W tym miejscu powinien ukazać się post z cyklu Odkrycia miesiąca, ale tak się złożyło, że w lipcu nie mam Wam o czym napisać. Nic mnie nie zachwyciło, nic mnie nie zauroczyło, nic mnie nie porwało. Zamiast więc na siłę szukać ulubieńców, wypunktuję po prostu moje chciejstwa. Tu nie mam najmniejszego problemu, mogę z miejsca wymieniać :DDD
1. PĘSETA TWEEZERMAN
2. ZALOTKA DO RZĘS SHU UEMURA
Zachwalana wszem wobec, "robi" rzęsy jak marzenie. I nie aż tak droga, jak można by się spodziewać, do upolowania (na przykład na Truskawce) za mniej więcej siedem dych.
3. MUFE AQUA BROW
Bijąca ostatnio rekordy popularności farbka do brwi. Po tych wszystkich jakże zachęcających recenzjach i tutorialach po prostu muszę ją mieć! Kosztuje około 100 zł.
4. WIELKIE ZAKUPY W MAC
Gdybym mogła, wykupiłabym pewnie z pół asortymentu, no ale nie mogę, głos rozsądku bierze górę. Wielkich zakupów na pewno nie będzie, ale takie podstawowe niebawem planuję. Chcę sprawdzony Blot Powder, korektor Pro Longwear i jakąś pomadkę, jeszcze nie wiem, w jakim odcieniu. Może Wy mi poradzicie, na którą zwrócić uwagę? Interesują mnie jasne, cieliste i różowawe kolory.
Jak widzicie, lista jest krótka, a moje chciejstwa nie są jakoś szczególnie oryginalne. Tak czy inaczej mam nadzieję, że kiedyś pojawią się na No to pięknie! jako odkrycia miesiąca, a nie jako temat zastępczy ;)))
Zdradźcie, proszę, co znajduje się na Waszych wishlistach!
Buziaki,
Cammie.
Zakupy w MAC i mnie się marzą :)
OdpowiedzUsuńAneta, ja robię napad za jakieś dwa tygodnie :DDD
UsuńTo coś z MUFE mi się też marzy :)
OdpowiedzUsuńZoila, jestem zachwycona tym, co widzę w recenzjach, mam nadzieję, że zdołam dobrać kolor.
UsuńFarbkę uważam za kosmetyk bardzo udany i zdecydowanie wart zakupu. Trochę kosztuje, ale starczy na wieki. Gama kolorystyczna dość bogata, na pewno znajdziesz coś dla siebie.
UsuńMuszę obejrzeć sobie na żywo, waham się między 35 a 40.
UsuńJa mam najjaśniejszą 10 i bardzo sobie ten odcień chwalę.
UsuńJa mam bardzo ciemne brwi, także celuję w przeciwny kraniec palety :D
UsuńCiemnych odcieni w gamie pod dostatkiem, na pewno coś dla siebie znajdziesz :)
UsuńLiczę na to!
UsuńMam podobne chciejstwa, zakupy w Macu poczyniłam w niedzielę, może nie jakieś wielkie ,ale zawsze są:)
OdpowiedzUsuńMagda, na co się skusiłaś? Pochwal się!
Usuń2 korektory Pro Longwear i cień:) Może wrzucę na bloga jakiegoś posta z zakupami, muszę jeszcze dokupić prasowany pigment z nowej kolekcji:)
Usuń1 i 4 też bym chciała ;) Czasem w sklepach rtv agd są organizowane takie akcje, że ma się np 2 minuty i w tym czasie można wziąć za darmo tyle ile wyniesie się w rękach. Chciałabym taką akcje w MACu ;D Cóż, można pomarzyć :P
OdpowiedzUsuńLenti, mnie by tam nawet jedna minuta wystarczyła :DDD
Usuń:D
UsuńPęsetę też bym przygarnęła;) Aktualnie jedynie na mojej liście jest róż/brązer z maca, ale jakoś się do Wawy wybrać nie mogę, a faceta, co jest co tydzień w Wawie nie wyślę, bo jednak trzeba pomacać;) Planuję zakupić w końcu szczotkę z naturalnego włosia do moich kłaczków;)
OdpowiedzUsuńEwa, ja tam czasem wysyłam męża na zakupy, nawet w tym tygodniu polował na sukienkę dla mnie :DDD
UsuńMnie Pro Longwear nie urzekł wcale . Kupiłam i używam głownie na skrzydełka nosa ,czy jakieś buby . Bywa , że zamiast bazy pod cień .POd oczy u mnie klapa .Włazi w załamania i mam wrażenie , że suszy skórę :(
OdpowiedzUsuńi wycisnąć z tego airlessa odrobinę , którą tak naprawdę potrzebuję, to wyczyn .Zwyczajnie połowa tej butelczyny zmarnuje się wycierana w papier klozetowy :/
UsuńMami, no ale ja właśnie z myślą o przebarwieniach go chcę, nie zamierzam pod oczy go stosować. Kończy mi się kolejna (trzecia już chyba pod rząd) tubka korektora z bourjois i mam ochotę na zmianę.
UsuńA tak, słyszałam, że ta pompka jest do niczego.
UsuńAAaaa :)
Usuńno to , tak .Do tego się nadaje ,jak najbardziej ;)
No jest jest . Mogliby dopracować . Tak się staram pomalusiu naciskać ,a tu sruuuuu ...:P
Zobaczymy, mam ochotę zaryzykować.
Usuńchciejstwa mamy zatem takie same - no może oprócz zalotki - pęsety jestem ciekawa już od dawna - a brwi są ostatnio moją obsesją - dodatkowo wszyscy pokazują profukt MUFE a u mnie w mieście oczywiście nie ma sephory i nie jestem w stanie go sobie "zmacać" aby ocenić czy aby rzeczywiście jest taki fajny :)
OdpowiedzUsuńKropeczka, no u mnie właśnie też sephory nie ma, ale w sierpniu będę miała okazję pomacać, zobaczymy, może kupię.
UsuńOj, ja też chętnie pobuszowałabym w MAC, najchętniej przy ich pomadkach, ale cieniami i korektorami bym nie pogardziła.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, w czym ta pęseta jest lepsza od tańszych? Naprawdę nie mam pojęcia :)
Cassidy, podobno jest niewiarygodnie precyzyjna ostra, wyrywa nawet najkrótsze, ledwo odrośnięte od skóry włoski, nie pozostawiając ran i podrażnień. Chciałabym to sprawdzić :D
UsuńNa mojej chciejliście jest aktualnie paletka Sleek :) Muszę wreszcie ją kupić :D
OdpowiedzUsuńSweetday, która, która? :DDD
UsuńA mnie kusi Lolita Lempicka. Moja Mama zainwestowała ostatnio w nieprawdopodobnie intrygujące perfumy i chodzi za mną teraz ten zapach, oj chodzi :)
OdpowiedzUsuńNiecierpek, Lempicka to moje ukochane perfumy! Klasyczne fioletowe jabłko Lempicka by Lempicka i L de Lolita :))) Bardziej lubię chyba tylko Dior Dolce Vita.
UsuńZ przyjemnością przygarnęłabym Illusion Eau de Minuit. Zupełnie niezwykły zapach!
UsuńTego akurat nie znam, ale skoro tak twierdzisz, to na pewno tak jest :DDD
UsuńZ pomadek MAC polecam moje majowe zakupy - Mehr i Viva Glam II, obydwie pokazywałam na blogu :D
OdpowiedzUsuńFarba Aqua Brow kusi mnie niesamowicie, chyba przejdę się do Sephory po próbki :)
Nena, zgooglowałam sobie te twoje pomadki, viva glam piękna!
UsuńA za mną chodzi kilka lakierów Essie, więc czekam na jakąś promocję :) Poza tym marzy mi się zamiana podkładu, różu i korektora na ich mineralne wersje... Jestem coraz bliżej!
OdpowiedzUsuńAlicja, podobno teraz w hebe jest na essie promocja.
UsuńZ tego, co czytałam, promocja obejmuje jedynie lakiery z wiosennej kolekcji, a zależy mi na innych odcieniach. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać :)
UsuńHmmmm...moje aktualne chciejstwa to MAC Blot Powder, lakiery ZOYA Pixie Dust (z kolekcji wiosennej i letniej), Escada "Cherry In The Air" :) Ot,takie mam chciejstwa :)
OdpowiedzUsuńLady, ja właśnie też chcę blota, już go kiedyś miałam, świetny jest, doskonale matuje.
Usuńwielkie zakupy w MAC :D hihi mam nadzieję, że szybko zrealizujesz swoje chciejstwa! ja właśnie za kilka dni dorwę w łapki moją farbkę MUFE i już się doczekać nie mogę :D
OdpowiedzUsuńMarti, dla ciebie to pewnie nic, ale dla mnie każde zakupy w mac to wydarzenie, bo do najbliższego salonu mam kawał drogi.
Usuńpomadkę MAC polecam creme cup o wykończeniu cremeshene - to jasny delikatny róż:) mój ulubiony zaraz obok angel (frost)
OdpowiedzUsuńBogusia, rozważam właśnie creme cup, bardzo korzystnie wypada na swatchach.
UsuńMoja lista wygląda podobnie! Z tym, że pęsetę już mam. Polecam z całęgo serca!
OdpowiedzUsuńDo MAC'a też mam zamiar się wybrać. Raczej nie będę się ograniczać : DD
MrMajlajf, udanych zakupów!
UsuńJa mam aqua brow w kolorze 30 i jestem mega szczęśliwa że go zakupiłam:)Pozostałe trzy punkty też mnie kuszą:P Z zalotką to się nigdy nie rozstaję i przydałaby mi się jakaś lepsza jakościowo ale tą moją tez jestem w stanie wyczarować piękne rzęsy i się mnie wszyscy pytają jak ja to robię, a to po prostu wystarczy odpowiednia technika machania zalotka i już:)Moja lista zakupów się z dnia na dzień się powiększa:( Chyba trzeba będzie napaść na bank żeby kupić to wszystko:))
OdpowiedzUsuńAnn, moje dotychczasowe zalotki ciągle się rozwalały i gubiły gumki, naprawdę mam ochotę na coś porządnego.
UsuńO tej pęsecie i zalotce czytam pierwszy raz ;D Ale nie dziwię się,że zachwycasz się Mac - warto zaopatrzyć się w kilka produktów :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria, naprawdę, pierwszy raz? Jak ty się uchowałaś? :DDD
UsuńPęsety mam dobre, bo jako kosmetyczka muszę mieć dobre pęsety:) Mi się marzy duży, porządny zestaw pędzli do makijażu, palety cieni Make Up Atelier Paris i kółka korektorów od Kryolanu. Marzenia...
OdpowiedzUsuńOla, więcej optymizmu, marzenia się spełniają!
UsuńZalotka boska jest, możesz poczytać u mnie na blogu, są też zdjecia przed i po użyciu. kocham tą zalotke. Pęseta też warta ceny, używam gdzieś od roku i muszę przyznać, że rewelacja. Blot powder jest spoko, świetny do poprawek w ciągu dnia, bo nie robi się "ciasto" na twarzy.Jak będziesz w MACu to obadaj pomadki Hug me, Syrup, Angel oraz Carving :)
OdpowiedzUsuńMags, dzięki za typy, sprawdzę na pewno.
UsuńBlota znam, mam ochotę do niego wrócić.
Pęseta to i mnie by się przydała, bo ze swoją to już się zaczynam męczyć ;)
OdpowiedzUsuńSerduszko, moja właśnie też jakaś toporna się zrobiła, pora na nową.
UsuńZalotki nie używam, pęsetę od lat mam z Sephory i świetnie daje radę, MAC jakoś zupełnie mnie nie kusi - chyba przez ich ceny. Natomiast Aqua Brow to coś o czym marzę :)
OdpowiedzUsuńKasia, ja tym AB jestem wręcz ostatnio opętana :D
UsuńTweezerman i Aqua Brow sa tez na mojej liscie:) Mozliwe ze w sierpniu farbka bedzie juz moja:D ale do kompletumusze kupic odpiwiedni pedzelek do nakladania....
OdpowiedzUsuńLemesos, ja też planuję sierpniowy zakup. Pędzelek już mam :D
Usuńz Twoich propozycji sama chetnie siegnelabym po pesete i farbk do brwi :) i Macu nie wspomne ;-)
OdpowiedzUsuńMarie, ty masz przynajmniej maca pod nosem, ja mam kawał drogi.
UsuńU mnie jest Hoola Benefitu, paleta Au Naturel, perfumy Reb'l fleur Rihanny, czy róż Horizon Chanel. :))
OdpowiedzUsuńKlamarta, Hoola i AN mam, trafny wybór!
UsuńJa to sobie pójdę to odlewkę MUFE, żeby sprawdzić kolor - bo coś ewidentnie w nich jest :)
OdpowiedzUsuńChwila, myślisz, że nie ma problemu z odlewkami? Też wolałabym wcześniej jakieś testy zrobić.
Usuńo tak o Aqua Brow już wiele słyszałam *.*
OdpowiedzUsuńCzarna, głośno o tych farbkach ostatnio.
UsuńKurcze ta pęseta mi się spodobała a do tego dożywotnia gwarancja. Po prostu nie wierzę :)
OdpowiedzUsuńRobaczek, taki standard producenta, godny pochwały.
UsuńJa niestety salon MAC mam daleko.. :D może to i dobrze.
OdpowiedzUsuńFrance, ja zdecydowanie wolałabym mieć bliżej :D
UsuńA ja od niedawna właścicielka wymarzonego Tweezermana stwierdzam, że Solingen jest lepszy ;)))
OdpowiedzUsuńPotwor, Solingen? Przyznam szczerze, że pierwsze słyszę. Muszę zbadać temat.
Usuńmarzą mi się MACzki, ponieważ jeszcze nie miałam okazji spróbować :))
OdpowiedzUsuńKamiluśka, wszystko przed tobą :)
UsuńUdanych zakupów, ja czekam na nowy podkład Guerlain. Mac'a mam teraz na co dzień pod nosem i jakoś wyleczyłam się z tej firmy, pędzle na pewno będę chciała uzupełnić i wiem, że warto na nie postawić.
OdpowiedzUsuńPęsetę mam z HD Brows, jest idealna :D Zalotki nie potrzebuję, ale dodatkowy flakon perfum zawsze się przyda :D <UFE to jeden z lepszych zakupów, mam dwa kolory i będzie jeszcze trzeci. W zależności od potrzeb można czynić cuda :) Ważne, by trafić na swój kolor.
Hexx, jak masz pod nosem, to na pewno ci spowszedniał. Żałuję, że sieć salonów w Polsce jest tak niewielka.
Usuń