beauty & lifestyle blog

niedziela, 12 maja 2013

Makijaż nie dla każdego, czyli dziewczyna z różowymi brwiami

W każdym sezonie pojawiają się jakieś trendy makijażowe, które choć zachwycają i intrygują na wybiegach, jakoś nie mogą z tego świata wielkiej mody przedrzeć się na ulice. Za odważne? Zbyt szokujące? Za bardzo rzucające się w oczy? Prawdopodobnie wszystko naraz. To, co świetnie prezentuje się na modelce w czasie pokazu czy na zdjęciach sesyjnych, niekoniecznie musi sprawdzać się w zwykłym życiu. Bo niektóre makijaże po prostu trzeba umieć nosić. Tak jak dziewczyna z różowymi brwiami, którą widziałam niedawno na krakowskim Kazimierzu. Wyglądała przedziwnie, a jednocześnie wspaniale. Nie mogłam oderwać od niej wzroku! Gładko związane jasne włosy, blada twarz, nie podkreślone niczym oczy i te kolorowe brwi! Efekt piorunujący.

Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że kolorowe, pastelowe brwi, to pomysł domu mody Balenciaga na sezon jesień / zima 2010 roku. Pokażę Wam kilka ujęć z tamtego pokazu. Na pierwszym zdjęciu Sasha Pivovarova z różowymi brwiami, którymi tamta krakowska dziewczyna z pewnością musiała się inspirować.















Zdecydowanie nie jest to klasyka, zdecydowanie nie jest to propozycja dla każdego. Mało która kobieta umiałaby nosić taki makijaż z naturalną swobodą, nie wzbudzając taniej sensacji, prawda? Gdybym tamtej dziewczyny z różowymi brwiami nie widziała na własne oczy, pewnie byłabym przekonana, że w żadnym wypadku nie jest to trend, który ma szansę wyglądać dobrze na ulicy. Ale widziałam. I mówię Wam, wyglądało to dobrze. Dziwnie, ale cholernie dobrze!

Sama nigdy nie zdecydowałabym się na taki makijaż, wiem, że wyglądałabym karykaturalnie i nie czułabym się swobodnie. Nie ten typ urody, nie te lata, nie ten temperament. Ale podziwiam kobiety, które umiejętnie potrafią bawić się makijażem, stawiając na oryginalność, zachowując jednak przy tym umiar i nie narażając się na śmieszność.

Co myślicie o kolorowych brwiach? I w ogóle o makijażowych eksperymentach? Gdzie według Was przebiega granica pomiędzy światem wielkiej mody a ulicą? Gdzie kończy się inspiracja, a zaczyna śmieszność? Pogadajmy!


Całuję,
Cammie.


Gorąco zachęcam Was do udziału
w urodzinowym rozdaniu!
Do wygrania zestaw kosmetyków Maybelline
o wartości 200 zł.




136 komentarzy :

  1. Mnie takie wymyślne trendy jedynie śmieszą. Już widzę miny przechodniów albo znajomych, gdybym wyskoczyła do miasta z zielonymi albo różowymi brwiami. Wyczuwam, że nawet jeśli mnie by się to podobało to pod wpływem wszystkich zaciekawionych/zdziwionych/szyderczych spojrzeń pragnęłabym jak najszybciej wrócić do domu i zmyć z brwi kolor. Wszystko jest dla ludzi, ale nie róbmy z siebie nie wiadomo czego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klamarta, na większości z nas rzeczywiście takie nietypowe makijaże wyglądałyby śmiesznie, ale jest jednak jakiś odsetek kobiet, które noszą się oryginalnie i pewne rzeczy im pasują. Ale to są naprawdę rzadkie wyjątki.

      Usuń
    2. To nie są makijaże "do noszenia", tylko do pokazu mody. Mają uzupełniać kolekcje, przyciągać wzrok, bawić, szokować lub po prostu cieszyć oko innowacją ;) Wykonuje się takie makijaże na modelkach którym we wszystkim będzie mniej lub bardziej ładnie (zależnie od gustu) ;)

      Usuń
    3. Anastazja, przecież ja to wiem, pokaz musi być kompletny, od ciuchów, po dodatki, fryzury i makijaż. Co nie zmienia faktu, że żywy dowód na "zapożyczenie" makijażu teoretycznie nie nadającego się do noszenia, spotkałam na ulicy.

      Usuń
    4. Jak kogoś poniesie fantazja to proszę bardzo, ale dla mnie tego typu makijaże raczej tylko na wybiegi i sesje :) Tam wyglądają ładnie i ciekawie, na ulicy już raczej niekoniecznie :)

      Usuń
    5. wątpie by ktokolwiek podchwycił ten makijaż i zaczął w nim śmigać po mieście :) Natomiast ja kiedyś chodziłam w ciemnofioletowych :D

      ps: różowe brwi wyglądają najgorzej, tym bardziej przy niebieskich oczach... strasznie to podkreśla zaczerwienienie oczu.

      Usuń
    6. Matleena, sama widzisz, że się da :DDD Ja też omamów przecież nie miałam, dziewczynę z różowymi brwiami spotkałam w biały dzień, wśród morza innych przechodniów.

      Usuń
  2. Turkus wygląda fajnie :) W życiu nie wyszłabym z takimi brwiami na ulicę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Paulina, pojechane te makijaże, no nie? :DDD

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Alsoon, niemal wszystkie odcienie tęczy :DDD

      Usuń
  5. Kosmicznie, kolorowo, nietuzinkowo :) Ale dla mnie to makijaż jedynie na wybieg czy do sesji zdjęciowej, na co dzień, nawet jeśli miałaby to być szalona impreza, jednak jestem na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To ze ladnie wyglada na wybiegu nie znaczy ze musi byc zawsze doslownie kopiowane na codzien. Jest taki pewien fryzjer ktorego znam, robil wlosy dla Chanel, Anji Rubik, Burberry... Duzo tego :) Czesto peruki sa farbowane, raz nawet spalil praktycznie wlosy peruce. Czy kobiety na codzien by zaczely sobie palic wlosy? Watpie! Ale na zdjeciach efekt byl piorunujacy! Wkoncu to fashion, ma byc mile dla oka i artystycznie, niekoniecznie praktycznie :) A jak ktos potrafi to nosic na codzien to chapeau bas! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shinnen, właśnie taka była moja reakcja, jak zobaczyłam tę dziewczynę: jak ona to robi, że tak się wyróżnia, a wygląda świetnie? Szacunek!

      Usuń
  7. Ja nie odważyłabym się na taki makijaż. Pomijając fakt, że pewnie nie pasowałby do mojego typu urody i nie znalazłabym też kosmetyków, które pokryłyby moje naturalnie czarne brwi, to po prostu nie chciałabym aż tak przyciągać spojrzeń.
    Co do tej dziewczyny na Kazimierzu - myślę, że należy jej się szacun. Za to, że się odważyła. I jeśli będzie mieć kilka naśladowniczek, to ok- chętnie na nie popatrzę na ulicach, zdziwię się albo uśmiechnę. Gorzej, jeśli nagle 80% kobiet zacznie nosić kolorowe brwi. Nie lubię trentów, które stają się zbyt popularne i ślepo akceptowane przez kobiety, którym pewne rzeczy nie pasują (na przykład - delikatnie mówiąc - puszyste panie noszące legginsy jako spodnie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, masz rację, ale coś mi mówi, że o kolorowe brwi to akurat nie musimy się martwić, nie ma szans, żeby ten trend zyskał popularność :DDD

      Usuń
    2. Obyś miała rację, Cammie ;P
      Mam też nadzieję, że do powszechnej mody nie wejdą takie "kołderkowe" płaszcze jaki ma modelka na ostatnim zdjęciu. Okropieństwo! Ubrana w coś takiego czułabym się, jakbym z braku laku uszyła płaszcz z kołdry :P

      Usuń
    3. Albo jak ludzik Michelina :DDD

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Anydalla, ale ten pokaz to był akurat sezon jesień / zima :DDD

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Ilovemakeup, jeśli już miałabym wybierać, też postawiłabym na róż :DDD

      Usuń
  10. te błękitne wyglądają pięknie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Remedium, mam skojarzenie z królową śniegu :DDD

      Usuń
  11. Nie wiem dlaczego, ale podoba mi się to. I nie jest to jakiś bardzo wydziwiony trend. Jeżeli więcej osób tak zacznie się malować to może też bym się zdecydowała?:) Zawsze łatwiej i szybciej pomalować brwi niż powieki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidia, nie liczyłabym na to, że nagle dziewczyny zaczną się tak malować i wtopisz się w tłum, chyba musisz być pierwszą odważną :DDD

      Usuń
    2. Skoro mówisz, że już jedna w Krakowie jest to nie będę sama:D:D

      Usuń
    3. O, i to jest dobre nastawienie :DDD

      Usuń
  12. Ja też wyglądałabym karykaturalnie w takich brwiach.
    Ale jak komuś pasuje to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WalkingOnAir, ja mam naturalnie ciemną oprawę oka, z takim kolorowym akcentem na czarnych brwiach wyglądałabym po prostu jak wariatka :DDD

      Usuń
  13. Niestety dla tych uzdolnionych Designerów i Wizażystów mnie takie coś nie pociąga. Na ulicę bym tak nie wyszła. Takie ekstrawagancje mogą zostać dla mnie na gruncie anime, przedstawień i show :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tenebrity, od tego są tymi designerami i wizażystami, żeby takie rzeczy wymyślać. Na szczęście to my decydujemy, czy ich propozycje podchwycić, czy spuścić na nie zasłonę milczenia ;)))

      Usuń
  14. Ja jestem na tak.Warunkiem,jak dla mnie noszenie takiej sztuki na twarzy,jest idealne tło.Świeżutka,jasna pięknie zmalowana cera jest idealnym tłem dla takiej wariacji.No cóż,ja jak bym nawet chciała takiego czegoś nie zrobię,bo moja cera pozostawia wieele do życzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agusia, tamta krakowska dziewczyna miała piękną, delikatną twarz z nieskazitelną cerą. Naprawdę wyglądała dobrze.

      Usuń
    2. wierzę Ci.Właśnie do takich osób to pasuje...:)

      Usuń
    3. Też tak myślę. Trzeba mieć określony typ urody.

      Usuń
  15. Takie brwi sa fajne ale jedynie do sesji fotograficznych ;) Nie sadzę by ten trend wszedł do życia codziennego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lenti, a jednak widziałam tak pomalowaną dziewczynę na ulicy właśnie, w biały dzień :DDD

      Usuń
    2. Poważnie? ;D Pewnie jakaś modo maniaczka ;)

      Usuń
    3. No poważnie, pisałam w poście przecież. To właśnie ona zainspirowała mnie w ogóle do poruszenia tego tematu.

      Usuń
    4. Wybacz, dziś spałam tylko 3h, wiec nie wszystko dokładnie doceira do mnie ;P

      Usuń
    5. Trzy godziny? Musiała być niezła imprezka :DDD

      Usuń
    6. Niestety nie imprezka ;( Czasem potrafię się zasiedzieć na necie ;D A impreza by się przydała, ale znajomi w większości nie tańczący i nie pijący ;P ehh :P

      Usuń
  16. Na Kazku można faktycznie spotkać ciekawe oryginały ...;) Jest to jakiś specyficzny ludzki margines ,bohema ...tam pasują takie klimaty i co ciekawe ..nie szokują ;)
    Ja mieszkam " o krok" i widuję takie ciekawostki . W sumie , podziwiam taką odwagę w wyrażaniu siebie ,kiedy jest ona szczera i prawdziwa . Wtedy to widać ... to , że to nie poza .

    Dziś np. byliśmy w Nova na obiedzie ( róg Estery ) i jest tam paradnie podgolona kelenerka ...;) Mój małż miał minę pt . WTF ?... ,ale dla mnie po prostu jest prawdziwa ..;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, dzięki za obszerny komentarz do sprawy, chciałam tylko dodać, że kocham carbonarę w novej, dziękuję za uwagę :DDD

      Usuń
    2. no to moja Młoda piątke Ci przybija Cammie ,niedobruchu Ty! Nastepna Carbonara razem;)

      Usuń
  17. Ja w smokey nie umiem chodzić a co dopiero w kolorach, do tego na brwiach. Ale ciekawie to wygląda nie powiem, lecz nie na wszystkich. Trzeba mieć proporcjonalną i symetryczną twarz oraz jasne włosy. Wtedy to wygląda nawet fajnie. Ale do pracy nie nadaje się coś takiego. Raczej na jakieś luźne wyjścia czy imprezy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madlen, gdybym przyszła z takim makijażem do pracy, to chyba po pogotowie by zadzwonili :DDDD

      Usuń
  18. Ciekawe co by szef powiedział jakbym w takich brwiach wystąpiła w pracy :_)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Denticoo, na pewno jakiś miły komplement :DDD

      Usuń
  19. W jakimś talent show rok temu widziałam dziewczynę w czerwonych brwiach - wyglądała super (nazywała się chyba Maja Koman?). Sama nie wiem, czy bym się odważyła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nena, mnie nigdy ten trend nie rzucił się w oczy, dopiero ostatnio, kiedy tę dziewczynę spotkałam, zaczęłam grzebać, szukać "o co cho" :)))

      Usuń
  20. Chyba jestem tradycjonalistką, bo takie brwi widzę jedynie na wybiegu ;-). Ewentualnie sesja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia, najwyraźniej jesteś :) Jak większość z nas w tej kwestii!

      Usuń
  21. Z tego co wiem kolorowe brwi modne są i na tę wiosne... Mi się bardzo podobają i... jutro sobie zrobie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tamtym roku nosiłam czerwone, teraz mi się przypomniało

      Usuń
    2. Farizah, ty to jednak masz jaja!

      Usuń
    3. a i nawet zdjęcie zrobie o! tylko nie wiem jaki kolor.... może dla kontrastu ZIELONE!

      Usuń
    4. Różowe zrób, proszę cię! :DDD

      Usuń
    5. Koniecznie się pokaż!

      Usuń
  22. moim zdaniem na wybieg jeszcze może być, ale na co dzień czy nawet na większe wyjścia to zdecydowanie nie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roksi, no popatrz, a Far komentarz wyżej nie ma oporów :DDDD

      Usuń
  23. Podoba mi się coś takiego do sesji zdjęciowych, ale z domu bym już nie wyszła w takim wydaniu ;) Wymaga to nie lada odwagi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katalina, ja jestem pod tym względem cykor :DDD

      Usuń
  24. Wow, chodziłam ponad rok z czerwonymi bądź różowymi brwiami.. osoby z mojego otoczenia tak się przyzwyczaiły że później jak zaczęłam malować brwi w swoim kolorze włosów to stwierdzali i nadal często stwierdzają że jakoś lepiej mi było w kolorowych :D a to że niektórzy krzywo się wpatrywali, to mi tylko zwisało i latało :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luna, czyli to taki twój znak rozpoznawczy. Zdradzisz, dlaczego z tego zrezygnowałaś? Wyrosłaś, zmieniłaś gust, styl, czy jeszcze coś innego?

      Usuń
    2. Znudziło mi się no i przefarbowałam włosy na inny kolor (zrezygnowałam z różowego) na rzecz czerni na głowie :D a przy zwyczajnym kolorze włosów nie ma tego efektu co przy kolorowych włosach.

      Usuń
    3. To prawda, nie wyobrażam sobie kolorowych brwi przy moich ciemnych włosach i naturalnie ciemnej oprawie oczu.

      Usuń
    4. W takim wypadku musiałabyś specjalnie rozjaśniać brwi, tak jak robiłam swojej dawnej przyjaciółce i dopiero wtedy mogła mieć różowe/fioletowe brwi inaczej nie było nic widać. Ja miałam ten plus (obecnie minus :P) bo mam mega jasną oprawę oczu i łatwo było mi uzyskać pożądany kolor. Teraz w sumie nadal mi się to podoba, ale nie praktykuję kolorowych brwi, bo tak jak wyżej napisałam a po za tym, jak ja robiłam to prawie 4 lata temu to był to żaden trend :D

      Usuń
    5. Prawdziwa z ciebie trendsetterka :DDD

      Usuń
  25. kolorowe brwi totalnie do mnie nie przemawiają

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Simply, ja jeszcze do kruczoczarnych mam zastrzeżenia ;)))

      Usuń
  26. sama miałam ostatnio pomarańczowe, zielone, a potem fioletowe:) gdyż mam w tyle zdanie ludzi, fajnie mi było i już:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rainy, naprawdę? Chciałabym to zobaczyć, serio!

      Usuń
    2. A proszę Cię bardzo, zerknij jeśliś ciekawa:)
      różowe: http://rainygirlisme.blogspot.com/search?q=nowe+miejsce+na+kolor
      zielone: http://rainygirlisme.blogspot.com/2013/03/na-przywoanie-pani-wu.html
      fioletowych nie obfociłam ;)

      Usuń
    3. Dzięki za linki, pooglądałam, odważne te twoje makijaże! I bardzo oryginalne :)

      Usuń
  27. Jakiś czas temu jedna z uczestniczek "Mam talent" Maja Koman w półfinale miała pomalowane na fioletowo brwi. Wyglądała świetnie. Próbowałam kilka razy z różnym natężeniem koloru, ale na mnie mi się to nie podobało:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kreska, ktoś już właśnie o niej wspominał, rzeczywiście, przypominam sobie, że był ktoś taki. Musiała naprawdę wyglądać nieźle, skoro tyle osób ją dzięki temu zapamiętało.

      Usuń
  28. Zachwyca mnie to i przeraża jednocześnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszko, najważniejsze, że wzbudza emocje, o to chyba w sumie chodzi :)

      Usuń
  29. Mega, bardzo mi się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, nawet mi to do ciebie pasuje, powinnaś spróbować!

      Usuń
    2. Spróbowałabym, tylko nie bardzo mam pomysł, czym - może zwykłymi cieniami zmieszanymi z Duraline? :)

      Usuń
    3. Albo może różowa kredka? Sensique ma chyba takie jasnoróżowe, tanie są jak barszcz, to i eksperymentalnie można kupić.

      Usuń
  30. zdecydowanie, jedynie do sesji foto;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusia, zdania są podzielone, jak widać, niektóre moje czytelniczki malują się w ten sposób i czują się w takim makijażu swobodnie. Ale ja, jak ty, miałabym z tym problem.

      Usuń
  31. jakoś to do mnie nie trafia ;) były już niebieskie usta, teraz kolorowe brwi, aż strach pomyśleć co będzie następne :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Enka, już wolę niebieskie usta niż na przykład czarne :)))

      Usuń
  32. ja sobie siebie tak nie wyobrażam :) zresztą większość tych trendów z wybiegów powinna na wybiegach zostać ;) ale jak ktoś ma ochotę, wolna droga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marti, niektórzy mają zacięcie do makijażowych eksperymentów i może właśnie im to zostawmy :)))

      Usuń
  33. Zgadzam się z pierwszym akapitem.
    I podpisuję się od tym.

    Ps. Niech to zostanie na wybiegu, czy będzie podczas sesji.
    Chociaż, kto odważnemu zabroni ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aneta, w sumie nikt! I jak widać po komentarzach, niektóre z was są na tyle odważne :DDD

      Usuń
  34. zdecydowanie nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Do sesji, pokazów- super, nacodzień- niee :D

    OdpowiedzUsuń
  36. a mnie się to podoba :D do zdjęcia

    na co dzień nie miałabym odwagi, ale ja jestem bardzo zachowawcza w makijażu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maliniarka, ja właśnie też, zresztą w pracy kolorowe wybryki nigdy nie są mile widziane. Chyba że ktoś ma totalnie wolny zawód.

      Usuń
  37. Dwie pierwsze propozycje mi się podobają, zielone i pomaranczowe nieco mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elle, dla mnie pomarańczowe są najbardziej hardcorowe, może dlatego, że ten oranż taki odblaskowy :DDD

      Usuń
  38. Niestety chyba to nie moja bajka. Lubię ładne, wyraziste brwi. A takie są dla mnie nijakie, mimo kolorów... I oczywiście wymagają dużej odwagi :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarownica, nie nazwałabym ich nijakimi, ale wiem, co masz na myśli, nie przypominają ciemnych, precyzyjnie wyrysowanych brwi.

      Usuń
  39. na pokaz mody ok, chociaż mi podobają się tylko różowe, wiadomo że modelki muszą być kolorowe żeby przyciągnąć wzrok raczej tłumy na ulice tak pomalowane nie wyjdą :D wiadomo że niektóre rzeczy są zarezerwowane tylko dla świata modelingu czy filmu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ola, ale z drugiej strony dlaczego wszyscy mielibyśmy być jednakowi? Moim zdaniem to fajne, że niektórzy mają odwagę się wyróżniać :)

      Usuń
    2. Ale ja nie twierdzę że tak ma być :) sama jestem za wyróżnianiem się i uważam że to jest atut, po prostu miałam na myśli to że raczej nie stanie się to powszechne bo jednak dla większości społeczeństwa zawsze coś będzie ekstrawagancją ale ja jestem jak najbardziej za :D

      Usuń
    3. Grunt, żeby wyróżniać się in plus!

      Usuń
  40. Jakoś nie wyobrażam sobie siebie w takiej odsłonie :) Zdecydowanie wyglądałabym śmiesznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamiluśka, może tak, może nie, powinnaś sprawdzić ;)))

      Usuń
    2. czemu nie :) pomaluję brwi różową kredką a oceni mniej mój najsurowszy sędzia :DD

      Usuń
    3. Założę się, że wyrok nie będzie surowy :DDD

      Usuń
  41. rozumiem do sesji, na wybieg, ale na ulicę ? biedna pani pewnie musiała się zmierzyć z dziwnymi spojrzeniami ludzi ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katanka, nie wyglądała na "biedną", była pewna siebie, nikt się nieprzychylnie na nią nie gapił :)

      Usuń
  42. Zdecydowanie nie dla mnie. Te kolory prezentują się tragicznie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabusiek, bardzo krytyczna jesteś, ja myślę, że nie są tragiczne, za to na pewno odważne.

      Usuń
  43. zależy co kto lubi, ale dla mnie to jest komiczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zeberka, no na pewno nie są to makijaże, obok których można by przejść obojętnie.

      Usuń
  44. Wszelkie eksperymenty są mi obojętne. O ile nie przeprowadza się ich na zwierzętach i dzieciach.
    Czysto estetycznie, mnie takie brwi nie zachwycają, ale jeśli ktoś lubi, to czemu nie. Na pewno są oryginalne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabb, wszelki duch! Wieki całe nie zaglądałaś. Mam nadzieję, że u ciebie wszystko dobrze :*

      Usuń
    2. Zaglądałam, ale z obcych komputerów i na szybko, więc nie zostawiałam śladów. Mam w domu remont. Taki... Powiedzmy, że wyczerpujący. Komputeryzacja domostwa - z racji kładzenia nowej instalacji elektrycznej i komputerowej - nieco padła, ale będzie lepiej.
      Jedyna pociecha z tego remontu to 35 pochłoniętych książek. :)

      Usuń
    3. To takie buty ... No to masz przymusowy odwyk. I coś mi mówi, że nie jest ci z tym najgorzej :* Z chęcią zajrzałabym w twoją listę lektur!

      Usuń
  45. Nie umiem sobie tego wyobrazić u siebie...I jestem zszokowana informacją, że widziałaś na żywo!
    Co do trendów - ważne jest by "wielkie projektantowe wowo" faktycznie pasowało do osoby, do jej osobowości, by leżało to na niej, a nie by wyglądać na ofiarę mody! Ja pozostaje przy klasyce:)

    OdpowiedzUsuń
  46. http://sphotos-h.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/533364_418647878168450_798362471_n.jpg

    :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorota, no to pięknie! :DDD
      Śliczne zdjęcie, dzięki :*

      Usuń
  47. Sam z Pixiwoo robiła kiedyś makijaż, w którym miała czerwone brwi. Genialnie to wyglądało na niej. Pamiętam, że po obejrzeniu tego filmiku poleciałam do łazienki, machnęłam sobie turkusowe brwi i ... hahahahahaha. Porażka. Wyglądałam jak klaun. Jednak jeśli ktoś ma odwagę się tak pokazać i mu to pasuje to czemu nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Messalexa, musiałam przegapić ten film, bo kompletnie tego makijażu nie pamiętam.

      Fajnie, że spróbowałaś :)

      Usuń
  48. Nawet gdyby mi się podobały to pewnie i tak nie miałabym odwagi w takich wyjść. Nie lubię jak się ludzie na mnie gapią:P Inna sprawa, że niewiele im do tego trzeba, nawet już sukienka potrafi dziwić (jeśli większość dziewczyn/kobiet chociaż u mnie wybiera spodnie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alena, rozumiem cię, ja też nie lubię przyciągać spojrzeń.

      Usuń