Miętowe odcienie na paznokciach to trend utrzymujący się już od zeszłego roku. I nic nie zapowiada, żeby miał pójść w zapomnienie! Świetnie wpisuje się w upalną, słoneczną atmosferę nadchodzących miesięcy. W tegorocznej letniej kolekcji Virtual, Fruit Cocktail, miętuska też oczywiście nie mogło zabraknąć. Pozwólcie, że zaprezentuję nr 141 Fresh Mint :)))
(Zdjęcie udostępnione przez Virtual)
Fresh Mint jest idealnie kremowy, lekko rozbielony, dzięki czemu wygląda dobrze nawet przy jasnej karnacji, jak moja.
1. Dostępność - 0 (jak już kilkakrotnie pisałam, z dystrybucją mogłoby być lepiej).
2. Cena - 1 (niewysoka, około 8 złotych za 10 ml).
3. Kolor - 1 (bardzo letni, modny).
4. Aplikacja - 1 (łatwa, co charakteryzuje całą serię Vinyl Mania, z której pochodzi Fruit Cocktail).
5. Pędzelek - 1 (wygodny, poręczny).
6. Krycie - 1 (standardowe, konieczne dwie warstwy).
7. Wysychanie - 1 (dobre, niekłopotliwe tempo).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Seche Vite) - 1 (bezproblemowa, bez smug i pęcherzyków powietrza).
9. Trwałość - 1 (do 5 dni).
10. Zmywanie - 0 (lakier poddaje się zmywaczowi łatwo, jednak ma tendencje do trwałego przebarwiania paznokci).
Moja ocena: 8/10.
To trzeci miętus, z jakim miałam do czynienia i muszę przyznać, że ulubiony. Chłodniejszy w odcieniu i dużo łatwiejszy w aplikacji niż gęsty Catrice nr 240 Sold Out For Ever, trwalszy niż Vipera Jumpy nr 164. Szkoda tylko, że jest inwazyjny dla paznokci i potrafi je przebarwić ... Koniecznie pamiętajcie więc o ochronnej bazie, o której ja niestety nie pomyślałam. Tak zabezpieczone, możecie spokojnie ulec urokowi tej letniej mięty. A lato tuż tuż!
Nigdy nie miałam do czynienia z miętowymi lakierami. Czas to zmienić ;) Szkoda, że z dystrybucją kosmetyków Virtual jest tak słabo, bo z chęcią bym sobie tego miętuska sprawiła ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny.
OdpowiedzUsuńKolorek świetny, szkoda tylko, że lakier tak trudny do upolowania :c
OdpowiedzUsuńKosodrzewino, Beatrycze, zawsze zostaje internet, jeśli nie uda wam się znaleźć go gdzieś w okolicy :)
OdpowiedzUsuńZmalowana, :)
Zamawianie przez Internet to zawsze pretekst do większych, niż wcześniej zaplanowane, zakupów ;) Ja już siebie dobrze znam.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńBeatrycze, o tak, ja też coś o tym wiem ;)))
OdpowiedzUsuńSimply, prawda? :)
piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńCiekawy, ale go jednak nie kupiłam. Jeden miętus w kuferku mi wystarczy :D
OdpowiedzUsuńHm :D Ja używam tylko 3 lakierów: bezbarwny, czarny lub perłowy :D
OdpowiedzUsuńOooo, mój miętusek :) Nawet fajnie się sprawdził u mnie, tym lepiej, jak obcięłam krócej pazurki :) ale fakt - też zapomniałam nałożyć top coatu i na drugi dzień miałam na paznokciach wszystko począwszy od guzika na jaki zapinałam dżinsy, przez pościel, na kluczach skończywszy :D:D
OdpowiedzUsuńAxolen, piękny :)
OdpowiedzUsuńIwetto, jak pewnie wiesz, dostałam go do testów, sama pewnie też kolejnego bym nie kupiła. Ale cieszę się, że do mnie trafił, fajny jest :)
Juley, może pora poszerzyć paletę? :)
Toaletka, ależ ja zawsze topu używam, tylko z bazą zwykle jestem na bakier ;)
a dla mnie to nie jest taka klasyczna piekna mieta, jak Re-fresh mint ChG albo MCA Essie :D podróba hehe :D swoja droga ciekawe czy po tych wszystkich komentarzach na blogach firma zacznie lepiej rozprowadzac te produkty po Polsce, mam taka nadzieje ;)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny kolor ;D Też mam lakier z tej firmy i jestem zadowolona ;D
OdpowiedzUsuńCudowny kolorek :D Mam z tej serii różowy i baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTrzyma 5 dni?! Rewelacja! Mi kazdy lakier trzyma góra 2 dni. Ale najgorszy jaki mam to essence you rock, po 3 godzinach zaczyna odpryskiwac pomimo bazy i top coat. Porazka.
OdpowiedzUsuńPilar, dlaczego od razu podróbka? Virtual po prostu wbija się w trendy, przecież większość firm ma miętusy w ofercie :)
OdpowiedzUsuńStripMirka, fajnie :)
Cookie, planujesz jeszcze jakieś? :)
Hurija, 5 dni :) Dwa razy już nim malowałam i dwa razy tyle wytrzymał :) Ten jagodowy, który wcześniej recenzowałam, jest pod tym względem nieco słabszy.
ja kocham 'juicy watermelon' z tej serii!
OdpowiedzUsuńmoze wreszcie skuszę się na jakąś miętę ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś te miętusy nie przemawiają :P Tzn nie ten konkretny lakier, tylko w ogóle ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie jak Greatdee
OdpowiedzUsuńsuper kolor
OdpowiedzUsuńłaadny:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek. Super na lato. Tez się skusiłam na miętowy lakier do paznokci, tylko ze ja mam z Rimmela.
OdpowiedzUsuńPrincetonxgirl, też sobie ostrzę na niego żabki :)
OdpowiedzUsuńKotwilka, pewnie, dlaczego nie? :)
Greatdee, Yasminello, rozumiem was, bo ja na przykład kompletnie nie mogę przekonać się do pękaczy ;)
Emma, dawno nie zaglądałaś :)
Lidzia, :)
PureMorning, z rimmela nie mam chyba żadnego lakieru!
takiego miętusa właśnie szukałam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny miętusek, butelki przypominają mi te z Nails INC.
OdpowiedzUsuńKamilka, cieszę się, że pomogłam :)
OdpowiedzUsuńCatiq, niestety nie znam :(
Bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńczasu mi brakuje, ale mam w planach bywać częściej :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńDodałam do obserwowanych i do linków:)
Agnieszka, :)
OdpowiedzUsuńEmma, zapraszam! :*
Ania, witaj :)