Jeśli chodzi o konkursy, nie miałam ostatnio dobrej passy, ale w końcu szczęście uśmiechnęło się i do mnie. W rozdaniu u Beaaatki (znacie jej My Beauty World?) udało mi się zgarnąć nudziakowy zestaw Inglot :))) Śliczności!
Lakier, nr 355, to jasny brzoskwiniowy odcień ze złotym shimmerowym pyłkiem. Pomadka z kolei, nr 844, to coś pomiędzy beżem a zgaszonym różem.
Dobrana para, pasują do siebie idealnie! Ogromnie się cieszę, że wygrana trafiła się akurat mnie.
Lakiery Inglota dobrze znam i wiem, czego mogę się spodziewać, ciekawi mnie raczej ta pomadka, bo przyznam, że po rozczarowaniu szminkami matowymi tej marki, inne omijałam szerokim łukiem. I chyba niesłusznie, bo pierwsze testy wypadły bardzo obiecująco i czuję, że miękkie satynowe wykończenie zatrze złe wspomnienie o wysuszających usta matach.
Zostawiam Was z tymi kilkoma zdjęciami, za jakiś czas i lakier, i pomadkę postaram się pokazać w akcji.
Tymczasem całuję,
Cammie.
Gratulacje:) Faktycznie ładny zestaw. Czekam na post poświęcony pomadce, bo jej kolor jest bardzo w moim guście:)
OdpowiedzUsuńAnia, myślę, że za jakiś czas coś skrobnę :)))
UsuńLakier mi się podoba, chociaż nie maluję paznokci. Szminka również fajna, ale nie w moim stylu. ;)
OdpowiedzUsuńBezczegoś, a ja właśnie najlepiej czuję się w takich jasnych kolorach, wszystkie moje ulubione pomadki to jakiejś wariacje na temat beżu :)))
UsuńLakier do paznokci ma boski kolorek! :)
OdpowiedzUsuńArcelia, ciekawa jestem, czy ten złoty pyłek będzie widoczny, bo czasem tak jest, że takie mgiełki na paznokciach jakoś znikają.
Usuńładne kolorki:)
OdpowiedzUsuńRoksi, prawda? :)
UsuńJa akurat miałam szczęście do matowych pomadek Inglota. Czerwień, która wpadła w moje ręce, spisuje się bez zarzutu:)
OdpowiedzUsuńNudziakowy lakier wygląda ciekawie:) Nie pogardziłabym takim stonowanym odcieniem:)
Usta, ja miałam dwie, beżową i jasnoróżową, obie masakrowały mi usta, wysuszały je, właziły we wszystkie załamania, no i zbierały się na styku warg. Porażka.
UsuńŁadnie do siebie pasują :)
OdpowiedzUsuńMadlen, widać, że Beata przemyślała swój wybór :)))
UsuńBtw odkryłam właśnie że Hebe to ta sama firma co Biedronka, pewnie nie ja peirwsza
UsuńGłośno o tym było, jak powstawała sieć :)
UsuńJa jak zawsze na bierząco ;p
UsuńNa szczęście widzę, że masz do tego dystans :D
UsuńMam pytanko: miałaś może róż z Bourjois?
UsuńTak, mam jeden, a co?
Usuńszczęściara :)
OdpowiedzUsuńMaliniarka, miałam farta :DDD
UsuńO, jak miło, pasuje do Ciebie ten zestaw :)
OdpowiedzUsuńFF, dlatego zagrałam w konkursie, spodobała mi się ta nagroda :)))
UsuńŚwietny ten lakier :)
OdpowiedzUsuńKasia, zobaczymy, jak się spisze w praktyce :)
UsuńLakier super. Jestem ciekawa jak pomadka wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńMagdalena, jutro pójdzie w ruch :))).
UsuńLakier w buteleczce prezentuje się bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńAneta, mam nadzieję, że na paznokciach nie straci uroku.
UsuńGratulacje! Mam chyba ten sam lakier :-)
OdpowiedzUsuńKarolina, i jak się spisuje?
UsuńMam dwie pomadki w podobnych kolorkach z tej serii Inglota i są świetne. Nie zbierają się na ustach, pielęgnują je.
OdpowiedzUsuńDenticoo, chciałabym, żeby ta też taka była. Zobaczymy.
UsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńŚliczny zestawik :)
Ania, dzięki!
Usuńczekam na słocze itd bo mam chęć na zakupy w Inglocie :) a weekend coraz bliżej :]
OdpowiedzUsuńObs, siostro w bólu, ja też od weekendu do weekendu :DDD
Usuńwiadomo :D
UsuńJa też czekam na prezentację naustno - napaznokciową :) Inglota lubię, znam i lakiery i szminki, całkiem przepadam :)
OdpowiedzUsuńAsia, cierpliwości :)
UsuńLakier ładnie się zapowiada... :) Ja dziś kupiłam (choinka, złamałam własne zasady) lakier z nowej kolekcji Wibo- fajny, ciemny granat :)
OdpowiedzUsuńJustyna, nie ma to jak silna wola i mocne postanowienia, no nie? :DDD
UsuńJest mi wstyd :(
UsuńNo weźże się nie wygłupiaj :*
Usuńładnie to ze sobą współgra :) no i gratuluję:*!
OdpowiedzUsuńAnn, dzięki!
UsuńPrzyjemny zestawik :)
OdpowiedzUsuńSerduszko, też tak myślę :)))
UsuńBeatkę znam :) a lakier cudny :)
OdpowiedzUsuńStrawberry, delikatny, ale coś w sobie ma :)
UsuńJestem ciekawa jak wygląda pomadka na ustach ;D
OdpowiedzUsuńLa Perle, okazało się, że całkiem dobrze kryje. Jeszcze nie wiem, czy to dobrze, czy źle :D
UsuńGratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńChętnie pooglądam obydwa kosmetyki w akcji :)
M., zapraszam za jakiś czas :)
UsuńNo nie, na fotkę pomadki karzesz czekać? no jak to tak? :P
OdpowiedzUsuńLenti, takie życie :DDD
UsuńBardzo mi się podoba twoja wygrana i ciekawe jak się spisze ten zestaw - ja muszę odnaleźć gdzie u mnie sprzedają produkty Inglota :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, dobre rozpoznanie to podstawa ;)))
UsuńZestaw idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkatułka, tak mówisz? :)))
UsuńZ niecierpliwością czekam na swatche, pomadka pięknie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńEnka, mam nadzieję, że uda mi się oddać jej kolor na zdjęciach, z tymi jasnymi odcieniami różnie bywa.
UsuńCałkiem przyjemnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńKarotka, :)
UsuńFaktycznie para idealna!:)
OdpowiedzUsuńKasia, niemal ton w ton :)
Usuńlakier ma bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńPaula, też wyjątkowo mi się podoba :)
UsuńCzekam na zdjęcia lakieru na paznokciach :) W buteleczce wygląda prześlicznie!
OdpowiedzUsuńKatarzyna, na pewno pokażę :)
UsuńMiałam pomadkę 844 i była jedną z moich ulubionych, daje ładny delikatny efekt i codziennie używałam jej do pracy :)
OdpowiedzUsuńBeauty, zwróciłam własnie uwagę, że to taki bezpieczny odcień. W dodatku uniwersalny, mam wrażenie, że mógłby pasować każdej z nas.
UsuńUwielbiam ten kolor :D Szkoda, że nie pokazałaś, jak się te produkty prezentują, jestem ciekawa zwłaszcza pomadki :D
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, jeszcze pokażę, cierpliwości :)
Usuń