beauty & lifestyle blog

niedziela, 10 kwietnia 2011

Tęskniłam :)))

W moim życiu przez ostatnie miesiące sporo się działo, a mijający tydzień był ukoronowaniem wszelkich wysiłków. Dlatego też zniknęłam na kilka dni. Uchylę Wam rąbka tajemnicy :)))








Piszę do Was z zupełnie nowego miejsca, które w końcu mogę nazwać domem :)))

Już jutro wracam na pełnych obrotach i szykuję dla Was niespodziankę :))) Zajrzyjcie koniecznie!

37 komentarzy :

  1. gratulacje:) wiem, jaki to problem z nowym mieszkaniem i ile to wysiłku kosztuje... a a propos zdjęć - luksfery świetne;) i brzoza (?) na podłodze;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję :)
    Ja ciągle się urządzam, ale myślę, że już zupełnie niebawem się przeprowadzę na dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My tez tesknilysmy :D Zdjecia - bomba!!! Gratuluje nowego domu, oby Ci sie w nim jak najlepiej wiodlo :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne zdjęcia! A z przeprowadzki cieszę się razem z Tobą - ale to już wiesz :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Barwy, dzięki! :*
    (silver grey oak)

    Greatdee, pewnie nie możesz się doczekać :)))

    Dorotka, :***

    Urban, dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie :***

    Violl, kochana jesteś :***

    OdpowiedzUsuń
  6. ślicznie! :) cieszę się Twoim szczęściem, ja na swoje mieszkanie czekam do końca roku:) mam nadzieję, że deweloper się wyrobi:) i też będę mogła panelować...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. również gratuluję ! pobudziłaś moją ciekawość, chciałabym zobaczyć więcej Twoich kątów:) sama pamiętam jak dwa lata temu wprowadzałam się na nowe miejsce, cóż za emocje ! :))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję! :) Niech Ci się dobrze mieszka :D

    I jestem ciekawa, jak zareagował Wiluś na zmianę otoczenia? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak Ci dobrze. a ja marzę o wiosennym remoncie. Miłego mieszkania na nowym miejscu:)Zapamiętałaś pierwszy sen?

    OdpowiedzUsuń
  10. Kaś, to trzymam kciuki za dotrzymanie terminów :)

    Eveleo, fakt, nie mogę ochłonąć :)))

    Is, myślę, że oddam Wilusiowi głos za jakiś czas i sam Wam opowie :)))

    Pieknoscdnia, zapamiętałam, na szczęście bardzo pozytywny :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. gratulacje:)
    takie urządzanie domu jest bardzo ekscytujące:)
    niech się dobrze mieszka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wkońcu coś napisałaś! :)
    Gratuluję! I życzę dużo szczęścia w nowym miejscu :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Simply, dzięki! :*

    Kizia, też sobie tego życzę, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Super! Sama sie nie moge doczekac swojej przeprowadzki i urzadzania:)
    A czy to czasem nie twoja 8/9 przeprowadzka? Dobrze kojarze?

    OdpowiedzUsuń
  15. no no wygląda ciekawie :) czekam na więcej zdjęć ;) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Acha i intryguje mnie to drugie zdjecie. Za chiny nie wiem co to :D Bo pierwsze i ostatnie to chyba lampy?

    OdpowiedzUsuń
  17. Moodlishko, mniej więcej ;))) Mam nadzieję, że ostatnia.

    Angel, więcej zdjęć raczej nie będzie :)))

    Moodlishko, to roleta :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Gratuluję!!! Te niewielkie fragmenty na zdjęciach zdradzają, że i reszta wnętrz musi być niezwykła! Nie będę też kryła tego, że szczerze zazdroszczę ;) oczywiście tak pozytywnie :))) sama jeszcze pewnie kilka lat poczekam na taki dzień gdy jakieś miejsce będę mogła nazwać domem... Życzę wszystkiego najlepszego w nowym miejscu i liczę, że pokażesz nam kiedyś jeszcze jakiś fragmencik :))) ostatnio uwielbiam przeglądać blogi wnętrzarskie

    OdpowiedzUsuń
  19. Anwen, w takim razie zapraszam na bloga architektki, która stworzyła moje wnętrza :)))

    http://czas-o-przestrzen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. wow, super klimat :) uwielbiam takie nowoczesne wnetrza :) pozwolę sobie na wścibstwo, zmieniłaś też miasto czy tylko adres? :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Przepiękny! (przynajmniej tak wnioskuję po elementach widocznych na zdjęciach :P)
    W takim domu to ja mogłabym mieszkać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pilar, stare śmieci ;)))

    Lady, dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratuluje :)) zdjecia wygladaja bardzo ciekawie i juz sobie probuje wyobrazic jak musi wygladac reszta :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj, coś mi się wydaje, że piękne masz to "miejsce, które możesz nazwać domem". Gratuluję Ci Cammie i życzę wyłącznie dobrych dni w tym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaglądałam codziennie i już się zaczęłam martwić ... (podejrzewałam przeprowadzkę)
    Pięknie i szkoda wielka że więcej zdjęć nie będzie (ale rozumiem). Pierwsze i ostatnie zdjęcie kojarzy mi się z lampami :D Miłego mieszkania! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdjęcia godne pisma o wystrojach :) Bardzo klimatyczne! Gratuluję bardzo, bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Maus, dzięki! ;*

    Balbina, cieszę się, że cię zainteresowałam :)

    Sabbath, mam nadzieję, że tak właśnie będzie :***

    Kasiek, trafiony zatopiony :)))

    Katalino, dziękuję ci :***

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana, cudownie! życzę dużo szczęścia na nowej powierzchni :))

    OdpowiedzUsuń
  29. coś pięknego.. Parę ładnych sekund nie mogłam dość, co przedstawiają dwie pierwsze fotki. Myślałam, że to jakieś super eleganckie flakony kosmetyków ;) Dopiero przy luksferach zorientowałam się, o co chodzi :)

    kotwilka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Emmo, dzięki! :*

    Kotwilka, to nie luksfery, tylko zbliżenie na dekor ;)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Gratuluję nowego mieszkanka :)
    My jesteśmy na swoim dopiero od roku i pamiętam tą radość z urządzania i planowania wszystkiego :)
    Życzę wszystkiego najlepszego w nowym domku :)
    Masz teraz pole do popisu przy dekupażowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. A czy mogłabyś pokazać troszkę więcej tego pięknego mieszkanka? Proooszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rebellious, obawiam się, że nic z tego ;)))

    OdpowiedzUsuń
  34. ech...na pewnie pięknie :ehem: :D

    OdpowiedzUsuń