Czas goni, powinnyście już dawno być gotowe, a tymczasem w ostatniej chwili orientujecie się, że stan Waszych paznokci woła o pomstę do nieba ... Brzmi znajomo? Ja właśnie niedawno byłam w podobnej sytuacji i w akcie desperacji zdecydowałam się na eksperyment. Kilkudniowy lakier pociągnęłam na szybko przypadkowo pochwyconym brokatowym topem. Na prośbę Reni [KLIK] pokażę dziś, co z tego eksperymentu wyszło, zwłaszcza że efekt na tyle mi się spodobał, że potem na spokojnie go odtworzyłam.
Jako baza posłużył różowy lakier Virtual nr 98 Pretty Woman z serii Street Fashion [prezentowałam go TUTAJ].
Jako top wykorzystałam brokat Essence 01 Thelma & Louise z serii Nail Art Twins [pokazywałam go TUTAJ].
Nie będę poddawała tego duetu ocenie, oba lakiery zostały już bowiem zrecenzowane. Muszę jednak podkreślić, że utwardzone topem Orly Top 2 Bottom i wysuszone preparatem Inglot Dry & Shine, są wręcz nie do zdarcia! Uwierzycie, że na zdjęciu widzicie pięciodniowy manicure? Też jestem pod wrażeniem :)))
O estetyce takiego brokatowego wykończenia można dyskutować, jednym się podoba, innym nie, ale jedno jest pewne - w awaryjnej sytuacji nie ma szybszego sposobu na podrasowanie paznokci i przedłużenie żywota kilkudniowego lakieru. Ten trik działa, sprawdziłam!
Pasują do siebie :)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba! Odgapiam ;)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie :) w ogóle muszę bliżej się przyjrzeć tym wszystkim topperom z essence, bo wybór duży - cieszy oko ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :)
OdpowiedzUsuńo wilku mowa a wilk tu ;) Cammie dziękuję :*
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem :)) paznokcie wyglądają cudnie :)) muszę koniecznie wypróbować :)
Zoila, paczka dziś poszła :)
OdpowiedzUsuńVioll, ależ proszę! :DDD
Yes, naprawdę warto, super są!
Jedwabna, cieszę się, że ci się spodobał :)
Renia, w końcu obiecałam! Nie ma sprawy :)
OdpowiedzUsuńwow ! swietnie ! :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wygląda, ja mam inny top z tej serii i jest cudowny ;) Gęsty, drobny, fioletowy brokat.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam sobie dwa brokatowe twinsy i faktycznie - super sprawa :)
OdpowiedzUsuńKosmetasia, :)
OdpowiedzUsuńEv, ja tez mam zamiar powiększyć kolekcję :)
Katalina, mam nadzieję, że kiedyś zaprezentujesz :)
Ładne połączenie:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam (zwłaszcza na podstawie Make it golden Essence), że te brokatowe topy tak wydłużają żywotność manicure:)
ładnie razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubie połączenie ciemnego granatu, albo czarnego z brokatem daje efekt hm? kosmosu ;p pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWszyscy pokazują takie łądne paznokcie
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda:))
OdpowiedzUsuńO tak, to jest najlepsze ratowanie. Sama tak robię :)
OdpowiedzUsuńfajny efekt, lubię takie topy :)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to tylko ja tak "oszukuję" czasem ;)
OdpowiedzUsuńMi się podoba ;) Gorzej później ze zmywaniem! ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi brokatami, jednak w awaryjnej sytuacji lepsze to, niż zdarty lakier. Fajny pomysł, może powinnam zaopatrzyć się w taki "awaryjny" lakier!
OdpowiedzUsuńmi się to zestawienie bardzo podoba...czemu ja na to wcześniej nie wpadłam;)
OdpowiedzUsuńAnonyme, mam tylko dwa, ale rzeczywiście oba są trwałe :)
OdpowiedzUsuńPaulina, mnie też podoba się to połączenie :)
Patryżu, nawet nie mam takich lakierów, żeby poeksperymentować w tym kierunku :)
Lyna, kto "wszyscy"? :DDD
Makeupkama, :)
Unappreciated, czasami po prostu brakuje czasu na porządny manicure od a do z :)
Materialistko, fajnie, że ci się spodobało :)
Izabela, jest nas więcej! :)
Bella, e tam, metoda foliowa czyni cuda :)
Dorota, koniecznie! Jak nie lubisz brokatu, zawsze możesz poratować się jakimś pękaczem :)
Fifidorea, no nie wiem :)))
Ostatnio szaleję z brokatami, ale gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że polubię brokaty to bym wyśmiała :D
OdpowiedzUsuńfajny pomysł i efekt:)
OdpowiedzUsuńWow! Też jestem pod wrażeniem! 5 dni? Szok.
OdpowiedzUsuńPatent świetny, chyba w końcu zainwestuję w jakiś brokatowy top ;) albo może pękacz? Bo w brokatach mnie wnerwia zmywanie...
Bardzo ładnie :))
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie i pięć dni? Ciekawe ile wytrzymałby na moich paznokciach(mam talent do zdzierania lakieru) ;)
OdpowiedzUsuńAtqa, jak to mówią, kobieta zmienną jest ;)
OdpowiedzUsuńNK, :)
FF, ależ to łatwizna przy użyciu folii aluminiowej! Chyba napiszę stosownego posta :)
Fresz, bez kitu, pięć dni. Szóstego z nudów zmyłam :)
Fajnie to wyszło! :)
OdpowiedzUsuń:D Ja w sobote zrobilam dokladnie to samo tylko uzyłam tego bardziej srebrnego topu z Essence :D
OdpowiedzUsuńWyjątkowo długo się trzymały - moje tyle nie wytrzymują mam chyba zdolność zdzierania lakieru :P
OdpowiedzUsuńJa w sytuacjach kryzysowych po prostu maluje pazurki pekającym ;)
OdpowiedzUsuńLady Thick, :)
OdpowiedzUsuńMami, ten srebrny też mam :)
Perfumy, a może to po prostu dobra kombinacja lakierów, samodzielnie też są trwałe :)
Katsuumi, pękacze mi się nie podobają :(
Niestety ,ale zmywanie tego to isnta droga przez piekło :/
OdpowiedzUsuńkusisz twins'em, kusisz, mimo, ze mam juz ze 4 brotkaty ciągle chodzę koło niego ;p
OdpowiedzUsuńmiałam ten top ale oddałam ;) fajnie się u Ciebie prezentuje.
OdpowiedzUsuńefekt jest świetny
OdpowiedzUsuńJa właśnie dzisiaj w pracy mam tragiczne paznokcie bo o nich wczoraj zapomniałam :) szkoda, że nie pomyślałam o takim triku dzisiaj rano. Następnym razem na pewno wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńWitaj, dzisiaj przypadkowo odwiedziłam Twojego bloga szukając opinii na temat Beauty Blender'a. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się tutaj spodobało i na pewno będę zaglądać częściej!!
Pozdrawiam serdecznie. :)
Mami, metoda foliowa! Tak narzekacie na zmywanie brokatu, że chyba zrobię stosowanego posta :)
OdpowiedzUsuńOczuchmuroność, prędzej czy później i tak się złamiesz :p
Lidzia, nie spodobał ci się?
Mada, dzięki :)
Sheva, na takie awaryjne sytuacje to rozwiązanie jest idealne :)
Mallene, :)
Madeleine, witaj :) Zaglądaj jak najczęściej, zapraszam :)
Dziękuję za ten sposób, na pewno mi się przyda;)
OdpowiedzUsuńSandra, ależ proszę :)
OdpowiedzUsuńefekt końcowy bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńAdrianna, lubisz brokaty?
OdpowiedzUsuńlubie brokaty nawet na codzien,tez tak robie,musze jeszcze tylko kupic ten preparat z inglota
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;)