beauty & lifestyle blog

wtorek, 11 października 2011

Ad ovo ;)))

Cześć, łakomczuszki! Dawno nie zapraszałam Was do stołu. Co powiecie na małą przekąskę?

Pamiętacie wiedeński bufet Trześniewskiego? [KLIK] Od kiedy spróbowałam jego słynnych kanapeczek, pasty nie dają mi spokoju. Postanowiłam na stałe wprowadzić je do swojego menu, zaczynając najprościej jak można, od pysznej pasty jajecznej, ad ovo ;)))






Przygotujcie:

- sześć jajek ugotowanych na twardo
- 2 łyżki majonezu
- 2 łyżki posiekanego koperku
- sól i pieprz

Składniki wystarczy zmiksować na gładką masę lub po prostu rozdrobnić i porządnie wymieszać widelcem. I już, można wcinać! Komu kanapeczkę? :)))

34 komentarze :

  1. Uwielbiam pasty! Chyba wiem, co dzisiaj zjem na kolację... :>

    OdpowiedzUsuń
  2. YUMMY! I want to eat it! :)

    ♥xx♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja lubię pastę z białego sera, pomidora, jajka, czosnku, posiekanej natki pietruszki i majonezu. Pyyyyycha :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ev, smacznego! :)))

    Cynthia, you need just hard-boiled eggs, a little bit of mayonnaise, dill, salt and pepper, that's it!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zoila, na pewno będę przygotowywać też inne pasty, także zapamiętam sobie twoją propozycję, brzmi pysznie! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Mogę polecić przepis na moją ulubioną pastę? Ale ostrzegam - "ad ovo" nie będzie! :)

    Kostka twarogu, mała cebulka (w kostkę), średnia marchewka (starta), puszka tuńczyka w zalewie, sporo pietruszki, pieprz, sól do smaku, może być mieszanka majonezu + jogurtu. Wszystko razem rozdrabniamy widelcem. Mniam! Polecam serdecznie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam pastę jajeczną :) Btw dawno nie robiłam, dzięki za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Motylica, w sumie propozycja podobna do tego, co zachwalała Zoila :) Tuńczyk niestety dla mnie tę pastę dyskwalifikuje.

    Violl, zrób koniecznie! Też całe wieki nie robiłam, w sumie nie wiem dlaczego. To jest pyszne! Do tego takie domowe, swojskie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi apetycznie :) jajka mam, majonez też, chyba idę zrobić kolację :) dzieki za inspirację :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Panno Joanno, do usług :))) Smacznego :*

    OdpowiedzUsuń
  11. Mniam mniam ... ja dodatkowo jajeczka mieszam z topionym serkiem .Kalorii więcej ...,ale lepszy poslizg ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Pastę jajeczną jem od małego i kocham całym łakomym sercem! Tylko często nie chce mi się robić, wtedy z pomocą wychodzi gotowa pasta jajeczna z Kauflanda :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawa kanapeczkę! :D Albo lepiej dwie, Zuemu dam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mami, dodatkowe kalorie to nie jest coś, o co by mi chodziło ;))) Choć wierzę, że wersja z serkiem warta jest grzechu :)

    Ensepeunse, :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rebellious, ja w dzieciństwie nie przepadałam, w przedszkolu pasta jajeczna to był prawdziwy postrach ;)))

    FF, tobie to bym nawet cały talerz podała :***

    OdpowiedzUsuń
  16. jakie pyszności u Ciebie:)

    zapraszam do siebie
    czysiek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja poproszę :) Fajny i prosty przepis!

    OdpowiedzUsuń
  18. ja do pasty jajecznej wcieram żółty ser, najlepiej jakiś ostrzejszy, ma wtedy jeszcze lepszy smak :)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja do swojej dodaję potartego żółtego sera i w sezonie szczypiorku! mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. mi!:) uwielbiam paste z jajek ;) dawno nie jadłam bo nigdy mi się nie chce czekać na jajka. Jak jestem głodna to otwieram lodówkę i wcinam. Tylko po tym co pokazałaś to łatwo nie zapomne i pewnie sobie na weekend zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham pastę jajeczną, kocham koperek - ale pasty z koperkiem jeszcze nie jadłam - czas wypróbować ten smak :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Czysiek, witaj :)

    Bella, cieszę się, że ci się spodobał :)

    Messalexa, muszę koniecznie spróbować wersji z serem, jestem pewna, że będzie mi smakować :)

    Simply, :)

    Yes, o, następna mi tu z serem wyskakuje! :DDD

    Abscysynka, daj znać, czy starczyło ci cierpliwości ;)))

    Shinodka, wygląda na to, że to kombinacja stworzona dla ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam pasty :) a ta jest pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Robię podobną ze szczypiorkiem. Nie znoszę kopru. :)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Marchewka, mogę się tylko zgodzić :)

    Sabb, a ja uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  26. To ja też poproszę! :) Pięknie wygląda, musi być pyszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. polecam dodać kilka szczypt curry:) niesamowity smak, a bladym jajcom z chowu klatkowego doda koloru;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Siuzdakowa, częstuj się :)))

    Blizniackzi, Dagmara :)

    Tylko-silje, tak się składa, że nie jadam jajek od kur z chowu klatkowego ;))) Wyłącznie wsiowe ;), od zaprzyjaźnionych kurek :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. mniaaam uwielbiam paste jajeczną!

    OdpowiedzUsuń
  30. Cammie uff, też mam to szczęście posiadać bliskich na wsi :) ale mimo to polecam dla fajnego smaku (i zapachu) :)

    OdpowiedzUsuń