Pytałyście, co takiego upolowałam przy okazji rossmannowskiego Kolorowego Tygodnia. Z chęcią Wam moje łupy pokażę, dlaczego nie :))) Nie jest tego dużo, ale bardzo się z moich zakupów cieszę. Tym bardziej, że na część z nich bez zniżki pewnie jeszcze długo bym sobie nie pozwoliła. Bo przecież ja i tak naprawdę mam się czym malować! :DDD
BOURJOIS
10 HOUR SLEEP EFFECT
(71 Abricote Clair)
MANHATTAN
EYEBROW PENCIL
(108 T, szary)
WIBO
EYEBROW STYLIST
(brązowy)
MAX FACTOR
MASTERTOUCH UNDER-EYE CONCEALER
(303 Ivory)
Bourjois to odpowiedź na nowe potrzeby mojej cery. Jej stan niewiarygodnie po ciąży mi się poprawił (pomijając przebarwienia ...). I jak zawsze celowałam w podkłady mocno kryjące (typu Revlon ColorStay), tak teraz zachciewa mi się podkładów leciutkich, rozświetlających. Nad tym, co mam do zakrycia, wolę popracować korektorem. 10 hour sleep effect wydaje się być idealnym wyborem.
Kredka i żel do brwi to kolejna próba ujarzmienia moich niesfornych włosków i wykreowania ładnej oprawy oczu. Z woskiem mi nie po drodze, większość cieni jest dla mnie za brązowa / za ruda / za czarna, słynna Delia, choć ją lubiłam za mocne utrwalanie, robiła ze mnie czarownicę, także kolejną szansę daję produktom Manhattan i Wibo.
Korektor Mastertouch chodził za mną już ładnych parę lat, ale zawsze odmawiałam go sobie ze względu na cenę i stosunkowo niewielką pojemność. Nie mogłam więc nie kupić go w końcu z tak okazyjną zniżką.
To tyle. I choć Kolorowy Tydzień trwa w najlepsze, moja noga w Rossmannie w najbliższym czasie już nie postanie. Co to, to nie, nie dam się skusić! :DDD
Ja włączyłam tryb oszczędny i kupiłam tylko tusz :) Jakoś nic nie wpadło mi w oko co koniecznie chciałabym mieć.
OdpowiedzUsuńBeauty, mnie tym razem tusze w ogóle nie kręciły :)
Usuńja za to dziś kupiłam dwa tusze - właśnie dzięki tej promocji :)
UsuńHazel, no to masz zapas :)))
UsuńNajbardziej jestem ciekawa tego produktu z Wibo :)
OdpowiedzUsuńFrance, już teraz mogę ci powiedzieć, że daje bardzo naturalny efekt. Przyciemnia brwi, ale nie tak mocno jak Delia. No ale daje też mniejsze utrwalenie. Mimo to polubiłam go.
UsuńKoniecznie napisz o podkładzie, kiedy go przetestujesz ;) Ja swoje zdobycze z Rossmanna już pokazywałam na blogu ;)
OdpowiedzUsuńKatarzyna, jest niewiarygodnie lekki, daje półmatowe wykończenie, dzięki któremu twarz wygląda promiennie. Ale fakt faktem, że prawie nie kryje i na pewno nie będzie służył dziewczynom z bardzo tłustą cerą.
UsuńMam ten podkład i mam wrażenie, że trochę zapycha :/ Skusiłam się na Healthy Mix teraz i mam nadzieję, że będzie lepszy :)
OdpowiedzUsuńNiekonwencjonalna, noszę go już od paru dni i na szczęście nie zauważyłam, żeby zapychał. Healthy Mix znam, też kiedyś stosowałam, ale to było w okresie, w którym potrzebowałam zdecydowanie większego krycia i nie zawsze nam było razem po drodze :)
UsuńJeśli Tobie pasuje to super :) Moja cera jest od jakiegoś czasu strasznie kapryśna, więc niestety z 10h sleep effect się nie polubiliśmy.
UsuńNie dziwię się, on prawie w ogóle nie kryje.
UsuńBardzo fajne zakupy :) Kredkę Manhattan mam i lubię :D
OdpowiedzUsuńNena, to moja pierwsza kredka do brwi, na razie uczę się "obsługi" ;)))
UsuńMoja też była pierwszą tego typu kredką :) Jak ją ogarniesz powinnaś być zadowolona :)
UsuńMam nadzieję, że tak będzie :*
UsuńA ja korzystam póki jest taka okazja...zaraz święta więc grudniowy detoks murowany ;)
OdpowiedzUsuńLaNina, ja już naprawdę niczego nie potrzebuję :))) Nawet z lakierów zrezygnowałam, po co mi kolejne.
UsuńA ja poszłam że kupię kilka rzeczy a wyszłam z niczym :)
OdpowiedzUsuńKsenka, naprawdę? Ale co, ogołocone półki, czy poszłaś bez planu i nic cię po prostu nie skusiło?
UsuńPoszłam po podkład i po tusz z zamiarem zrobienia zapasów heh ale stwierdziłam że mam w domu jeszcze 3 podkłady i 3 tusze więc po co mi takie zapasy :P portfel sie ucieszył :)
UsuńRozsądne podejście :)))
UsuńFajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam dostępu do Rosska, a kolorówki koleżance nie zlecę do kupowania
Anna, gdybyś miała jakieś konkretne typy, to dlaczego nie?
UsuńNo właśnie typów nie mam za bardzo i stąd problem :)
UsuńA ta promocja trwa w ogóle jeszcze?
Tak, Ania, do 28.11., także w razie czego masz jeszcze dwa dni :)))
UsuńHmmm... to może jeszcze przemyślę raz wykorzystanie koleżanki :)
UsuńPewnie, zastanów się :)
UsuńMam tą kredkę Manhattan i jestem z niej bardzo zadowolona,ciekawa jestem jak się spisze u Ciebie ten podkład,miałam kiedyś małą odlewkę od sis i wydawał się być całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńMarta, widziałam na KWC, że ma całkiem dobre opinie. Choć kupowałam w ciemno, to była po prostu jedyna kredka w szarym odcieniu, jaką udało mi się znaleźć :)))
UsuńDzisiaj wyszłam z Rossmanna właśnie z tym samym korektorem- nawet ten sam odcień oraz czerwoną pomadką. Niedawno uświadomiłam sobie, że potrzebna mi jeszcze czerwona konturówka więc życie mojego portfela znów będzie narażone na niebezpieczeństwo :D
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Madzia, z tego, co się zorientowałam, ten korektor ma trzy odcienie, a każdy występuje w dwóch wariantach - z żółtym i z różowym pigmentem. Czyli łącznie tak naprawdę sześć kolorów.
UsuńMówisz poważnie? Dzisiaj widziałam tylko dwa, pytałam ekspedientki i powiedziała mi, że występuje tylko w dwóch kolorach, nawet były dwa testery :|
UsuńMam nadzieję, że ten będzie mi pasował. Jeszcze go nie używałam.
Niby wszędzie jest napisane, że odcienie są trzy (i to by się zgadzało po numeracji), ale bez kitu, ja dobrze się przyjrzałam i widziałam różnice pomiędzy korektorami z tymi samymi numerami. Zresztą popatrz na stronę MF:
Usuńhttp://www.maxfactor.pl/pl/products/Face/Concealers/MasterTouch/shade.aspx
Ile kolorów widzisz? :DDD
Jeżeli mnie wzrok nie myli to 6 :D
UsuńPrzyznam szczerze, że teraz trochę zbaraniałam :D
Mam nadzieję, że dobrze trafiłam z odcieniem :) A u Ciebie kolor jak? Odpowiedni czy jeszcze nie testowałaś? :)
Testowałam, testowałam :) Mój kolor jest w porządku, ivory z żółtym pigmentem :)
UsuńW sklepie właśnie mnie zastanowiło, dlaczego na jednym korektorze ta naklejeczka z nr 303 jest różowawa, a na drugim żółtawa. Obmacałam wszystkie i wyszło na to, że wszystkie trzy numery mają dwa rodzaje naklejek.
Czyli powinnam dobrze trafić! :)
UsuńZmyliły mnie te testery, pomijając fakt, że widziałam tylko 2 ;)
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :*
UsuńPodkład Bourjois zapowiada się ciekawie, ja jednak potrzebuję dość dużego krycia :)
OdpowiedzUsuńMarta, więc pewnie z tego podkładu nie byłabyś zadowolona.
UsuńŚwietne łupy:) Ja się zastanawiam jeszcze nad kupnem tego żelu do stylizacji brwi z Wibo. Zastanawiam się tylko czy nie będzie za brązowy.
OdpowiedzUsuńTheBeauty, też się tego trochę obawiałam, ale gdzieś ten brąz między brwiami się gubi.
UsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się u Ciebie Eyebrow Stylist z Wibo. A zakupy bardzo fajne, takie przemyślane ;-)
OdpowiedzUsuńBloGosia, starałam się nie iść na żywioł, bo pewnie pół sklepu bym wyniosła :DDD
UsuńByłam dzisiaj i chciałam kupić ile się da, ale wyhamowałam do 2 produktów. Podoba mi się z Twoich łupów podkład i Wibo i układania brwi :) U mnie są krzaki, więc jestem ciekawa jak by się sprawdził. Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńBlogging, wibo daje radę :DDD
Usuńżadnej z tych rzeczy jeszcze nie testowałam , ale skusiłam się na tusz False Lash Efect , taniej chyba już nie będzie ;)
OdpowiedzUsuńEwcia, aż TAKIEJ promocji to bym się w najbliższym czasie nie spodziewała :)))
Usuńhmm szkoda, że nie zrobili promocji np.padziernik kolorówka , listopad pielęgnacja, teraz w grudniu nie ma szans na obniżki a jeszcze skoczą w górę pewnie z cenami przed świętami
UsuńA ja bym wolała, żeby obniżyli ceny na stałe! :PPP
UsuńByłam w Rossmannie, ale na nic się nie skusiłam. Chyba niedobrze ze mną.
OdpowiedzUsuńPureMorning, najwyraźniej ;)))
UsuńMusze sie przejsc do Rosska- aż grzech nie skorzystac z promocji! Pozdrawiam i zapraszam na nowy wpis :)
OdpowiedzUsuńKatsuumi, spiesz się, jeszcze tylko dwa dni. No i półki coraz bardziej ogołocone.
UsuńJa też upolowałam kilka rzeczy. Jedyne co mnie zszokowało to przyzwolenie obsługi na otwieranie produktów i testowanie. Nawet mi pani zaproponowała, bo szukałam kredki takiej "czarnej czarnej" do smoky, a te, których były testery jakoś mi nie podeszły. Poprosiłam o produkty nieotwierane z szuflad i o dziwo dostałam, choć nie bez znaczącego spojrzenia ;)
OdpowiedzUsuńTanyia, jestem w szoku! U nas takich praktyk nie było. Chyba. Przynajmniej ja nie widziałam.
UsuńKusi mnie ten podkład z Boujrois i cieszę się, że Tobie przypasował. A czy może pamiętasz ile za niego zapłaciłaś po przecenie? Ceny w necie są rozbieżne, a mam plan , żeby iść jutro do Rossa bez karty z odliczoną gotówką na podkład, żeby nie słuchać głosów w głowie wzywających mnie do szaf Loreala i rzeczonego Boujrois i wyjśc tylko z podkładem. wyłącznie.
OdpowiedzUsuńOla, dokładnie nie pamiętam, ale nie było to więcej niż 35 zł.
UsuńFajne łupy :)
OdpowiedzUsuńEch, może się jednak wybiorę po brązowy FLE? Właśnie mi się skończył i zostałam z samymi czarnymi tuszami.
FF, co prawda standy są już przetrzebione, ale myślę, że brązowe tusze to akurat mogły się uchować :)))
UsuńTen żel do brwi bardzo lubię, ale ja mam blond włosy, dość jasną oprawę oczu. Kilka razy czytałam, że brunetkom nie odpowiada, bo jest za jasny. Nie wiem jak u Ciebie to będzie wyglądać.
OdpowiedzUsuńLidia, użyłam kilka razy, pasuje mi, choć brwi mam z natury ciemne. Ale ja w zasadzie wypełniam nim tylko luki, brąz jest do tego lepszy niż czerń. Czarna delia robiła mi kuku :DDD
Usuńsuper zakupy :) zaczynam żałować, że nie zaglądnęłam choć na chwilę przed powrotem do IRL :)
OdpowiedzUsuńMarti, i słusznie, teraz żałuj! :PPP
UsuńNo cóż, ja jeszcze Rossmanna nie odwiedziłam.
OdpowiedzUsuńMam tyle pracy, że chyba dopiero w środę uda mi się tam zajrzeć. Obawiam się jednak, że wyboru już nie będę miała za dużego.
Kraina, środa to chyba ostatni dzień będzie.
UsuńNo właśnie dwa dni zostały, a z tego co widziałam to nie dokładają kosmetyków na półki... Dzisiaj weszłam na chwilę i jak już sobie coś wybrałam, to okazało się, że zostały tylko testery. Zatem będę musiała sie udać na nieco dłuższe zakupy :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, któraś wyżej pisała, że na prośbę dostała produkty z szuflad, także pytaj o brakujące kosmetyki, może mają gdzieś zakitrane ;)
UsuńTa szara kredka do brwi mnie zaciekawiła. Też mam zawsze problem z dobraniem odcienia:/
OdpowiedzUsuńPrincess, to bardzo dobry odcień do naturalnie ciemnych brwi :)
UsuńOmijałam półeczki z podkładami,bo mam ich aż za dużo. Ja mam ulubiony z Bourjous,ale ten Bourjois Flower Perfection i go uwielbiam :-)Kupiłam za to dwa tusze Maybelline :-) Szczerze mówiąc zapomniałam o tej promocji, reklamy nie zauważyłam, choć dyndała mi przed nosem i kiedy zapłaciłam za tusz to mnie olśniło i wróciłam po drugi :-) Druga taka okazja się nie trafi, więc zaopatrzyłam się na zapas.
OdpowiedzUsuńZnów się spieszyłam z pisaniem
Usuń*Bourjois :-)
Mellody, mnie Flower Perfection kiedyś też bardzo pasował, bo super kryje, ale teraz wydaje mi się za ciężki :) Ale kiedyś napisałam mu bardzo przychylną recenzję :)
UsuńFakt, krycie ma bardzo dobre. Latem używałam go mniej, ale teraz jesienią i zimą jest całkiem ok :-)
UsuńTeż mi się właśnie wydaje, że lepiej się spisuje w chłodniejsze dni.
Usuńiekaiwl mnie ten zel do brwi ale nie czytalam dobrych opinii o nim
OdpowiedzUsuńMarie, a ja wręcz przeciwnie, ciągle natykałam się na pozytywne recki :)
UsuńTeż skorzystałam z Rossmanowskiej promocji :)
OdpowiedzUsuńkazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Ilona, co tam ciekawego kupiłaś? Pochwal się :)))
UsuńMam zamiar jutro skorzystać z promocji ;) Łudziłam się, że wcześniej pójdę na łowy, ale po wizycie u chirurga szczękowego nie wyglądałam wyjściowo :D
OdpowiedzUsuńKasia, coś ty robiła u chirurga??? Mam nadzieję, że nic się nie stało i że to było coś planowego :*
UsuńOjć, chirurg szczękowy troszkę groźnie brzmi...
UsuńBrzmi groźnie, ale grozy nie było. Żyłam sobie w zgodzie z moimi dwoma ósemkami przez wiele lat .. aż tu jedna postanowiła robić mi bardzo (bardzo!) bolesne psikusy. Dentysta nie chciał się podjąć wyrwania, więc pozostał mi chirurg szczękowy ;) Na szczęście okazało się że było "przyjemnie".
UsuńChwila strachu, a potem na całe życie z głowy, także na pewno warto było :)))
UsuńJa ci muszę w końcu książki odesłać!
Spokojnie, nie śpieszy się. Przyjdzie na nie czas pewnie pod koniec roku. Co chwile jakieś nowe książki wskakują mi w kolejkę ;)
UsuńMimo wszystko powoli się za tą wysyłkę zabiorę :*
Usuńwibosek do brwi jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńMake-up-land, jak dla mnie mógłby odrobinę mocniej utrwalać :) Ale rzeczywiście fajny jest :)
Usuńja też zapolowałam na kilka rzeczy które chciałabym przetestować na sobie :) mam nadzieję, że nie będę załować zakupów :) no a takie promocje mogły by być częściej :D
OdpowiedzUsuńAsha, gdyby były częściej, pewnie nie wzbudzałaby aż takich emocji :)
Usuńpatrzylam wlasnie na wibo ciekawa jestem jak sie bedzie spisywal i jak bedzie na brwiach wygladac bo tez bym zakupila ;)
OdpowiedzUsuńZwyczajna, wygląda dość naturalnie, nieprzerysowanie :)
UsuńFajne zakupy :) Jestem ciekawa jak się sprawdzi korektor :)
OdpowiedzUsuńBella, szczerze mówiąc sądziłam, że będzie lżejszy, bardziej rozświetlający. Ale i tak mi się podoba, fajnie kryje, no i ten gąbeczkowy aplikator jest rewelacyjny :)
Usuń