beauty & lifestyle blog

poniedziałek, 6 lutego 2012

Czerwona kartka ;)))

Ruby Pumps China Glaze kupiłam niejako za Waszą namową. Po zachwytach, które licznie wyrażałyście w komentarzach, zaczęłam sprawdzać, co to za cudo. Poszperałam, poprzeglądałam zdjęcia i doszłam do wniosku, że macie rację! Ruby jest rzeczywiście urzekający, głęboko czerwony, ozdobiony masą mieniących się mikrodrobin. Po prostu musiałam go mieć! I mam :)))









Ruby jest piękny, ale jego niebanalna uroda nie przesłania niestety jego wad ... Nie jest to pierwszy lakier China Glaze, z jakim mam do czynienia, ale pierwszy, który płata mi takie figle! Tego się nie spodziewałam.


1. Dostępność - 1 (liczne sklepy internetowe, także polskie).
2. Cena - 1 (20 zł, może nie tak mało, ale też bez jakiejś szczególnej marży w stosunku do ceny w dolarach).
3. Kolor - 1 (strojny, niby klasyczny, a wyróżniający się).
4. Aplikacja - 0 (niestety konsystencja Ruby Pumps jest na tyle rzadka, że bardzo łatwo zalać skórki, malowanie musi być niezwykle precyzyjne, żeby manicure wyglądał schludnie).
5. Pędzelek - 1 (wygodny, poręczny).
6. Krycie - 1 (standardowe, konieczne nałożenie dwóch warstw).
7. Wysychanie - 1 (bez zastrzeżeń).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Inglot Dry & Shine oraz Nail Tek Hydration Therapy Moisture Balancing Topcoat) - 0 (nawet nie wiem, jak to napisać ... topcoaty, które zastosowałam, po prostu na Ruby nie działają! lakier się ściera, w zasadzie na całej płytce, a na krawędziach to wręcz z prędkością światła ...).
9. Trwałość - 0 (otarcia widoczne już po jednym dniu).
10. Zmywanie - 0 (może nie koszmarne, ale wystarczająco uciążliwe, żeby dać w kość).

Moja ocena: 6/10.


Liczyłam na zdecydowanie lepszą jakość. Lakier co prawda jest śliczny, przyciąga spojrzenia, prowokuje komplementy, ale to wszystko nie rekompensuje jego kiepskiej trwałości. Wlepiam czerwoną kartkę! W ślicznym odcieniu Ruby Pumps ;)))

74 komentarze :

  1. Taki piękny kolor, a taka jakościowa kiszka ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoila, rozczarowanie na całej linii ...

      Usuń
    2. no szkoda, ze taki slabiutki, bo jest przepiekny!!!

      Usuń
  2. Śliczny kolor :D lubię takie

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie z ChG nie równają się pod względem trwałości żadne inne lakiery (przez tydzień potrafię nawet nie zetrzeć końcówek, a rzecz jasna nie oszczędzam ich) - OPI i Essie dają radę góra dwa-trzy dni, Orly i Essence po jednym dniu nadają się do zmycia. Joko góra do czterech, zależy od wykończenia i koloru. Ja jako topu używam Seche Vite, bazy różne, akurat teraz wykańczam ChG, w kolejce czeka Bonder Orly (szukam ideału;)) No szkoda...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maqda, ja do tej pory też na ChG nie narzekałam, tym większe było więc moje zaskoczenie ...

      Seche też bardzo lubię, ale teraz w ciąży niestety nie mogę używać :(

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dontwastethetimee, ładniutki, ładniutki :)))

      Usuń
  5. To ciekawe,że nie jesteś zadowolona. Ja go mam i nie zauważyłam jakości gorszej od innych Chinek, trwałość jest niesamowita, z seche trzymał się ponad tydzień (normalnie nie nosiłabym lakieru tak długo, ale byłam chora i nie miałam ochoty na żadne malowanie) , ładnie się rozprowadza , nawet jedna warstwa by wystarczyła,ale daję dwie dla lepszego efektu. A zmywa się dla mnie całkiem normalnie, nie jak brokaty.MOże trafiłaś na jakąś felerną sztukę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już sama nie wiem ... Kupowałam w polskim sklepie ... Może rzeczywiście z seche byłby trwalszy, ale tak jak pisałam, w ciąży ze względu na skład nie mogę go stosować.

      Usuń
  6. mam go, uwielbiam za kolor, ale starte końcówki również mam na drugi dzień, a na moich paznokciach jednak większość rzeczy trzyma się jak beton więc jestem nim trochę zawiedziona..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panno Joanno, ja właśnie też zwykle nie mam podobnych problemów i zupełnie nie rozumiem, o co z Ruby Pumps chodzi ...

      Usuń
  7. Pięnie się prezentuje...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Komplementy za lakier! To coś, co mi do głowy nigdy nie przyszło. A przecież to takie oczywiste, że ludzie komplementują nie tylko strój, ale też lakier. Skoro kolor włosów może być komplementowany, to i kolor paznokci. Ten jest naprawdę ładny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabb, usłyszałam komplement na jego temat nie dalej jak przedwczoraj :DDD

      Usuń
  9. Ładny jest, bardzo mi się podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katsuumi, ładny, tylko dlaczego tak pioruńsko nietrwały? ...

      Usuń
  10. Śliczny kolor! Szkoda, że taki nietrwały, bo z przyjemnością dołączyłabym go do swojej kolekcji :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fraise, wiele dziewczyn chwali go sobie, nie wiadomo, jak sprawdziłby się u ciebie :)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jest przynajmniej trochę trwalszy :)

      Usuń
  12. Bardzo ładna czerwień, nie jest jakaś taka oklepana, ma coś w sobie. Gdyby ChG były lepiej dostępne..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aliss, przez internet można kupić bez najmniejszego problemu :)

      Usuń
  13. Rzeczywiście kolorek powala, szkoda, ze z jakością tak kiepsko ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor bajeczny, ale myślę, że na upartego można by podobny efekt (i trwalszy) uzyskać nakładając kilka warstw lakieru Catrice Marilyn & Me. Nie mniej jednak sam odcień - niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalina, mam M&M, to zupełnie nie ten efekt. Przy Ruby M&M wygląda jak ubogi kuzyn ;))

      Usuń
  15. Mimo wszystko kolor jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam ,ale ja mam dobre doświadczenia .
    MNie się trzyma całkiem dobrze . Z resztą u mnie dużo lepiej trzymają się te drobinkowate , matowe lakiery . Tylko zmywanie .. brrrr.... ,ale kolor uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, ja w sumie też, dlatego przymykam oczy na jego wady :)

      Usuń
  17. U mnie niestety nie ma znaczenia czy Chinek uzyje solo czy w zestawie ze wspomagaczami. Efekt jest ten sam...

    Kolor cudny! a reszta?....mozna przymknac oko:-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie wygląda na paznokciach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PureMorning, lubię ten mieniący się efekt :)

      Usuń
  19. Jestem zadowolona z rubby pumps chociaz ostatnio rzadko go uzywam. Fajnie malujesz paznokcie, podoba mi sie ze nie zostawiasz wolnego brzegu przy skorkach. Tez musze tak sprobowac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agga, tak mi po prostu najwygodniej, zawsze tak malowałam :)

      Usuń
  20. uwielbiam czerwień w każdej postaci :)

    OdpowiedzUsuń
  21. czerwień na pazurkach jest piękna, ale dlaczego tak brzydko się ją usuwa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Whiskey, oj tam, oj tam :)))

      Usuń
    2. Bo to glitter. I jak się zastosuje glitterową metodę to schodzi ślicznie ;)

      Usuń
    3. Masz na myśli metodę foliową? Brokaty rzeczywiście tak zmywam.

      Usuń
  22. świetny kolorek :) niestety często dzieje się tak (albo tylko ja mam takiego pecha), że najpiękniejsze kolorki są kiepskie jakościowo ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Vilandre, mnie zdarzyło się to chyba pierwszy raz.

      Usuń
  23. taki troszkę jarmarczny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lili, mój mąż twierdzi, że karnawałowy ;))

      Usuń
  24. Oj tak tak tak na walentynki trzeba zakupić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aurora, rzeczywiście, wpisałby się w klimat :)

      Usuń
  25. Hmmm, ja pokrywam go Essence Better than gel nails top coat i jest bardzo trwały wtedy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Greatdee, a moje topy nie chcą z nim współpracować :/

      Usuń
  26. Śliczny kolor, ale za parę złotych znajdziemy lakier o identycznej jakości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karminowe Usta, skąd mogłam wiedzieć, jak się sprawdzi?

      Usuń
  27. Piękny kolor! Szkoda tylko, że tak kiepsko z jego trwałością. Za taką cenę nie powinno mu się to zdarzać!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten kolor jest piękny, ale szkoda, że jakościowo jest kiepsko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bella, nie można mieć wszystkiego, podobno ;)

      Usuń
  29. Kolor świetny. Ale jak już pisano nie fajnie jeśli chodzi o tą trwałość :/

    OdpowiedzUsuń
  30. Cammie, a nie trafiłaś na stary egzemplarz? Ja miałam 2 Ruby - pierwszą puściłam szybko w świat, bo miałam podobne odczucia (u mnie wszystko jest krótko, ale ChG w miarę ok, a RP szybko schodziły). Poza tym był to czas, gdy glitter to było dla mnie zło.

    Rok później dostałam w prezencie ten lakier. I szok - trzymał się tyle samo co wszystkie ChG. Napisałam do nich o swoich spostrzeżeniach, pytając, czy zmieniali formułę - i dostałam odpowiedź, że ze względu na formułę ich glitterów - jeśli trafiłam na stary (2 lata+), bądź (!) używany i potem nawet trzymany cały czas zamknięty, to po ok. roku może się tak z nim dziać, że dużo szybciej schodzi... A że kupowałam na Ebayu, to w sumie obie opcje możliwe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polishnailholic, pojęcia nie mam. Kupowałam z znanym paznokciowym sklepie, nie sądzę, żeby handlowali starociami ...

      Usuń
  31. Ja zauważyłam pewną prawidłowość w przypadku ChG, mianowicie kremowe lakiery są super, brokatowe niestety dużo gorszej jakości. Wśród glitterów również jedne są gorsze inne lepsze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Angel, coś w tym chyba jest. To mój pierwszy glitter ChG i pierwszy, który sprawia takie problemy. Wcześniej kupowałam kremy i byłam bardzo zadowolona.

      Usuń
  32. Ja mam 3 gliterry, mogę Ci jakiś pożyczyć do testów :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Super efekt :) Ja po raz pierwszy spróbowałam wykonać manicure w stylu ombre nails. U mnie na blogu są fotki. Będę wdzięczna za ocenę efektu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magdawe, przepraszam, przegapiłam twój komentarz.

      Usuń
  34. Piękny jest, też się na niego czaję, ale teraz przeczytałam o tej trwałości co trochę mnie zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szufladka, z trwałością niestety nie jest najlepiej :/

      Usuń