Dwa dni temu pisałam Wam o moich majowych lekturach ---> KLIK i chciałabym zatrzymać się nad tym tematem jeszcze na chwilę. Pomyślałam bowiem, że książka o makijażu zasługuje na tym blogu na odrębnego posta. Na myśli mam gorącą nowość wydawniczą autorstwa popularnej polskiej vlogerki Katarzyny Gajewskiej, w internecie znanej jako KatOsu. "Makijaż z KatOsu" nie jest co prawda pozycją, która mogłaby wstrząsnąć moim podejściem do makeupu, to raczej zbiór makijażowych podstaw, prostych trików i praktycznych wskazówek, powiedzmy więc, że kupiłam ją ze względów kolekcjonerskich. Miło mieć świadomość, że obok podręczników Bobbi Brown i Rae Morris mogę postawić na półce pięknie wydaną książkę Kasi, której kanał śledzę na You Tube od tak dawna.
Kanał KatOsu na You Tube ---> KLIK oglądam od kilku lat. Obserwuję, jak na naszych oczach zmienia się i rozwija, ciągle pozostając jednak typem dziewczyny z sąsiedztwa. Z jednej strony profesjonalizm (prace Kasi możecie oglądać chociażby na Snobce ---> KLIK, czy też na łamach magazynu Flesz ---> KLIK), z drugiej natomiast otwartość i skrócony dystans.
Tak naprawdę nie potrzebuję tej książki, nie ma w niej nic, czego nie mogłabym dowiedzieć się z YT, chciałam ją mieć z zupełnie innych powodów. Kupiłam ją, bo choć KatOsu nie jest moją ulubioną polską vlogerką, to po prostu ogromnie cieszę się z jej sukcesu, gorąco jej kibicuję i życzę kariery na miarę Pixiwoo czy Makeup Geek!
Co myślicie o książce KatOsu i jej pięknie rozwijającej się karierze? Mam nadzieję, że trzymacie za nią kciuki, tak jak ja :)))
Buziaki,
Cammie.
Też jej kibicuję, choć książki nie mam zamiaru kupować.
OdpowiedzUsuńCammie, zdradź, kogo z polskich vlogerek oglądasz najchętniej? Które są Twoimi ulubionymi? Może poznam jakieś nowe dziewczyny :)
Idalia, z nurtu, nazwijmy to, "komercyjnego" najbardziej lubię chyba Karolinę ze Stylizacji, podoba mi się jej energia. Za profesjonalizm cenię MakijazeKasiD, żałuję też, że MakeUpBrock tak rzadko nagrywa. A tak "od czapy", to uwielbiam klimat kanału Babskie sprawy. Liendoesja, jego autorka, jest jedyna w swoim rodzaju :))) A, i jeszcze Renatę Barańską bardzo lubię.
UsuńWłaśnie zdałam sobie sprawę, że praktycznie wszystkie te babki to plus minus moje rówieśniczki, może coś w tym jest ;)))
A mi się bardziej podobają makijaże, które Idalia na swoim blogu pokazuje.
UsuńPoważnie - mistrzostwo :)
Fanką Katosu nigdy nie była, tzn. jej makijaży, teatr i scena to moje skojarzenia.
Szkoda też, że na okładce książki tak okrutnie ją wyfotoszopowali.
Anonimie, masz rację, okładka też mi się nie podoba, nawet przed chwilą o tym myślałam. Domyślam się jednak, że rozpoznawalność Katosu, jej twarz, uznana została za największy kapitał tej książki i klucz do sukcesu, czyli poziomu sprzedaży. Tak czy inaczej, przedobrzyli.
UsuńA co do Idalii, masz rację, pokazuje piękne makijaże, a co najważniejsze, codzienne, nadające się do noszenia. Makijaże Katosu same w sobie są ładne, ciekawe i dopracowane, ale jednocześnie zwykle tak mocne, że dla przeciętnej kobiety po prostu "nienoszalne", że użyję takiego sformułowania. Mają w sobie sporo artystycznej kreacji, to też jest cenne.
Liendoesja niestety już nie nagrywa :(
UsuńTeż mi przykro z powodu odejścia Liendoesji z YT, ale rozumiem jej decyzję :-(
UsuńGratuluję Katosu wydania książki, przeglądałam w Empiku i być może kupię dla samego faktu posiadania ładnej polskiej książki o makijażu :-).
Kiki, wiem właśnie, oglądałam jej ostatni film, szalenie żałuję.
UsuńNatalia, Linda naprawdę się wyróżniała, podobał mi się jej spokój, umiar i zdroworozsądkowość. Trochę taka jakby nie z tej epoki była, ale to był jej ogromny atut.
Weszłam odpowiedzieć na Twój komentarz a tu widzę takie pochwały :) jak miło :) Bardzo dziękuję dziewczyny!
UsuńO widzisz, tak myślałam, że wymienisz kogoś, kogo nie znam, mianowicie Liendoesję i Renatę. Szkoda tylko, że L. już nie nagrywa. Idę poszukiwać Renaty :)
Lepiej zdradź, jakie są twoje ulubione kanały!
UsuńCammie, bardzo lubię nasza blogową Megi (na YT megilounge), Karolinę ze Stylizacji oraz Kasię i Justynę z Loveandgreatshoes.
UsuńMegi też oglądam! Loveandgreatshoes odsubskrybowałam, coś mi nie leżało, choć oczywiście przyznaję, że dziewczyny mają charyzmę :)
UsuńNa koniec dodam jeszcze, bo wcześniej zapomniałam, że lubię też retro styl Baby Jane Hudson, ale pewnie znasz ten kanał.
Uwielbiam Katosu, obserwuję ją już od praktycznie 4 lat kiedy pierwszy raz trafiłam na snobkę i jej cudne makijaże :3 jest dla mnie ogromną inspiracją i wiele się od niej nauczyłam. Jak dla mnie mimo swojego sukcesu jest najbardziej naturalną osobą i skupia się na tym co robi :P dla mnie jest naj, bo wiele innych vlogerek które do tej pory oglądałam.. to aktualnie żal o nich mówić ;] dlatego ostatnio poleciało u mnie ok 40 unsubów i zostawiłam sobie tylko dziewczyny malujące :D
OdpowiedzUsuńLuna, ja snobki akurat nie przeglądam, jakoś nie odnajduję się na tym portalu, ale wiem, że Katosu jest tam bardzo popularna.
UsuńA przynajmniej była, bo od dwóch lat już tam nie publikuje swoich makijaży. Snobki też nigdy nie lubiłam, ale przeglądam ją tylko w dziale makijaż, bo ogólnie ta strona jest poniekąd żałosna, jak większość polskich portali o tej tematyce.. nie mówią o tych zawistnych komentarzach wszędzie :S
UsuńCoś tam właśnie obiło mi się o uszy, że poziom snobki pozostawia wiele do życzenia, ale nie wypowiadam się, bo nie znam sprawy, tak jak wspominałam, praktycznie tam nie bywam.
UsuńTam nie ma nawet poziomu :D Tam już jest tylko depresja :DDD
UsuńWierzę ci na słowo, sprawdzać nie będę :DDD
Usuńbardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńksiążki jeszcze nie kupiłam, ale teraz tak patrzę i nie satysfakcjonowałaby mnie chyba
myślałam, że takie stepy będą jak na portalach z którymi współpracowała itp :(
Alieneczko, stepy też są w książce :)
UsuńBardzo ją lubię. Jest naturalna, wygląda na sympatyczną i miłą. Dodatkowo wykonuje świetne, profesjonalne makijaże :)
OdpowiedzUsuńOla, co by o niej nie mówić, ma dziewczyna talent :)
UsuńA ja do niej przekonać się nie mogę.
OdpowiedzUsuńAneta, na szczęście na YT kanałów taki ogrom, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńNie oglądam YT zbyt często, ale Katosu kojarzę :) Cieszy mnie jej sukces i kibicuję jej dalej.
OdpowiedzUsuńNena, dla mnie to niesamowite, ile osiągnęła.
Usuńnie wiedziałam o jej książce, dawno nie oglądałam jej na yt
OdpowiedzUsuńŻaneta, książka ukazała się całkiem niedawno, ze dwa tygodnie temu, może trzy?
UsuńKatosu robi piękne makijaże.. Książka zupełnie nie dla mnie bo doskonalę swój makijaż już od 10 lat i jakoś mi to wychodzi :) No i tak jak Katarzyna mówiła w filmiku na temat swojej książki - jest to książka - poradnik dla dziewczyn, które przygodę z makijażem dopiero rozpoczynają. Jak trafię na nią w księgarni to chyba również zakupię ze względów kolekcjonerskich bo Katosu bardzo lubię i życzę jej wielu sukcesów.
OdpowiedzUsuńNailAddiction, oglądałam ten film i muszę przyznać, że byłam pod wrażeniem, z jakim dystansem Katosu wypowiada się o tej książce. Oczywiście cieszy się i jest to zrozumiałe, ale jednocześnie ma do niej zdrowy dystans i sama przyznaje, że to nie jest pozycja dla każdego. Ja w każdym razie kupiłam tę książkę z czystej sympatii dla autorki, mistrzynią jakąś makijażu nie jestem, ale za wiele treści tam dla siebie nie znajduję. Pewnie dlatego, że od lat ćwiczę, tak jak ty, no i namiętnie oglądam YT :DDD
Usuńuwielbiam jej makijaże :)
OdpowiedzUsuńAnula, dla mnie często są za mocne, ale patrzę na nie jak na swojego rodzaju dzieła sztuki :)
Usuńlubie ja :P a zaczelam ogladac jej filmiki w zasadzie z ciekawosci bo wyglada identycznie jak moja kuzynka, tylko, ze ona jest blondynka a Kasia nie :D i tak jakos ogladam do dzis :) ksiazka mnie ciekawi, ale raczej nie kupie ;)
OdpowiedzUsuńKosmetasia, no proszę, nigdy nie wiadomo, gdzie spotkamy swojego sobowtóra. Podobno każdy z nas ma takiego gdzieś na świecie :)))
Usuńsama bym ja zakupiłą dokładnie z tych samych wzgledó co Ty :)
OdpowiedzUsuńBery, dla samego "mania" :DDD
UsuńBardzo lubię Katosu za jej profesjonalne podejście do makijażu. Również i ja kupiłam tą ksiązka. Będę się wczytywać w weekend. Bardzo jej kibicuję.
OdpowiedzUsuńDenticoo, przyjemnej lektury! Choć właściwie powinnam napisać "przyjemnego oglądania", tyle tam zdjęć :)
UsuńMam podobne podejście jak Ty, ta książka to na pewno nie jest must-have, ale z sympatii do Kasi i z pewnego zacięcia kolekcjonerskiego, chętnie powitam tą książkę w mojej biblioteczce, jak tylko fundusze pozwolą ;)
OdpowiedzUsuńEv, warto się rozglądać za promocjami, ostatnio empik miał atrakcyjną zniżkę.
UsuńKsiążkę muszę przejrzeć a potem zdecyduje czy kupić :) Nie da się ukryć KatOsu to zdolna dziewczyna, chciałabym umieć tak malować.. ;)
OdpowiedzUsuńLenti, ja chciałabym choć w połowie tak jak ona :DDD
UsuńW sumie mnie też by wystarczyło w połowie ;)
Usuńplanuję zakup tej książki, a KatOsu jest przykładem, że warto mieć marzenia i dążyć do ich spełnienia :).
OdpowiedzUsuńMarta, jestem pewna, że jeszcze czymś nas zaskoczy :)))
UsuńZastanawiam się nad kupnem tej książki, ale chyba tez dla samego "mania" i inspiracji. Kupiłam już jakiś czas temu jemme kidd i bobbi, ale nic odkrywczego się nie dowiedziałam. podejrzewam, że z tą pozycją będzie podobnie.
OdpowiedzUsuńoczywiście kibicuję Katosu, ale jej makijaże, chociaż piękne nigdy mi (na mnie) nie pasują. Albo za mocno, albo zbyt barwnie, albo moje oczy wyglądają "zwyczajnie i bez szału". Nie wiem co w tym jest... Kasia ma specyficzną urodę może dlatego.
Magda, nawet napisałam wyżej coś podobnego. Ja też w tych makijażach kompletnie się nie odnajduję, ale lubię sobie na nie popatrzeć :)))
UsuńKanał Katosu na YT to jeden z dwóch, które oglądam :) Mam nadzieję, że będę mogła również zakupić tę książkę :)
OdpowiedzUsuńAnia, a drugi? Zdradź, który to :)))
UsuńTeż jej kibicuje:) książki raczej nie kupię, ale z chęcią obczają ją w Empiku;)
OdpowiedzUsuńEwa, ja wzięłam w ciemno ;)))
UsuńMam w planach zakup książki, z ciekawości, a nawet dla samego faktu posiadania jej. Katosu to dla mnie mistrzyni precyzji i fantazji w naszym makijażowym YT.
OdpowiedzUsuńDiarymakeup, jak dla mniej jej makijaże są nie tyle fantazyjne, co odważne, widoczne.
UsuńNie zawsze, w starszych filmikach jest wiele makijaży typowo użytkowych i delikatniejszych. Masz rację, że w ostatnim czasie większość to odważne propozycje, które mi osobiście też nie pasują, ale i tak z chęcią oglądam i czegoś się uczę. A mówiąc o fantazji mam na myśli sposób dobierania i łączenia kolorów, przejścia i ogólną pomysłowość i kreatywność:)
UsuńOglądać, to i ja oglądam :DDD Z góry wiem, że nigdy się tak nie pomaluję, ale lubię sobie popatrzeć.
Usuńksiazki nie kupuje ale bardzo lubie makijaze Katosu, podoba mi sie sposob przedstawienia makijazy, pomysly, technika itd
OdpowiedzUsuńMysle, ze spokojnie osiagnie sukces bo widac, ze stara sie osiagac cos wiecej niz tylko blogowa popularnosc. trzymam za nia mocno kciuki i za jej kariere miedzynarodowa :)
Make-up Foto, Katosu co prawda pisze bloga, ale bardzo nieregularnie i sporadycznie, popularność ma zdecydowanie z YT.
Usuńuwielbiam Katosu ale książka, a dokładniej jakość druku mnie rozczarowała i książki ostatecznie nie kupiłam :( zresztą na zapytanie Katosu odpowiedziała mi, że drukarnia dała ciała. Dla mnie to niedopuszczlne
OdpowiedzUsuńObs, ja chyba nie mam aż takich oczekiwań, bo nic mnie szczególnie w tej książce nie razi, widziałam gorsze.
UsuńObsession, ja się dziwię, że nikt nie zrobił proofa? A nawet jeśli były wydruki próbne, to że ktoś nie zauważył / zgodził się na taką jakość?
UsuńJa, Cammie, mam duże oczekiwania jeśli chodzi o książki makijażowe. Co jak co, ale tu gra detal, najmniejszy element. Ktoś moim zdaniem zepsuł wysiłek i pracę ekipy, a szkoda bo takie propozycje nie sypią się z rękawa :(
A ja tą książkę bym chciała do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńJoanna, :)
UsuńJa także jestem fanką KatOsu i jej filmików na YT i kibicuję jej karierze ;) Zastanawiam się nad jej książką, bo nawet by mi się przydała ;D
OdpowiedzUsuńJoanne, w takim razie kupuj!
UsuńJa pamietam jak dawala posty na wizazu i miala bodajze 3 filmiki zlej jakosci na youtubie... Czas leci a Katosu jest coraz bardziej rozpoznawalna i pnie sie do szczytu :) Milo to widziec!
OdpowiedzUsuńShinnen, czas płynie, nikt nie stoi w miejscu :)))
UsuńOglądałam ją. KatOsu jest na prawdę świetna, ale nie podobały mi się zbyt wyretuszowane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKosmetoholiczko, a kto teraz nie retuszuje? Ale fakt faktem, że czasami ociera się to wszystko o granice absurdu.
UsuńKsiążki jeszcze nie widziałam, ale czytałam opinię, że jest przeznaczona dla osób dla których nałożenie na powiekę więcej niż jednego cienia to wyższa szkoła jazdy - i ja jestem taką osobą :D. Przyjrzę się bliżej temu tytułowi. Do filmików nie mam cierpliwości.
OdpowiedzUsuńCassidy, ja cierpliwość mam, raczej czasu mi brakuje :D
UsuńCieszę się, że wydała książkę i gratuluję KatOsu! :-)
OdpowiedzUsuńUna, :)
UsuńWedług mnie, to super, że powstała ta książka.. Vlogi kosmetyczno-modowe są częścią internetu.. W internecie coś jest, za chwile ginie.. Tradycja i papier to coś co zostaje przez długie lata!
OdpowiedzUsuńThedzejdi, coś w tym jest :)
UsuńOglądam i bardzo cenię Kasię. Uważam, że jest jedną z najbardziej profesjonalnych 'internetowych wizażystek', jej makijaże zawsze są estetyczne i dobrze wyglądają na zdjęciach. Nie wiem czy kupię książkę, bardzo mnie razi obróbka i odbiera mi całą przyjemność oglądania zdjęć. Trochę dziwna ta sytuacja. Podobno to wina drukarni ale przecież nawet przed niewielkimi drukami robi się proof. Poza tym jakość druku to jedno a fantazja grafika to drugie... Szkoda, niemniej jednak Kasi gratuluję i trzymam mocno kciuki za kolejne sukcesy :)
OdpowiedzUsuńAla, prawda jest też taka, że nie wydało tej książki jakieś renomowane wydawnictwo, prawda?
UsuńBardzo lubię KatOsu, książkę również zakupię ze względów kolekcjonerskich, widać że pięknie wydana.
OdpowiedzUsuńTiW, niektórzy mimo wszystko mają spore zastrzeżenia.
UsuńO ja też od kilku lat oglądam KatOsu :) A książkę tez kupie w niedługim czasie bo ładnie wydana i może nauczę w końcu siostrę się malować. :)
OdpowiedzUsuńMadlen, sporo w tej książce praktycznych wskazówek, także być może znajdziesz w niej coś dla siebie :)
UsuńBardzo lubię Katosu ale uważam że dobre makijaże w większości robi tylko na sobie, nie potrafi wydobyć piękna makijażem jak to robią inne dziewczyny np Alina Rose Makeup:)
OdpowiedzUsuńKsiążkę oglądnęłam w empiku ale niestety spodziewałam się czegoś innego i trochę się zawiodłam.
Rocherarae, ja nie miałam wobec tej książki żadnych oczekiwań, po prostu ciekawość i sympatia dla autorki popchnęły mnie do zakupu.
UsuńJa też bardzo lubię kat0su i oglądam od dawna na youtube, ale książki na pewno nie kupię, bo niczego nowego by nie wniosła w moim makijażu.
OdpowiedzUsuńBasia, dlatego ja właśnie potraktowałam ten zakup w kategoriach zachcianki ;)))
Usuńmnie wkurzyło już w wstępie w książce Katosu literówka , kto to drukował ... niby nic a jednak jakbym była nią a nigdy nie będę .. to bym się nieźle wkurzyła w końcu to jej dzieło ...i dużo pracy w to włożyła ..dobra idę spać bo już mi oczy się kleją i bredzę :P
OdpowiedzUsuńMonika, nie bredzisz, rozumiem twój punkt widzenia. Takie drobiazgi potrafią zepsuć efekt.
UsuńNie wiem, czy skuszę się na zakup tej książki. Na pewno chciałabym ją zobaczyć najpierw na żywo. Tak czy inaczej, bardzo mocno kibicuję Kasi i trzymam kciuki za jej dalszą karierę! :)
OdpowiedzUsuńKarotka, można ją zobaczyć chociażby w empikach :)
UsuńO książce czytałam sporo niepochlebnych recenzji, mimo to chciałabym książkę kupić, bo tak jak Ty kibicuję KatOsu ;)
OdpowiedzUsuńKasia, ja na jakieś skrajnie niepochlebne recenzje się nie natknęłam.
UsuńNie obserwuje jej regularnie, ale kojarzę ją i tak jak wszystkim vlogerką i blogerką, które mają pasje, kibicuję :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, a ja kibicuję tobie :*
Usuńtrzymam kciuki i kibicuję, ale nie widzę potrzeby kupowania książki
OdpowiedzUsuńBogusia, jasne, że można bez niej żyć! :DDD
UsuńKatosu oglądam od roku. Jej makijaże są dla mnie punktem, którego nigdy nie osiągnę. Chyba się zbytnio nie przejmuję, bo dla mnie są za mocne. :-) Jednakże ja jestem miłą osobą, i kibicuję wszystkim, co swoją pracą osiągają sukces. Polska ma wiele młodych i zdolnych ludzi, których sama "wygania" z kraju, bo nie umie o nich zadbać. I tak o sukcesach Polaków możemy słyszeć z innych zakątków świata. Chociaż ostatnio nasi lekarze dokonali cudu uratowania mężczyźnie życia i twarzy. Jednakże w większości młodych i zdolnych ucieka od nas gdzie się da.
OdpowiedzUsuńChyba mi się wskoczyło na inny temat. :-)
Mellody, może i nie na temat, ale to niestety smutna prawda ...
Usuńi znów mi wcięło komentarz jak fajnie :) wydania książki gratuluję chociaż raczej nie kupię ale cieszę się że komuś się udało, mam do ciebie bardzo dziwną prośbę czy mogłabym wysłać ci na maila zdjęcie pomalowanych paznokci? :D chodzi mi o to że zapisałam sobie zdjęcie bo podoba mi się ten lakier ale nie zapisałam z jakiego bloga i jaki to lakier myślałam że będę pamiętać ale jednak nie :) może ty rozpoznasz blogerkę? nie byłby to dla ciebie problem?
OdpowiedzUsuńOla, pewnie, dawaj, może coś zaradzimy!
UsuńOczywiście, że trzymam kciuki :) Sama książka wygląda bardzo zachęcająco ;))
OdpowiedzUsuńKamiluśka, nie wiem, czy tak zachęcająco, okładka akurat w ogóle mi się nie podoba.
UsuńOkładka rzeczywiście nie powala a cała książka podoba mi się między innymi z tego powodu, że wygląda świetnie od strony graficznej :)
UsuńMam podobne odczucia do Twoich - może i nie ma nic nowego w tej książce, ale fajnie, że Katosu miała szansę ją wydać.
OdpowiedzUsuńA książka przyda się, choćby i w razie awarii internetu;)
Lidia, jaka awaria internetu??? Weź, odpukaj :DDD
UsuńJa też oglądam kanał Katosu od dawna i trzymam kciuki za dalsze sukcesy :) Naprawdę miło widzieć jak pięknie może się rozwinąć "hobby" :)
OdpowiedzUsuńNefka, dla niej to już z pewnością praca.
Usuń45zł za taka książkę to Ż A R T
OdpowiedzUsuńAnonimie, oczywiście masz prawo mieć swoje zdanie, ale każdy wydaje pieniądze tak, jak mu się podoba ;)))
UsuńRównież jej kibicuję od kilku lat, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam jej makijaże na snobce ;)
OdpowiedzUsuńM., zdaje się, że ma spore grono wiernych fanek :)
UsuńUwielbiam jej kanał :) Ta dziewczyna o makijażu wie chyba wszystko, a jeśli nie wszystko to prawie wszystko:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać filmiki Kasi :) Na początku byłam bardzo na nie, jeśli chodzi o jej osobę, ale teraz wiem, że byłam po prostu uprzedzona, bez konkretnego powodu. Wiele się z jej filmików nauczyłam w kwestii makijażu :) Bardzo się cieszę z jej książki i mocno jej kibicuję :) A książkę planuję kupić lub, co lepsze, dostać :DDD
OdpowiedzUsuńSerduszko, też jestem za tą drugą opcją :DDD
Usuń