beauty & lifestyle blog

wtorek, 2 sierpnia 2011

Ogród różany :)

Na przekór pochmurnej, deszczowej, zupełnie nie wakacyjnej aurze (tutaj ciągle pada!), pokażę Wam dziś coś bardzo wakacyjnego :) Czy znacie już letnią różaną kolekcję Wibo? Jeśli nie, serdecznie zachęcam Was do rozejrzenia się za nią, bo jest warta grzechu. A na dowód kilka zdjęć z Wibo Rose Nail Polish nr 9 w roli głównej :)))

Spójrzcie, jaka urocza buteleczka! Nieco trąci kiczem, ale wpisuje się po prostu w estetykę kolekcji, która cała utrzymana jest w tym do bólu słodkim stylu.






"Pachnie różami"! Informacja rzuca się w oczy i kusi, oj, kusi! Mnie skusiła :))) Co więcej, nie jest to chwyt reklamowy. Choć trudno w to uwierzyć, różany aromat jest naprawdę wyczuwalny.






A tak oto prezentuje się na paznokciach. Każdy jak pachnący różany płatek :)))






1. Dostępność - 1 (szafy Wibo można znaleźć w sieci Rossmann, ale spieszcie się, bo kolekcja różana to limitowanka).
2. Cena - 1 (bardzo atrakcyjna, około 6 złotych za 12 ml).
3. Kolor - 1 (intensywny, nasycony, przykuwający wzrok i prowokujący komplementy :D).
4. Aplikacja -1 (bajecznie łatwa).
5. Pędzelek -1 (precyzyjnie przycięty, wygodny).
6. Krycie - 1 (standardowe, 2 warstwy to optymalne rozwiązanie).
7. Wysychanie - 1 (bezproblemowe).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Seche Vite) - 1 (bez zastrzeżeń, żadnych smug, żadnych pęcherzyków powietrza).
9. Trwałość - 1 (bardzo dobra, około 5 dni).
10. Zmywanie - 1 (łatwe).

Moja ocena: 10/10.


10 na 10! Nigdy jeszcze tak wysoko nie oceniłam żadnego lakieru. Ale wierzcie mi, Wibo jest warte tej oceny. Zawsze zresztą zadowolona byłam z jakości lakierów tej marki. Kolekcja różana przebiła jednak po prostu wszystko. Na pewno kupię inne kolory. Jest w czym wybierać, paleta zawiera dziesięć modnych odcieni, od bardzo delikatnych i subtelnych po wyraziste i nasycone. W dodatku ten zapach! Bardzo umila malowanie, długo też utrzymuje się na paznokciach, jest wyczuwalny przez wiele godzin. Feeria barw i magia wonności , jak w różanym ogrodzie :)))

41 komentarzy :

  1. Też zastanawiałam się nad kupieniem tego lakieru, ale spasowałam :)

    ---
    zmakeupizowani.blogspot.com
    Zapraszam na moje pierwsze rozdanie :)
    Mam nadzieję, że się zgłosisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za tego posta :) Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem tego lakieru, ale w końcu się rozmyśliłam... Ale jak piszesz pełno tego w każdym Rossmanie, więc łatwo nadrobię to niedopatrzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny kolorek ma. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Peach, i widzisz? Niepotrzebnie :DDD

    Katalina, na pewno nie będziesz żałować zakupu :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Julia, ostatnio mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam taki tylko że w odcieniu 10 :) Chciałam jeszcze jakiś czerwony dopaść :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A dzisiaj stałam przed tymi lakierami i zastanawiałam się kupić czy nie kupić i w końcu nie wzięłam czego teraz żałuję :?

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma piękną buteleczkę. Jak byłam ostatnio w Rossmanie to zastanawiałam się nad jego kupnem, ale stwierdziłam, że kupiłam ostatnio kilka innych i mi tyle wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny kolorek, ale lakierów na razie mam stanowczo za dużo, poza tym rzadko maluję pazurki na różowe kolory ;) Za to mam z tej limitki tusz do rzęs i jest bardzo przyzwoity :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Stała ostatnio przed tą szafa i się lamalam... ostatecznie odrzuciło mnie właśnie owo rozane opakowanie. :) ale może się jeszcze skusze. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! A ja jakoś je omijałam, przez te nieco tandetne buteleczki stwierdziłam, że nie mogą być dobre :P Pozory mylą, będę musiała nabyć jakiś do testów!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna ocena:) A ja je jakoś omijam.... mimo,że jestem ciekawa zapachu,

    OdpowiedzUsuń
  13. Klaudia, w tej kolekcji chyba nie ma czerwieni :)

    White Pearl, co się odwlecze, to nie uciecze :)

    Pure Morning, żebyś nie żałowała! :DDD

    Kobiecewariacje, też mi się podoba :)

    Ev, ja jakoś resztę tej kolekcji tylko omiotłam wzrokiem, ale chyba muszę przyjrzeć się różom :)

    Readhead, warto zaryzykować, to tylko kilka złotych :)

    Innooka, będziesz zadowolona :)

    Simply, ;)

    Kokosowa Panno, zawsze można niuchnąć w sklepie, chyba nie są zabezpieczone ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zastanawiałam się nad jego kupnem, ale chyba mnie przekonałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolorek fajny ale butelka tak mnie odrzuca, że nawet gdybym się przemogła i zabrała do domu, to pewnie bym go nie używała :P Paskuda!

    OdpowiedzUsuń
  16. chodziłam przy tym lakierach, chciałam się sztachnąć, ale "ochroniarz" w rossmannie pilnował by nie otwierać! ;/ hehe

    OdpowiedzUsuń
  17. M., fajnie :)

    Ala, kicz, kicz po prostu :DDD Tez ma swoich sympatyków ;)))

    Sauria, może to i dobrze, pomyśl, co by było, gdybyśmy tak wszystkie chciały wąchać :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. oglądałam tą różaną kolekcje, ale jestem silna:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Totalnie mnie nie kusił (chyba ze względu na buteleczkę) ale po takiej ocenie! Chyba kupię ;))

    OdpowiedzUsuń
  20. Cammie pisz póżniej jak się trzyma oki ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Na Krawędzi, pytanie, jak długo ;)))

    Violl, pewnie nie znajdziesz w tej palecie koloru dla siebie :( Chyba że jednak zdecydowałabyś się na coś jaśniutkiego :)

    Merczens, :)

    Mamibecia, trwałość też oceniam, zerknij :) U mnie ten lakier trzyma się do pięciu dni :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę zapisać sobie odcień i kupić, bo kolor jest obłędny!

    http://lelianna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Na Krawędzi, pękniesz, zobaczysz :DDD

    Sydunia, nr 9, pamiętaj! :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Strasznie nie lubię gdy jest bardzo duża pojemność lakieru :D zA szybko mi się nudzi ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Zostałaś otagowana, zapraszam ;)

    http://tiny-crazy-world-magnaw483.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html

    ---
    Miałam kupić ten lakier, ale w ostatniej chwili go odłożyłam, a szkoda, bo ładny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Meryx, a ja lubię, zwłaszcza kiedy lakier staje się moim ulubionym, jak w tym przypadku :)))

    Magnaw, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Prześliczny ten kolorek i opakowanie =)
    A przy okazji, zapraszam na moje rozdanie

    http://pantereczka.blogspot.com/2011/07/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  28. Powiem Ci, że mnie zachęciłaś!Tyle razy przechodziłam koło tej kolekcji i jednak nie mogłam się przekonać. Na pewno coś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. sliczny kolor :) Mam bardzo podobny z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Panterka, :)

    Miętówka, daj znać, co wybrałaś :)

    Kosmetasia, co kupiłaś? :)

    Goskaaa, z lakierami z avonu jakoś nie umiem się dogadać :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ach ..no widzisz jak czytam !!! :/ mea culpa !

    OdpowiedzUsuń
  32. nie pękne, bo ta limitka za rożowa dla mnie, tusz chciałam ale dziwna ta szczoteczka i ja co do tuszy wybredna jestem, wiec wątpie czy wibo, by mi przypasował, dziwną ma szczoteczke:D

    OdpowiedzUsuń
  33. Prezentuje się ślicznie. Bardzo lubię takie słodkie kolory, jednak nie kupię, bo mam za dużo lakierów :p...

    OdpowiedzUsuń
  34. Mamibecia, przecież nic się nie stało :*

    Na Krawędzi, pożyjemy, zobaczymy ;)))

    Kasiek, dziękuję :*

    Karolina, oj tam, od razu za dużo ;)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam jeden lakier z tej serii, a skusiłam się głównie ze względu na ładną buteleczkę ;) Na razie nawet go nie wypróbowałam, ale skoro tak chwalisz, to pewnie będę zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Rodzynka, to próbuj, na co czekasz? :)))

    OdpowiedzUsuń
  37. mam pomarańczowy lakier, bo kolorystyka średnio "moja" ale jest bardzo fajny. cała kolekcja chyba nie spotkała się z najlepszym wzięciem, oprócz lakierów - u mnie półki są zawsze pełne, a nigdy tak nie było...

    OdpowiedzUsuń