beauty & lifestyle blog

piątek, 20 lipca 2012

Chyba raczej na pewno ;)))

Bella Oggi po raz drugi. Dziś przygotowałam dla Was prezentację lakieru z serii One Week, którą ocenię na podstawie odcienia nr 31 Sandal, czystego, neutralnego beżu.









Po zachwytach nad serią Gel Effect [TUTAJ], po One Week spodziewałam się równie wysokiej jakości.  Niestety, mimo całej sympatii do Bella Oggi, muszę przyznać, że nieco się rozczarowałam ...



1. Dostępność - 0 (tak jak pisałam ostatnio, tylko Hebe, Super-Pharm, pannakotasklep.pl).
2. Cena - 1 (około 11 zł, czyli sporo mniej niż w przypadku serii Gel Effect).
3. Kolor - 1 (jak dla mnie nudziak idealny, myślę, że pasujący zarówno do skóry bladej, jak i opalonej).
4. Aplikacja - 0 (formuła Gel Effect, mimo że gęsta, sprawiała, że lakier doskonale przywierał do płytki paznokcia, w przypadku One Week ta gęstość po prostu nie pozwala na precyzyjne malowanie).
5. Pędzelek - 0 (jak wyżej, sprawdził się przy Gel Effect, przy One Week okazał się klapą, bo olbrzymi rozmiar pędzelka plus gęstość lakieru  poważnie utrudnia malowanie).
6. Krycie - 1 (standardowe).
7. Wysychanie - 1 (jak na tak gęsty lakier, naprawdę szybkie).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Eveline 8in1 i Lovely Super Fast Dry Top Coat) - 1 (bez zarzutu).
9. Trwałość - 1 (One Week to lakier typu long lasting i spełnia swoje zadanie, jest trwały, u mnie przetrwał 5 dni, zmyłam, bo po pierwsze mi się znudził, a po drugie moje paznokcie szybko rosną).
10. Zmywanie - 1 (bajecznie proste, znowu wystarczył mi jeden duży wacik).

Moja ocena: 7/10.



W moim odczuciu One Week przy Gel Effect wypada trochę jak maluch przy mercedesie. Owszem, jest naprawdę trwały, ale uciążliwie się go aplikuje, a kremowemu wykończeniu brakuje połysku. Na szczęście cena jest adekwatnie niższa, także jeśli kogoś uwiedzie jakiś kolor z tej serii, to nie ma się co zastanawiać, bo jednak zalety przeważają nad wadami. Nudziak w każdym razie ze mną zostaje i będę po niego sięgać, bo jest śliczny, warto się dla niego pomęczyć z malowaniem. Ale jeśli trafię gdzieś na lakiery Bella Oggi, to celować będę raczej w serię Gel Effect. Raczej ...  Chyba ... Chyba raczej na pewno ;)))

61 komentarzy :

  1. Sama nie wiem czy ten kolor mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, no nikt za ciebie nie zdecyduje :DDD

      Usuń
    2. Cammie, to prawda, ale czasem się trafia na takie "trudne" kolory i nie wiadomo czy się podobają czy nie :P

      Usuń
    3. Żartowałam, znam to uczucie :)))

      Usuń
  2. Kolor ma świetny, taki typowy nudziak. W sumie przebolałabym te trudności w aplikacji :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się kolor bardzo podoba... tylko te problemy rzy malowaniu by mnie irytowały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ehh... moje paznokcie slabo wygladaja w takich kolorach! Ja wole roze i pomarancze :)) Ale u Ciebie bajera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LuiKa, generalnie wolę intensywne kolory, ale nude to klasyk, warto mieć na podorędziu :)

      Usuń
  5. Nie przepadam za kolorami bez wyrazu :) taka już odjechana jestem ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. mmmmmm... uwielbiam nudziaki :) mam jeden z wibo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strawberry, ja mam kilka, ale ten chyba najładniejszy :)

      Usuń
  7. Uwielbiam takie kolory :). Szkoda, że ciężko się maluje.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako fanka nudziaków mogę tylko powiedzieć, że z chęcią widziałabym go u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam podobny kolor z Safari (to był mój pierwszy lakier z tej firmy) i się rozczarowałam, na paznokciach wyglądał nieciekawie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coconut, ja nie znam tej marki, nigdy się nie natknęłam.

      Usuń
  10. kolor fantastyczny ale nie znoszę gęstych lakierów ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sheva, ja właśnie też mam z nimi problem :/

      Usuń
  11. ladny odcien, taki neutralny. a firmy nie znam!

    OdpowiedzUsuń
  12. kolor bardzo fajny :) naturalny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja mam podobne odczucie, co Zielone Serduszko. Kolor lakieru taki dość dziwny, strasznie mdły. Za to paznokcie jak zwykle miłe dla oka. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo, że lubię kolory nude na paznokciach, to ten, który pokazujesz dzisiaj nie bardzo mi się podoba.
    Ni to szary.
    Ni to beż.

    Chyba, że aparat troszkę 'przekłamuje'.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kraina, zawsze trzeba brać pod uwagę jakieś przekłamanie. A to aparat, a to ustawienia monitora ...

      Usuń
  15. aj tam problemiki..kolor jest urzekqający, ja to uwielbiam właśnie od mocnych rażacych kolorów robić sobie przerwę takimi nudziakami..ten jest piękny!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monica, właśnie, u mnie to też raczej na zasadzie przerwy od czegoś intensywnego :)

      Usuń
  16. Ładny kolor :)) Lubię nudziaki.

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczny kolor, uwielbiam takie.. :D a co do firmy to nie znam i nie widziałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamiluśka, niestety słabo dostępna :/

      Usuń
    2. no niestety, chyba jak będę w jakimś większym mieście to będę musiała szukać.

      Usuń
    3. W SP są dostępne :)

      Usuń
    4. ja mam za daleko do SP więc muszę szukać gdzieś indziej :)

      Usuń
    5. No to może przez internet?

      Usuń
  18. świetny kolor, muszę go poszukać :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Ładny kolor, niestety pędzelek i konsystencja trochę mi nie odpowiada... No ale może wypróbuję, bo odcień śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olfaktoria, trochę się namęczyłam z malowaniem, ale jak widać, efekt nie jest taki zły :)

      Usuń
    2. Fakt, Cammie, efekt nie jest taki zły... :)

      Usuń
  20. A ja jednak wolę neonki na paznokciach ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. Kolor jest ładny, ale faktycznie wypada słabiej na tle żelowego brata :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A może by go tak uzdatnić... rozcieńczalnikiem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, o tym nie pomyślałam! Ale chyba bym się trochę cykała.

      Usuń
    2. Są takie specjalne do lakierów do paznokci, dodaje się jedną-dwie krople i nie zmienia się nic poza konsystencją. Mam flachę tego z Orly, znajdę jakieś sensowne opakowanie i Ci wyślę :)

      Usuń
    3. Nie wysyłaj! Mam Seche Restore :)))

      Usuń
  23. nudziakowy to zdecydowanie nie mój faworyt, ale czerwony nr 17 z tej serii jest rewelacyjny. problemy z aplikacją są niczym w porównaniu z efektem końcowym^^

    OdpowiedzUsuń