Witajcie! Wracam do Was po kilku dniach przerwy. Wyjazd co prawda z przyczyn rodzinnych okazał nieco krótszy niż planowałam, ale i tak było super. Piękna pogoda, wspaniałe towarzystwo, fajne knajpy i mnóstwo czasu na czytanie, a jeszcze wyżyłam się na zakupach. Mam swoją piękną zarusiową torbę, do której wzdychałam już od kilku dobrych miesięcy :DDD Ale dziś nie o tym.
Essie Bobbing For Baubles, który mogłyście obejrzeć w czasie mojej nieobecności [KLIK], kompletnie nie przypadł Wam do gustu, także tym razem, licząc na większą przychylność, chciałabym pokazać Wam mój najnowszy nabytek, China Glaze Re-fresh Mint! Niech mnie ktoś odetnie od ebay, bo pójdę z torbami :DDD
Na miętę miałam ochotę już od dawna, ale wszystkie miętowe odcienie, które wpadały mi w ręce, były wyraźnie zdominowane przez niebieskie albo zielone tony. Przez zupełny przypadek natknęłam się na zdjęcie Re-fresh Mint i przepadłam. Idealnie neutralna rozbielona mięta, cudna!
1. Dostępność - 0 (najłatwiej chyba znaleźć na ebay).
2. Cena - 1 (5$, czyli około 15 zł, na pewno taniej niż chinki oferowane na rodzimym allegro).
3. Kolor - 1 (zachwycająca, jasna, chłodna mięta).
4. Aplikacja - 0 (średnio komfortowa, bo lakier jest dość gęsty, starając się nakładać cienkie warstwy, trzeba zachować ostrożność).
5. Pędzelek - 1 (charakterystyczny dla ChG, dość długi i raczej wąski, ale wygodny i poręczny).
6. Krycie - 1 (standardowe, konieczne dwie warstwy).
7. Wysychanie - 1 (szybkie).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Sally Hansen Miracle Cure i Poshe Fast Drying Top Coat) -1 (bez zastrzeżeń, żadnych przykrych niespodzianek).
9. Trwałość - 1 (do czterech dni bez skazy).
10. Zmywanie - 1 (bezproblemowe).
Moja ocena: 8/10.
Jak Wam się podoba moja nowa miętowa chinka? Mam nadzieję, że przyjmiecie ją cieplej niż essiakowy granat.
Popularność miętowych odcieni utrzymuje się już od kilku lat, w zasadzie każda marka ma w swojej ofercie jakiegoś miętuska. Do której mięty Wy czujecie miętę? Podawajcie swoje typy!
Buziaki,
Cammie.
Serdecznie witam wszystkie nowe czytelniczki!
Miło mi Was gościć :*
Jest piękny!
OdpowiedzUsuńPokaż torbę, pokaż :)
Zgodzę się w Twoim komentarzem, Anetko, w stu procentach :))).
UsuńAneta, sama nie wiem, czy ktoś byłby w ogóle takim postem zainteresowany? Linka mogę ci wkleić :DDD
Usuńhttp://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-seu-S2013/358019/1098567/ELEGANCKA+TORBA+CITY
Wcześniej przez dwa lata nosiłam klasycznego shoppera, miałam już ochotę na zmianę. Choć pomimo dwóch lat nie widać na nim nawet śladu użytkowania! Te torby ciągle jeszcze są w sprzedaży, gdyby nie cena, dokupiłabym do mojej czarnej jeszcze karmelową.
http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/pl/pl/zara-seu-S2013/358019/1098548/SHOPPER+Z+PLECION%C4%84+R%C4%84CZK%C4%84
Marta, jak wyżej :DDD
UsuńSuper!
UsuńBardzo mi się podoba :)
Aneta, nie dawała mi spokoju, musiałam kupić!
Usuńza mną ona też chodzi!!!!!
UsuńM., ja dałam się dogonić ;)))
UsuńPiękna chinka :) uwielbiam rozbielone kolory. Jeszcze nie miałam lakieru z tej firmy.
OdpowiedzUsuńBalbina, ja mam ich kilka i bardzo lubię :)))
UsuńKolor jest bardzo sympatyczny :) Ja planuję zaopatrzyć się wreszcie w Mint Candy Apple od Essie :)
OdpowiedzUsuńMegdil, też rozważałam MCA, ale ostatecznie uznałam, że dla mnie jest za jaskrawy.
UsuńMoj Ci on!piekny jest!
OdpowiedzUsuńIlovemakeup, cieszę się, że nareszcie pokazałam coś, co wam się podoba :DDD
UsuńFajny kolor, na czasie ;) W moim lakierowym pudełku nie ma ani jednego miętusa, ale jakoś nie widzę potrzeby :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o zarusiowe shoppery, to też uwielbiam, mój mały kochany mini właśnie wyszedł z szafy na wiosnę :D
FF, tak, wiem, że jesteś lakierową minimalistką :DDD Ja, jeśli chodzi o lakiery, mam rozmach :DDD
UsuńNo i jak tam torba po śnie zimowym? Tęskniła? :DDD
:)
UsuńTorba tęskniła, a jakże. Zastanawiam się, czy jej nie kupić kumpeli w kolorze czarnym, właśnie przylukałam, że istnieje :brzydal:
Torebki, jak koty, w dwójkach chowają się lepiej ;)))
UsuńKolor cudowny i pięknie wygląda na Twoich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńA zdaniem: "Niech mnie ktoś odetnie od ebay, bo pójdę z torbami" rozbawiłaś mnie do łez :D
Antonina, tu się nie ma co śmiać, tu trzeba ręce załamać :DDD
UsuńO, i od razu lepiej. Tak jak Essie z poprzedniego postu nie za bardzo mi się podoba, tak ta mięta jest super.;)
OdpowiedzUsuńKlamarta, nareszcie ci dogodziłam ;)))
UsuńPrzyjazny kolorek:) mam mocniejszą miete, ale nie wytrzymuje mi 2 dni na pazurkach
OdpowiedzUsuńWdowa, dwa dni to słabo ...
Usuńbardzo ładny odcien miety:) i koniecznie pokaz torebke:) ostatnio na Asosie zdobyłam torebke z River Island kremowa z cwietami, nitami jak zwał tak zwał boska jest:)
OdpowiedzUsuńNef, kojarzę właśnie, że lubisz eksplorować asos w poszukiwaniu torebek, super, że znalazłaś coś fajnego!
Usuńha ha wciaz czekam by Dziki zainstalował zamki w swoich torebkach..;)
UsuńAleż zainstalował! Nawet stronę w końcu odpalił. Tu szukaj:
Usuńhttp://www.dzikijozef.pl/#products
Jestem trochę zła, bo wróciła ta z chabrowym wnętrzem. Miało jej już nie być, dlatego zdecydowałam się na czarną, a tu taki psikus :/
ja sie zastrzele......:)
Usuń:PPP
Usuńfajne kolor :) może Cię zainteresuje żakiet który mam na wymianę/sprzedaż w kolorze miętowym :)?
OdpowiedzUsuńBlair, nie, dzięki :)
Usuńi jak tu nie kochać pastelowych odcieni :)
OdpowiedzUsuńBeatka, ja w ogóle dość łatwo się zakochuję :DDD
UsuńPrzepiękna mięta! Całe szczęście ebay to dla mnie czarna magia (jeszcze). ;)
OdpowiedzUsuńSerduszko, uważaj, bo to generator wydatków :DDD
UsuńNa razie tylko mój P. "ogarnia" temat, a to już samo w sobie hamuje ebayowo - kosmetyczne wydatki. ;)
UsuńKwestia czasu, kwestia czasu, zobaczysz! :DDD
UsuńKocham miętę, ten lakier bardzo, bardzo mi się podoba. :-) Ale ja chciałabym zobaczyć jeszcze tę Zarusiową torebkę. :-)
OdpowiedzUsuńMellody, wkleiłam linka pod pierwszym komentarzem do tego posta :)
UsuńJa także noszę wielkie torby, ale przy tej odpadłby mi chyba kręgosłup. :-)Jest super!
UsuńNie jest taka wielka, za to naprawdę pojemna. Nie wiem, jak oni ją uszyli, że tyle da się wcisnąć do środka :DDD Mój stary shopper jest zdecydowanie większy, no i cięższy sam w sobie, także wydaje mi się, że tę będzie mi się wygodniej nosić. A jak przegnę z ciężarem, to zawsze można zawiesić na pasku :DDD
UsuńMam ten problem, że mając taką pojemną torbę, to pakuję wciąż nowe "potrzebne rzeczy". :-) Jak chcę zamienić na mniejszą, muszę okroić zawartość, i powstaje pytanie,którą? Dochodzę do wniosku, że jednak muszę nosić wielką torbę, bo przecież wszystko jest mi potrzebne...nawet te 20 szminek i błyszczyków, które taskam. Ta, przydałaby mi się magiczna torebka, mała, lekka i bez dna. ;-)
UsuńZnam to, znam to! Też wszystko jest mi zawsze niezbędnie potrzebne :DDD Wszyscy się śmieją, ale jak przychodzi co do czego, to właśnie ja jestem przygotowana na każdą okoliczność ;)))
UsuńŚliczna miętka :) Moją ulubioną jest Mint Candy Apple od Essie :)
OdpowiedzUsuńKarotka, MCA też jest śliczny, ale tak jak wspominałam, dla mnie nieco za jaskrawy.
UsuńOna jest na prawde śliczna :-) nic w niej niebieskości...;) Jeden z bloggsrskich Wibo ma podobny odcień,i go sobie zakupie :)
OdpowiedzUsuńAgusia, jeśli chodzi ci o Mint Sorbet, to są to dwa różne kolory. Mam oba, mint sorbet przy re-fresh mint wygląda na zieleń.
UsuńOdnalazłaś IDEAŁ !
OdpowiedzUsuńFrance, tak mówisz? :DDD
Usuńprzepiękna pastela :)
OdpowiedzUsuńPat, fajnie, że ci się spodobał :)
UsuńKolor jest świetny:)
OdpowiedzUsuńKasia, dla mnie mięta idealna :)
UsuńPRZEPIĘNY! Chyba go chcę :D
OdpowiedzUsuńKosmetoholiczko, wyczuwam mimo wszystko jakieś wahanie? :DDD
UsuńChyba do żadnej mięty nie czuję mięty, i do tego koloru też.
OdpowiedzUsuńNatooral, a jakie kolory cię kręcą? Malujesz w ogóle paznokcie?
UsuńŁadna mięta ;) choć trochę za bardzo rozbielona. Szukam właśnie czystej chłodnej mięty, ale ta jest zbyt mleczna ;P
OdpowiedzUsuńLenti, mnie ta biel właśnie bardzo się podoba! No ale wiadomo, każdemu podoba się co innego :)
UsuńKolorek piękny, bardzo w moim guście. Ale nie mam cierpliwości żeby czekać aż mi lakier wyschnie i raczej paznokci nie maluje. Chyba że na wakacje ale to też zwykle neutralne kolorki. Ale mięta mnie od długiego czasu bardzo kusi... :)
OdpowiedzUsuńJak byłam nastolatką malowałam pazury na czarno, dziś nie potrafiłabym w takich wytrzymać. Jedyne znoście dla mnie kolorki to nude i wszelakie szarości. No i oczywiście pastele ale bardzo rozbielone :)
Madlen, a próbowałaś Seche Vite albo Poshe? Problem wysychania idzie w niepamięć :))) Ja już nie wyobrażam sobie nie sięgać po wysuszające topy. A tempo wysychania, które poddaję ocenie w swoich lakierowych postach, szacuję wyłącznie na podstawie tego, jak lakiery schną w trakcie samego malowania.
UsuńMusze spróbować, zastanawiałam się nad poshe i chyba się skusze.
UsuńKoniecznie! Zobaczysz, to będzie rewolucja w malowaniu paznokci :)))
UsuńKolor super:)
OdpowiedzUsuńJuicy, pewnie, że super!
Usuńprześliczna ta miętka! kolor zdecydowanie wart popełnienia grzechu :D
OdpowiedzUsuńpokazuj torebusię :D
Marti, wklejałam linka na samej górze, daję głowę, że już ją gdzieś widziałaś :)
UsuńMimo, że nie gustuje w miętach na paznokciach ta jest urocza. A duże torby mnie kuszą ale jak pomyślę jak bym taką zapełniła, to... oj ręka boli. Choć pewnie i tak w końcu się poddam i podobną sobie sprawię :) Po co się ograniczać nie?
OdpowiedzUsuńLena, pewnie, ograniczanie się jest przereklamowane! :DDD
UsuńMnie nie tylko od ebay powinni odciąć ale od całego internetu. Wczoraj zrobiłam zakupy na iherb, biochemii i allegro :-)
OdpowiedzUsuńJa wolę mięte w bardziej intensywnych kolorach ale ten też jest niczego sobie:-)
Jakiś czas temu kupiłam sobie torebkę podobną do tej co Ty teraz i koleżanki pytały czy to nie Zara :-)
Kasiek, ooo, to rzeczywiście duże zakupy :DDD Co tam ciekawego wpadło ci do koszyczków, co? :)))
UsuńA kilka drobiazgów :-) pedzle Real Techniques, puder bambusowy z filtrami i na allegro kilka gumek i spinek do robienia koków :-)
UsuńNo tak, słyszałam, że fajna promocja na te pędzle na iherb.
Usuńidealna!
OdpowiedzUsuńBogusia, żebyś wiedziała :DDD
UsuńJa na ebayu wyczaiłam ostatnio genialny sklep z butami online :D Już trzy pary zamówiłam! Hie Hie Hie :D Ale zaczynam czuć dno mojego portfela :/
OdpowiedzUsuńPochwal się jaki :-)
UsuńWinry, no właśnie, nie bądź taka, gadaj! :DDD
UsuńPiękna ta chinka :) Zresztą torebka też :D
OdpowiedzUsuńDżem, dziękuję :*
Usuńja będę Cię trzymać, bierz więcej tych chinek hehe
OdpowiedzUsuńSauria, trzymaj, trzymaj mocno :DDD
UsuńWow, cudny!
OdpowiedzUsuńRebellious, prawda? :DDD
UsuńKolor super wiosenny ;) z tej firmy nie miałam jeszcze żadnego lakieru!
OdpowiedzUsuńAnnabelle, ja mam kilka, lubię ChG :)
Usuń