beauty & lifestyle blog

wtorek, 5 lutego 2013

Złoty akcent :)))

Dzisiejszy post to kolejna odsłona O.P.I. Nail Apps, tym razem chciałabym pokazać Wam złote naklejki Positively Shocking. A żeby nie było nudno, prezentację połączę z recenzją brązowego Wibo nr 346 z serii Express Growth.






Jak widzicie, Positively Shocking to czyste, dość chłodne złoto. Wygląda pięknie, jednak już kiedyś Wam wspominałam, że ten akurat wzór (bardzo prosty, bez wyszukanych zdobień) mnie nie przekonuje, podobny efekt możemy osiągnąć lakierem do paznokci, nie płacąc prawie 30 zł (czy nawet 50 zł w cenie regularnej) za zestaw naklejek. Ale do jakości przyczepić się nie mogę. Aplikacja jest bardzo łatwa, opisałam ją szczegółowo przy okazji prezentacji Gold Lace, do której zainteresowanych teraz odsyłam ---> KLIK. Co do trwałości, to bez najmniejszych uszkodzeń naklejka zabezpieczona O.P.I. RapiDry przetrwała u mnie cztery dni, po których lakier na pozostałych paznokciach domagał się zmycia, więc usunęłam od razu wszystko, najzwyklejszym zielonym zmywaczem z Isany. 

Jak Wam się podoba efekt zestawienia złota z brązem? Sięgnęłam po dość ciemny brąz z Wibo, sądząc, że będzie ładnym tłem dla złotego akcentu na palcu serdecznym. Kupiłam go już dość dawno, pochodzi z regularnej kolekcji i pewnie nadal jest dostępny, ale szczerze mówiąc nie polecam go, niestety ma słabą jakość.


1. Dostępność - 1 (każdy Rossmann).
2. Cena - 1 (bardzo przystępna, około 5 zł).
3. Kolor - 0 (na paznokciach kolor nieadekwatny do koloru w butelce, dużo ciemniejszy).
4. Aplikacja - 1 (łatwa).
5. Pędzelek - 1 (charakterystyczny dla Wibo, poręczny).
6. Krycie - 0 (niestety słabe, dla uzyskania głębokiego koloru bez smug konieczne jest nałożenie aż trzech warstw).
7. Wysychanie - 0 (trzy warstwy schną dłużej niż dwie ... top coat oczywiście rozwiązuje sprawę, ale przez pewien czas i tak trzeba zachować ostrożność).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Sally Hansen Miracle Cure i O.P.I. RapiDry) - 0 (trzeba mocno się postarać, żeby uniknąć bąbelkowania, nie bez znaczenia jest fakt, że top coat w tym przypadku to już piąta warstwa na paznokciach).
9. Trwałość - 1 (mimo wszystko przyzwoita, cztery dni).
10. Zmywanie - 1 (łatwe, bez przebarwień i farbowania skóry).

Moja ocena: 6/10.


Też macie takie wrażenie, że przy sezonowych kolekcjach Wibo kolekcja stała wypada blado? Ten brąz zupełnie się nie obronił, choć muszę przyznać, że w duecie ze złotem O.P.I. na moje oko wygląda bardzo przyzwoicie. Jest jednak na tyle słaby, że dla tego uroczego złotka będę szukać innego partnera. Może czerń, którą niedawno udało mi się dorwać? Nie wiem, nie wiem ... 

A może Wy zaproponujecie jakieś ciekawe połączenie?


Całuję,
Cammie.




54 komentarze :

  1. piękny jest ten złoty!



    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Catherine, może i piękny, ale czy ten efekt wart jest trzech dych? No nie wiem.

      Usuń
    2. Z racji na wrodzone żydostwo mogę stwierdzić, że nie wart :D Wolałabym lakier za tą cenę :)

      Usuń
    3. Kaczmarta, nie podoba mi się sformułowanie, którego użyłaś na określenie skąpstwa, ale niech będzie ;))) Z powodu tego samego słowa nagrabiła sobie podobno niedawno Bożena Dykiel, wypowiadając się gdzieś publicznie.

      Usuń
  2. Wygląda bardzo ładnie! Kocham brąz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Confessions, to jedyny brąz w moich lakierowych zbiorach.

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się to połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W duecie ze złotkiem - tak. Solo (próbowałam to sobie wyobrazić, zakrywając na zdjęciu Twojego 'złotego' paznokcia :P) już znacznie mniej mi się podoba- taki smutny, zimny :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, w buteleczce prezentuje się inaczej, zupełnie neutralnie, ale niestety z każdą kolejną warstwą ciemnieje.

      Usuń
  5. Szczerze, to kolor tego lakieru z Wibo brzydko mi sie skojarzyl;)
    A co powiesz na bordo jako podklad dla zlotej naklejki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lemesos, z bordowym mogłoby być ciekawie. Tylko że akurat takiego kolorku nie mam, musiałabym coś kupić.

      A za cudze skojarzenia nie odpowiadam :PPP

      Usuń
  6. Z lakierami Wibo to już tak jest. Niby ta sama seria, a jakość mają różną. Ostatnio po raz kolejny się o tym przekonałam :/ Niemniej jednak brąz przyjemny i fajnie komponuje się ze złotem (lubię to połączenie kolorów) :) Na jaką czerń się w końcu zdecydowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, nie na jedną, a od razu na dwie! Wiem, niepoprawna jestem :DDD Manhattan i Maybelline :)

      Usuń
    2. Aj tam, zaraz niepoprawna :) Pokażesz? Szczerze mówiąc nie miałam nigdy lakieru z żadnej z tych firm :P

      Usuń
    3. Pewnie, że pokażę, choć jeszcze nie wiem kiedy :)

      Lakiery z manhattanu już znałam, skusiłam się, bo są dostępne też w miniaturach, a jeśli chodzi i maybelline, to dla mnie też jest to pierwszy raz :)

      Usuń
  7. Cały czas byłam przekonana, że to jest lakier, a nie naklejka :)). Piękna, ale zdecydowanie bardziej ekonomiczne będzie poszukanie takiego lakieru, z pewnością jakaś marka wydała niemal identyczny :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Catalinka, nawet o.p.i. ma przecież piękne złoto, które też wam zresztą pokazywałam, golden eye z kolekcji bondowskiej. Aczkolwiek odcień ma znacznie cieplejszy, bardziej żółty.

      Usuń
    2. Poza tym lakier nam na długo wystarczy, a naklejki szybko się skończą. Życzę, żebyś znalazła jakieś wymarzone złotko, równie piękne jak te :)

      Usuń
    3. Dzięki, aczkolwiek nie planuję jakichś wielkich poszukiwań :)

      Usuń
  8. Genialne pazurki ;)

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładny ten złoty, ale równie dobrze można kupić złoty lakier- wyjdzie taniej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow to naklejka, a ja myślała, że lakier :)
    Połączenie piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie fajne,klasyczne połączenie,które jest fajna alternatywą dla popularnego połączenia z czernią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juicy, a mnie właśnie chyba z czernią bardziej przypadłoby do gustu. Sprawdzę!

      Usuń
  12. hihi a ja mam na palcach róż z wibo nr 350 i serdeczny na złoto :D ale Twoje połączenie też mi się podoba, co nie zmienia faktu, że 30zł bym nie dała za te naklejki. co do wibo to rzeczywiście szału nie ma z ich lakierami. pamiętam jak kiedyś kupiłam bezbarwny, który można było zdejmować płatami po tym jak wysechł :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PaniLewczyk, ja zwykle z wibo jestem zadowolona, ale inna rzecz, że kupuję raczej sezonowe kolekcje, już nie pamiętam kiedy sięgnęłam po coś z express growth. Dopiero teraz ten brąz.

      Usuń
    2. a ja w sumie nigdy nie miałam żadnego innego poza express growth ;)

      Usuń
    3. Spróbuj sobie koniecznie kiedyś innych serii, moim zdaniem są o niebo lepsze :)

      Usuń
    4. Jak znajdę jakiś kolor, który nie będzie taki sam jak 70 lakierów, które mam to na pewno to zrobię :D

      Usuń
    5. Niezła jesteś :DDD 70 to ja nie mam, ale i tak boję się policzyć. A tu jeszcze leci do mnie paczka z opi z całą kolekcją mariah carey :DDD

      Usuń
    6. Ale ja nie inwestuje w droższe, poza tym mam wspólną kolekcję z matulką ;) Nie mam ani essie ani opi... Najdroższe chyba z inglota ;)

      Usuń
    7. Aaaa, jak na spółę z mamą, to nie masz się czym martwić :DDD Statystycznie macie po 35 ;)))

      Usuń
  13. Podoba mi się takie połączenie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. podoba mi się - w moim stylu bardzo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewulette, a ja już właśnie tego konkretnego zestawienia raczej nie powtórzę, chyba że z innym brązem, na pewno nie z wibo :)

      Usuń
  15. Najbardziej lubię łączyć złoto właśnie z brązem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Veronique, wydaje mi się, że to takie bezpieczne połączenie :)

      Usuń
  16. Cammie poraz kolejny nadajemy na tych samych falach :-) ja od dzisiaj mam na paznokciach nudziakowy kolor z tej serii Wibo i zlote końcówki z Revlona :-):-) efekt jak dla mnie cudowny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiek, to revlon ma jakieś fajne złotko? Kurka, muszę w końcu przyjrzeć się tym lakierom, jakoś zawsze omijam tę szafę, a ciągle natykam się na dobre opinie na ich temat.

      Usuń
    2. Ma bardzo delikatne zlotko- golden coin. Jeżeli chcesz, to zajrzyj do mnie, ostatnio pokazywałam go w karnawalowym manicurze :-)

      Usuń
    3. Ooo, ciekawe, zajrzę na pewno.

      Usuń
  17. Pomysł fajny, ale Wibo spłatał kolorystycznego psikusa ;) I faktycznie, naklejki szału nie robią, można taki efekt uzyskać za duuużo mniejszą kasę. Oczywiście co innego te zdobione.
    Wracając do Wibo - zawsze, jak jestem w Rossmannie, to gapię się na te lakiery, ale jakoś nigdy nic dla siebie nie wybrałam :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, tamta koronkowa naklejka jest bezkonkurencyjna, tę naprawdę można sobie darować, o ile nie jest się paznokciowym freakiem.

      Wibo nie jest złe, ale lepiej trzymać się sezonowych kolekcji, ich jakość jeszcze nigdy mnie nie zawiodła :)

      Usuń
  18. Na pierwszy rzut oka byłam pewna, że to lakier, a nie naklejka :D Super połączenie, bez tego złota całość byłaby za ciemna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olfaktoria, nosiłam ten brąz solo, ale rzeczywiście w tym zestawieniu zyskuje :)

      Usuń
  19. Złotko podane w takiej dawca bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń