W moim życiu przez ostatnie miesiące sporo się działo, a mijający tydzień był ukoronowaniem wszelkich wysiłków. Dlatego też zniknęłam na kilka dni. Uchylę Wam rąbka tajemnicy :)))
Piszę do Was z zupełnie nowego miejsca, które w końcu mogę nazwać domem :)))
Już jutro wracam na pełnych obrotach i szykuję dla Was niespodziankę :))) Zajrzyjcie koniecznie!
gratulacje:) wiem, jaki to problem z nowym mieszkaniem i ile to wysiłku kosztuje... a a propos zdjęć - luksfery świetne;) i brzoza (?) na podłodze;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle się urządzam, ale myślę, że już zupełnie niebawem się przeprowadzę na dobre :)
och... Ty Bestyjko!!!
OdpowiedzUsuńMy tez tesknilysmy :D Zdjecia - bomba!!! Gratuluje nowego domu, oby Ci sie w nim jak najlepiej wiodlo :*
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia! A z przeprowadzki cieszę się razem z Tobą - ale to już wiesz :)))
OdpowiedzUsuńBarwy, dzięki! :*
OdpowiedzUsuń(silver grey oak)
Greatdee, pewnie nie możesz się doczekać :)))
Dorotka, :***
Urban, dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie :***
Violl, kochana jesteś :***
ślicznie! :) cieszę się Twoim szczęściem, ja na swoje mieszkanie czekam do końca roku:) mam nadzieję, że deweloper się wyrobi:) i też będę mogła panelować...:)
OdpowiedzUsuńrównież gratuluję ! pobudziłaś moją ciekawość, chciałabym zobaczyć więcej Twoich kątów:) sama pamiętam jak dwa lata temu wprowadzałam się na nowe miejsce, cóż za emocje ! :))))))
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) Niech Ci się dobrze mieszka :D
OdpowiedzUsuńI jestem ciekawa, jak zareagował Wiluś na zmianę otoczenia? :)
Jak Ci dobrze. a ja marzę o wiosennym remoncie. Miłego mieszkania na nowym miejscu:)Zapamiętałaś pierwszy sen?
OdpowiedzUsuńKaś, to trzymam kciuki za dotrzymanie terminów :)
OdpowiedzUsuńEveleo, fakt, nie mogę ochłonąć :)))
Is, myślę, że oddam Wilusiowi głos za jakiś czas i sam Wam opowie :)))
Pieknoscdnia, zapamiętałam, na szczęście bardzo pozytywny :)))
gratulacje:)
OdpowiedzUsuńtakie urządzanie domu jest bardzo ekscytujące:)
niech się dobrze mieszka:)
Wkońcu coś napisałaś! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I życzę dużo szczęścia w nowym miejscu :*
Simply, dzięki! :*
OdpowiedzUsuńKizia, też sobie tego życzę, dziękuję :*
Super! Sama sie nie moge doczekac swojej przeprowadzki i urzadzania:)
OdpowiedzUsuńA czy to czasem nie twoja 8/9 przeprowadzka? Dobrze kojarze?
no no wygląda ciekawie :) czekam na więcej zdjęć ;) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńAcha i intryguje mnie to drugie zdjecie. Za chiny nie wiem co to :D Bo pierwsze i ostatnie to chyba lampy?
OdpowiedzUsuńMoodlishko, mniej więcej ;))) Mam nadzieję, że ostatnia.
OdpowiedzUsuńAngel, więcej zdjęć raczej nie będzie :)))
Moodlishko, to roleta :)))
Gratuluję!!! Te niewielkie fragmenty na zdjęciach zdradzają, że i reszta wnętrz musi być niezwykła! Nie będę też kryła tego, że szczerze zazdroszczę ;) oczywiście tak pozytywnie :))) sama jeszcze pewnie kilka lat poczekam na taki dzień gdy jakieś miejsce będę mogła nazwać domem... Życzę wszystkiego najlepszego w nowym miejscu i liczę, że pokażesz nam kiedyś jeszcze jakiś fragmencik :))) ostatnio uwielbiam przeglądać blogi wnętrzarskie
OdpowiedzUsuńAnwen, w takim razie zapraszam na bloga architektki, która stworzyła moje wnętrza :)))
OdpowiedzUsuńhttp://czas-o-przestrzen.blogspot.com/
wow, super klimat :) uwielbiam takie nowoczesne wnetrza :) pozwolę sobie na wścibstwo, zmieniłaś też miasto czy tylko adres? :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! (przynajmniej tak wnioskuję po elementach widocznych na zdjęciach :P)
OdpowiedzUsuńW takim domu to ja mogłabym mieszkać :)
Pilar, stare śmieci ;)))
OdpowiedzUsuńLady, dzięki :*
Gratuluje :)) zdjecia wygladaja bardzo ciekawie i juz sobie probuje wyobrazic jak musi wygladac reszta :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńOj, coś mi się wydaje, że piękne masz to "miejsce, które możesz nazwać domem". Gratuluję Ci Cammie i życzę wyłącznie dobrych dni w tym miejscu.
OdpowiedzUsuńZaglądałam codziennie i już się zaczęłam martwić ... (podejrzewałam przeprowadzkę)
OdpowiedzUsuńPięknie i szkoda wielka że więcej zdjęć nie będzie (ale rozumiem). Pierwsze i ostatnie zdjęcie kojarzy mi się z lampami :D Miłego mieszkania! :)
Zdjęcia godne pisma o wystrojach :) Bardzo klimatyczne! Gratuluję bardzo, bardzo :)
OdpowiedzUsuńMaus, dzięki! ;*
OdpowiedzUsuńBalbina, cieszę się, że cię zainteresowałam :)
Sabbath, mam nadzieję, że tak właśnie będzie :***
Kasiek, trafiony zatopiony :)))
Katalino, dziękuję ci :***
Kochana, cudownie! życzę dużo szczęścia na nowej powierzchni :))
OdpowiedzUsuńcoś pięknego.. Parę ładnych sekund nie mogłam dość, co przedstawiają dwie pierwsze fotki. Myślałam, że to jakieś super eleganckie flakony kosmetyków ;) Dopiero przy luksferach zorientowałam się, o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńkotwilka.blogspot.com
Emmo, dzięki! :*
OdpowiedzUsuńKotwilka, to nie luksfery, tylko zbliżenie na dekor ;)))
Gratuluję nowego mieszkanka :)
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy na swoim dopiero od roku i pamiętam tą radość z urządzania i planowania wszystkiego :)
Życzę wszystkiego najlepszego w nowym domku :)
Masz teraz pole do popisu przy dekupażowaniu ;)
A czy mogłabyś pokazać troszkę więcej tego pięknego mieszkanka? Proooszę! :)
OdpowiedzUsuńRebellious, obawiam się, że nic z tego ;)))
OdpowiedzUsuńMarta, dziękuję :*
OdpowiedzUsuńech...na pewnie pięknie :ehem: :D
OdpowiedzUsuń