Na przekór pochmurnej, deszczowej, zupełnie nie wakacyjnej aurze (tutaj ciągle pada!), pokażę Wam dziś coś bardzo wakacyjnego :) Czy znacie już letnią różaną kolekcję Wibo? Jeśli nie, serdecznie zachęcam Was do rozejrzenia się za nią, bo jest warta grzechu. A na dowód kilka zdjęć z Wibo Rose Nail Polish nr 9 w roli głównej :)))
Spójrzcie, jaka urocza buteleczka! Nieco trąci kiczem, ale wpisuje się po prostu w estetykę kolekcji, która cała utrzymana jest w tym do bólu słodkim stylu.
"Pachnie różami"! Informacja rzuca się w oczy i kusi, oj, kusi! Mnie skusiła :))) Co więcej, nie jest to chwyt reklamowy. Choć trudno w to uwierzyć, różany aromat jest naprawdę wyczuwalny.
A tak oto prezentuje się na paznokciach. Każdy jak pachnący różany płatek :)))
1. Dostępność - 1 (szafy Wibo można znaleźć w sieci Rossmann, ale spieszcie się, bo kolekcja różana to limitowanka).
2. Cena - 1 (bardzo atrakcyjna, około 6 złotych za 12 ml).
3. Kolor - 1 (intensywny, nasycony, przykuwający wzrok i prowokujący komplementy :D).
4. Aplikacja -1 (bajecznie łatwa).
5. Pędzelek -1 (precyzyjnie przycięty, wygodny).
6. Krycie - 1 (standardowe, 2 warstwy to optymalne rozwiązanie).
7. Wysychanie - 1 (bezproblemowe).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Seche Vite) - 1 (bez zastrzeżeń, żadnych smug, żadnych pęcherzyków powietrza).
9. Trwałość - 1 (bardzo dobra, około 5 dni).
10. Zmywanie - 1 (łatwe).
Moja ocena: 10/10.
10 na 10! Nigdy jeszcze tak wysoko nie oceniłam żadnego lakieru. Ale wierzcie mi, Wibo jest warte tej oceny. Zawsze zresztą zadowolona byłam z jakości lakierów tej marki. Kolekcja różana przebiła jednak po prostu wszystko. Na pewno kupię inne kolory. Jest w czym wybierać, paleta zawiera dziesięć modnych odcieni, od bardzo delikatnych i subtelnych po wyraziste i nasycone. W dodatku ten zapach! Bardzo umila malowanie, długo też utrzymuje się na paznokciach, jest wyczuwalny przez wiele godzin. Feeria barw i magia wonności , jak w różanym ogrodzie :)))
Też zastanawiałam się nad kupieniem tego lakieru, ale spasowałam :)
OdpowiedzUsuń---
zmakeupizowani.blogspot.com
Zapraszam na moje pierwsze rozdanie :)
Mam nadzieję, że się zgłosisz :)
Dzięki za tego posta :) Zastanawiałam się ostatnio nad zakupem tego lakieru, ale w końcu się rozmyśliłam... Ale jak piszesz pełno tego w każdym Rossmanie, więc łatwo nadrobię to niedopatrzenie :)
OdpowiedzUsuńCudny kolorek ma. <3
OdpowiedzUsuńPeach, i widzisz? Niepotrzebnie :DDD
OdpowiedzUsuńKatalina, na pewno nie będziesz żałować zakupu :)))
Julia, ostatnio mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńMam taki tylko że w odcieniu 10 :) Chciałam jeszcze jakiś czerwony dopaść :D
OdpowiedzUsuńA dzisiaj stałam przed tymi lakierami i zastanawiałam się kupić czy nie kupić i w końcu nie wzięłam czego teraz żałuję :?
OdpowiedzUsuńMa piękną buteleczkę. Jak byłam ostatnio w Rossmanie to zastanawiałam się nad jego kupnem, ale stwierdziłam, że kupiłam ostatnio kilka innych i mi tyle wystarczy.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, ale lakierów na razie mam stanowczo za dużo, poza tym rzadko maluję pazurki na różowe kolory ;) Za to mam z tej limitki tusz do rzęs i jest bardzo przyzwoity :)
OdpowiedzUsuńStała ostatnio przed tą szafa i się lamalam... ostatecznie odrzuciło mnie właśnie owo rozane opakowanie. :) ale może się jeszcze skusze. :)
OdpowiedzUsuńWow! A ja jakoś je omijałam, przez te nieco tandetne buteleczki stwierdziłam, że nie mogą być dobre :P Pozory mylą, będę musiała nabyć jakiś do testów!
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ocena:) A ja je jakoś omijam.... mimo,że jestem ciekawa zapachu,
OdpowiedzUsuńKlaudia, w tej kolekcji chyba nie ma czerwieni :)
OdpowiedzUsuńWhite Pearl, co się odwlecze, to nie uciecze :)
Pure Morning, żebyś nie żałowała! :DDD
Kobiecewariacje, też mi się podoba :)
Ev, ja jakoś resztę tej kolekcji tylko omiotłam wzrokiem, ale chyba muszę przyjrzeć się różom :)
Readhead, warto zaryzykować, to tylko kilka złotych :)
Innooka, będziesz zadowolona :)
Simply, ;)
Kokosowa Panno, zawsze można niuchnąć w sklepie, chyba nie są zabezpieczone ;)
Zastanawiałam się nad jego kupnem, ale chyba mnie przekonałaś :D
OdpowiedzUsuńKolorek fajny ale butelka tak mnie odrzuca, że nawet gdybym się przemogła i zabrała do domu, to pewnie bym go nie używała :P Paskuda!
OdpowiedzUsuńchodziłam przy tym lakierach, chciałam się sztachnąć, ale "ochroniarz" w rossmannie pilnował by nie otwierać! ;/ hehe
OdpowiedzUsuńM., fajnie :)
OdpowiedzUsuńAla, kicz, kicz po prostu :DDD Tez ma swoich sympatyków ;)))
Sauria, może to i dobrze, pomyśl, co by było, gdybyśmy tak wszystkie chciały wąchać :)))
oglądałam tą różaną kolekcje, ale jestem silna:D
OdpowiedzUsuńTotalnie mnie nie kusił (chyba ze względu na buteleczkę) ale po takiej ocenie! Chyba kupię ;))
OdpowiedzUsuńmam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCammie pisz póżniej jak się trzyma oki ?
OdpowiedzUsuńNa Krawędzi, pytanie, jak długo ;)))
OdpowiedzUsuńVioll, pewnie nie znajdziesz w tej palecie koloru dla siebie :( Chyba że jednak zdecydowałabyś się na coś jaśniutkiego :)
Merczens, :)
Mamibecia, trwałość też oceniam, zerknij :) U mnie ten lakier trzyma się do pięciu dni :)
aż ją zabiorą z rossmana:D
OdpowiedzUsuńMuszę zapisać sobie odcień i kupić, bo kolor jest obłędny!
OdpowiedzUsuńhttp://lelianna.blogspot.com/
Na Krawędzi, pękniesz, zobaczysz :DDD
OdpowiedzUsuńSydunia, nr 9, pamiętaj! :)))
Strasznie nie lubię gdy jest bardzo duża pojemność lakieru :D zA szybko mi się nudzi ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://tiny-crazy-world-magnaw483.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
---
Miałam kupić ten lakier, ale w ostatniej chwili go odłożyłam, a szkoda, bo ładny kolor ;)
Meryx, a ja lubię, zwłaszcza kiedy lakier staje się moim ulubionym, jak w tym przypadku :)))
OdpowiedzUsuńMagnaw, dziękuję :*
Prześliczny ten kolorek i opakowanie =)
OdpowiedzUsuńA przy okazji, zapraszam na moje rozdanie
http://pantereczka.blogspot.com/2011/07/rozdanie.html
Powiem Ci, że mnie zachęciłaś!Tyle razy przechodziłam koło tej kolekcji i jednak nie mogłam się przekonać. Na pewno coś kupię :)
OdpowiedzUsuńtez sie skusilam :)
OdpowiedzUsuńsliczny kolor :) Mam bardzo podobny z Avonu :)
OdpowiedzUsuńPanterka, :)
OdpowiedzUsuńMiętówka, daj znać, co wybrałaś :)
Kosmetasia, co kupiłaś? :)
Goskaaa, z lakierami z avonu jakoś nie umiem się dogadać :)
ach ..no widzisz jak czytam !!! :/ mea culpa !
OdpowiedzUsuńnie pękne, bo ta limitka za rożowa dla mnie, tusz chciałam ale dziwna ta szczoteczka i ja co do tuszy wybredna jestem, wiec wątpie czy wibo, by mi przypasował, dziwną ma szczoteczke:D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ślicznie. Bardzo lubię takie słodkie kolory, jednak nie kupię, bo mam za dużo lakierów :p...
OdpowiedzUsuńMamibecia, przecież nic się nie stało :*
OdpowiedzUsuńNa Krawędzi, pożyjemy, zobaczymy ;)))
Kasiek, dziękuję :*
Karolina, oj tam, od razu za dużo ;)))
Mam jeden lakier z tej serii, a skusiłam się głównie ze względu na ładną buteleczkę ;) Na razie nawet go nie wypróbowałam, ale skoro tak chwalisz, to pewnie będę zadowolona :D
OdpowiedzUsuńRodzynka, to próbuj, na co czekasz? :)))
OdpowiedzUsuńmam pomarańczowy lakier, bo kolorystyka średnio "moja" ale jest bardzo fajny. cała kolekcja chyba nie spotkała się z najlepszym wzięciem, oprócz lakierów - u mnie półki są zawsze pełne, a nigdy tak nie było...
OdpowiedzUsuń