Witajcie! Jak Wam mija pierwszy dzień wiosny? Wiem, że za oknem ciągle zimowo, ale przychodzę z odsieczą. Coś mi się wydaje, że zdołam wprawić Was w iście wiosenny nastrój. Otwieram wiosenny konkurs! Tak jak zapowiadałam, dzięki hojności Yves Rocher mam dla Was zestaw wspaniałych nagród. Jestem pewna, że przypadną Wam do gustu, w końcu same je wybrałyście! Właśnie temu służyła dyskusja o asortymencie marki, do której niedawno zaprosiłam Was na fejsbuku.
Co wybrałyście? Co wejdzie w skład zwycięskiego zestawu?
COMME UNE EVIDENCE EDP
woda perfumowana, 15 ml
SEXY PULP
czarna maskara pogrubiająca rzęsy
PŁUKANKA OCTOWA Z MALIN
z octem winnym z malin bio
OLEJEK POD PRYSZNIC Z OLEJKIEM ARGANOWYM
nawilżający i odżywczy olejek z serii Tradition de Hammam
Co trzeba zrobić, żeby zagrać? Wystarczy publicznie obserwować No to pięknie!, a w komentarzu pod postem odpowiedzieć na pytanie: z czym kojarzy ci się marka Yves Rocher?, koniecznie podpisując się nickiem, pod jakim obserwujecie. Konkurs startuje dzisiaj, trwać będzie do końca marca.
Regulamin
1. Konkurs organizowany jest przez blog http://no-to-pieknie.blogspot.com/ Realizowany jest na zasadach określonych niniejszym Regulaminem i zgodnie z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.
2. Sponsorem nagród jest Yves Rocher Polska Sp. z o.o.
3. Niniejszy konkurs adresowany jest do wszystkich jawnych czytelników bloga.
4. Uczestnicy konkursu mają za zadanie w komentarzu pod konkursowym postem odpowiedzieć na pytanie: Z czym kojarzy ci się marka Yves Rocher? oraz podpisać się nickiem, pod jakim obserwują bloga.
5. Termin zgłaszania się do konkursu upływa z dniem 31.03.2013 r.
6. Uczestnik zgłaszając się do konkursu tym samym przyjmuje warunki jego Regulaminu i wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 roku o ochronie danych osobowych (Dz.U.Nr.133 pozycja 883z późn. zm.).
7. Nagrodą w konkursie jest zestaw kosmetyków Yves Rocher, w którego skład wchodzi woda perfumowana Comme une Evidence 15 ml, tusz Sexy Pulp, płukanka octowa z malin i olejek pod prysznic z olejkiem arganowym Tradition de Hammam. Nagroda nie podlega zamianie na inną.
8. Spośród wszystkich poprawnych odpowiedzi wybrany zostanie jeden zwycięski komentarz. Werdykt zostanie ogłoszony w przeciągu siedmiu dni od upływu terminu zgłoszeń. O wygranej zwycięzca zostanie poinformowany za pośrednictwem bloga http://no-to-pieknie.blogspot.com/, a nagroda przekazana zostanie zwycięzcy w ciągu 7 dni kalendarzowych od otrzymania danych adresowych.
9. Konkurs nie podlega przepisom ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (Dz. U. z 2009 roku nr 201, poz. 1540 z późn. zm.).
10. Niniejszy Regulamin wchodzi w życie z dniem rozpoczęcia konkursu i obowiązuje do czasu jego zakończenia. W sprawach nie określonych w niniejszym regulaminie zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego oraz innych przepisów powszechnie obowiązujących.
Gorąco Was zachęcam do udziału w tym wiosennym konkursie, wszystkim życząc powodzenia!
A wiecie, co jest najlepsze? Że to wcale nie koniec wiosennych niespodzianek! Zapraszam też na fejsbukowy funpage No to pięknie!, gdzie możecie zagrać o kolejny, równie atrakcyjny zestaw :DDD Pokażę go Wam na zachętę. Szczegóły na fejsbuku!
Nagrody są naprawdę atrakcyjne, więc koniecznie o nie zawalczcie, tym bardziej, że same dokonałyście wyboru.
Trzymam kciuki!
Całuję,
Cammie.
Jak pomyślałam sobie o Yves Rocher to wyobraziło mi się takie zielone drzewko z mnóstwem listków, YR kojarzy mi się z zielenią, z rozkwitającą naturą czyli z taką porą po zimie, gdzie wszystko na wiosnę budzi się do życia.
OdpowiedzUsuńa jeśli chodzi o kosmetyki, to pierwsze co przychodzi mi na myśl po usłyszeniu YR to słynna płukanka octowa :)
ksenka
Yves Rocher kojarzy mi się z niespotykanymi zapachami tak jak np. zapach tego olejku arganowego pod prysznic oraz z ekologicznymi opakowaniami kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Myś Pyś:)
Obserwuję jako Szarona.
OdpowiedzUsuńMarka Yves Rocher kojarzy mi się ze ślicznymi zapachami żeli pod prysznic :)
Obserwuję jako Karotka
OdpowiedzUsuńZ marką Yves Rocher w zasadzie jeszcze nigdy nie miałam bezpośredniego kontaktu. Oczywiście kojarzę tę markę, kojarzę niektóre kultowe kosmetyki, ale słysząc Yves Rocher zawsze od razu przypominają mi się zachwyty nad różem Średnia Morela w wykonaniu Agu :)
Obserwuję jako CoconutLime
OdpowiedzUsuńZ firmą Yves Rocher kojarzą mi się głównie ich zapachy. Nie miałam wielu kosmetyków z YR, ale ich wody toaletowe są świetne. W tamtym roku w wakacje kupiłam wodę toaletową o zapachu mango i zapach jest taki piękny, że aż szkoda mi go używać, bo to edycja limitowana, niestety. Mam jeszcze ochotę na kokosową i chyba się na nią niedługo skuszę :)
Obserwuję jako Kamyczek.
OdpowiedzUsuńZ marką Yves Rocher najbardziej kojarzą mi się zapachy. Nie tylko jeśli chodzi o perfumy - chociaż przyznam, że te także są wyśmienite (w szczególności jeśli chodzi o letnie limitowane wody) ale także zapachy żeli pod prysznic, kuszące mnogością różnych połączeń.
obserwuje jako : agata
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się przede wszystkim z czymś naturalnym.W dobie dzisiejszych kosmetyków tak powszechnie dostępnych dla różnych portfeli,potrzeba nam czegoś innego.Czegoś tworzonego fair z naturą i z niej.Wspaniałe wyroby tej firmy przypominają nam różne chwile,te tak ważne.Przypominają jak pachną piękne kwiaty.Czy mamy w XXI wieku czas na powąchanie kwiatu na łące i zachwyty ich zapachem ? Na szczęście firma Yves Rocher nam o tym przypomina.Możemy tam znaleźć zarówno świeży perfum,jak i pomadkę spełniające wszystkie nasze oczekiwania.Kosmetyki francuskie,kojarzą się z czymś ekskluzywnym,jednak w cenach na które każdy morze sobie pozwolić.Yves Rocher kojaży mi się z naturalnością i dlatego darzę ją sympatią...
Zapachy wód przenoszą mnie w jakiś owocowy sad z świeżo zerwanym jabłuszkiem pode nosem...Uważam,że to ważne by kosmetyk dobrze nam się kojarzył :)
Marka ta kojarzy mi się z tym co kobiety kochają najbardziej:)
OdpowiedzUsuńZ KOSMETYKAMI:)
obserwuje jako Fifijka
Obserwuję jako: Madlen
OdpowiedzUsuńMnie Yves Rocher kojarzy się z francuskimi uprawami roślin zamienianymi w dobrodziejstwa dla naszego ciała i duszy. A także z pięknymi sklepami do których czasem wchodziłyśmy z mamą gdy byłam jeszcze nastolatką. Wszytko było ładnie poukładane i widać inspirację naturą, wiosną. Żałuję że nie ma w moim mieście ani jednego :/
Pozdrawiam :)
Obserwuję jako martkaglinska :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się przede wszystkim z zeszłorocznymi wakacjami w trakcie których pachniałam Monoi de Tahiti,ale lubię i kojarzę tą firmę również z moimi ulubionymi żelami pod prysznic :)
Obserwuje jako Klaudyna W
OdpowiedzUsuńMarka Yves Rocher zawsze kojarzyc mi sie bede z perfumami Odè a l'Ammour i Yria.Byly to jedne z pierwszych zapachow ktore dostalam dziesiec lat temu od siotry z Francji,YR chyba nie byla wtedy bardzo znana firma w Polsce,a nawet nie jestem pewna,czy byly dostepne.Do teraz mam sentyment do tych zapachow i tej marki bo przypomina mi stare dobre czasy ;)))
pomylilam sie obserwuje jako ilovemakeup ;)
UsuńObserwuję jako Cassidy.
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się... z moją mamą :) długo nie miałam do czynienia z tą marką i pewnie nie poznałabym jej bliżej, gdyby moja mama nie uleczyła "syndromu pustego gniazda" szczególnym dbaniem o siebie i o swoje samopoczucie. Któregoś dnia weszła do YR i wciągnęło ją na dobre. Teraz rozpieszcza się kolejnymi kosmetykami tej marki, a ja wracając do domu za każdym razem widzę nowości i zadowoloną z ich testowania mamę :).
obserwuję jako: Piękna Bestia
OdpowiedzUsuńFirmę YR kojarzę przede wszystkim dzięki zapachom!
Swojego czasu namiętnie kupowałam perfumy pachnące owocami :D
YR mnie osobiście kojarzy się z pierwszą marką pro eco , która sie pojawiła u nas ...
OdpowiedzUsuńPamiętam całe lata temu kiedy otwarł sie ich pierwszy sklepik w Krakowie ....,ach cóż to była za radość obcować z tymi pięknie pachnącymi żelami , balsamami i innymi mazidłami ;)
Takie moje ..pierwsze skojarzydło
Obserwuje , obserwuje ;)
jako mamibecia
Buźka :*
Mi marka kolarzy się z super zapachami, takimi świeżymi i naturalnymi. Bardzo lubię ich żele pod prysznic- dodają energii bez dwóch zdań :) Kojarzy mi się również ze sprzedażą wysyłkową, z darmową przesyłką i super gratisami :D
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Ewa
Marka Yves Rocher kojarzy mi się z ekskluzywnymi naturalnymi kosmetykami.. z dzieciństwem, z uczuciem podekscytowania, gdy do domu przychodziły zamówione przez mamę kosmetyki z przeróżnymi prezentami.. Yves Rocher kojarzy mi się też z jednym zapachem.. pięknym Ming Shu :) wiele wspomnień wraca wraz z tą wonią :) Yves Rocher przypomina mi o odwiecznym marzeniu wyjechania do Francji, która właśnie słynie z naturalności i elegancji.. Idealne połączenie jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRocknRose89
Pierwsze skojarzenie po przeczytaniu pytania: piękne, oryginalne zapachy! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako FF.
Nie używałam jeszcze żadnego produktu tej marki.. ale to nie znaczy, że z niczym mi się nie kojarzy! Słysząc, widząc lub czytając nazwę Yves Rocher oczami wyobraźni widzę piękną, malinową płukankę do włosów. Zachwycającą kolorem, designem opakowania! W drugiej kolejności wyobrażam sobie jej zapach... Musi być cudowny! Zapach malin otaczający zmysły.. Chwila relaksu pod prysznicem.. A na końcu widzę włosy, błyszczące i zdrowe, pachnące malinkami.. I właśnie z tym kojarzy mi się ta marka. Z płukanką octową z malin.
OdpowiedzUsuńmłodsza-siostra
Kosmetyki tej firmy kojarzą mi się z małą drogerią, gdzieś w pięknej uliczce Francji , zarówno wystrój jak i kosmetyki nawiązują do naturalnego pochodzenia. W takim sklepiku mogłabym spędzać godziny , a pachnące kosmetyki tylko zatrzymywały by mnie tam dłużej ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako Ewcia
Obserwuję jako Mellody ofkors :-)
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z naturą. Ale także ze spełnionymi marzeniami z wczesnej młodości, kiedy jako nastolatka dorwałam gdzieś ich mini katalog z produktami (dodany do czasopisma). Wszystko chciałam wtedy mieć, to było takie inne dla mnie i nowatorskie :-) wręcz nieosiągalne. Dziś mam pełny dostęp do ich oferty, więc śmiało mogę powiedzieć, że młodzieńcze marzenie się spełniło.
obserwuje jako Jula Ant
OdpowiedzUsuńYR kojarzy mi się z Francją i fajnie pachnącymi kosmetykami opartymi na naturalnych składnikach
YR kojarzy mi się z naturą. Wszystkie produkty pachną przepięknie, mam wrażenie że jestem w wielkim ogrodzie z wszystkimi możliwymi roślinami i ich zapachami. Najbardziej podziwiam YR za mój ulubiony zapach perfum - Francuski KOKOS pod Polskim słońcem :)
OdpowiedzUsuńa obserwuję jako Margaretka :)
UsuńSuper, olejek arganowy jest bardzo modny ostatnio :)
OdpowiedzUsuńMarka "Yves Rocher", kojarzy mi się z kobiecością, pięknym zapachem i profesjonalnym dbaniem o urodę.
Obserwuję jako: Kitty Spice.
YR - moja pierwsza myśl to "zieleń i wiosna" (których notabene bardzo mi teraz brakuje). Jest to firma, która ujęła mnie przede wszystkim pięknymi,naturalnymi zapachami oraz dobrymi kosmetykami pielęgnacyjnymi. Bardzo lubię prostotę ich opakowań i przyjemne składy.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Mirt Myth.
Yves Rocher kojarzy mi się z róż, zieloną, dopiero rozkwitającą, wypuszczającą pąki, która przepięknie pachnie w słońcu :) A róże kojarzą mi się z dzieciństwem.. z latem spędzonym w domu ;)))
OdpowiedzUsuńobserwuję jako: KamiluŚkaa
obserwuje jako paula . Yves rocher kojarzy mi sie z moja przyjaciółka ze studiów, która pachniała zawsze bosko Pur Désir de Lilas, oraz moją ukochana przed laty brokatową, iskrząca kredka do oczu. : )
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z naturalnymi kosmetykami, zapakowanymi w zgrabne pudełeczka i z moja ukochaną kokosową wodą toaletową.
OdpowiedzUsuńMO
Obserwuję jako Karolina B
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z produktami dobrej jakości. Ślicznymi zapachami żeli pod prysznic i balsamów do ciała! Oraz tym, że w jednym sklepie można kupić produkty do pielęgnacji ciała oraz twarzy jak i kosmetyki do makijażu oraz perfumy. DOSŁOWNIE WSZYSTKO CO JEST POTRZEBNE KAŻDEJ KOBIECIE :)
Yves Rocher kojarzy mi się z randką. Dlaczego? Bo zawsze przed takimi spotkaniami fundowałam sobie pachnącą kąpiel, a żele z tej firmy pachną po prostu wyjątkowo. A od niedawno używam też tuszu Sexy Pulp - idealny by uwieść każdego;)
OdpowiedzUsuńNie podpisałam się : Lidiakrk :)
UsuńObserwuję jako Ewa Karpik
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z koleżanką Patrycją, która pracuje w jednym ze sklepów tej marki ;) Bardzo sympatyczna dziewczyna, która na prawdę potrafi doradzić ;)Nigdy od niej nie wychodzę z pustymi rękami!
obserwuję jako ivonizzle
OdpowiedzUsuńMarka kojarzy mi się głównie ze świętami Bożego Narodzenia, ponieważ od paru lat co roku, dostaję pod choinkę, od mojej babci, która notabene jest wielką fanką, właśnie kosmetyki Yves Rocher. Mim, że prezent zupełnie spodziewany, to jednak zawsze wyczekuję co w tym roku znajdę pod choinką. Zawsze są to piękne zapachy i bardzo dobrze dobrana do mnie pielęgnacja.
Obserwuje jako France30
OdpowiedzUsuńYves Rocher pamiętam, że zawsze kojarzyło mi się z francuską, starą, drogą marką kosmetyczną :D Dopiero niedawno zaczęłam ją inaczej postrzegać- jako firmę niedocenianą, o której jest cały czas za cicho! :)
Uwielbiam twojego bloga i fanpejdża, oraz fanpejdża YR.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Kosmetykomania
agusia7791@o2.pl
YR kojarzy mi się z dobrymi kosmetykami, eleganckimi opakowaniami, świeżymi naturalnymi zapachami, wysoką jakością i dobrą ceną. Jakoś nigdy nie zawiodła mnie ta marka. Żadna inna firma nie robi wody o zapachu bzu, chyba że o czymś nie wiem :)
Pierwsze skojarzenie to wyciąg z tarczycy. Skąd akurat to? Ponieważ pierwszy produkt tej marki jaki dostałam to mleczko z owym składnikiem. Nieźle wtedy przetrzepałam internet w poszukiwaniu informacji. Mam problemy z tarczycą i nie byłam pewna czy mi nie zaszkodzi. Okazało się, że jestem po prostu ignorantką, bo roślinka rośnie i w Polsce.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako "nona", a na imię mam Ilona.
Obserwuję jako Lady Anchor Blog
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z dobrą jakością w dobrej cenie. Z ekologią,z naturą,z wieloletnim doświadczeniem.Z fajnymi promocjami i z moimi ukochanymi perfumami Pur Desir de Lilas <3
Sama nazwa Yves Rocher kojarzy mi się z Francją :)) a jeśli chodzi o kosmetyki to z płukanką malinową i wodą toaletową o zapachu kokosa :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako BeautyLiquid
Pozdrawiam :*
obserwują jako: tukasia
OdpowiedzUsuńkojarzy mi się ze świeżością z naturą i przede wszystkim z kolorem zielonym, bo bardzo czekam na wiosnę.
Obserwuję jako: srebrnaLENTI
OdpowiedzUsuńMoje skojarzenie jest niecko głupie, ale kiedyś mi sie tak skojarzyło,a mianowicie kojarzy mi się z jakimiś wyszukanymi drogimi czekoladkami oczywiście z Franci ;)
Tfu, "Francji" ;P
UsuńObserwuję jako Dzwonek.
OdpowiedzUsuńYves Rocher to dla mnie symbol pewnej dostojności, poszanowania ideałów i tradycji. Wzbudza zaufanie swoim profesjonalizmem i nieprzekombinowaniem dając przy tym wszystko co najlepsze.
Yves ROcher po pierwsze kojarzy mi się z dość oryginalna nazwą jak na Polski rynek. Po drugie z małymi, przyjaznymi sklepikami. Panie tam pracujące zawsze doradzają i dają dużo próbek, kuponów itp. Po trzecie YR to kosmetyki o przepięknych zapachach i bardzo fajnych opakowaniach. Moje perełki to malinowy balsam ddo ciała i matujący krem- żel do twarzy.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Agnieszka Błoch-Drzazgała ( denticoo)
Yves Rocher zdecydowanie kojarzy mi się z moimi pierwszymi perfumami które kupiłam we Francji jako nastolatka. Pur Desir de Lilas, czyli bez pokochałam od pierwszego testu i do tej pory zużyłam 4 opakowania :)
OdpowiedzUsuńNiestety (dla portfela) jestem tam częstym gościem ^^
Obserwuję jako Isilindil (pozdrawiam :))
Dawno, dawno temu w dzien taki jak dzis - czyli szary, smutny i zimowy wracałam ze szkoły ulica Karmelicką w Krakowie... i ten niefajny szarobury dzień zobaczyłam sklep z zielonym, wiosennym napisem "Yves Rocher"... niesmialo spoglądałam przez szybe wystawowa do kolorowego, ekskluzywnego dla mnie wowczas wnetrza... bo byl to czas zmiany ustroju i pierwsze kolorowe sklepy zaczely ubarwiac szare polskie ulice... dla uczennicy szkoły sredniej jaka wowczas byłam wejscie do tego sklepu było jak otwarcie bramy do tajemniczego ogodu, czułam sie jak Alicja w krainie czarów... do dzis, choc to prawie niemozliwe, pamietam dokładnie wnetrze tego sklepu... i zapach Pivonie... i ze za drobny zakup na jaki mogłam sobie pozwolic dostałam darmowe próbki - cos niespotykanego... poczułam sie wyrózniona, a jak wyszłam z salonu Yves Rocher to świat był juz bardziej kolorowy a ja taka dumna, światowa... Naprawde pamietam ten dzien jakby to wczoraj było... a marke Yves Rocher darze sentymentem...
OdpowiedzUsuńobserwuje jako Edziab
a to i tu się dopiszę :)
OdpowiedzUsuńobserwuję jako :idealna
mi YR kojarzy z niesamowitymi zapachami i mnogością flakoników na półkach, a obraz ten mam szczególnie w pamięci bo kontrastował, ileś tam lat temu, z królującą w sklepach szarością i żałością :)
Hmm... zawsze kiedy słyszę lub czytam o marce YR mam przed oczami jedno wspomnienie i to bardzo miłe :) Dawno, dawno temu, kiedy byłam małą dziewczynką, a zakupy przez Internet nie były codziennością jak dziś(a nawet posunę się do stwierdzenia, że nikt o nich nie słyszał)... moja sąsiadka z "piętra niżej" przynosiła nam do domu co jakiś czas katalog YR. Uwielbiałam więc jej wizyty, kiedy to razem z mamą, babcią i tą właśnie sąsiadką zasiadałyśmy przy kawie (no dobra, ja przy gorącym kakao), ciastkach i przeglądałyśmy kolorowy katalog. YR było ciekawą alternatywą dla coraz bardziej popularnego wtedy Avonu i Oriflame i z pewnościa mniej popularną, przynajmniej w moim otoczeniu. Kosmetyki YR miały atrakcyjne opakowania, opisy zachęcały do kupna, była też linia kosmetyków dla dziewczynek( w te produkty potrafiłam się wgapiać po kilka razy dziennie), a sama idea zamówień u konsultantki wydawała się mnie, kilkuletniej dziewczynce wręcz luksusowa :) Nie zapomnę więc nigdy, gdy wśród licznych prezentów gwiazdkowych leżących pod naszą choinką któregoś roku, zobaczyłam malutką paczuszkę z moim imieniem. Trochę mnie to zdziwiło, bo wszelkie lalki, wózki i domki do lalek, czy gry planszowe, książki które zwykle dostawałam nie zmieściłyby się do tego małego kartonika. Zrywając ozdobny papier nie mogłam się doczekać, by odkryć co kryje w sobie pudełko... Były to perfumy w kremie YR dla dziewczynek w ślicznym opakowaniu w formie kwiatka o delikantnym i ślicznym zapachu, jakiś żel pod prysznic lub balsam z tej samej linni zapachowej i błyszczyk do ust. Nie wyborażacie sobie mojej radości :) Żadne inne prezenty, które wtedy dostałam nie ucieszyły mnie tak bardzo jak te kosmetyki, a zwłaszcza moje pierwsze perfumy i to w kremie :)
OdpowiedzUsuńDo dziś YR kojarzy mi się bardzo miło, chociaż tych konkretnych kosmetyków nie ma już w sprzedaży i nawet nie pamiętam jak dokładnie się nazywały.
Wiem, że fanki YR cenią markę za naturalne składy, przystępne ceny, nietestowanie na zwierzętach. Mnie Yves Rocher kojarzy się z dzieciństwem, babcią, świętami i moim wkraczaniem w świat kosmetyków :)
obserwuję Twojego bloga jako: dzara6
UsuńJak byłam nastolatką koło mojej szkoły był ogromny market do którego często po szkole chodziłam po jakieś zakupy dla mamy. Lubiłam tam chodzić bo zawsze było cieplutko,kolorowo i mnóstwo ludzi. W koło wszędzie galerie,perfumerie i butiki z ciuchami. Wszystko takie piękne,wszystko chciałam mieć.Najbardziej lubiłam wchodzić do YR mogłam wtedy wąchać oglądać i marzyć. Marzyłam o mnóstwie rzeczy, chciałam i nadal chcę zejść na dno oceanu i zobaczyć wrak Titanica,głupie ale to jest właśnie to o czym marzę i właśnie z tym marzeniem kojarzy mi się YR, z tymi chwilami niedługimi kiedy stałam w perfumerii i marzyłam.
OdpowiedzUsuńDo tej pory lubię wchodzić do YR i wąchać,uwielbiam zapachy,zawsze coś nowego wyląduje w mojej łazience, wtedy jako nastolatki nie było mnie na nie stać.
Uwielbiam cię czytać i obserwuję jako: katarzyna100.1983
Pozdrawiam i całuję z UK
Marka Yves Rocher kojarzy mi się z wehikułem czasu. Wystarczy wziąć do ręki kosmetyk francuskiej marki by poprzez zmysł węchu w kilka chwil przenieść się w beztroskie czasy dzieciństwa, kiedy to w słoneczny dzień biegałam po łące w pobliżu rzeki. Pewnie już kiedyś mówiłam, że ich szampon z białym łubinem tak na mnie działa. Zapach to mocna strona Yves Rocher, praktycznie każdy zapach mnie uwiódł, czy to kokos, wanilia czy malina, po prostu czuję naturę.
OdpowiedzUsuńobserwuję BogusiaM albo boskejsza - ale to już wiesz;)
p.s. ten tusz i płukankę uwielbiam;)
Marka Yves Rocher kojarzy mi się z takimi małymi perfumami chyba 15 ml o zapachu kokosa kiedyś znajoma mi takie podarowała i teraz gdy słyszę o tej firmie to przypomina mi się ten zapach:)
OdpowiedzUsuńobserwuje kafetka
Marka Yves Rocher kojarzy mi się z przejściem pomiędzy okresem dzieciństwa a okresem dojrzewania do bycia kobietą. Dlaczego? Otóż doskonale pamiętam, jak razem z rodzicami i siostrą jeździliśmy weekendami na zakupy. Rodzice kupowali wtedy jedzenie, środki czystości, etc. Ja miałam wtedy kilkanaście lat, takie zakupy potwornie mnie nudziły. Jeździłam jednak z rodzicami i dzielnie znosiłam te kilkugodzinne maratony pomiędzy parówkami a marchewką, bo na koniec czekała mnie nagroda. Kiedy zakupy były zrobione, ja i mama odwiedzałyśmy mały sklepik Yves Rocher. Tam pierwszy raz poznawałam świat zapachów i makijażu. Już samo wejście do tego sklepiku wprawiało mnie w dobry nastrój. Wąchałam, maziałam... Potem wracałyśmy z mamą do samochodu wypachnione jakimś mega mocnym, ciężkim zapachem (naszym ulubionym był Nature Millenaire), w trakcie powrotu do domu wszystkim w samochodzie aż robiło się niedobrze od naszego zapachu, ale ja byłam szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako xkeylimex
Obserwuję jako: ankas
OdpowiedzUsuńMarka Yves Rocher kojarzy mi się z kosmetykami ekskluzywnymi do pielęgnacji oraz makijażu.
Obserwuję jako Karanloth.
OdpowiedzUsuńMarka Yves Rocher kojarzy mi się z arniką. Naprawdę! Ta roślinka jest w wielu ich produktach i jakoś tak od wielu lat, to właśnie ona pojawia mi się w głowie na myśl o marce. Tak żeby było śmiesznie, nie logo YR, a właśnie arnika. :)
obserwuję jako axi_1099 :D
OdpowiedzUsuńmi Yves Rocher kojarzy się z tą słynną płukanką octową z malinami do włosów, co to zachwalają ją na blogach :D
Mi się ta marka kojarzy z luksusem, naturą... Uwielbiam te produkty bo pięknie wyglądają na toaletce, w łazience, gdziekolwiek! Coraz bardziej poznaję tą markę, wzbudza we mnie coraz większe zainteresowanie i sympatię. Kiedy myślę "Yves Rocher" do głowy przychodzą mi takie skojarzenia: "świeżość, naturalne ekstrakty, piękny zapach, natura, ładne opakowania". Lubię i mam przeokropną chrapkę na rzeczy, które można wygrać :)
OdpowiedzUsuńBuziak
Szufladka
Yves Rocher kojarzy mi się przede wszystkim z naturą, kolorem zielonym i oryginalnym zapachem. Kojarzy mi się także z najlepszym na świecie płynem do demakijażu, wspaniale pachnącymi żelami pod prysznic, kojącym masłem do rąk, granatowym tuszem do rzęs (mało, które firmy mają takie w swojej ofercie) no i zieloną torbą na zakupy, która co prawdą się szybko pruje, ale od czego jest igła z nitką:)
OdpowiedzUsuńMANIA w świecie lakierów
Marka Yves Rocher zawsze kojarzyć mi się będzie z mają bardzo dobrą koleżanką. Kiedy wyjechała do Francji, wszystkich znajomych ogarnął płacz i zgrzytanie zębów. Po miesiącu od jej wyjazdu rozmawiałyśmy na skype, a ona pokazała mi perfum z Yves Rocher. Chyba nigdy nie zapomnę mojej euforii i jej uśmiechu.
OdpowiedzUsuńEmilia
Obserwuje jako seneka, firma kojazy mi sie z plukanka octowa ktora poleca wiekszosc blogerek i ktora ja rowniez uwielbiam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, tak się jakoś niefortunnie złożyło, że z kosmetykami marki Yves Rocher nie miałam jeszcze za bardzo do czynienia. Tyle więc, co ze swojej strony mogę powiedzieć, to że kojarzą mi się z bardzo gustownymi i stylowymi opakowaniami. Także z ogromem pozytywnych komentarzy i opinii w internecie. I chociaż bardzo bym chciała wygrać w rozdaniu, to nawet jeśli tak się nie stanie, z pewnością w najbliższym czasie jakieś produkty z tej firmy zakupię :)
OdpowiedzUsuńJolanta K.
Obserwuję jako: guiltypleasures. Marka Yves Rocher kojarzy mi się po prostu z dobrymi, ekologicznymi kosmetykami, które niestety są wciąż ciut za drogie na moją kieszeń na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńobserwuję jako aSHa
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się głównie z komsetykami tworzonymi blisko natury :-) i chyba najbardziej kojarzonym przeze mnie kosmetykiem z tej firmy są pięknie pachnące żele pod prysznic
Yves Rocher dla mnie to piękne, owocowe zapachy z serii Plaisirs Nature!
OdpowiedzUsuńFrenka
Yves Rocher kojarzy mi się z pierwszym naprawdę fajnym prezentem świątecznym, który zrobiłam mojej mamie:) Był to zestaw żeli pod prysznic, nie pamiętam dokładnie, ale na pewno jeden pachniał pierniczkami :D a drugi mandarynkami i migdałami - Mama która zawsze myje się mydłem używała tych żeli od wielkiego święta :) I zawsze się zachwycała jak to pięknie pachnie, a ja byłam z siebie TAKA dumna :)
OdpowiedzUsuńobserwatorka tylko-silje
Obserwuję jako Neveah
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się przede wszystkim z sadzeniem drzew:) bo to właśnie dzięki tej wspaniałej akcji zainteresowałam się tą firmą i zaczęłam poszukiwac informacji,potem przyszło zafascynowanie naturalnością, własnymi uprawami, certyfikatami i wspieraniem naszego świata na wiele sposobów. Jestem mamą i jest to dla mnie bardzo ważne, by świat,w którym dorasta mój syn był czysty i naturalny-dzięki takim firmom jak Yves Rocher nie tracę nadziei,że tak będzie. Inną rzeczą z czym kojarzy mi się firma Yves Rocher to przepiękne zapachy i ta niesamowita pewność używania,że są to produkty najwyższej jakości, nietestowane na zwierzętach, bez konserwantów i w zgodzie z naturą, które niesamowicie dbają o moje ciało,twarz czy włosy. Przyjemność stosowania,naturalność, świetne efekty i świadomość,że żadne zwierzę nie ucierpiało,a roślin i drzew przybywa(również dzięki mnie:)-czego chcieć więcej:)
Mi Yves Rocher kojarzy się z dobrym podkładem do twarzy Couleurs Nature. Dobre krycie, skóra ładnie wyglądająca po jego nałożeniu, trwałość i rzeczywiście niebrudzenie ubrań - to jego zalety.
OdpowiedzUsuńSłyszałam jeszcze dobre opinie o praktycznie sztandarowym kosmetyku YR - octowej płukance do włosów. Nie miałam okazji jej wypróbować, ale myślę, że to kwestia czasu :)
Yves Rocher ma zawsze dobre promocje, w gazetach można spotkać mini katalogi, często z próbkami, dzięki nim właśnie tak poznałam podkład do twarzy oraz perfumy np. So Elixir czy Ming Shu.
Obserwuję jako ZołzAnna
Obserwuję jako Zielone Serduszko
OdpowiedzUsuńMarka Yves Rocher kojarzy mi się z jednym z moich ulubionych zapachów - kwiatu bzu. Swego czasu marka ta miała w ofercie wody toaletowe między innymi właśnie bzową, ach, jak ją lubiłam :)))
Obserwuję jako April
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze pamiętam swoje pierwsze perfumy Yver Rocher - mały flakonik z soczystą, aromatyczną brzoskwinią, urodzinowy prezent. Uwielbiałam je! I choć od dostania ich minęła już kupa lat, ciągle pamiętam ten zapach :) Nie mam więc wątpliwości, marka Yver Rocher przez długi czas kojarzyła mi się właśnie z brzoskwiniowymi perfumami. Teraz kojarzy mi się ze świetnej jakości produktami, cudownymi zapachami i...świetnymi promocjami, dzięki którym mogę upolować swoje ulubione kosmetyki znacznie taniej :)
Obserwuję jako Ruda.
OdpowiedzUsuńYves rocher kojarzy mi się obecnie ze świetnym różem, który to wpadł mi w łapki. I z przemułą obsługą w sklepie, nawet kiedy człowiek jest na granicy roztrzepania ;).
Obserwuję jako Dbająca
OdpowiedzUsuńYver Rocher- oczami wyobraźni widzę błękine niebo, promyki słońca padające na jezioro, po którym płynie sobie różowa lilia :) Bo właśnie nazwa "Yver Rocher" kojarzy mi się z tym właśnie kwiatem :) I nie pytajcie mnie dlaczego,bo nie mam pojęcia ;)
Pozdrawiam ciepło!
Z moim pierwszym podkładem! tak wiem ,że marka kojarzona z kosmetykami do ciała ,ale ja 20, tak 20 lat temu kupiłam pierwszy podkład właśnie w tej firmie.
OdpowiedzUsuńObserwuję, jako Patrycja Pieguska
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yves Rocher. Kojarzy mi się z naturą i młodymi drzewkami:)
Z przyjemnością biorę udział w konkursie:)
pozdrawiam
YR kojarzy mi się z moją mamą, prekursorką tych kosmetyków w naszej rodzinie :) Dziś zamawiamy całą paczką - mama, babcia i ja :P
OdpowiedzUsuńChwila dla siebie.
obserwuję jako anushka
OdpowiedzUsuńYR kojarzy mi się ze świeżością wiosennego poranka pachnącego kwiatami, trawą i świeżym powietrzem, a także z delikatnością.
Obserwuję jako Misiunia :)
OdpowiedzUsuńYves Rocher to upajająca uczta dla zmysłów zamknięta w kwiatowym flakonie Flowerparty, lawendowa, chłodząca ulga dla zmęczonych całym dniem na obcasach stóp i oczyszczenie rąk bez wody i ich nawilżenie pachnące arniką. Yves Rocher to też kokosowa woń na szaliku, przywołująca lato w środku zimy, mały, szklany słoiczek z malinową zawartością powodującą, że usta same się uśmiechają i demakijaż, który sprawia, że bez makijażu można też czuć się pięknie. Yves Rocher to okres nastoletni pachnący bzem, relaksujący, codzienny prysznic w towarzystwie zapachu bawełny i rumiankowe nawilżenie twarzy przed zapadnięciem w sen. Krótko mówiąc - Yves Rocher to drobne chwile przyjemności w codziennej rutynie, które sprawiają, że rzeczywistość nabiera kolorów (i zapachów!)
Obserwuję jako Lena Te
OdpowiedzUsuńYves Rocher to dla mnie obraz gotyckiego rynku w Toruniu. Wtedy to po raz pierwszy zetknęłam się z przepięknie pachnącymi kosmetykami, które były dla mnie swoistą nagrodą, prezentem, świętem. Tylko od czasu do czasu mogłam sobie na nie pozwolić (mało obszerna studencka kieszeń), ale dzięki nim czułam się wyjątkowo. Yves Rocher to pierwsze świadome kroki w kobiecość. Do tej pory gdy wspominam te doświadczenia uśmiecham się do siebie:)
YR kojarzy mi się z elegancją, wysoką jakością, a przede wszystkim z moimi pierwszymi perfumami z wiciokrzewem. Długo nie umiałam znaleźć w perfumeriach zapachu dla siebie. Dopiero ten rześki zapach spełnił moje oczekiwania. Dla mnie YR to zapach ulubionego wiciokrzewu ;)
OdpowiedzUsuńTenebrity
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńYves Rocher kojarzy mi się z osobą zadbaną, otuloną subtelnym zapachem, z delikatnym makijażem. Taka jest moja ciocia, która używa głównie kosmetyków Yves Rocher, stąd te pozytywne skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Nefka.
Pozdrawiam!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuje jako: Karola Fifi
OdpowiedzUsuńMarka YR kojarzy mi się przede wszystkim ze słoneczną francja i jej zielonymi łąkami. Z zapachem wiosny i lawendy na dziewiczej łączce. Naturalne kosmetyki tej marki kojarzą mi się zawsze z cudownymi zapachami, które przenoszą mnie w piękne miejsca.