Kłopoty z kapryśną cerą? Jest rozwiązanie! Bioclin Acnelia, seria do cery trądzikowej włoskiej marki Istituto Ganassini :)))
Jeśli problem płatającej figle cery nie jest Wam obcy, pewnie zainteresuje Was rychła recenzja tej obiecująco zapowiadającej się serii. Testom poddany zostanie preparat Bioclin Acnelia K - kuracja przeciwtrądzikowa, Bioclin Acnelia M - emulsja do cery trądzikowej i Bioclin Acnelia C - żel oczyszczający. Liczę na ich skuteczność, choć przyznam, że z Istituto Ganassini nigdy wcześniej do czynienia nie miałam. W każdym razie niebawem wszystko się okaże, pierwsze koty za płoty :)))
Właśnie kończę testować te produkty i efekty są widoczne - stan mojej trądzikowej cery, rzeczywiście uległ poprawie :)
OdpowiedzUsuńRównież testuję, jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńA., to dobrze wróży :)
OdpowiedzUsuńIdalia, ja właśnie też, choć przyznam, że z pewnych względów testów nie przeprowadzam na sobie, czego żałuję :(
Oj mi by się przydały te kosmetyki. Z moją skórą od czasu do czasu mam duże problemy...
OdpowiedzUsuńGoskaaa, w takim razie zapraszam na recenzję, może cię jakoś zainspiruje :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki są świetne :)
OdpowiedzUsuńNo ja też jestem ciekawa recenzji ;)
OdpowiedzUsuńNatalia, :)
OdpowiedzUsuńFrenka, dowcipnisia :ppp
Orientujecie się może w jakiej cenie można nabyć te kosmetyki? :)
OdpowiedzUsuńLast Time, przedział 30-40 zł.
OdpowiedzUsuńSzukaj tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://www.sklep.ganassini.pl/
ja też testuje zobaczymy , narazie mam zdanie podzielone ale ja próbuje tylko na brodzie bo tam mam problem ;)
OdpowiedzUsuńJa już jestem po testach i zrobiły na mnie wrażenie do czasu użycia M , po której to stosowaniu problem wrócił.
OdpowiedzUsuńMadzia, wszystkie dotychczasowe recenzje, z jakimi się zetknęłam, były pozytywne, także bądź dobrej myśli :)
OdpowiedzUsuńZmalowanalala, czyli co, efekt niezbyt trwały?
A ja mialam juz chyba z 20 roznych kremow antytradzikowych z aptek i takich co mi dermatolog przepisal na recepte i nie pomogly po prostu nic
OdpowiedzUsuńi strasznie wysuszyly skore, dlatego musialam na chwile przerwac kuracje i zaczelam uzywac nawilzajacego kremu i toniku, do tego jeszcze teraz zakupilam rozne maseczki nawilzajace
i odzywcze i od tej pory nie wychodza mi wypryski, nie umiem tego racjonalnie wytlumaczyc, ale naprawde mi to pomoglo ;))
Z checia przeczytam recenzje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa recenzji;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa żelu do mycia buzi :)
OdpowiedzUsuńKosmetoholiczka, nawilżanie to podstawa, jesteś kolejnym dowodem na to, że nadmierne złuszczanie i wysuszanie skóry może przynieść skutek odwrotny do oczekiwanego :)
OdpowiedzUsuńKama, Sandra, Bella, zapraszam :)
Ciekawią mnie one :> W takim razie czekam :>
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńKlaudia, Adrianna, zapraszam :)
OdpowiedzUsuń