beauty & lifestyle blog

niedziela, 20 października 2013

Brawa dla Wibo, czyli WOW Glamour Sand

Nie chcąc wystawiać na próbę Waszej cierpliwości, czym prędzej pokazuję drugi z kupionych przeze mnie niedawno nowych lakierów Wibo. Zapraszam na prezentację brokatowego piasku WOW Glamour Sand nr 3. Kiedy pokazywałam go Wam po raz pierwszy [KLIK], napisałam, że jest bordowy, ale okazało się, że byłam w błędzie. Nie wiem, zmyliło mnie chyba ostre, sztuczne światło w drogerii. Tak naprawdę to ciemnofioletowa, bakłażanowa baza z różowymi i złotymi drobinami brokatu. Ale nie czuję się rozczarowana, ten lakier jest przepiękny!









Dzięki drobinom brokatu piaskowa faktura jest mocno wyczuwalna i wyraźnie widoczna. Myślę, że nawet na zdjęciach będziecie w stanie dostrzec tę charakterystyczną dla piasków chropowatość. Ciemnofioletowa matowa baza plus złote i różowe iskierki, tym bardziej zauważalne, im mocniejsze światło na nie pada, bardzo to wszystko przyjemne dla oka. 

Lakier świetnie się nakłada, jest zwarty, ale nie za gęsty. Jest też dobrze kryjący, choć optymalny efekt dają dopiero dwie warstwy. Wysycha błyskawicznie, no i łatwo się zmywa, co w przypadku brokatów nie jest przecież wcale takie oczywiste.

Widzę w nim tylko jedną wadę. Choć trwałość ma fantastyczną (za pierwszym razem nosiłam go pięć dni), z biegiem czasu traci niestety nieco na świeżości. Wszystko przez to, że podatny jest na zanieczyszczenia. Niechronioną żadnym top coatem chropowatą fakturę trudno doczyścić po zwykłych codziennych czynnościach, chociażby z podkładu po porannym makijażu. To znaczy nic się na paznokciach nie zbiera, po prostu moc brokatu stopniowo słabnie. I tak się zastanawiam, czy w drodze eksperymentu nie zabezpieczyć tego lakieru jednak kiedyś top coatem. Ciekawe, jak by to wyglądało, możliwe, że się zdecyduję. Choć z drugiej strony, manicure bardzo łatwo odświeżyć, brak top coatu pozwala w dowolnej chwili dołożyć kolejną warstwę i na nowo cieszyć się świeżym efektem. Doskonała opcja dla w przypadku braku czasu na pełne malowanie paznokci.

Mimo tej drobnej niedogodności, o której wspomniałam, bardzo go polubiłam i raz za razem do niego wracam. Fajnie się prezentuje i pasuje do wszystkiego, bo kolor bazowy jest uniwersalny. Dobrze zainwestowane pięć złotych! Kolejny dowód na to, że lakier o ciekawym wykończeniu nie musi kosztować majątku. Wibo, brawo!


Kto jest na tak? :)))


Buziaki,
Cammie.




113 komentarzy :

  1. Mam dwa kolory z Wow Glamour Sand, nr 4 i 2 :D mmmm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ann, czwórka to ten turkusowy? Też fajny, ale jednak nie mój kolor.

      Usuń
    2. Njeeee :D 4 to ten taki czaarny a 2 różowy, albo na odwrót xD

      Usuń
  2. mam trzy kolory i ten jest moim ulubionym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Missesstyle, ja zdecydowałam się na ten jeden, a jak chciałam dokupić różowy, to już zastałam puste półki.

      Usuń
  3. Śliczny ;)
    Ja ostatnio się zaopatrzyłam w kilka lakierów Wibo - większość przetestowana i bardzo je polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Annabelle, ja od dawna do wibo mam zaufanie, większość ich lakierów ma naprawdę przyzwoitą jakość.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Believe, jest dość ciemny, wiem, że niektóre z was sięgają po takie kolory właśnie jesienią i zimą. Rzeczywiście dobrze wpisuje się w taką pochmurną aurę.

      Usuń
  5. Faktycznie bardzo ładnie wygląda na zdjęciach, choć ja nie przepadam za żmudnym zmywaniem emalii, więc nie wyląduje u mnie w pudełku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kami, fajoski lakier oraz chyba zapuściłaś paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak dla mnie Wibo ma najładniejsze piaski <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny, chciałabym go zobaczyć jeszcze po zalaniu top coatem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rodzynka, podejrzewam, że straci na fakturze, będzie bardziej wyrównana.

      Usuń
  9. Piękny! Mam identyczny kolor z Innej "stajni" i nosi mi się go z dużą przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny <3 widzę, że muszę odwiedzić szafę wibo w którejś drogerii :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurcze , jak nie przepadam za takimi chropowatymi fakturami ( w zbiorach posiadam tylko jeden piasek z KIKO i jeden CIATE velvet ,a to był gift ) tak jestem oczarowana .Serio . Chyba skusiłaś Mami ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, no to będę miała twojego piątaka na sumieniu ;)))

      Usuń

    2. To będzie najlepiej wydany piątak ever Cammie ;)

      Usuń
    3. mam ! mam !
      :D
      masz rację .Ten najpiękniejszy !
      jutro malusianie ;)

      Usuń
  12. Ja jestem na tak! Jest bardzo elegancki, mam nadzieję, że wrzucę go do koszyczka, gdy zajrzę do Rossmanna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kupiłam go ostatnio i jestem nim zachwycona! Na pewno wrócę po więcej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, żałuję, że zrobili tak mało kolorów :D

      Usuń
  14. Przepiękny! Tym bardziej się cieszę, że wczoraj go kupiłam :D A tymczasem mam na paznokciach fuksjowy piasek Wibo, jest równie cudny :))) Na pewno wkrótce go pokażę. Skuś się, jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violl, na razie mam tylko ten jeden. Chciałam więcej, ale nie mogę trafić, szafa wibo przetrzebiona w obu rossmannach, w których bywam.

      Usuń
  15. Piękny! Muszę męża wysłać na łowy ;) Przypomina mi jeden z piasków OPI :)

    OdpowiedzUsuń
  16. o ja! też go kupiłam i jeszcze inny :P podoba mi sie strasznie, ale zmywanie łooo cudowne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antiii, ale że co? Źle ci się zmywa? Ja uważam, że jak na brokat, to schodzi wyjątkowo łatwo.

      Usuń
  17. Ja też myślałam, że to bordo! W drogerii tylko ten jeden się ostał, a właśnie takowy chce, ale piaski mnie nie przekonują i machne je topem:P chce mieć rozgwieżdżone niebo na pazurkach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, serio, jak kupowałam, myślałam, że to bordo :DDD

      Usuń
  18. właśnie maluję nim paznokcie :]

    OdpowiedzUsuń
  19. cammie, ja też mam go właśnie na paznokciach. Nie mogę się na niego napatrzeć - piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie, jak dla mnie, najładniejszy z całej kolekcji :)

      Usuń
  20. szkoda, że te piaski są takie ciemne. ślicznie udało Ci się uchwycić efekt i kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pirelka, nie wszystkie są takie ciemne, w tej serii jest też lawendowy róż :)

      Usuń
  21. Kupiłam ostatnio taki lakier, ale nie wiem który numerek, podoba mi się efekt straszelnie, ale źle mi się go nakłada tym pędzelkiem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coonfiesame, nie jest taki najgorszy, przynajmniej dla mnie jest w miarę wygodny.

      Usuń
  22. Kami, po Twoich kuszeniach nabyłam i matową śnieżynkę i 3x piasek :D Wszystkie śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gadmara, nie musiałam nawet specjalnie kusić, one mówią same za siebie!

      Usuń
  23. Bardzo ładnie wygląda to na twoich paznokciach. Ja tam nie lubię kombinować z paznokciami, więc w sklepie wybieram bezpieczne pastele, omijając takie ciekawostki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marigold, może powinnaś kiedyś się skusić na jakiś eksperyment? Kto wie, może ci się spodoba coś mocniejszego :)

      Usuń
  24. nie kuś mnie bo nie mam ani paznokci ani kasy już na lakiery hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sauria, nie gadaj, piątaka na pewno znajdziesz :DDD

      Usuń
  25. Ten lakier mi się tak podoba a w moim Rossmannie go nie ma :(

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz rację, wygląda fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jestem na tak ;) Kuszą, oj kuszą te Wibo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angees, no kuszą, ja też chyba skuszę się na jeszcze jeden kolor :DDD

      Usuń
  28. bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Podoba mi się zawarty w nim odcień fioletu ;) Zaczęłam lubić piaski, tych z Wibo nie testowałam, ale prezentują się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olfaktoria, możesz się skusić, ryzykujesz tylko pięć złotych :)

      Usuń
  30. TAK, TAK, TAK!!! Jest przepiękny i lecę do Rossmanna wieczorem! A przynajmniej najszybciej jak się da :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Lekier prezentuje się świetnie ale chyba trzeba uważać zakładając rajstopy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robaczek, no nie wiem, nosiłam rajstopy w czasie, w którym miałam go na paznokciach i na szczęście nic złego się nie stało.

      Usuń
  32. Kilka dni temu zaopatrzyłam się właśnie w ten odcień. Jest rewelacyjny!
    Jednak jak już wspomniał ktoś wyżej trzeba uważać na rajstopy i myjąc włosy, bo trochę zaciąga. Następnym razem spróbuje pokryć go bezbarwnym lakierem, ciekawa jestem jaki wtedy będzie efekt.
    Z całkowitym domyciem lakieru też mam problem, pojedyncze drobinki brokatu ciężko usunąć, ale za te cenę można przeżyć;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie, ja domywam go zieloną isaną, wszystko schodzi bez problemu.

      Usuń
  33. Mam dokładnie ten sam kolor już od prawie 2 tygodni :) od razu zwróciłam uwagę na tą piaskową kolekcję - jest piękna! Musiałam się powstrzymywać przed zakupem pozostałych 3 buteleczek ;) ze zmywaniem jest trochę problemu, ale wiadomo o wiele mniej niż z lakierami z dużą ilością brokatowych drobinek. Jego wygląd wszystko rekompensuje i tak fajnie jest czuć tą piaskową fakturę na paznokciach. Kolekcja zdecydowanie warta uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gadget, pisałam właśnie wyżej, że ja nie mam problemów ze zmywaniem, zielona isana świetnie daje sobie z nim radę.

      Usuń
  34. kupiłam przez ciebie tę śnieżynkę :P Położyłam sobie go na granacie,ale takim atramentowym i dzisiaj otrzymałam kilka komplementów i zlecenie na kupno :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Cudowny jest! Aktualnie mam go na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, ja akurat wczoraj zmyłam. Ale to tylko kwestia czasu i znowu po niego sięgnę :D

      Usuń
  36. Mam go własnie na paznokciach, to mój pierwszy lakier tego typu... i jestem urzeczona. Ku mojemu zachwytowi nie przeszkadza przy robieniu na drutach (nawet kiedy dziergam moje alpaki), nie zaczepia o nic.
    Ale kupując go byłam pewna, że jest... czarny. Względnie czekoladowo-brązowy. a tu taka niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maroccanmint, no mnie się wydawało, że jest bordowy :D To tylko świadczy o tym, jak jest wielowymiarowy.

      Usuń
  37. Ja jestem bardzo na tak :)
    Z tej serii kupiłam numerek 1 i już nie mogę się doczekać, aż trafi na paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M., jedynka to który, bo nie pamiętam? Ten turkusowy?

      Usuń
    2. Dokładnie, turkusowy :)

      Usuń
    3. Miałam go nawet w rękach, ale ostatecznie uznałam, że turkus do mnie nie pasuje.

      Usuń
    4. No widzisz ;) U mnie na odwrót - turkus najbardziej mi przypadł do gustu, choć nie wykluczam kolejnych buteleczek :)

      Usuń
    5. Polecam fiolet, bossski :DDD

      Usuń
    6. Jeśli tylko lubisz fiolet, to się nie ma co zastanawiać :)))

      Usuń
  38. Co za cudo! Wibo na mnie zarobi, oj zarobi!! Napadam w piątek na Rossmanna i życzę sobie pełnej szafy!!:D

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja odświeżam sobie lakier po 2 dniach nakładając kolejną warstwę, polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja kupiłam podobny kolorek z Lovely (swoją drogą, to i tak własność Wibo), seria Baltic Sand, czy jakoś tak :) Też jestem bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  41. śliczny, kupię go na pewno :) mam z GR pisaki i kocham miłością bezgraniczną :)

    OdpowiedzUsuń