie ma sobie równych. Jestem ostatnio pod totalnym urokiem Lacquer Noir nr 36 Max Factor, czemu zresztą dałam już wyraz TUTAJ. Solo prezentuje się przepięknie, mimo wszystko nabrałam ochoty na połączenie tej głębokiej, błyszczącej czerni z jakimś ciekawym topperem. Eksperymentowałam z różnymi topami, jednak najbardziej spodobało mi się zestawienie z Golden Rose Jolly Jewels nr 117, który po tym, jak w zalazł mi za skórę ---> KLIK, zdołał się jednak zrehabilitować.
Jolly Jewels nr 117 to masa bladozłotych drobin różnej wielkości zatopionych w czarnej bazie. Zawsze bardzo mi się podobał, jednak zniechęcona jego kiepską trwałością, porzuciłam go na wiele miesięcy. W duecie z czernią Max Factor prezentuje się jednak tak ślicznie, że wybaczam mu wszystko i niniejszym przywracam do łask!
Podoba mi się zarówno na końcówkach, na których prezentuje się nieco biżuteryjnie, ale ciągle jeszcze nie przytłaczająco ...
... jak i na palcu serdecznym, dając skromniejszy, ale jednak i tak rzucający się w oczy efekt.
Nie wiem, co ta czerń w sobie ma, że zawsze dobrze wygląda. Nie wiem też, dlaczego tak długo czerni na paznokciach unikałam! Teraz za to nadrabiam z nawiązką. Lubię to, że do wszystkiego pasuje i stanowi takie idealne tło dla innych lakierów, jak choćby w tym przypadku dla Jolly Jewels, który nagle zyskał drugie życie.
Lubicie czerń, chętnie po nią sięgacie? Podoba Wam się zestawienie ze złotem? Piszcie!
Na koniec wspomnę tylko, że nareszcie dotarły do mnie "ibejowe" wzorniki do lakierów, także spodziewajcie się obiecanych postów z różnymi kombinacjami z wykorzystaniem L'Oreal Bling Bling Bang i Lynnderella Snow Angel.
Dziesięć kółek za niecałe dwa dolce, szaleństwo :DDD Warsztat pracy już jest, także nic, tylko brać się do roboty. Co też niebawem zamierzam uczynić.
Tymczasem całuję,
Cammie.
pięknie wyszło Ci to złotko na czerni :) wydaje mi się, że ten top nawet ciekawiej wygląda od mojego złotka Wibo - muszę poćwiczyć fotki paznokci i wrzucić dla porównania :)
OdpowiedzUsuńjak ograniczałam się do tej pory co najwyżej do ciemnych fioletów, to teraz mam ochotę na granaty i czernie :)
Szpinakożerco, mam to złotko od wibo, mogę zrobić porównanie. Efekt chyba będzie jednak inny, bo wibo ma matowe wykończenie. No chyba żeby potraktować go jakimś nabłyszczającym topem dodatkowo.
UsuńI też ześwirowałam na punkcie granatu i czerni. Ostatnie miesiące upłynęły mi pod znakiem rimmel punk rock, teraz od kilku tygodni katuję czerń. A pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu uznawałam wyłącznie mleczne róże :D
no właśnie ten mat mi nie odpowiada i zawsze jeszcze machnę warstwę jakiegoś topa :)
UsuńKolorem też się różnią, złotko wibo jest cieplejsze.
Usuńto może jednak porównanie ? :)
UsuńMoże :D
UsuńLUBIĘ CZERŃ, CHOĆ RZADKO PO NIĄ SIĘGAM. FAJNIE WYGLĄDA NA CAŁYM PALCU ;)
OdpowiedzUsuńIllonky, no dobra, ale po co ten caps lock? ;)))
Usuńkurde każdy ma takie ładne te kolory z Golden ROse a ja nigdy nie moge znaleść żadnych ładnych ;< ale złoto i czerń to genialne połaczenie
OdpowiedzUsuńYes, żebyś ty wiedziała, ile ja się tych jolly jewels naszukałam! A najśmieszniejsze jest to, że kompletnie się u mnie nie sprawdziły ze względu na kiepską trwałość. Teraz powoli odkrywam je na nowo, daje im kolejną szansę, ale nie wygląda na to, żeby było lepiej. No nie chcą się, dziady, trzymać moich paznokci ;)))
UsuńTe wzorniki chyba muszą bardzo ułatwiać sprawę ;) ładny czarny mani! :) Buziaki, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńKatsuumi, na to liczę! Zanim zrobiłabym wszystkie kombinacje na własnych paznokciach, minęłyby całe wieki.
UsuńCzerń na paznokciach bardzo mi się podoba. Kiedyś często nosiłam czarne paznokcie, muszę chyba do tego powrócić :)
OdpowiedzUsuńCoconut, ja jakoś czerni unikałam, w sumie nie wiem dlaczego.
UsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńElle, mogę się tylko zgodzić :)
UsuńU mnie też ostatnio czerń na paznokciach. Jak obcinam na bardzo krótko to zawsze maluję albo na czarno albo na taki mleczny kolor. W połączeniu ze złotym topem wygląda to bardzo elegancko:) Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńPrincess, ja właśnie też jestem pod totalnym urokiem tego połączenia. Nie powiem, granat L'Oreal też jest śliczny, ale ostatnio katuję złotko :D
UsuńPięknie zgrany duet :)
OdpowiedzUsuńRobaczku, też tak myślę!
UsuńMoje ulubione połączenie czerń+złoto! Idealnie zbalansowane!
OdpowiedzUsuńTiffany, też uważam, że to połączenie coś w sobie ma :)))
Usuńpiękne połączenie :) też uwielbiam czerń i granat na paznokciach, zwłaszcza jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńEwelina, dla mnie pora roku nie ma większego znaczenia, jak mnie opęta jakiś kolor, to się go trzymam niezależnie od aury :)
Usuńja się jakoś do czerni na pazurkach nie mogę przekonać :( kojarzy mi się z czasami gimnazjum kiedy nosiłam trampki, agrafki i w ogóle... wstyd xD
OdpowiedzUsuńImmenseness, oj tam, zaraz wstyd. Każdy ma jakąś przeszłość :D A czerń musisz koniecznie oddemonizować!
UsuńŚliczne połączenie. Nie mam żadnego, czarnego lakieru w swojej kolekcji, ale chyba czas to zmienić.
OdpowiedzUsuńCosmetics friend, mogę cię tylko zachęcać :)))
UsuńZdecydowanie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka, cieszę się :)))
UsuńIdealnie zgrany duet:) Ja uwielbiam czerń na paznokciach, ale nigdy solo... no może prawie nigdy:)
OdpowiedzUsuńM., a z czym najchętniej łączysz?
UsuńZależy od nastroju...
UsuńJeśli chodzi o brokaty, to zdecydowanie preferuję fiolet, zieleń, czerwień, nawet z niebieskim fajnie się prezentuje. Gdy mam ochotę dorzucić drugi kolor, to sięgam po srebro, złoto oraz czerwień ( nigdy po biel...:P).
Rozumiem, za duży kontrast :D
UsuńOstatnio coraz częściej stawiam na czerń, kiedyś się jej bałam sama nie wiem dlaczego. Ostatnio miałam bardzo podobne połączenie :)
OdpowiedzUsuńVirtual, też kiedyś uważałam, że czerń to nie dla mnie. Na szczęście poszłam po rozum do głowy :DDD
UsuńCammie kusisz, kusisz :D chyba zacznę poszukiwania czarnego MF :D pazurki piękne jak zawsze :D
OdpowiedzUsuńRenia, dziękuję!
Usuńprzepiękny mani :)
OdpowiedzUsuńTaml, mam nadzieję, że cię zainspirowałam, może odtworzysz?
UsuńPięknie wygląda to połączenie :) Fajnie, że znalazłaś jakiś patent na to, by jednak przekonać się do tego lakieru z GR. Ja rzadko 'noszę' czerń na paznokciach, sama nie wiem dlaczego. Zazwyczaj gości na nich ciemna śliwka.
OdpowiedzUsuńRecenzjatorka, ja do czerni chyba musiałam dojrzeć :)))
UsuńPrzepiękne połączenie!
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :)
Aneta, no to może machniesz coś podobnego?
Usuńbrokatowe końcówki wygladają pięknie <3
OdpowiedzUsuńLady, bałam się, że będzie to wyglądało tandetnie, ale nie, o dziwo naprawdę był w tym wszystkim jakiś umiar.
UsuńOj chyba przez Ciebie kupie ten lakier z max factor :D w sumie nie miałam nigdy ich lakierów, tusze uwielbiam i kredki z resztą też to może z tych lakierów też powstanie miłość :)
OdpowiedzUsuńMadlen, kto wie? :DDD A tak na serio, to myślę, że każda inna czerń o przyzwoitej jakości dałaby tutaj radę. MF ma jednak drogie te lakiery.
UsuńW sumie jestem w stanie dać więcej za lakier, który mi nagle nie zgęstnieje to raz, dwa to wygodnie się nakłada i wiem że mi posłuży oraz nie zniechęci do malowania paznokci. Więc 3 dychy za lakier mnie nie odstrasza bo nie kupuje ich zbyt wiele tylko mam zawsze kilka, jak mi się skończy to dopiero myślę nad kolejnymi z resztą ja nie zbyt często maluje paznokcie bo nie mam na to zwyczajnie czasu więc wole mieć mniejszą ilość dobrych lakierów które nawet gdy postoją trochę nie używane nic im nie będzie. Obecnie mam 3 sztuki, myślę o 2 jeszcze z bourjois i na wiosnę planuje kilka z essie tak 3/4 i do jesieni będę zaspokojona lakierowo :D
UsuńLubiłam lakiery z essence w starej wersji to były jedyne lakiery które zużyłam do samego końca, korcą mnie jeszcze opi i china glaze przez te kolorki :D
Wow, podziwiam wstrzemięźliwość! Ja przyznaję się bez bicia, lakiery to dla mnie jedna z największych babskich słabości, raczej ich sobie nie odmawiam. Ale paznokcie mam pomalowane bez przerwy. Wolę nie dospać, ale tych parę minut na malowanie paznokci zawsze wykroję :D
Usuń:DDD Ja mam paznokcie też pomalowane i zadbane, zwykle jednak nosze przezroczysty lakier który schnie ekspresowo. Kiedyś na okrągło nosiłam czerń ale było to spowodowane chęcią zakrycia plamy na paznokciu która mi została po przytrześnieciu ręki drzwiami
UsuńMusiałaś się zdrowo trzasnąć.
UsuńA ja nadal unikam czerni na paznokciach... Ale kto wie, może kiedyś ;) zwłaszcza, że efekt który osiągnęłaś bardzo mi się podoba :) Jednak na swoich dłoniach jakoś tego nie widzę.
OdpowiedzUsuńVioll, muszę nad tobą popracować, może uda mi się cię przekonać :DDD Spróbuj!
UsuńPewnie spróbuję, ale i tak nie ma to jak róż :DDD
UsuńJa nie pamiętam, kiedy ostatnio na różowo malowałam :D
UsuńPięknie i elegancko;) chyba zacznę gustować w takich kolorach!:)
OdpowiedzUsuńYasniable, witaj :)
UsuńPewnie, dlaczego nie!
efekt na całych paznokciach podoba mi się dużo bardziej :) lubię ciemne lakiery z błyskotkami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Rogaczki, w sensie tak jak na serdecznym?
Usuńczerń zawsze w modzie a takie zdobienie jest niezwykle eleganckie :)
OdpowiedzUsuńSauria, zastanawiałam się, jak to będzie wyglądać, czy przypadkiem nie "za bogato", ale o dziwo, nic z tych rzeczy!
UsuńBardzo lubię czarne paznokcie, a z tym topperem wyglądają super. Kusi mnie ta seria lakierów GR, oj kusi ;)
OdpowiedzUsuńAnk, w tym roku prym wiedzie kolekcja carnival, ale jolly jewels wcale nie straciła na atrakcyjności.
UsuńPięknie się prezentują takie ciemne lakiery na krótkich pazurkach. Jolly z pewnością dodaje charakterku czerni :D Szukałam tych lakierów jakieś pół roku temu, podczas pobytu w Polsce, ale niestety... nie znalazłam :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Wings, pamiętam, że ja też się ich naszukałam. W efekcie, jak w końcu się na nie natknęłam, wzięłam od razu trzy sztuki :D
UsuńCiekawe połączenie, bardzo mi się podoba użycie tego lakieru tylko na końcówkach :) Jeśli chodzi o czarne lakiery, to akurat ten kolor dosyć często gości u mnie na paznokciach, jednak w klasycznej wersji :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, a mnie się właśnie zachciało jakiegoś urozmaicenia :)
UsuńBardzo mi się podoba! W wersji pierwszej nawet bardziej :)
OdpowiedzUsuńLubię czerń na paznokciach, ale nieczęsto ją noszę. Teraz nawet nie mam czarnego lakieru, chyba ;)
Serduszko, jak to chyba? Remanent! :DDD
UsuńLubię czerń, zwłaszcza ze złotem. Pierwsza wersja absolutnje piękna i zamierzam zgapic :)
OdpowiedzUsuńLinka, bardzo proszę :DDD
Usuń