Dopytujecie, cóż to za dziwne ikonki pojawiły się pod postami, spieszę zatem donieść, że to efekt współpracy No to pięknie! z serwisem La Diva KLIK :)))
Od teraz każdy mój wpis możecie ocenić, wyrażając swoją aprobatę bądź dezaprobatę.
Dzięki Waszym ocenom, przekładającym się na miejsce w prowadzonym przez La Diva rankingu, każdego tygodnia No to pięknie! zyskuje szansę na opublikowanie ocenianego wpisu na stronie głównej La Diva, a tym samym na spopularyzowanie bloga i zdobycie zainteresowania nowych czytelników. Zachęcam Was zatem do korzystania z przycisku i wyrażania opinii o postach, które czytacie. Wszystko w Waszych rękach :)))
o, byłam właśnie ciekawa o co chodzi :) prawie jak fb :D
OdpowiedzUsuńAnnie, no teraz już wszystko jasne :)
OdpowiedzUsuńSuper :] Biorę 1 zakładkę ;>
OdpowiedzUsuńteż z nimi współpracuję :) podoba mi się, że portale internetowe doceniają blogi :)
OdpowiedzUsuńSimply, niby tak, ale nie oszukujmy się, z drugiej strony serwis zyskuje masę darmowego materiału do publikowania dla swoich czytelników ;)))
OdpowiedzUsuńJest tylko jeden problem... Po upływie doby te przyciski z mojego bloga dziwnie zniknęły (pomimo, że kod nadal jest w Projekcie). Na Twoim blogu również ich nie widzę. Skrobnęłam do LaDiva maila ze zgłoszeniem problemu, odpowiedź dostanę pewnie w poniedziałek. Ciekawe, czy tylko u mnie tak się podziało?
OdpowiedzUsuńVioll, nie wiem, co masz na myśli, u mnie są pod każdym postem :???: Pod Link Within i etykietami.
OdpowiedzUsuńEDIT: Rzeczywiście, u ciebie nie ma ... Dobrze, że do nich napisałaś.
OdpowiedzUsuńNo tak, ale to przecież nic złego :)
OdpowiedzUsuńSimply, pewnie, że nic złego :) Chodziło mi tylko o to, że to nagłe zainteresowanie blogami nie jest bezinteresowne.
OdpowiedzUsuńCammie, myślę, że w takim wypadku obie strony mogą czerpać korzyści-wiadomom, że serwis zyskuje niesamowitą ilość dla czytelników ale dla Nas bloggerek to także plusy:-)
OdpowiedzUsuńSkorzystałam także z oferty, zobaczymy jaki będzie efekt ale blog nadal jest i będzie wylacznie moja pasją, nie szukam komercyjnej ścieżki rozwoju;)))
Pozdrawiam! i +1:D
Właśnie wiem, w którym miejscu powinnam je widzieć, przez kilkanaście godzin widziałam... A teraz ani u siebie, ani u nikogo. Blogger się na mnie uwziął, czy co? ;)
OdpowiedzUsuńEdit: No teraz to już w ogóle nie rozumiem. Link Within też zniknęło, nie widzę u nikogo. U siebie też nie. A jeszcze wczoraj widziałam. Albo mam jakiś techniczny problem z komputerem / przeglądarką / Bloggerem, albo poważne kłopoty ze wzrokiem :P
OdpowiedzUsuńHexx, też myślę, że to korzystne dla obu stron, dlatego w to weszłam :)
OdpowiedzUsuńVioll, niezły cyrk, ja też już LinkWthin nie widzę! A jeszcze wczoraj był.
Zgooglowałam Link Within i wyskoczyło to: "We are currently down for system maintenance. Please check back in a few hours!". Hmmmm. No dobrze, ale gdzie moje przyciski z LaDiva? :)
OdpowiedzUsuńO, fajnie, że dałaś znać, czyli awaria. A co do LaDivy, może spróbuj po prostu usunąć gadżet i wkleić kod od nowa?
OdpowiedzUsuńTak też zrobiłam, ale to nie pomogło... Nie zmieniałam żadnych ustawień w kompie, nie wiem co jest grane. Kolega poradził, żebym zgłosiła problem do administracji Bloggera, prawdopodobnie będą w stanie mi pomóc. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam, że problem tkwi w przeglądarce... W ukochanym IE nie widzę buttonu LaDivy, a w Mozilli owszem. Z tym, że nie mogę się do niej przekonać :/ chyba czas zainstalować Chrome lub Operę...
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)!
OdpowiedzUsuńVioll, dobrze, że doszłaś do sedna problemu, ale swoją drogą ciekawe, co się stało, że nagle pod jedną przeglądarką funkcja padła.
OdpowiedzUsuńNinette, :)
ciekawe, sama bym sobie coś takiego chciałą mieć ;)
OdpowiedzUsuńno to życzę sukcesów ;d
Nawet nie zauważyłam tego pstryczka ;P
OdpowiedzUsuńGratuluję i będę zawzięcie klikać :D