Zachęcona pozytywnymi recenzjami produktów Barbra KLIK, zdecydowałam się na zakup paru drobiazgów Colour Alike KLIK oraz Barbra Pro KLIK, sztandarowych marek tego producenta. Wzięłam dwa lakiery i odżywkę do paznokci, ot tak, na próbę :)
Obsługa klienta na piątkę. Zamówienie składałam we wtorek, w czwartek już miałam awizo. Bardzo szybko, zwłaszcza w obecnych warunkach pogodowych, spowalniających wszystko i wszystkich. Przyznaję, zaskoczyło mnie to bardzo, bo nastawiałam się na dłuższe oczekiwanie.
Czar prysł, kiedy rozpakowałam przesyłkę ... Nie mogłam uwierzyć, że to moje zamówienie!
Lakiery, które kupiłam, na stronie producenta prezentowały się jak wariacje na temat granatu. Spójrzcie tylko.
(Obrazek: www.colouralike.pl)
A tymczasem okazały się czystym, głębokim fioletem i ciemną zielenią z domieszką szarości :)))
Kuriozalne, zwłaszcza w przypadku lakieru fioletowego, noszącego nazwę "Kosmos", przywodzącą na myśl proste skojarzenie z nocnym, atramentowym niebem :)))
Miałam mieć dwa granaty, nie mam ani jednego :))) Mam nadzieję, że przynajmniej odżywka okaże się dokładnie tym, o co mi chodziło ;D
Cóż, ryzyko w zakupy internetowe jest wkalkulowane, rozumiem to i nie mam żalu. Ale do licha, czy tych wzorników nie można by zrobić lepiej?!?
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Rozumiem Twoje rozgoryczenie ale w sumie to fajne te kolorki ;)
OdpowiedzUsuńPrzymierzałam się do zamówienia, ale skoro różnice między wzornikiem a rzeczywistością są aż tak duże, to jednak podziękuję ;))
OdpowiedzUsuńAle swoją drogą - oba te kolory mi do Ciebie pasują :)) a gdybyś jednak nie była przekonana do fioletu, to wiesz... ja chętnie, jak zwykle kiedy idzie o coś fioletowego ;)
czekam na recenzję :)
też złożyłam zamówienie w sklepie barbra, ale przynajmniej jestem pewna, jakie kolory dostanę, gdyż miałam przyjemność zobaczyć swatche tych kolorów, które mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńU Sabatthy jest dużo swatchy lakierów - polecam przejrzeć.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Barbra popracuje nad zdjęciami na stronie (lub chociaż dobrymi wzornikami), bo takie sytuacje mogą skutecznie zniechęcać do zakupu - a podobno lakiery są świetne ;)
Chybione zakupy zawsze drażnią i bolą :/ Dlatego zawsze jak mam coś kupić "zdalnie" najpierw o ile mogę, sprawdzam coś na własne oczy :) Przykro mi, ze kolorki się rozminęły, ale w sumie te które masz sa całkiem ładne :)
OdpowiedzUsuńHahaha nie mogę z tej różnicy. :D
OdpowiedzUsuńNurka, no nie są na szczęście najgorsze :)
OdpowiedzUsuńVioll, w razie czego będę pamiętać ;)))
Aki, widzisz, a ja się pospieszyłam, netu nie przejrzałam ...
Estello, wiem, że wszędzie pełno swatchy, w sumie nie wiem, dlaczego nie sprawdziłam :/
Katalino, jakoś colour alike nigdzie w sklepach nie widziałam.
Dominiko, ja też się uśmiałam, sama z siebie, a w zasadzie ze swoich zakupów na łapu capu ;)
hmmm... ten wzornik wyglada jakby byl dzielem daltonisty ;)... wiadomo moze nie oddawac dokladnie odcienia ale ten nie ma nic wspolnego z tym co dostalas :]
OdpowiedzUsuńPffff ... bez komentarza :/ Moze trzeba im zasugerowac, ze te ich wzorniki nadaja sie do poprawki?
OdpowiedzUsuńfajny masz blog ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;;''
Pamiętam jak Lili (właśnie, co się z nią dzieje?) pokazała kiedyś taki okropny,złoty, bazarkowo odpustowy lakier,który na zdjęciu był pięknym różem :D też tak jest z lakierem Catrice,który na zdjęciu jest szary,a na paznokciach granatowy :)
OdpowiedzUsuńA może te kolory trzeba wymieszać?! W odpowiednich proporcjach(no nie wiem) jak dla mie żenada!!!!! Szkoda kasy, czasu, i nerwów=)
OdpowiedzUsuńMaus, taaa, niedowidzącego daltonisty ;)))
OdpowiedzUsuńUrban, pffffff, nic dodać, nic ująć ;D
Gabriela, dziękuję!
Pilar, też pamiętam ten złoty koszmarek. A Lili chyba wyjechała na dłużej.
Anioł, być może ;))) Ale próbować nie zamierzam :D
rzeczywiście wyglądają na granaty, masakra!
OdpowiedzUsuńtakie chore te granaty, pewnie im się niedobrze zrobiło w paczce:)
OdpowiedzUsuńno faktycznie zmyłka niezła :D! ale kolorki i tak bardzo fajne :) oglądałam dzisiaj ich lakiery i chciałam jakiś kupić ale na kolor się nie mogłam zdecydować zbyt wiele mi się podobało, tak więc czekam na jakieś swatche :)
OdpowiedzUsuńAtina, byłam przekonana, że to granaty ...
OdpowiedzUsuńEw., i dlatego jeden się zazielenił? ;)))
PannoJoanno, kolory może nienajgorsze, ale zmyła to zmyła ... :(
Szkoda,ze nie obejrzalas swatchy u Sabatthy bo ma pieknie pokazane kolory i niestety wzornik ze strony Barbry jest ....no wlasnie,sama juz wiesz.
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie powiem,ze maja naprawde dobre jakosciowo lakiery i jestem nimi oczarowana.
Posiadam kolor 449 i jest dokladnie taki jaki chcialam:)z tym,ze wiedzialam czego bede sie spodziewac.
Bede czekac na relacje dotyczaca odzywki:-)
Pozdrawiam:*
Hexx, no wiem, moja wina, powinnam była posprawdzać ...
OdpowiedzUsuńCammie przepraszam ale usmialam sie z tego posta, wybacz bo naprawde nie chce sie smiac z Ciebie :D, ale zmyłka hahahahaha
OdpowiedzUsuńJa bede zamawiac na pewno u nich produkty, ale ja kolory sobie na blogu Klubu Lakierowego poogladałam i na innych blogach (wspomnianej juz Sabatthy i Orlicy), wiec mysle ze dostane to co bede chciała :D
Na pewno pokaze na blogasie :)
Aga, nie szkodzi, lepiej śmiać się niż płakać ... :)))
OdpowiedzUsuńWow, no to polecieli z tymi kolorami :) Pewnie rozpakowując przesyłkę pomyślałaś od razu, że pomylili lakiery i nie te wrzucili :)
OdpowiedzUsuńA może okażą się fajne :)
Dziuniek, dokładnie tak było! Od razu sprawdziłam, czy aby na pewno numery się zgadzają :)))
OdpowiedzUsuńcammie - Ja wyszukiwałam po numerze/nazwie... właśnie też te dwa "granaty" mi się spodobały a u Sabbathy to zupełnie inne kolorki... Jeszcze nie zamawiałam, ale się przymierzam! bo mimo, że to nie granaty to jednak kolory śliczne!!
OdpowiedzUsuńCammie .. ja właśnie gdy na nie trafiłam, przeczytałam, że wzornik a kolor w realu, to dwie różne bajki. Zamówiłam trzy .. i potwierdzam .. są świetne :)
OdpowiedzUsuńKasiaj, jak to mówią, Polak mądry po szkodzie :) A Polka po impulsywnych zakupach ;DDD Następnym razem poszukam swatchy :)))
OdpowiedzUsuńAljaka, hmmm, ja mam na razie mieszane uczucia, ale może muszę po prostu trochę się zdystansować do tego niefortunnego zamówienia ;)))
Tak, jakby cięzko im było zrobić dokładne foty kolorów prawda? Też tego bardzo nie lubię i chociaż znam ryzyko zamówień przez internet, to jednak wolałabym dostać to co widziałam ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Iwetto, szkoda gadać nawet ...
OdpowiedzUsuńAle zmyla!! Ale ja tez sprawdzilam wczesniej Wasze swatche-lakiery dla mnie super!
OdpowiedzUsuńOj, współczuję :p Jednak warto było poczytać na blogach - aż huczy na ten temat. Ja też pisałam o błędnym wzorniku.
OdpowiedzUsuńBarbra została propraszona o lepsze wzorniki (przez FB) i jest obietnica, że poprawią. Mają też dodac informacje, które lakiery mają drobinki, a które nie.
Marta, no dałam się nabrać jak młody pelikan ;)))
OdpowiedzUsuńKamila, wiem, biję się w pierś ;)))
Dobrze wiedzieć, że pracują nad tym wzornikiem.
a powiedz mi ile czekalas na paczke z barbry?
OdpowiedzUsuńMajcik, kilka dni :) Pisałam zresztą o tym w poście, nie zauważyłaś? :)))
OdpowiedzUsuńzauwazylam:) pytam dlatego bo ja juz czekam 6 dni i zaczynam sie martwic:(
OdpowiedzUsuńByło dokładnie tak, jak napisałam, czekałam zaledwie trzy dni :) Sześć dni to jeszcze niewiele, nie masz się co martwić.
OdpowiedzUsuńOryginalnie i prosto :DDD
OdpowiedzUsuń