Słowo na niedzielę: grajcie w konkursach, bo warto :DDD Czego jestem najlepszym przykładem, gram i zdarza się, że wygrywam. Szczęście znowu mi dopisało! Agacie, która ma nosa ---> KLIK dziękuję za atrakcyjną nagrodę, a Was zapraszam na jej krótką prezentację. Moje drogie, przed Wami Primping with the stars, zestaw miniatur marki Benefit.
Urocze, utrzymane w charakterystycznej dla marki stylistyce pudełeczko kryje miniatury aż sześciu produktów: bazy pod cienie Stay Don't Stray, bazy pod makijaż Porefessional, rozświetlacza w kremie Girl Meets Pearl, kremowego podkładu Some Kind-a Gorgeous, różu w płynie Benetint oraz tuszu do rzęs They're Real!.
Mam to cacko już od kilku dni i oczywiście zdążyło pójść w ruch. Tuszem do rzęs jestem zachwycona, rozświetlacz na tę chwilę zdetronizował The Balm Mary-Lou Manizer, możliwości bazy pod cienie i bazy pod makijaż ciągle jeszcze badam. Ale już teraz wiem na pewno, że z podkładu i tintu użytku nie zrobię, niestety to nie moje kolory. Zamiast trzymać je bez sensu w szufladzie, postanowiłam Wam je oddać. Nie traktujcie tego jak konkursu, mam ochotę komuś z Was po prostu zrobić prezent. A komu? Jednej z aktualnie najaktywniejszych komentatorek :)))
Jeśli widzisz swój nick na powyższej liście i masz ochotę na miniatury różu Benetint i podkładu Some Kind-a Gorgeous w odcieniu medium, zgłoś się w komentarzu. Kto pierwszy, ten lepszy!
Buziaki,
Cammie.
Chętnie spróbuję szczęścia! :)))
OdpowiedzUsuńAneta, dopisało ci :DDD Prezent jest twój :*
UsuńZapomniałabym o najważniejszym, napisz mi maila z danymi do przesyłki :)
UsuńMam nadzieję, że pokażesz jak tusz prezentuje się na rzęsach :)
UsuńPostaram się :)
UsuńSuper, gratuluje wygranej. Ja startuje z w rozdanich, ale szczescie mi nie opisuje... kieeeedys dawno wygralam pomake Kate Moss z Rimmel
OdpowiedzUsuńTajka, grunt, to grać, kto nie gra, nie wygrywa :)))
Usuńcos mi klawiatura pada....
Usuńdlatego gram.
Powodzenia :*
UsuńŚwietny zestaw w przepięknej szacie graficznej!
OdpowiedzUsuńCassidy, pudełeczko jest śliczne. Jak zwykle karton, jak to benefit, ale naprawdę uroczy :)))
Usuńsuper zestawik
OdpowiedzUsuńPo kobiecemu, dzięki :)
Usuńto najmniej lubiane przeze mnie produkty Bene ;)
OdpowiedzUsuńżyczę innym powodzenia :)
Obs, w sensie wszystkie sześć, czy te dwa, które oddałam? Mają już nową właścicielkę, mam nadzieję, że ona będzie zadowolona. A jak nie, to przynajmniej będzie miała okazję, żeby się o tym przekonać.
Usuńnie znam jedynie rozświetlacza, za resztą nie przepadam ;)
Usuńco to za czcionka "dla Ciebie!"? ładna
Rozświetlacz jest złotawy, bardzo ładny i nienachalny. Bałam się go, bo przez skojarzenie z nazwą spodziewałam się mocnej białawej perły, ale nie, jest piękne subtelne złotko.
UsuńCzcionka to sacramento :)
dzięki, ładuję :D
UsuńWygląda uroczo ;) No i gratulacje dla Agaty za refleks! Pudełko pudru jest totalnie ... ekhm... zajebiste! :D
OdpowiedzUsuńbrak mózgu, dla Anety oczywiście gratulacje :D
UsuńPaniLewczyk, oj tam, od razu brak mózgu, pomyłka zwykła :)))
UsuńA pudełeczko pomysłowe. W ogóle Benefit ma fajne opakowania.
Aneta gratuluję ty gaduło :))
OdpowiedzUsuńStellaLily, jak widać, gadulstwo popłaca :DDD
UsuńŚwietny zestawik:)
OdpowiedzUsuńJuicy, mogę się tylko zgodzić :)
UsuńNie moje kolory, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że załapię się do tego zestawienia :D
Justyna, no widzisz, my tu sobie gadu gadu, a komentarze lecą :DDD
UsuńGratuluję:) Też mi się czasami uda coś wygrać:) Ale trzeba grać!
OdpowiedzUsuńBogusia, otóż to!
Usuńmi sie marzy rozświetlacz, bazę miałam ale mi nie podeszła i poszła w świat :)
OdpowiedzUsuńMonica, to tylko miniatura, także przekonam się, czy mi pasuje, a jak okaże się, że jednak nie, to przynajmniej nie będzie żal.
Usuńtrochę się spóźniłam, ahh te wykładyy.. ;dd
OdpowiedzUsuńAnn, jeszcze będzie okazja, obiecuję!
UsuńŻyczę powodzenia dla reszty ;) ja passuje :)
OdpowiedzUsuńLenti, ale sprawa już rozstrzygnięta, liczył się refleks :)
UsuńAha, ale i tak bym nie próbowała, bo tint to zbyt skomplikowany kosmetyk dla mnie ;P a podkład to aktualnie tylko mineralny. :)
Usuńja zdecydowanie wolę tradycyjne róże, a ten i tak nie pasował mi kolorystycznie.
Usuńzamiast skakać po blogaskach zajęłam się pisaniem pracy...łeeee;) Gratuluje Anecie:)
OdpowiedzUsuńEwa, kiedyś tę pracę trzeba napisać, a prezenty dla was jeszcze na pewno będę miała :)
UsuńZycze powodzenia :-D ten tint bardzo swego czasu lubilam. Kosmetykow Benefit nie za bardzo uzywam, ale powiem, ze maja cos w sobie :-)
OdpowiedzUsuńSyrena, ja akurat benefit bardzo lubię :)
UsuńA co bys od nich polecila najbardziej?
UsuńZdecydowanie róże! Niestety mój ukochany Thrrrob został wycofany, podobnie jak nieodżałowana Georgia.Oczywiście pojawiają się nowe odcienie, wybór jest spory. Bronzer Hoola też jest bezkonkurencyjny. Lubiłam też puder Hello Flawless. Słyszałam wiele dobrego o tuszu They're real, teraz poznaję go dzięki miniaturce i muszę przyznać, że dobry jest, choć trzeba z nim uważać, żeby nie przedobrzyć.
UsuńDzieki za podpowiedz Kochana. Tez wiele czytalam o tym bronzerku Hoola, ale jakos nigdy mi nie wpadl w lapki. A bardzo bronzery lubie :)
UsuńBędziesz miała okazję, to mu się przyjrzyj, kto wie, może ci się spodoba :)
UsuńNo niestety dawno mnie tu nie było i nie mogłam skorzystać z prezentu :) A co do kosmetyków Benefit, to nie miałam jeszcze żadnych ale są bardzo kuszące :))
OdpowiedzUsuńKamiluśka, ktoś musiał być pierwszy, takie życie.
UsuńZgadzam się w 1oo% i gratuluję. Czekam na zdjęcia efektu tuszu do rzęs :)
UsuńMam nadzieję, że uda mi się zrobić jakieś sensowne zdjęcia. Mam za ciężki aparat, żeby sobie takie zbliżenia z ręki robić.
UsuńW takim razie trzymam kciuki, bo od dawna zastanawiam się nad zakupem choćby miniaturki tego tuszu ale najpierw wolę zobaczyć efekt w sprawdzonych źródłach :)
UsuńWszystkie moje koleżanki, które miały z nim do czynienia, zachwalają!
Usuńza mną chodzi od jakiegoś czasu ten tint :) może Mikołaj się uśmiechnie w tym roku
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej :)
Szpinakożerco, jak byłaś grzeczna, to jest szansa :)))
Usuń:D nie wiedziałam że będę na tej liście :) miły akcent po powrocie z dwutygodniowego "urlopu"
OdpowiedzUsuńaha i nie mogę się doczekać aż opiszesz wrażenia z używania bazy pod cienie i tej do twarzy bo akurat szukam czegoś z tej kategorii :D
UsuńMadlen, wiesz co, do bazy pod cienie mam mieszane uczucia. To znaczy pod względem trwałości niczego nie mogę jej zarzucić, tylko aplikacja jest jakaś dziwna, ona strasznie szybko zasycha, trzeba błyskawicznie z nią pracować. Ale ma fajny kolor i jest kryjąca, dzięki czemu ładnie wyrównuje koloryt powiek.
UsuńTo trochę cienko jak za tą kasę co kosztuje, ja ostatnio jako baze używam Color tattoo i są boskie w tej roli, ale też nie można długo czekać aż zaschną (schną wolniej niż żelowy eyeliner z maybelline na szczęście). Szkoda tylko ze nie ma beżowego koloru bez drobinek, choć cienka warstwa pernament taupe tez daje rade z jasnymi cieniami (w sensie pudrowymi). 7 wizyta w naturze po kamuflaż z catrice oczywiśccie okazałą się niepowodzeniam, 010 nie było, mam wrażenie ze ona w ogóle do nich nie przychodzi :/ za to kupiłam paletke z catrice absolute nude i jest bardzo fajna. W końcu to bestseller marki catrice (mój kamuflaż tez w dodatku kolor na który poluje) na razie wziełam korektor z essence cover 2 match czy odwrotnie to było, nie wypakowałam z walizki jeszcze i nie pamiętam :) i może być choć oba kolorki mi nie pasują ale po wymieszaniu jest spoko
UsuńTy to się nachodzisz za tym kamuflażem :DDD Mam nadzieję, ze w końcu kupisz :*
UsuńW piątek zaczyna się promo -40% w rossmannie i własnie premanent taupe mam na liście zakupów. Chcę wypróbować, jak się sprawdzi do wypełniania brwi.
ja mam akurat jasna oprawe oczu i wydaje mi sie że w tej wersji bedzie dla mnie za ciemny. Ja mam na liście jeszcze tylko dwa: biały (na 100%) i czarny (nie jestem pewna bo obawiam się że będzie mi leżał a jako eyeliner nie bede używam co mam eyeliner i nie chce by wysechł i się zmarnował). O to już wiem co kupie :) róż z bourjois Rose pompon i 2 szminki z maybelline color whisper różową i koralową bo zgineły w rękach mojej córki :( też się chciała pomalować ehh mam nadzieje że baby lips w rossie już jest bo w naturze dzisiaj baba patrzyła na mnie jak na wariatke. Po długim tłumaczeniu skojażyła że jest taka reklama... I szczerze w sumie to tylko sleeki zostały na mojej liści oraz cienie z essence bo kupiłam jedną z limitowej edycji i są ekstra, zakochałam się
UsuńJa mam naturalnie ciemną oprawę oka i liczę na to, że to będzie dla mnie fajny kolor. A jak nie, to zużyję tradycyjnie, jako cień.
UsuńNa baby lips też liczę, jeszcze niedawno nawet nie miałam pojęcia o ich istnieniu, a teraz odliczam dni do piątku :DDD
Kocham szaty graficzne benefit :)
OdpowiedzUsuńCamilla, są bardzo charakterystyczne :)
UsuńO i ja jestem na liście :D Co prawda nie startowałabym bo nie przepadam za tintami, ale jakoś mi się i tak tak miło zrobiło :))))
OdpowiedzUsuńAsia, zapracowałaś na miejsce na tej liście :*
UsuńPudełeczko urocze a ciekawe jak baza się sprawdzi :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, dzięki :)
Usuńba blog forum gdansk zabralam baze pod cienie i korektor z tego zestawu, jest swietna no i zajmuje malo miejsca:)
OdpowiedzUsuńPieknosc, to prawda, te miniaturowe pojemności mają swoje plusy :)
UsuńHehe, ja mam jak zwykle opóźniony zapłon, więc po prostu pogratuluję :D
OdpowiedzUsuńKatalina, no cóż, spóźniłaś się :)))
UsuńFajoski zestaw, jestem fanką tego tuszu do rzęs :)
OdpowiedzUsuńFF, też go polubiłam, choć początki były trudne, musiałam ogarnąć tę szczoteczkę :DDD
UsuńA Zielone Serduszko, jak zwykle, zaspało ;)))
OdpowiedzUsuńUroczy zestawik!
Serduszko, musisz być czujniejsza!
Usuń