Nie wiem, jak długo letnie kolekcje limitowane Yves Rocher będą jeszcze w sprzedaży, dlatego mimo że trafiły do mnie całkiem niedawno, z recenzją produktów Smoothie i Retropical nie zwlekam. Może się jeszcze komuś przyda.
Zacznę od szamponu - żelu pod prysznic Retropical [KLIK] i kremowego żelu pod prysznic i do kąpieli Smoothie Les Plaisirs Nature [KLIK].
ŻEL RETROPICAL
Czas na tropikalny prysznic! Odkryj zmysłowość i słoneczną świeżość, wzbogaconego o wodę z bławatka bio, żelu 2w1 do ciała i włosów. Daj się uwieść retropikalnej fuzji kwiatowych i owocowych nut (cytrusy, akord świeżych tropikalnych owoców), które każdej kąpieli będą Cię rozbudzać nostalgicznym zapachem wakacji.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Nie zawiera alkoholu etoksylowanego. Formuła łatwo biodegradowalna. Bez parabenów. pH neutralne dla skóry. Opakowanie nadaje się do recyklingu.
Cena: 8,90 zł za 200 ml
ŻEL SMOOTHIE
Odkryj apetyczną przyjemność smoothie zamkniętego w kremowym żelu pod prysznic o zapachu Owoców Leśnych. Daj się rozpieścić jego kremowej konsystencji i letnim zapachu. Ten delikatnie perfumowany żel zmienia się w lekką i puszystą pianę. Marka Yves Rocher wybrała Truskawkę, Malinę i Jeżynę i połączyła je w owocowym koktajlu zapachowym. Soczysta truskawka, słodka malina i kwaskowata jeżyna kojarzą się z latem i wakacjami.
pH neutralne dla skóry. Przyjemny zapach owoców leśnych. Kremowa konsystencja żelu, który zamienia się w lekka pianę. Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z poziomek, malin i jeżyn, woda z hamamelisu z ekologicznych upraw, baza myjąca pochodzenia roślinnego. Nie zawiera parabenów. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Opakowanie nadaje się do recyklingu. Formuła łatwo ulega biodegradacji.
Cena: 15,90 zł za 400 ml / 6,90 zł za 50 ml
Pisałam Wam już, że przesyłka z tymi produktami była dla mnie niespodzianką, sama prawdopodobnie bym ich nie wybrała, jak dobrze wiecie, nie przepadam za żelami. Nic więc dziwnego, że nie zrobiły na mnie szczególnego wrażenia. To znaczy nie mogę im nic zarzucić, ale to po prostu nie jest to moja ulubiona formuła kosmetyków do mycia ciała, zdecydowanie wolę mydła. Jej zwolenniczki mogą się natomiast tymi żelami zainteresować.
Retropical ma ciekawy i zaskakująco złożony kwiatowy zapach, wyróżnia się też wydajnością, bo nawet najmniejsza ilość świetnie się pieni, dzięki czemu rzeczywiście daje sobie radę z myciem włosów. Nie mam co prawda przekonania do takich uniwersalnych kosmetyków do wszystkiego, ale przyznaję, że to doskonała opcja pozwalająca ograniczyć bagaż, jeśli gdzieś wyjeżdżamy. Na pewno trzeba też pochwalić opakowanie, którego stylistyka przyciąga oko kolorami i pięknymi tropikalnymi motywami.
Pomimo wszelkich zalet Retropical, to żel Smoothie Owoce Leśne zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu, głównie dlatego, że można stosować go jako płyn do kąpieli, co też czynię. Słodki, owocowy zapach uprzyjemnia relaks w wannie. Jako środek do mycia ciała jednak nie za bardzo mi odpowiada, bo z wielkiej butli z szerokim ujściem trudno go dozować w niewielkich ilościach. Do wanny tym samym wlać go jednak łatwo, a pianę w kąpieli daje obfitą i miękką. Można go polubić.
Ostatnim limitowanym produktem, jaki do mnie trafił, jest woda toaletowa Mango / Marakuja z kolekcji Smoothie [KLIK].
Daj się uwieść apetycznej przyjemności smoothie zamkniętej w letniej wodzie toaletowej o zapachu Mango-Marakuja. Marka Yves Rocher wybrała Mango i Maracuję ze względu na ich letnie zapachy. Mango, owoc słodki i pełny słońca, doskonale łączy się z maracują o soczystym, słodkawo - kwaskowatym miąższu.
Składniki pochodzenia roślinnego: olejek z mango, olejek z marakui. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Cena: 39,90 zł za 100 ml / 19,90 zł za 20 ml
Owocowe wody toaletowe Yves Rocher zdobyły sobie pewną popularność, są nieskomplikowane, ale przyjemne. W przypadku wersji Mango / Marakauja nie jest inaczej. Zapach jest bardzo ładny, letni, owocowy, słodki, ale nie duszący. Kompozycja oczywiście prosta, jednowymiarowa, jednak odświeżająca i miła dla nosa. Szkoda tylko, że tak nietrwała ... Kompletnie nie trzyma się skóry, jedynie na ubraniach pozostawiając po sobie nikły ślad. Nie spodziewam się cudów po wodzie toaletowej w tak niskiej cenie, ale życzyłabym sobie jednak większej mocy zapachu. Niestety, chcąc się nim otulić, trzeba go wielokrotnie reaplikować. W upalne letnie dni jest w tym może i jakaś korzyść, bo dobrze co jakiś czas się odświeżyć, ale na dłuższą metę to na pewno męczące. To raczej niezobowiązująca opcja dla niewymagających.
Widzicie wśród tych letnich limitowanych produktów coś dla siebie? Jeśli tak, to musicie się spieszyć. Lato ma się ku końcowi, pośpiech jest więc wskazany!
Buziaki,
Cammie.