beauty & lifestyle blog

sobota, 27 października 2012

Naga prawda ;)))

Moja koleżanka Magda jest kosmetyczką i jakiś czas temu namówiła mnie do udziału w badaniu stanu skóry, które zorganizowała w swoim salonie, zapraszając do współpracy hiszpańską markę Babaria [KLIK]. Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałam, ale ciekawość odnośnie kondycji cery była nie do powstrzymania. Koniec końców dwa dni temu oddałam się w profesjonalne ręce  przedstawicielki marki, pani Agaty Jaśkiewicz, poddając się aparaturowemu badaniu skóry lampą Wooda. 

Mam dla Was kilka zdjęć, jednak samego badania nie mogę Wam pokazać, bo odbywało się w ciemności. W każdym razie usunięto mój makijaż, poddano mnie badaniu, rozpoznano największy problem cery, a następnie zaaplikowano stosowny preparat.















Tuż po badaniu otrzymałam prosty schemat twarzy, na którym zaznaczono moje problematyczne obszary, a także konkretne zalecenia, o ile zdecydowałabym się na kurację produktami marki.






Cóż, wynik badania generalnie mnie nie zaskoczył. Mam ogromną ilość przebarwień i to jest największy mankament mojej cery. I nie chodzi tu niestety nawet o przebarwienia widoczne gołym okiem, bo o ich istnieniu już przecież wiedziałam, ale także o te niewidoczne, które dotknęły głębsze warstwy skóry. Co najgorsze, nie mam pola manewru, żeby już teraz coś z tym zrobić, karmienie piersią wyklucza praktycznie wszystkie bardziej inwazyjne zabiegi. Także chcę, czy nie chcę, na razie ze stosowaniem mocno aktywnych substancji muszę się wstrzymać. Polecono mi jednakże serię z różą piżmową, o właściwościach silnie nawilżających i regenerujących, minimalizujących przebarwienia i blizny.

Ale jak się okazało, "już, natychmiast" powinnam zająć się obszarem wokół oczu. I w tym punkcie jestem zszokowana, bo pomimo mojej systematyczności w pielęgnacji, pani Agata była przekonana, że nie stosuję żadnego kremu pod oczy! Skóra jest dramatycznie odwodniona :((( Tak, wiem, że mimo cery tłustej mam do tego tendencję, pisałam Wam o tym nie raz, ale absolutnie nie miałam poczucia, że pod oczami jest aż tak źle! Nie czułam ściągnięcia, nie widziałam niepokojących zmarszczek, wręcz przeciwnie, byłam z dotychczasowego kremu tak zadowolona (Siquens Renovation), że właśnie zaczęłam jego drugą tubkę! Nic już nie rozumiem ... Na podorędziu mam w każdym razie Clinique All About Eyes i eliksir pod oczy Synesis, zobaczymy ...

Zwrócono mi także uwagę, że skóra wymaga peelingowania. Taaaaa, jakbym o tym nie wiedziała :P Rzekomo sprawia wrażenie zaniedbanej pod tym kątem. Czego też nie rozumiem, bo co najmniej dwa razy w tygodniu stosuję mikrodermabrazję z The Body Shop ... Fakt, z natury mam skórę grubą, faktura też pozostawia wiele do życzenia, no ale do licha, złuszczam się regularnie! Zaproponowano mi w każdym razie na spróbowanie peeling Babaria z serii Rosa Mosqueta. Zupełnie niezobowiązująco. Użyłam go już, naprawdę porządnie wygładza, ale jednak nie sprawia wrażenia silniejszego od TBS ... Może na dłuższą metę da lepsze efekty?






Laboratoria Babaria, dzięki formule róży piżmowej z drobinkami udoskonalającymi skórę nadają temu łagodnemu peelingowi do twarzy zupełnie nowy wymiar. 

Peeling do twarzy z Rosa Mosqueta, delikatnie złuszcza suchą, zmatowioną powierzchnię komórek bez zaburzania poziomu PH oraz wspomaga produkcję komórek skóry, nadając jej absolutne rozświetlenie. Nadaje Twojej skórze uczucie niezwykłej gładkości, miękkości oraz połysku – zwiększa działanie kremów do twarzy i serum Babarii, mających na celu utrzymanie młodszego wyglądu Twojej skórze. Dzięki zawartości olejku róży piżmowej, który ma właściwości lecznicze łagodzi podrażnienia, zmniejsza widoczność blizn, przyspiesza gojenie oraz spłyca zmarszczki i przeciwdziała ich powstawaniu. 

Idealny do użycia 2-3 razy w tygodniu w zależności od rodzaju Twojej skóry. Złuszczające drobinki usuwają martwe komórki i zanieczyszczenia, pozostawiając Twoją skórę oczyszczoną, zregenerowaną oraz gotową do użycia odpowiedniego kremu. Wspomaga wchłanianie się Twojego kremu do twarzy, a tym samym zmniejsza pojawianie się cienkich linii oraz zmarszczek. Przeznaczony dla wszystkich rodzajów skóry. Nie może być stosowany w delikatnych okolicach oczu.



Taka jest naga prawda o mojej twarzy. Szczerze mówiąc, nie wiem, co myśleć. Z jednej strony cieszę się, że poddałam się temu badaniu, z drugiej zastanawiam, czy mogę ufać jego wynikom na tyle, żeby na ich podstawie zmienić koncepcję swojej pielęgnacji? Jak uważacie? Macie jakieś doświadczenia, którymi mogłybyście się podzielić?

I czy w ogóle znacie markę Babaria? Co o niej myślicie? Jej sztandarową propozycją jest podobno przeciwzmarszczkowa seria kosmetyków z jadem węża, słyszałyście o tym?

 Zapraszam do dyskusji!


Na zakończenie mam jeszcze dla Was niespodziankę. Wszystkie mieszkanki Przemyśla i okolic, które chciałyby skorzystać z profesjonalnych gabinetowych zabiegów marki Babaria [szczegóły TUTAJ], zapraszam do salonu kosmetycznego Magdy [Studio Urody Imperium KLIK, Przemyśl, ul. Mnisza 3], gdzie na hasło No to pięknie! otrzymacie na nie 10% zniżki :))) 

135 komentarzy :

  1. Ciekawa notka. Na Twoim miejscu poeksperymentowałabym z peelingami, zmieniałabym je. Jeśli chodzi o okolicę pod oczami to może coś o lepszym składzie? Nie jestem ekspertem w tych sprawach ale może poszukaj czegoś bardziej nawilżającego czy coś w tym stylu. ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Untouched, problem polega na tym, że wydawało mi się, że nie mam potrzeby szukania niczego lepszego, i z kremu pod oczy Siquens, i z peelingu TBS byłam (jestem?) naprawdę zadowolona ...

      Usuń
  2. chetnie poddalabym sie takiemu badaniu i dowiedziala co takiego moja skora soba reprezentuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Marki nie znam
    Problem odwadniania skóry , głównie pod oczami znam z autopsji :/ Tez kiedyś jak się o tym dowiedziałam w gabinecie to mnie to mocno zaskoczyło .
    Staram się pić sporo .. nawet kiedy nie odczuwam potrzeby , jeśli tylko sobie przypomnę , wypijam szklankę wody . Takie nawadnianie od wewnątrz jest duzo ważniejsze niż to od zewnątrz podobno .
    Teraz przy karmieniu i tak pewnie starasz się więcej pić , bo to bardzo ważne .
    AAaaaaa poza tym .Śliczna z Ciebie dziewczyna Cammie :D
    Tak rzadziutko nam się pokazujesz , zupełnie nie wiem dlaczego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami, piję sporo, zawsze dużo piłam (jakkolwiek to brzmi :DDD). Może jednak mimo wszystko za mało? W każdym razie niebawem będzie można poczytać u mnie o tym problemie, bo chyba przyłączę się do kampanii edukacyjnej promującej właściwe nawadnianie organizmu.

      Szybko bym się wam znudziła, gdybym pokazywała się częściej ;))) Poza tym nie ma co patrzeć :PPP

      Usuń
    2. oj tam oj tam ...
      Jakąś Zuzkową stópkę tez być pokazała :D
      A o nawadnianku będę czytać z wypiekami :D

      Usuń
    3. Zuza to inna historia, ślicznotka moja kochana :DDD

      Usuń
    4. Przepraszam, że wam się wcinam w rozmowę, ale muszę was poinformować, że sama woda nic nie daje. Niestety, ale żeby woda mogła "coś pomóc", a nie po prostu przepłynąć przez organizm po 10min wychodząc jako mocz, trzeba do wody czegoś dodać, np. sok (do rozcieńczania, ja piję Herbapol), sól, cukier, lub cokolwiek innego. Inaczej wypłukuje tylko elektrolity z organizmu, co może doprowadzić nawet do zawału.

      Usuń
  4. Cammmie - mnie bardzo pomaga Eucerin Hialuron Filler . Mnie dobrze nawadnia pod oczami ,ale jest też z Eucerinu taki typowo nawilżający chyba z serii Aquaporin oraz taki dla mega suchej skóry HyalUrea ,ale tego nie próbowałam .Na Aquaporina to ja już za stara hehehe ,ale HF jest warty uwagi .
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam chyba nawet gdzieś jakieś próbki, dzięki! :*

      Usuń
  5. przydałyby mi się takie konsultacje :] pewno wyszła by bolesna prawda :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obsession, bardzo możliwe. Ja poszłam z przebarwieniami, a wróciłam z przebarwieniami, dramatem pod oczami i generalnym zaniedbaniem pyska :DDD

      Usuń
  6. Takie badania potrafi otworzyć oczy na problemy, które nam czasem umykają. Sama walczę z przesuszami podocznymi, to miejsce dla mnie zawsze było/jest strategiczne. Nie wiem, nie umiem Ci doradzić, czy zmienić dotychczasową pielęgnacje, może na początek dołączyłabym jakieś preparaty- np kwas hialuronowy pod krem. Ogólnie zaczął się sezon grzewczy i widzę po sobie, że i nawet włosy mam bardziej wysuszone, więc ja planuje zakup serum nawilżające i kwas hialu. Co do peelingu to się nie wypowiem, ja kiedyś miałam mikrodermabrazje z TBS i byłam bardzo zadowolona. Teraz ma podobno zmienioną formułę, więc nie wiem. Ja od 4ch miesięcy używam szczoteczki Clarisonic, więc dodatkowych peelingów nie potrzebuję. Spróbuj więcej pić, dołóż serum nawilżające lub kwas hialu i może 3 razy w tygodniu peeling ?
    Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanyia, dzięki za opinię! :* Kwas hialuronowy mam i regularnie używam, choć przyznaję, że akurat nie pod oczy, zwykle mieszam go z kremem / olejkiem do twarzy. A jeśli chodzi o serum, to eliksir z synesis ma właśnie taką skoncentrowaną formułę, muszę się w końcu za niego wziąć.

      Usuń
    2. Sama chciałam ten Synesis kupić. Wydaje się być porządny :)

      Usuń
    3. Jeszcze go nie używałam. Wygrałam go nie tak znowu dawno. Czekał sobie na swoją kolej, ale w tej sytuacji, to chyba wezmę go w obroty :)))

      Usuń
  7. Aaaa zapomniałam, miałam niedawno krem Caudalie z serii pulpe vitaminee, on ma w składzie kwas hialuronowy i wyciągi z winogron i jakieś witaminy, miałam zarówno pod oczy jak i do całek buzi i powiem szczerze, że krem pod oczy jest moim kwc, a krem do buzi na równi z kremami Mary Cohr- czyli też ścisła czołówka. Wiem, że troszkę kosztują ( ok 100 zł) ale dla mnie warto. Może postaraj się gdzieś o próbki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 100 złotych za krem po oczy? Hmmm, hmmm ...

      Usuń
    2. Zdecydowanie jest wart tej ceny. Długo szukałam fajnego kremu pod oczy: testowałam i AA i Lirene i FlosLek i inne których nie pamiętam jak i drogie: Guerlain, Clinique, Chanel ( głównie miniatury lub próbki) i na tle tych wszystkich naprawdę Caudalie jest najlepszy. Nie namawiam, ale jakbyś miała okazję to chociaż jakieś próbki wypróbuj.

      Usuń
    3. Tylko gdzie to można kupić, bo nie kojarzę?

      Usuń
    4. Claudalie jest marką apteczną, także szukaj tam, taniej troszkę jest w necie.

      Usuń
  8. Lista moich problemów z cerą byłaby zdecydowanie dłuższa, chętnie bym się na takie badania wybrała, szkoda, ze do Przemyśla mam daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anna, niestety liczę się z tym, że dla większości z was Przemyśl to koniec świata, ale może akurat ktoś skorzysta z tej zniżki na zabiegi.

      A samo badanie było bezpłatne :)

      Usuń
    2. Koniec świata to może nie... :)
      Fajnie, że miałąś taką możliwość.
      Ja wybieram się do dermatologa. Niestety ostatnio stres nie chce mi odpuścić, przez co na mojej brodzie coraz to więcej zmian trądzikowych. Miałam to już raz - 2,3 lata temu.
      Pomogły mi tabletki Lactocer, maść DIfferin i jeszcze płyn i maść robione. Przy okazji wizyty może Pani dermatolog mi coś jeszcze doradzi.

      Usuń
    3. Jeśli chodzi o zanieczyszczenie mojej cery, to okazało, że jest całkiem dobrze, wszystko w normie. Sama widzę, że jest dużo lepiej niż kiedyś, ale fajnie było usłyszeć to też od kogoś, kto się zna :)))

      Usuń
    4. Ale u Ciebie to już na zdjęciach widać, że masz gładziutką buzię.

      Usuń
    5. Jak to? Przecież karygodnie niewypeelingowaną! :PPP

      Usuń
    6. Użyłąbyś jakiegoś pożądnego zdzieraka to by się odczepili ;)

      Usuń
    7. HA HA HA!

      Może być i pumeks!!!!!!!!!!!

      Jest obecny np. w peelingach do stóp :D:D

      Usuń
    8. W akcie desperacji może sięgnę ;)))

      Usuń
  9. Hm, ja nigdy nie poddawałam się takim badaniom, więc nie wiem, na ile ich wyniki są wiarygodne. Wydaje mi się, że możesz spróbować wprowadzenia zmian- zaobserwujesz, jak będzie się zachowywać Twoja skóra, w razie problemów wrócisz do sprawdzonej pielęgnacji.
    Firmy Babaria nie znam, nigdy nawet o niej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, ja wcześniej też o niej słyszałam. Podobno w Hiszpanii jest bardzo popularna.

      Usuń
    2. Aaaaa, nam do Hiszpanii trochę daleko ;) Ale skoro marka sprawdza się tam, to na pewno zasługuje na uwagę :)

      Usuń
    3. Z tym jest właśnie różnie. Koleżanka z Teneryfy nie ma za dobrej opinii na jej temat. No ale jak sama się nie przekonam, to się nie dowiem :)))

      Usuń
    4. U nas na przykład Alterra ma świetną opinię, a ja po prostu nie znoszę kosmetyków tej marki. Właściwie na każdym stosowanym do tej pory mocno się zawiodłam- a to deo-balsam w kulce wmzagał pocenie, zamiast mu zapobiegać, a to krem do rąk spowodował przesusz i uczulenie, zamiast uczucia nawilżenia, husteczki do demakijażu cery wrażliwej też powodowały przesusz, szampon zamiast oczyszczać, powodował swędzenie skalpu... No masakra. A są dziewczyny, które sobie Alterrę bardzo chwalą. Dlatego wszystko najlepiej wypróbować na własnej skórze.

      Usuń
    5. Ja raczej nie należę do miłośniczek Alterry. Kilka produktów polubiłam (olejki, kremy pod oczy), ale najczęściej jestem rozczarowana tak jak ty :)

      Usuń
  10. Wiesz, co mi przychodzi do głowy? Że po takich badaniach zawsze dowiadujemy się, że mamy straszne problemy i trzeba stosować więcej zabiegów i używać więcej kosmetyków. najlepiej firmy, która zleca badania. Tak działa marketing.

    Byli przekonani, że nie używasz kremu pod oczy? Może badanie jest złe? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sabb, masz rację, ale liczyłam się z tym, decydując się na to badanie. Nawet jeśli to forma marketingu, to w tym konkretnym przypadku bardzo nienachalna, absolutnie do niczego mnie nie nakłaniano. Nie dostałam żadnej sugestii odnośnie jakiegoś konkretnego preparatu pod oczy tej marki, po prostu stwierdzono fakt odwodnienia.

      Też mnie właśnie zastanawia, na ile można temu badaniu ufać. Bo co jak co, ale kremu pod oczy używam regularnie dwa razy dziennie od wielu lat. Może po prostu w ostatnich miesiącach moja pielęgnacja była za słaba? Zuza wysysa ze mnie wszystkie soki ;)))

      Usuń
    2. Czyli dobry marketing. Z klasą. Teraz ich lubisz. :)

      Miałam kiedyś robione tego typu badanie (oczywiście nie tak zaawansowane, ot jakiś aparacik przykładany w róznych miejscach do skóry przed i po oczyszczaniu) ale nie pamiętam wyników. Po prostu nie zwróciłam na nie większej uwagi. Głupio w sumie... :)

      Usuń
    3. Sabb, ja tak łatwo nie daję się złapać w sidła ;))) Ale fakt, widziałam gorzej przeprowadzone kampanie.

      Usuń
  11. Jestem pewna, że u mnie po takim badaniu wyszłoby na jaw bardzo wiele paskudnych faktów o mojej skórze. Ale na pewno chciałabym o nich wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cassidy, oj tam, od razu paskudnych! A nawet gdyby, lepiej chyba widzieć, gdzie czai się wróg? :DDD

      Usuń
  12. Chyba dobrze byłoby zasięgnąć drugiej opinii w czasie badania skóry gdzieś indziej, ciekawe czy wyniki byłyby takie same :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mad, racja, tylko nie mam pojęcia, gdzie mogłabym to badanie powtórzyć :/

      Usuń
  13. Cammie świetny post :)

    U nas otworzyli nowy salon kosmetyczny gdzie robią takie badania aż z ciekawości pójdę zbadać swoją skórę i dowiedzieć się w jakiej formie jest moja skóra po kilku latach stosowania tylko i wyłącznie naturalnych kosmetyków ;)

    natomiast ja ze swej strony mogę Ci polecić pod oczy miksturę z skwalanu z olejem arganowym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia, pewnie, że idź! I zdjęcia zrób, i podobnego posta napisz :DDD

      Usuń
  14. no proszę - człowiek tyle może się dowiedzieć :) mieszkam w p-ślu a pierwsze słyszę o takiej możliwości. czy możesz napisać ile trwa takie badanie i czy będzie jeszcze możliwość skorzystania z niego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olinka, witam cię, ziomalko :)))

      Powiem ci, że nie wiem, jak dokładnie jest z tymi badaniami. Najlepiej zrobisz, jak podejdziesz do salonu albo zadzwonisz i po prostu zapytasz.

      Dane kontaktowe:
      http://urodaimperium.pl/kontakt.html

      Badanie nie jest długie. Trochę straciłam tam poczucie czasu, bo dobrze się bawiłam, ale myślę, że z całym wywiadem, demakijażem i nakładaniem kremu nie było to dłużej niż 15 - 20 minut.

      Usuń
    2. Tak chyba zrobię. Nie znam w ogóle tego salonu -tzn. wiem gdzie ale nic o nim nie słyszałam. Czy korzystałaś w nim z jakiś zabiegów - możesz coś/kogoś polecić? Najbardziej interesuje mnie oczyszczanie/nawliżanie.

      Jaki ten świat mały :)

      Usuń
    3. To mały gabinet (w bramie koło "Karczmy"), Magda pracuje w nim sama, jest sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Możesz jej zaufać. Chodzę do niej głównie na pedi i wosk, w ciąży i w czasie karmienia na większość zabiegów miałam / mam bana ;)))

      Usuń
    4. Właśnie dzięki Karczmie kojarzę miejsce - dzięki za info, będę musiała spróbować.

      Usuń
    5. Działaj szybko, najlepiej już w poniedziałek. Nic nie tracisz, badanie jest za darmo, to forma promocji marki. Daj znać, czy udało ci się umówić!

      Usuń
    6. Przypomniałam sobie, że robiłam też kiedyś u Magdy mani i maskę nawilżającą, nie miałam zastrzeżeń :)

      Usuń
    7. Pewnie tak zrobię - przede mną ślub siostry więc trzeba zrobić mały 'pimp my face' :)

      Usuń
    8. Jak by co, to Magda jeszcze makijaże okolicznościowe robi ;)))

      Usuń
    9. Promocja pełną parą :) Impreza w rzeszowie więc może przy innej okazji.

      Usuń
    10. Tak tylko wspomniałam ;)))

      Usuń
  15. Ale fajne zdjęcia :)))

    Osobiście byłabym sceptyczna, jeśli chodzi o to badanie, owszem, może poszukałabym bardziej nawilżającego kremu pod oczy (może faktycznie polecany wyżej Eucerin?), ale jakoś nie wyobrażam sobie mocniejszego bezzabiegowego zdzieraka niż mikro z TBS... Masz się pumeksem albo szczotką ryżową traktować? Bez przesady ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FF, no właśnie dlatego jestem tak zaskoczona, tbs to konkretny zdzierak w końcu ... Ale wiesz co? Znam coś ostrzejszego. Mikrodermabrazja szafirowa z yoskine :DDD

      Usuń
    2. I właśnie w tym momencie wkraczam do dyskusji :))) Szafirowy zdzierak z Yoskine, stosowany regularnie, na pewno da efekty satysfakcjonujące panią, badającą Cię :DDD To taki bardzo drobnoziarnisty nawet nie peeling, tylko papier ścierny do twarzy :DD Jestem dopiero po pierwszym użyciu, ale już wiem, że będzie warto! pozdr gorąco
      BTW. Dwa różne krańce Polski-Ty z Przemyśla, ja ze Świnoujścia :DDD

      Usuń
    3. Evelvas, masz rację, to najostrzejszy peeling z jakim miałam do czynienia. Dostałam tubeczkę w jakimś glossyboxie i myślę, że jak się skończy, kupię pełnowymiarową. Uwaga, na pewno nie dla wrażliwych, delikatnych cer! No ale ja mam skórę nosorożca podobno :///

      Dziękuję za pozdrowienia :*

      Usuń
  16. Lampa Wooda to fajna sprawa, potrafi pokazać problemy, o których istnieniu nie miałyśmy pojęcia :)
    Ale mnie uczono, że do 24h przed zabiegiem należy powstrzymać się od używania kosmetyków więc może to wpłynęło trochę na Twój wynik Cammie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nena, jeśli to prawda, to na pewno, nie zostałam poinstruowana.

      Usuń
    2. Tak mnie uczono w szkole kosmetycznej i prawdę mówiąc byłam lekko zdziwiona gdy napisałaś o demakijażu...

      Usuń
    3. To był środek dnia, miałam makijaż jak zwykle. Nikt mi nic wcześniej nie powiedział :/

      Usuń
    4. A szkoda! Domyśliłam się, że nie pomalowałaś się specjalnie, sama nie wychodzę z domu bez choćby odrobiny makijażu :) W każdym razie uważam, że jak już się proponuje jakieś 'fajerwerki' to albo na 100% albo wcale. Tak czy inaczej następnym razem będziesz już wiedziała :)

      Usuń
    5. To prawda, zapamiętam sobie :)

      Usuń
  17. to Ty jestes z pokarpacia?? no prosze, ja z Rzeszowa jestem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MuStories, mieszkam tu od kilku lat, pochodzę z Dolnego Śląska :)

      Daleko nie masz, może wpadniesz do kosmetyczki? :) I na kawkę do Cammie :DDD

      Usuń
  18. Gdybym poszła na takie badanie, to wyszłabym chyba z płaczem :-) Tak na oko, nie jest z moją cerą źle, ale zapewne po takim wnikliwym badaniu wyszłoby na jaw wiele mankamentów mojej skóry. Jestem ciekawa takiego badania, może poszukam w okolicy czegoś takiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mellody, ja wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć, nawet gdybym miała płakać ;)

      Usuń
  19. Bardzo ciekawy post Cammie1 Co do samego badania to ja bym sie chetnie wybrala, zwlaszcza obecnie moja cera szaleje, sama nie wiem czemu:( Staram sie walczyc znanymi sobie sposobami, ale efektow brak:/ Na Cyprze nie mam jednak zaufania ani do lekarzy ani do kosmetyczek... ale juz postanowilam wybrac sie w Polsce podczas wizyty swiatecznej do salonu i doradzic sie profesionalnie.

    Co do skory pod oczami to tez summiennie stosuje krem przeciwzmarszczkowy, ale mam wrazenie ze dzialanie nie jest zbyt dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lemesos, pewnie, nie ma jak fachowa porada. Choć tu u nas też ciężko o zaufanego lekarza. Przynajmniej ja zawsze trafiałam na kiepskich dermatologów. No, może nie tyle kiepskich, co niezaangażowanych, odrabiających pracę jak pańszczyznę.

      Usuń
  20. Taki zabieg przydałby się mojej skórze, może wtedy dowiedziałabym się czegoś bardziej odkrywczego, niż powiedziała mi pani dermatolog po 5 minutach rozmowy, a sama już wcześniej te rzeczy wiedziałam .. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, dopiero co wypowiedziałam się wyżej na ten temat, też nie mam szczęścia do dermatologów, i to niezależnie, czy na fundusz, czy prywatnie.

      Usuń
  21. mieszkam w hiszpanii i jak na razie mialam bardzo zle wrazenie na temat tej marki... jest to jedna z tanszych marek tutaj...
    Plyn do demakijazu tak mnie szczypal ze musialam wyrzucic... inne rzeczy tez nie za bardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tajka, wiem, moja koleżanka z Teneryfy miała podobna opinię. Tylko że u was babaria proponuje zwykłe kosmetyki drogeryjne, prawda? Nie wiem, czy u nas jest z tym samym asortymentem, w drogeriach w Polsce ich nie ma, funkcjonują jako marka gabinetowa.

      Usuń
  22. zrob fotke co tam maja to dam znac czy sprzedaja w sklepie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba całą ofertę mają na stronie, podawałam linka.

      Usuń
    2. sorry nie zauwazylam. z tego co widze to moj nieszczesny tonik tam jest no i ta seria rosa mosqueta na bank jest w primor... wydaje mi sie ze wiekszosc rzeczy jest w normalnej drogeri...

      Za to polska marka eveline jest tu 4 razy drozsza niz w polsce np balsam eveline ok 11-16€ (maja 10 rzeczy na krzyz ale maja;) )

      Usuń
    3. Wszystko postawione na głowie :/

      Usuń
  23. Marzy mi się poddanie takiemu badaniu!
    Tylu rzeczy można się dowiedzieć ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kraina, to prawda, w moim przypadku zaskakująco dużo ;)))

      Usuń
  24. Szkoda, że wcześniej nie miałyśmy ze sobą kontaktu... Post idealny wprost na maseczkowy tag:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sama chętnie poddałabym się takiemu badaniu...Chociaż trochę się boję, czego mogłabym się tam dowiedzieć :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kirei, już to pisałam, ale powtórzę - lepiej wiedzieć, niż nie wiedzieć :)

      Usuń
  26. Z chęcią sama poddałabym się takiemu badaniu. Nie miałam nigdy wcześniej takiej okazji i ciekawa jestem co powiedzieliby o mojej cerze. Niestety nie mam bladego pojęcia czy wyniki takich badań są faktycznie miarodajne. Pamiętam, że x lat temu w jednej z drogerii zaczepiła mnie pani reprezentująca jakąś tam firmę i robiła badanie skóry przykładając coś do twarzy na kilka sekund. Wg tego urządzenia wyszło, że moja skóra jest sucha co akurat było guzik prawdą, bo od zawsze mam tłustą. Dziwna sprawa :P Ja skonsultowałabym tę diagnozę z dermatologiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beauty, nawet skóra tłusta może być odwodniona, czego moja jest najlepszym przykładem ;)

      Usuń
  27. To może jeszcze jedno takie badanie, tylko w innym miejscu? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Może kosmetyki których używasz są za słabe albo niewłaściwe dla Twojej skóry (mam na myśli krem pod oczy i peeling). I dlatego na Twojej skórze nie widać efektów. Ja generalnie podchodzę do takich badań z dużym dystansem, bo skoro kosmetyczka jest z konkretnej firmy, to ma za zadanie przekonać Cię do zakupu produktów tej właśnie marki. Nie ufam kosmetyczkom będącymi przedstawicielami marek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, oczywiście prezentowano mi kosmetyki, ale do zakupu nikt mnie nie nakłaniał. Ale masz rację, w tym wszystkim chodzi głównie o sprzedaż :)

      Usuń
  29. Własnie jestem umówiona na takie badanie w poniedziałek, już się boje bo widzę w lustrze mankamenty mojej cery ;)moja kosmetyczka pracuje na Ich kosmetykach i już namówiła mnie na krem ze śluzem ślimaka, napiszę tak ... rewelacji nie ma i jeszcze jak czytam, ze w Hiszpanii to marka drogeryjna i to z nie najlepszą opinią to wkurzam się, ze wydałam na krem 100 zł :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jowita, ale tutaj w Przemyślu?

      No właśnie też tego nie rozumiem ... Tu kreują się na linię pro, a w Hiszpanii zalewają supermarkety, w dodatku w adekwatnych cenach ...

      Usuń
  30. Jak ja bym chciała takie badanie.. Ale do Przemyśla zupełnie mi nie po drodze. Dbam o moją cerę, jednak ciągle jest w bardzo kiepskim stanie. Wypryski, przebarwienia, są na porządku dziennym. Wybrałabym się do kosmetyczki na serię zabiegów, ale nie znam żadnej dobrej. A ża budżet mam bardzo ograniczony, to chciałabym pójść do takiej, która wie co robi i robi to specjalnie dla mnie.
    Byłam u dermatologa prywatnie, ale nawet ta wizyta mnie rozczarowała. Ja wyobrażam sobie to tak, że dermatolog powinien z bliska, może nawet i pod lupą obejrzeć cerę, przeprowadzić wywiad, a nie tylko zza biurka spojrzeć i zadać kilka pytań. Jestem już załamana, bo nie wiem do kogo zwrócić się o pomoc.

    Dziewczyny, jeśli któraś mogłaby polecić kogoś z katowic/Sosnowca, to będę wdzięczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina, wszystkie moje wizyty dermatologiczne wyglądały właśnie tak, jak opisujesz :/ Też jestem zrażona.

      Nie wiem, czy ci tą wskazówką pomogę, ale niedawno nissiax83, która pracuje w branży, nakręciła na you tube trzy filmiki na temat usług kosmetycznych, dziewczyny w komentarzach polecały salony godne uwagi ze swoich miast. Także może poczytaj sobie?

      Usuń
    2. znam nissiax, ale akurat na te filmiki nie miałam jeszcze czasu. czym prędzej nadrobię :) dzięki :)

      Usuń
    3. Jeśli nie masz czasu na filmiki, poczytaj komentarze, zwłaszcza pod pierwszym filmem z serii (są trzy).

      Usuń
  31. Fajne badanie, ostatnio myślałam o kosmetyczce, al nie mam czasu :/Stosuję ten krem co ty (Ty chyba masz wersję czerwoną, ja mam niebieską ;) ) Fajny jest ,ale stosuję go tylko na dzień. Na noc używam olejku z Synesis (jak nie miałam to olejek arganowy).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiek, nie do końca rozumiem, jaki krem masz na myśli? Babaria? Ja nie stosuję żadnego ich kremu. Tylko zalecano mi serię z różą piżmową.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. przepraszam ,ostatnio rzez pracę mówię/piszę w skrótach ;) Chodziło mi o krem Siquens :)

      Usuń
    4. Aaaa, bo nie zajarzyłam :D

      Usuń
    5. Cammie, moje dwie koleżanki używają tego kremu: http://www.iwostin.pl/rozwiazania_iwostin/oftalin/oftalin-lagodzacy-roll-on-pod-oczy i bardzo polecają. Jest na mojej liście zakupowej ;)
      Na Eucerin skuszę się jak zobaczę w TK Maxie ;)

      Usuń
    6. Iwostin? Hmmm, sama na pewno nie zwróciłabym na niego uwagi.

      Usuń
    7. tez bym na niego nie zwróciła uwagi ... ale koleżanki mnie zachęciły ;(

      Usuń
    8. Dobre koleżanki! :)))

      Koleżanko moja, czytam już trzecią część, niedługo będę ci te książki odsyłać!

      Usuń
  32. Witam! Niestety babaria to bardzo kiepska firma, która reklamuje się jako 'objawienie' kosmetyczne... Produkty są w zawyżonych cenach a działania brak!!! Pracuję w gabinecie kosmetycznym jako masażystka i szefowa też przez jakis czas pracowała na tych produktach po czym z hukiem je wywaliła... Na twoim miejscu nie wierzyłabym w to badanie, ale ja jestem już uprzedzona do tej firmy ;-) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania, dziękuję za otwartą wypowiedź :) Cóż, będę musiała to sobie na spokojnie przemyśleć.

      Usuń
  33. też się właśnie zastanawiam na ile takie badania są wykonane poprawnie, a na ile jest to działanie marketingowe, które ma zachęcić do kupna produktów danej firmy.. ja bym diametralnie nic nie zmieniała.. najlepiej jakbyś miała możliwość wykonania badania skóry w innym miejscu i mogła sobie porównać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tobą, że to może być marketing. Ale zawsze warto spróbować nowych kosmetyków, tylko po to by się przekonać czy są aż takie super ekstra i wstawić recenzję. :)

      Usuń
    2. Marti, co racja, to racja, ale idąc tam, brałam margines na to, że będą mi coś tam proponować. No ale takiej diagnozy to się jednak nie spodziewałam.

      Anasie, oj tak, mnie często ciekawość popycha :)))

      Usuń
  34. A to ciekawostka... Ale może być też coś w tym co Marti napisała!

    Pod oczy polecam Ci coś zdecydowanie mocniejszego Eucerin, Hyaluron-Filler. Ale nie to, żebyś teraz leciała i kupowała, tylko w przyszłości jak już wykończysz swoje i staniesz przed kolejnym zakupem :)

    Dominika pisała o tym kremie i ja potwierdzam jej słowa: http://wyznania-kosmetykoholiczki.blogspot.com/2012/03/najlepszy-krem-pod-oczy-jaki-miaam.html

    Sama się skusiłam po jej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bella, dziękuję ci za linka :* No i za rekomendację. Dziewczyny wyżej też mi ten krem polecały, więc coś w tym musi być :)

      Usuń
  35. Ostatnio miałam okazję używać kremu marki Olivella, mimo że dostałam tylko jedną próbkę- jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  36. Kurcze, chyba muszę przeprosić się z moim podocznym kremem. Nie uzywam - wstyd sie przyznać - z lenistwa. Mam rewelacyjny Shisheido, jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona, ale nie chce mi sie smarować. I od odstawienia widzę znaczne pogorszenie stanu okolic okołoocznych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agga, nie daj się lenistwu, to na pewno zaprocentuje w przyszłości :*

      Usuń
  37. coś takiego powinno być w większej ilości miast organizowane;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pigmejka, też tak myślę. Może po prostu zasugeruj swojej kosmetyczce, że mogłaby takie badania zorganizować?

      Usuń
  38. seria zróżą piżmową jak dla mnie rewelacja...używam, mam cerę naczynkową...balsam do ciała po opalaniu też się sprawdził;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Clinique All About Eyes jest super. Z przebarwieniami po ciąży też się borykam. Jak Ty znajdziesz domowy sposób na to to ozłocę.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pastereczko, obawiam się, że ciężko będzie :/

      Usuń
  40. Cammie na tych zdjęciach jesteś podobna do Nigelli Lawson:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimie, traktuję to porównanie jak komplement, dziękuję! :*

      Usuń
  41. Na przebarwienia.. może glinka multani mitti? :) Mojej mamie złagodziła przebarwienia, ja sama też ją uwielbiam, chociaż ja zmagam się ze śladami po wypryskach.. :)
    Aktualnie zdradzam ją z mydełkiem tuli, własnie z dodatkiem tej glinki, rewelacyjne, chociaz nie tak dobre jak glinka sama w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mentality, dziękuję za sugestię, wezmę pod uwagę :*

      Usuń