To dziś! Dzień Darmowej Dostawy :DDD Nie przegapcie, jeszcze nie jest za późno.
Dzień Darmowej Dostawy (DDD) to inicjatywa non-profit, która ma na celu zachęcenie do robienia zakupów w sieci jako alternatywy dla zatłoczonych centrów handlowych.
Głównym celem Dnia Darmowej Dostawy jest zachęcenie jak największej liczby osób do zrobienia zakupów w sieci. Darmowa dostawa powinna skutecznie przemówić do osób, które nigdy nie zamawiały jeszcze produktów w internecie, a także dodatkowo zachęcić dotychczasowych e-klientów do złożenia nowych zamówień. Zaoszczędzony w ten sposób czas i pieniądze można zdecydowanie lepiej spożytkować zwłaszcza w okresie przedświątecznym.
Darmowa dostawa towarów obejmuje wszystkie zamówienia złożone w sklepach uczestniczących w akcji, niezależnie od ich wartości, wybranego sposobu płatności (pobranie czy przelew) oraz metody dostawy (Poczta Polska, kurier, etc.).
TUTAJ znajdziecie dokładną listę sklepów, które biorą udział w akcji. Jeśli planowałyście zakupy, warto zrobić je właśnie dziś. Następna taka okazja dopiero za rok!
Ja skorzystałam z darmowej dostawy w wydawnictwie Galaktyka :)
OdpowiedzUsuńHmm i znowu zrobiłam zakupy, które w sumie nie były mi potrzebne, ale taka okazja - jak mogłam nie skorzystać?;)
OdpowiedzUsuńMalinowy Kuferku, co oni wydają?
OdpowiedzUsuńLidia, raz się żyje :)))
Ja skorzystalam ;) zamówiłam zaraz po pólnocy ,a przesyłka juz jest w drodze ! To lubie !
OdpowiedzUsuńMami, tempo imponujące!
OdpowiedzUsuńStri-linga niedawno pisała, że to nie jest takie słodkie i milutkie na jakie wygląda. Niektóre sklepy aby nie stracić na darmowej wysyłce, zawczasu podniosly ceny...
OdpowiedzUsuńNoo sama jestem w zdziwku ;) Ale ja tez od razu wpłatę wykonałam więc "jak Kuba Bogu .... " ;)
OdpowiedzUsuńoj skorzystałam - kupiłam w Beautyface ich magiczne maseczki które testowałam i w testach wpadły obłędnie - w dodatku dali 40% rabaty dla fanów na Fb :) za 3 różne maseczki zapłaciłam tylko 35 zł!!!! a u Jadwigi kupiłam papkę na syfki o której pisałam i już się od niej uzalezniłam, tak więc dzień z DDD zaliczony ale to ZŁOOOOO bo koniec miesiąca i pojechałam z debetu :)
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam w Galaktyce Bobbi Brown i tę drugą nowość o makijażu (za dwie ksiązki z darmową wysyłka i dodatkową zniżka od Agnieszki zapłaciłam 71zł, gdzie normalnie sama BB kosztuje 70zł :) a ze strony Costasy zamówiłam cienie Lilly Lolo.
OdpowiedzUsuńCammie ja również skorzystałam :)) nie szalałam - zamówiłam tylko kosmetyki, które mi się skończyły :)
OdpowiedzUsuńKatalina, jest ryzyko, jest zabawa ;))) A na poważnie, po prostu trzeba być czujnym :)
OdpowiedzUsuńMami, życzyłabym sobie, żeby zawsze działało to w ten sposób ... Szybka przesyłka to jeszcze w przypadku wielu sprzedawców niestety nie jest standard.
Siouxie, też Jadwigę rozważałam, ale ostatecznie powstrzymałam się :) Pewnie pożałuję :)))
Wyznania, no nie, to się nazywa okazja! Rzeczywiście niezła zniżka, pozazdrościć :)
Renia, widzę, że postawiłaś na powściągliwość :)
Cammie nawet mi się udało :)) zrobiłam sobie zawczasu listę aby nie stracić głowy ;)
OdpowiedzUsuńaha sklepy, w których robiłam zakupy ceny były takie same, podwyżek nie zauważyłam :)
Akurat jedyne, czego potrzebuję to taśma parciana i farba w sprayu bez rozpuszczalnika, bo nam normalna piankę montażową rozpuszcza.
OdpowiedzUsuńA! I jeszcze cytryny się skończyły. :)))
Nie przegapiłam i pieniądze straciłam :-( Chlip, chlip... Tak to jest w sidłach zakupoholizmu ;)
OdpowiedzUsuńPrzyszła do mnie paczuszka z nagrodą FLOS LEK :) Ślicznie Ci dziękuję i pozdrawiam!