Propozycja na sobotni wieczór, kąpiel! Co powiecie na relaks w wannie z pachnącymi dodatkami? Z cząstkami owoców lub z płatkami kwiatów? Pozwólcie, że pomogę Wam się zdecydować. Zapraszam na recenzję kremowej kuleczki kąpielowej "Owocowy raj" Bomb Cosmetics oraz koziego mleka do kąpieli z płatkami róż The Secret Soap Store, cudowności z asortymentu opisywanej przeze mnie niedawno Pachnącej Wanny ---> KLIK.
Na pierwszy ogień kuleczka. Nie kula, nie kulka, kuleczka właśnie. Rozmiarów mniej więcej mandarynki.
Poddaj się swojej grzesznej stronie! Soczysty, porzeczkowy aromat kulki, wzbogacony owocowymi akcentami letnich truskawek, malin i jagód na ciepłej bazie z kremowego karmelu i wanilii to tylko preludium do kąpielowej ekstazy! W kuleczkę wciśnięto ręcznie prawdziwe owoce kiwi i jeżyny oraz wegańskie perełki do kąpieli, a jej serce wypełniono czystymi olejkami eterycznymi z orzecha makadamii i z cedru!
Zapach: czarna porzeczka
Zawiera naturalne olejki: orzech Makadamii i Cedr
Zawiera owoce kiwi, wegańskie perełki do kąpieli i jeżyny
Właściwości: odżywia i nawilża
Waga: 30g
Cena: 11 zł
Kuleczka już na pierwszy rzut oka mnie oczarowała, urocza z tymi swoimi wszystkimi dodatkami i mocnym owocowym zapachem. Ale przyznam szczerze, że jej mikre rozmiary mnie zaskoczyły. Przyzwyczajona do dużych, podzielnych kul kąpielowych, spodziewałam się czegoś większych gabarytów. Ale jak to mówią, w małym ciele wielki duch, bo wrzucona do wody rozpuszczała się dłużej niż jakikolwiek znany mi produkt tego typu, dobrych 15 minut! Powoli, stopniowo uwalniała kawałki owoców, pielęgnujące ciało olejki i nasilający się porzeczkowy zapach.
Sama kąpiel była niezwykle przyjemna, gorzej po kąpieli ... Okazało się, że kuleczka miała naprawdę bogaty skład. O ile olejki na mojej skórze zrobiły dobrą robotę, porządnie ją odżywiając, tak wannę pobrudziły niemiłosiernie. Po spuszczeniu wody został na niej gruby tłusty osad z masą owocowych paprochów. Także relaksująca kąpiel skończyła się mało relaksującym szorowaniem wanny ...
Sama nie wiem. Z jednej strony fantastyczna jakość, bogaty skład i odprężenie, z drugiej jednak denerwująca konieczność gruntownego sprzątania po kąpieli. No i cena, aż 11 zł. Sporo, jak na jednorazową przyjemność. Myślę, że to na pewno doskonały pomysł na prezent, dla siebie samej chyba pożałowałabym kasy. Zwłaszcza że kąpiel biorę kilka razy w tygodniu i poszłabym z torbami, gdybym miała rozpieszczać się tak za każdym razem. No chyba że kupiłabym taką kulkę w celach dekoracyjnych, bo naprawdę jest śliczna i roztacza intensywny zapach, więc na pewno byłaby miłym akcentem w łazience. Też tak macie, że szkoda Wam wrzucić co ładniejsze kule do wody? U mnie niektóre leżą tygodniami, najpierw ciesząc oczy, dopiero potem ciało.
Jeśli chodzi natomiast o mleko do kąpieli, nie mam żadnych wątpliwości, będę kupować. Moje, moje, moje! Wspaniałe. I ekonomiczne :DDD
Naturalne mleko do kąpieli z dodatkiem mleka koziego:
- doskonale oczyszcza, odżywia i nawilża skórę, proteiny zawarte w mleku, ze względu na swe właściwości pielęgnacyjne, dobroczynnie wpływają na kolagen w skórze opóźniając procesy starzenia;
- mleko jest źródłem wysokowartościowych białek i kwasów tłuszczowych w tym niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych;
- zawiera witaminy A, D, E rozpuszczalne w tłuszczach oraz z grupy B rozpuszczalne w wodzie;
- regularne stosowanie sprawia, ze skóra staje się bardziej jedwabista i utrzymuje elastyczność przez długi czas;
- kąpiel z dodatkiem mleka przenosi do świata zmysłów, pielęgnuje skórę pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku.
Róża, królowa kwiatów, najpiękniejszy i najdelikatniejszy kwiat,symbol gorących uczuć i ogrodowego piękna. Towarzyszy ludziom od zawsze urzekając swym zapachem i pięknem. Płatki czerwonej róży mają działanie ściągające i rozjaśniające skórę. Olejek różany pobudza produkcję kolagenu.
Cena: 25 zł / 500 ml
Opakowanie kosztuje 25 zł i mieści 500 ml produktu. Ta ilość, jak szacuję, starczy na pięć, sześć kąpieli (a w wannach mniejszych niż moja pewnie więcej), co jednorazowo oznacza koszt nie większy niż 5 zł. Brzmi lepiej, prawda? :DDD
Brak mi słów, żeby opisać Wam walory tego produktu. Jest znakomity. Wsypany do wody, odczuwalnie zmiękcza ją, dając jednocześnie niewielką co prawda, ale gęstą pianę. Momentalnie uwalnia się też różany zapach, niesamowicie intensywny, mocny, a co najważniejsze naturalny, przy tym bardzo, bardzo odprężający. Płatki róż w opakowaniu nie wydają się może imponujące, ale pod wpływem ciepłej wody cudownie się rozwijają, unosząc się na powierzchni i dając prawdziwe poczucie luksusu. Z takiej kąpieli aż nie chce się wychodzić!
To mój pierwszy kontakt z The Secret Soap Store i coś czuję, że przepadłam. Jeśli to mleko do kąpieli jest reprezentatywne i inne produkty marki są równie dobre, to na pewno stanę się wierną klientką. Póki co mam ochotę wypróbować mleko z innymi dodatkami, może z piwonią albo passiflorą? Dostępne są jeszcze wersje z konwalią, lawendą, czerwoną borówką, a także miodem i ziołami.
Uwielbiam wszelkie dodatki do kąpieli, ale muszę uczciwie przyznać, że jak dla mnie mleko The Secret Soap Store zdystansowało kuleczkę Bomb Cosmetics. Oba produkty są fajne, ale mleko jest fajniejsze :DDD
To co, idziemy się kąpać? Co wrzucicie do wody? :)))
Buziaki,
Cammie.
Przypominam, że przez cały listopad
w Pachnącej Wannie trwa promocja "Oswajanie jesieni",
dzięki której każdego dnia jeden wybrany produkt
kupić można ze zniżką rzędu 25%
(dziś na przykład zestaw upominkowy Bomb Cosmetics
"Hawajski kwiat" ---> KLIK).
(dziś na przykład zestaw upominkowy Bomb Cosmetics
"Hawajski kwiat" ---> KLIK).
Ponadto do końca roku wysyłka zakupów
o wartości powyżej 50 zł gratis!
jak czytam takie posty to zaczynam tęsknić za wanną w domu rodzinnymi ;) chociaż w sumie może to dobrze bo zjadłabym te kule :P
OdpowiedzUsuńMo, rozbawiłaś mnie :DDD Ale poniekąd cię rozumiem, czasem też mam ochotę skosztować :DDD
UsuńMleko wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie dysponuję wanną :(
M., żałuj, jest boskie!
UsuńChlip ;(
UsuńWpadaj do mnie, udostępnię i wannę, i mleko :DDD
UsuńSpoko, zaraz będę :DD
UsuńOk, to puszczam wodę :DDD
UsuńJa również uwielbiam wszelkie UMILACZE do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńObecnie czaję się na Bomb Cosmetics :)
Szkatułka, a na co dokładnie? Bo BC ma ogromną ofertę, jeśli chodzi o kąpielowe dodatki.
UsuńSzukam mieszkania z wanna. Po 1,5 roku bez stwierdzam, ze wanna to mus!
OdpowiedzUsuńEwa, też postawiłam taki warunek, jak urządzałam mieszkanie :)))
UsuńUwielbiam Bomb Cosmetics, ale niestety muszę liczyć się z kasą ostatnimi czasy i nie mogę sobie pozwolić na tego typu rzeczy, ale na pewno nadrobię w styczniu;)
OdpowiedzUsuńNatalia, do stycznia na szczęście już niedaleko :)))
UsuńPiekne sa ale znajac zycie jakbym kupila to by lezaly bo szkoda byloby mi ich ruszac
OdpowiedzUsuńCamilla, no właśnie o tym pisałam, że najpierw zwykle muszę się napatrzeć :DDD
UsuńLiv, sole z biedronki kupuję regularnie, dla mnie to taki "codzienniak", przyzwoita jakość w atrakcyjnej cenie, ale takie mleko to już zdecydowanie wyższa półka i intensywniejsze doznania :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie oboma produktami i aż mnie korci a to mleko to bajka :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, nie wiem jak ty, ale ja za chwilę planuję kąpiel :DDD
UsuńA ja tylko dodam, ze mleko, o którym pisze Cammie można będzie kupić jutro 25% taniej czyli za 18,75zł. Serdecznie zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJula, świetna wiadomość! Chyba zrobię zapas :DDD
Usuńmm najpiękniejsze sa babeczki do kąpieli bomb cosmetics, no a to mleko wygląda obiecujco ;)
OdpowiedzUsuńtreepsy.blogspot.com
Cukierkowa, babeczkę chyba tylko jedną miałam, kiedyś do zamówienia z aromatelli dorzuciłam.
UsuńNie zdarzyło mi się jeszcze, żebym po kuli do kąpieli myła wanne :) Ale muszę przyznać, że mimo to jest bardzo kusząca :))
OdpowiedzUsuńKamiluśka, mnie się to zdarzało wielokrotnie, ale pierwszy raz miałam do czynienia z aż tak tłustym osadem i taką ilością paprochów.
UsuńPrzerażają mnie trochę te paprochy.
UsuńNiepotrzebnie, w kąpieli są bardzo przyjemne :DDD
UsuńMleko kusi :)
OdpowiedzUsuńI jak pięknie się prezentuje! Zresztą, kuleczka również.
U mnie aktualnie płyn do kąpieli Luksja i jej bardzo apetyczne wersje: ciasto cytrynowe i jagodowa muffinka :)
Aneta, wiem, o której serii piszesz, czasem kupuję karmel albo czekoladę z pomarańczą :)))
UsuńNa zdjęciu wygląda jak gałka lodów. Kusząca. :-)
OdpowiedzUsuńMycie wanny mnie też się zdarzało.
Una, rzeczywiście, przy odrobinie wyobraźnie można przyjąć, że to lody. Owocowe :DDD
UsuńBardziej lubię produkty w rodzaju tego mleka aniżeli kulek do kąpieli. Mleka dawno nie miałąm, warto się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKatalina, wychodzi na to, że mnie też bardziej odpowiadają :)
UsuńTo mycie wanny po kąpieli to jednak duży minus... bo o to chodzi w takich kąpielach żeby się zrelaksować, potem najlepiej prosto do łóżka, a tu wychodzi że rękawice na dłonie, detergent na gąbkę i szoruj babo, jak chciałaś mieć rozkosze w wannie :(
OdpowiedzUsuńKróliczku, otóż to! Też mi się to jakoś kłóci.
Usuńbuu ja też chcę takie wspaniałości!!! zdecydowanie zamówie parę rzeczy z tego sklepu jak będę w Polsce następnym razem... Ja na codzień biorę prysznic a wanne raz w tygodniu- robię sobię takie małe spa z maskami na włosy twarz, peelingi i takie tam :) zawsze używam jakiś relaksujących płynów do kąpieli a taka bomba sprawiła by mi dodatkową radość. A mycie wanny zostawiła bym na drugi dzień :P żeby się nie denerwować :D
OdpowiedzUsuńMags, domowe spa powiedzmy że tez raz w tygodniu robię, ale na szybkie kąpiele częściej do wanny wskakuję, zwłaszcza zimą, żeby się rozgrzać :D
Usuńno ja właśnie nie potrafię brać szybkich kąpeli- kąpiel to u mnie godzina do półtorej. Nawet prysznica nie umiem szybko brać- u mnie to zawsze 20-30 min...
UsuńMnie tam czasem nawet 15-20 minut wystarcza :) Wygrzeję kości i do łóżka :D
Usuńja nie używam wanny :)
OdpowiedzUsuńale rzeczy wyglądają tak ślicznie, że i tak byłoby mi ich szkoda :D
Mamliniarka, nie masz wanny, czy po prostu kąpieli nie lubisz?
UsuńWitaj, a gdzie można byłoby kupić takie mleko stacjonarnie? Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAnonimie, ja stacjonarnie nigdy ich nie widziałam, ale zerknij sobie tutaj:
Usuńhttp://www.scandiacosmetics.pl/partnerzy.html
Oooj, ale sie pachnaco zrobilo. Ta kulka wyglada nieziemsko :-D
OdpowiedzUsuńSyrena, uroku nie można jej odmówić :)
UsuńOj, dokladnie. Nawet przez komputer ja czuje (tzn wyobrazam sobie jakby pachniala, hihi). Ja zbyt czesto nie uzywam kulek, bo wiele z nich przesusza moja sucha juz skore na amen :-(, niestety. Lusha mam pod nosem, ale za kazdym razem jak jakas kule kupowalam, konczylo sie na uczuciu swedzenia :-/. To bylo kilka lat temu, ale nie wiem czy chce probowac.
UsuńTa konkretna kulka była akurat mocno natłuszczająca, możliwe, nie po niej nie czułabyś dyskomfortu.
UsuńLush mi krzywdy nie robi, ale fakt faktem, że szczególnie suchej skóry to ja nie mam. Owszem, czuję potrzebę balsamowania / kremowania ciała, ale jak się nie posmaruję, to też jakoś żyję :)))
Uwielbiam takie pierdółki, które uprzyjemniają kąpiel :)
OdpowiedzUsuńYuki, trzeba się w życiu trochę rozpieszczać, no nie? :DDD
Usuńszkoda,ze juz nie mam wanny :/
OdpowiedzUsuńIlovemakeup, na to ja już nic nie poradzę :DDD
UsuńUwielbiam wszelkie kąpielowe dodatki,a ten prezentuje się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńLila, masz na myśli kulkę czy mleko?
Usuńi jak tu nie kochać kosmetyków Bomb Cosmetics :)
OdpowiedzUsuńBeaaatka, nie da się :DDD
UsuńSama nie zażywam kąpieli, ale takie mleczko byłoby fajnym prezentem dla mamy:)
OdpowiedzUsuńAnia, ja bym się z takiego prezentu bardzo ucieszyła :)
UsuńKosmetyki TSSS są ekstra, mówiłam ;))) Chętnie skuszę się na to mleko!
OdpowiedzUsuńVioll, nie żebym cię namawiała, ale dziś jest na nie zniżka -25% :)
UsuńAj, przegapiłam zniżkę, bo wzięłabym i mleko, i krem do rąk...
UsuńNo to teraz poluj na krem, może do końca listopada jeszcze zdąży pojawić się w tej promocji.
UsuńTa kula faktycznie wygląda atrakcyjnie. Tylko jakoś do tej pory miałam kule ponad 150g, więc ta jest naprawdę malutka...
OdpowiedzUsuńTenebrity, też mnie właśnie ten rozmiar zdziwił, ale powiem ci, że koncentracja niezła! 15 minut to maleństwo się rozpuszczało.
UsuńMleko wydaje się rewelacyjne. Pachnąca Wanno nadchodzę na zakupy!
OdpowiedzUsuńKasia, powyżej 50 zł przesyłka gratis!
UsuńRozbawiła mnie perspektywa szorowania wanny po relaksującej kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńZaraz, gdybym to ja musiała TO zrobić, na pewno nie byłoby mi do śmiechu :D
Serduszko, na pewno nie :DDD
Usuń