Kanony piękna się zmieniają, ale dążenie do perfekcji w kobiecą naturę wpisane jest chyba na stałe. Lubimy się podobać, sobie i innym, nieustannie i z różnym skutkiem starając się doścignąć ideał.
Do rozmyślań na ten temat sprowokował mnie TAG "Perfect woman". Wyróżniona zostałam przez Sabbath [KLIK], której z tego miejsca serdecznie dziękuję :*
Zasady:
Wybierz idealne, Twoim zdaniem, kobiety w 3 kategoriach:
- perfekcyjna w swoim zawodzie;
- ideał urody;
- perfekcyjny styl, elegancja.
Jeśli chcesz, dodaj zdjęcia i uzasadnij swój wybór.
Umieść na swoim blogu obrazek z tagiem Perfect Women.
Podaj informację, kto Cię otagował.
Przekaż zabawę kilku innym bloggerkom.
Kobieta idealna, kim ona jest? W tym miejscu miałam opisać sylwetkę kobiety, którą podziwiam za śmiałość głoszenia poglądów i konsekwencję we wszystkim, co robi. Miałam wskazać ślicznotki, których uroda robi na mnie szczególne wrażenie. Miałam w końcu zdradzić, kto zachwyca mnie swoim niepowtarzalnym i ponadczasowym stylem. Ale nie opiszę, nie wskażę i nie zdradzę. Zrobię coś innego. Poproszę, byś spojrzała w lustro. Widzisz? To jest ideał, Ty!
Cudownie, że mamy wartościowe inspiracje, ale jakże często zapominamy, że same możemy być inspirujące! Gonimy za umowną atrakcyjnością, skupiając się zwykle na powierzchowności. A przecież każda z nas jest jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna i piękna w swojej oryginalności. Nie zapominajmy o tym! Choć oczywiście nie chodzi o to, by trwać nad sobą w bezkrytycznym zachwycie. Raczej o to, by dostrzec swoje zalety i mocne strony, niekoniecznie związane z urodą. Przecież realizujemy się na różnych polach, mamy plany i aspiracje, poświęcamy się swoim pasjom. I jesteśmy w tym perfekcyjne :)))
Taguję Viollet i Pannę Joannę.
pięknie powiedziane (napisane)! podpisuje się pod tym!
OdpowiedzUsuńJedno słowo: BRAWO!
OdpowiedzUsuńPięknie napisane. Może najwyższa pora w to uwierzyć, choć troszeczkę:)
OdpowiedzUsuńheh....świetny wpis, świena interpretacja mi brakuje takie pewności siebie czasami i Ty mi własnie przypomniałas o tym dzięki :)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane!
OdpowiedzUsuńFace of the sun, dziękuję :* Czasami najtrudniej ubrać w słowa najprostsze rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZoila, dziękuję :* Sądzę, że wiele kobiet myśli tak jak ja :)
Maqda, tego ci życzę :)
Monica, ależ proszę :) Każdej z nas przydaje się czasem taki impuls :)
MadAsHatter, dzięki :)
Nigdy bym nie pomyślała, że mój tag doczeka się TAKIEGO posta. Dziękuję Ci. Tylko mój mąż tak odpowiada jak rzecz idzie o idealnej kobiecie...
OdpowiedzUsuńLustereczko, powiedz przecie... ;) Super post :)
OdpowiedzUsuń"Tak, Ty! Przestań być z siebie niezadowolona! Jesteś idealna! Przestań marzyć o tym by wyglądać jak ktoś inny lub chcieć by lubiano Cię jako kogoś innego (...) Przestań nienawidzić swojego ciała, swojej twarzy, osobowości, kochaj je - bez tych szczegółów nie byłabyś sobą (...) Kocham swoje niedoskonałości, one tworzą mnie, a ja jestem całkiem za... fajna."
OdpowiedzUsuńtaki demot był jakiś czas temu na demotywatory.pl myślę że idealnie nadaje się do tego posta
magda
Pomysłowo. Brawo!
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej oryginalna odpowiedź na taga, z jaką się spotkałam.
Ale... Brońcie nas bogowie przed byciem perfect. ;)
Perfekcja jest zachwycająca, kiedy patrzę na nią z dystansu. Najlepiej sporego. I koniecznie kiedy nie mam pełnego oglądu sytuacji.
Ideały oglądane z bliska są nieznośne. A przekonanie o własnej perfekcji trąci zaburzeniami psychicznymi. ;)))
Dlatego zgodzę się z entuzjazmem z tym, co napisałaś, ale z zastrzeżeniem, że patrzymy na problem ogólnie, a nie w temacie taga. I tak rozumiem ten tekst. I w tym kontekście brawo raz jeszcze!
bardzo pieknie to powiedzialas!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny pomysl dziekuje za usmiech i podniesienie na duch ;-)u
OdpowiedzUsuńCammie pięknie to napisałaś :)) lustro przyjacielem kobiety :D
OdpowiedzUsuńKrzykla, chciałam po prostu skłonić dziewczyny do rozmyślań na ten temat. Sama wiem najlepiej, że najczęściej to my same jesteśmy dla siebie najostrzejszymi krytykami. Niepotrzebnie :)))
OdpowiedzUsuńFF, :)
Magda, rzeczywiście, pasuje doskonale :)
Sabb, chciałam tylko zwrócić uwagę na problem. Tak ciężko nam, kobietom, dać sobie prawo do samoakceptacji ... Nie trzeba, a nawet nie należy moich słów o perfekcji traktować dosłownie, podkreślałam po prostu, że warto uwierzyć w siebie i we własny potencjał. Powinnyśmy doceniać same siebie we własnych oczach, a nie bezustannie coś sobie zarzucać :)
Ilovemakeup, cała prawda o nas, kobietach! :)
Lyna, chciałabym umieć za każdym razem wywoływać takie reakcje. To ja dziękuję, że to napisałaś :)
Renia, najważniejsze, żebyśmy same dla siebie były przyjaciółkami :)
Świetnie to ujęłaś;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się to czytało :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńcodziennie to sobie powtarzam ;)
OdpowiedzUsuńSandra, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBella, o to chodziło :)))
Sauria, i słusznie, każda z nas powinna tak robić :)
Pięknie :)))
OdpowiedzUsuńHairCare, :)
UsuńAż zaczęłam się lubić bardziej i prawie zaakceptowałam to, że nie zaliczyłam Biofizyki w pierwszym terminie i nadal męczę się nad drugim. Prawie ;) Dziękuję podniosłaś mnie na duchu.
OdpowiedzUsuńW sumie to nie! Nie podniosłaś... Teraz po 12 godzinach muszę stwierdzić, że ten post stał się początkiem Mojej wiary w siebie :)
OdpowiedzUsuńZaczynam OBSERWOWAĆ Twojego bloga.
Może to wszystko brzmi tak podniośle, ale jest szczerą prawdą. Dziękuje jeszcze bardziej niż wcześniej, że zaistniałaś w moim życiu w ten sposób.
Noncaries, witaj :) Cieszę się, że udało mi się tym krótkim, ale od serca pisanym tekstem, trochę wpłynąć na twoje samopoczucie. Życzę wszystkiego dobrego!
Usuń:) byłam bardzo miło zaskoczona, gdy przeczytałam ten post. Spodziewałam się kolejnego posta ze zdjęciami sławnych osobistości, a tu niespodzianka. Dajesz powód do refleksji, świetnie to napisałaś i aż ciepło się na sercu zrobiło :)
OdpowiedzUsuńRecenzjatorka, dzięki za dobre słowo :*
Usuń