Zanim wrócę do Was z kolejną z zapowiedzianych już recenzji na temat produktów do włosów, pokażę Wam zawartość paczki, jaką parę dni temu otrzymałam od Miraculum.
Do Miraculum należy sporo marek, zarówno tych tradycyjnych (Pani Walewska, Brutal czy Być Może), jak i bardziej współczesnych, między innymi Paloma. Znacie jej asortyment? Ja przyznaję, że odkrywam go praktycznie od zera. I coraz bardziej się zachwycam!
Spójrzcie tylko, co otrzymałam. Ręce same się rwą do otwierania! Nawet nie wiecie, ile silnej woli kosztowało mnie powstrzymywanie się od tego przez trzy dni w oczekiwaniu na dobre światło pozwalające to wszystko sfotografować ;)))
FOOT SPA
INTENSYWNIE WYGŁADZAJĄCY BALSAM DO STÓP
(z alantoiną, mocznikiem, masłem shea i olejem migdałowym)
HAND SPA
INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY KREM DO RĄK W SPREJU
(z alantoiną, mocznikiem, masłem shea, olejem migdałowym, olejem makadamia, ekstraktem z pereł i proteinami jedwabiu)
HAND SPA
CUKROWY PEELING DO RĄK
(z naturalnymi kryształkami cukru, olejem makadamia, olejem migdałowym oraz witaminami A i E)
BODY SPA
OLIWKOWY PEELING CUKROWY DO CIAŁA
(z naturalnymi kryształkami cukru, masłem shea, oliwą z oliwek, olejem makadamia, olejem migdałowym oraz witaminami A i E)
BODY SPA
ŻEL POD PRYSZNIC "BRAZYLIJSKA PAPAJA"
(z ekstraktem z papai, wyciągiem z melona, zapachem grejpfruta, mango, wanilii i piżma)
Peelingi kręcą mnie najbardziej, już nie mogę się doczekać, kiedy je wypróbuję. Kremy do rąk i stóp też prezentują się zachęcająco, ciekawi mnie zwłaszcza ten sprej. W zasadzie tylko żel pod prysznic to nie moja bajka, ale i tak z przyjemnością go przetestuję ze względu na obłędny zapach.
Miałyście pojęcie, że Paloma produkuje takie fajne rzeczy? Dla mnie to prawdziwe odkrycie!
Niedawno recenzowałam u siebie peeling do rąk, jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńEv, jeszcze go ie próbowałam, ciągle jest dziewiczy ;))) Ale coś mi mówi, że dziś wieczorem będę miała domowe spa :DDD
UsuńMam ten krem do stóp - ładnie pachnie, ale jest trochę tłusty :)
OdpowiedzUsuńZoila, szkoda, wolę takie, które się ładnie wchłaniają ... Zobaczymy, zobaczymy.
Usuńcoś tam dzwoni, ale w którym....nie wiem, nie mogę sobie skojarzyć tej marki ;)
OdpowiedzUsuńLaNina, nie wiem, jak daleko sięga twoja pamięć, moja dość daleko ;))) Kojarzę, że przed laty można było dostać produkty Palomy w supermarketach, jakieś szminki mam przed oczami, ale potem na długo gdzieś mi ta marka zniknęła. Za to teraz wraca w pięknym stylu!
Usuńkrem do rąk w spreju mnie interesuje :) ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńOdyseja, na pewno będzie wygodny w aplikacji :)
UsuńMiałam chłodząco-kojący żel do stóp i byłam z niego zadowolona. Ciekawa jestem różowej serii :)
OdpowiedzUsuńKosmea, oczywiście będę wszystko w swoim czasie recenzować. Nie wiem w sumie, czego się spodziewać, bo nie miałam dotąd z tą marką do czynienia. Ale wyglądają / pachną te wszystkie kosmetyki obłędnie.
UsuńZazdroszczę, wszystko wygląda naprawdę obiecująco. Najbardziej jestem ciekawa peelingu do ciała. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBalbina, ja też, pójdzie na pierwszy ogień :)))
Usuńuwielbiam ich peeling do stóp ;)
OdpowiedzUsuńAlieneczka, z serii foot spa mam tylko jeden produkt, balsam właśnie, jak się sprawdzi, poszukam reszty :)
UsuńWszystko wyglada bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje.
Kraina, zapraszam :)
UsuńWyobrażam sobie zapachy tych kosmetyków :))
OdpowiedzUsuńMarta, wszystkie przyjemne, ale żel pod tym względem rządzi :)
Usuńczekam na recenzję tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńi zapraszam na mój blog www.about0cosmetics.com
dopiero zaczynam i nie ukrywam ze przydałoby mi sie jakas liczba obserwatorów więc serdecznie proszę o chociaż jedno wejscie. :)
About, a ja proszę, żebyś na przyszłość nie urządzała sobie u mnie reklamy. Nie usuwam komentarza tylko dlatego, że jesteś początkująca.
UsuńAle życzę przyjemności z blogowania!
Super, gratuluję współpracy;-) Właśnie niedługo dodam u siebie recenzję peelingu z Palomy:)
OdpowiedzUsuńChwila, z miraculum współpracuję już od dawna, marka Tanita też do nich należy :)
UsuńMam z Palomy balsam do stóp (ale w innej wersji) i jestem z niego zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńTekashi, kurka, super, widzę, że wszystkie macie bardzo pochlebne zdanie o tej marce! To dobrze wróży :)))
UsuńZapowiada się całkiem ciekawie ;) Czekam na recenzje. Pozdrawiam i zapraszam do siebie! ;)
OdpowiedzUsuńwww.jcmakeupdream.blogspot.com
Joanna, zwróć uwagę na moją odpowiedź na komentarz Aboutcosmetics, proszę.
Usuńnie miałam żadnego kosmetyku tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSunshine, czyli mają u ciebie carte blanche :DDD
UsuńCammie, również będę testowała kosmetyki Palomy. Dla mnie to też pełne zaskoczenie, zwłaszcza krem do rąk w spraju (ślicznie pachnie!).
OdpowiedzUsuńIdalia, rozumiem, że dostałaś już paczkę? Masz jakiegoś faworyta???
UsuńCammie, tak, dostałam.:) Póki co tylko badałam nosem i raz psiknęłam dłonie kremem. Zapach kremu bardzo mi się podoba, jednak obawiam się, że konsystencja jak na jesienne chłody będzie nieco za lekka. Zobaczymy :)
UsuńJa właśnie zrobiłam peeling dłoni. O ja pierniczę, jaki zdzierak! :DDD
Usuńużywałam balsamu. Wspaniale się u mnie sprawdził ! :)
OdpowiedzUsuńKasia, kolejna pozytywna opinia, cudownie!
UsuńMam peeling i krem do rąk, żel (w 3 wersjach zapachowych) i krem do stóp (chłodzący czy jakoś tak).
OdpowiedzUsuńZe wszystkiego jestem zadowolona, również z cen;)
K.
K., oooo, widzę, że jakieś hurtowe zakupy zrobiłaś :DDD Fajnie, że wszystko się sprawdza :)
UsuńNigdy nic nie miałam z Palomy ale ostatnio odkryłam gdzie mogę kupić blisko mnie te kosmetyki wiec znając mnie zaraz się po coś wybiore :d
OdpowiedzUsuńPink, dziewczyny zachwalają, także chyba warto zaryzykować :)
UsuńKrem do rąk w sprayu to dla mnie nowość :) Nie wiedziałam, że coś takiego w ogóle jest dostępne na polskim rynku.
OdpowiedzUsuńZ firmą Paloma nie miałam zbyt wiele wspólnego- stosowałam tylko odżywkę do paznokci, która niestety nic mi nie dała... Ale może pielęgnacja w ich wykonaniu będzie lepsza :)
Czekam na recenzje :)
Kasia, mnie też to właśnie zaskoczyło, jak to sprej? A jednak :)))
UsuńMam cały zestaw do rąk dzięki portalowi urodaizdrowie.pl i powiem Ci, że jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńLady, mam nadzieję, że będę równie zadowolona :)))
UsuńBrazylijska papaja brzmi smacznie ;)
OdpowiedzUsuńFrance, oj tak!
UsuńCzekam na Twoje doznania :)
OdpowiedzUsuńPóki co kontakt mam tylko z kremem-maseczką do rąk ,ale nie zakochałam się .Taki klejuszek , który dośc długo się wchłania czego szczerze nie znoszę .O ile w kremie do stóp jakoś mi to nie przeszkadza , gdyż aplikuje go już przed wyłączeniem światła , w łóżku , o tyle w kremie do rąk lubię ekspresową wchłanialność .
Mami, dam znać, co i jak. Ja też nie lubię, jak się ręce kleją.
UsuńSłyszałam o tej firmie :-) W wymiance dostałam balsam chlodząco-kojący do stop. Koniecznie muszę go wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńMellody, na co jeszcze czekasz? :DDD
UsuńWłaśnie się zastanawiam ;-) Mam jeszcze peeling do dłoni :-)
UsuńMarsz do łazienki! :DDD
UsuńWidziałam te produkty (tylko te do dłoni i do stóp) w kilku sklepach i zawsze niezmiernie mnie kuszą! Na pewno prędzej czy później skuszę się na peelingi do obu tych kończyn ;)
OdpowiedzUsuńKarotka, daj znać, co o nich myślisz :)
Usuńmmmm, same cudowności :)
OdpowiedzUsuńOlivka, :)
Usuńmiłych testów;)
OdpowiedzUsuńBogusia, dzięki :)
UsuńO, dla mnie też asortyment raczej nieznany. Cukier, papaja, oleje - same fajne rzeczy w środku, a i opakowania ładne. Wyglądają obiecująco.
OdpowiedzUsuńLidia, opakowania co prawda plastikowe, ale zupełnie nie toporne, przyjemne dla oka :)
UsuńDobrze wygląda mi tu ten mocznik w składzie!
OdpowiedzUsuńChwila, jest szansa na porządne nawilżenie :)))
Usuńnie znam tych kosmetyków-czekam na opinię:)
OdpowiedzUsuńPati, zapraszam na recenzje :)
UsuńJa szczerze mówiąc do tej pory nie znałam tej firmy.
OdpowiedzUsuńNatalia, ja firmę znałam, to znaczy wiedziałam, że istnieje, ale zupełnie nie znałam jej asortymentu.
UsuńJeszcze nic od nich nie miałam, ale są na mojej liście zakupów. Tylko troszkę zmniejszę ilość zapasów.
OdpowiedzUsuńAnna, mnie też by się to przydało, głównie jeśli chodzi o kolorówkę :DDD
UsuńNazwę Paloma kojarzę, chyba odświeżyli look - na plus! Fajne kosmetyki, daj znać, co o nich sądzisz, jak przetestujesz (nawet parę słów zbiorczo). A ja w międzyczasie poszukam sobie składów i cennika ;)
OdpowiedzUsuńFF, zdecydowanie się odświeżyli :) A cennik, wydaje mi się, będzie baaardzo zachęcający :)))
UsuńJestem bardzo ciekawa tych produktów. Ostatnio dużo dobrego słysze na ich temat, czekam także na Twoją recenzje. ;)
OdpowiedzUsuńAwangarda, wystarczy spojrzeć na dzisiejsze komentarze, wszystkie zachwalają!
UsuńPaloma miała chyba kiedyś całkiem fajne lakiery.
OdpowiedzUsuńA teraz widziałam tylko odżywki do paznokci, chyba w Naturze. Fajnie wiedzieć, że mają szerszy asortyment.
Słomka, ja kojarzę pomadki, lakierów nie pamiętam.
UsuńJa jestem właśnie po pierwszych zakupach u nich, i już się nie mogę doczekać testowania produktów :)
OdpowiedzUsuńKasia, a gdzie robiłaś zakupy? Da się te kosmetyki dorwać w jakiejś sieci, czy raczej małe lokalne drogerie wchodzą w grę?
UsuńPamiętam Palome sprzed wieeelu wielu lat. Wtedy to była taka straganowa kolorówka. Rozwijają się te nasze firmy kosmetyczne, i bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuńAgga, też zawsze się cieszę, jak mogę zachwalać nasze rodzime produkty. Mam nawet etykietę "dobre, bo polskie" :)))
UsuńDo mnie dotarła wczoraj paczka o identycznej zawartości. Rzuciłam się na krem w sprayu. Ma całkiem fajny zapach, trochę ogórkowy, a patent ze spryskiwaczem to w sumie bajer, ale dość wygodny :)
OdpowiedzUsuńAtqa, mnie się to rozwiązanie podoba, tylko korek u mnie ciężko chodzi. Najpierw nie mogę zdjąć, potem nie mogę założyć. Mam felerne opakowanie, czy ty też masz podobny problem?
UsuńU mnie nałożyć jest stosunkowo łatwo, natomiast zdjąć trudno :)
UsuńCzyli jednak coś jest na rzeczy. Podejrzewam, że walnę tym korkiem o ścianę i będzie święty spokój :DDD
UsuńPołowy z tych produktów nie widziałam nigdzie w sklepach. A jak już to tylko odżywki do paznokci i serię food spa.
OdpowiedzUsuńMigotka, spróbuję ustalić, jak z dostępnością i przy okazji jakiejś recenzji na pewno o tym napiszę :)
UsuńUżywam serii do dłoni i stóp - jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBella, masz całą serię do stóp? Jak sprawdza się peeling?
Usuńnie znam tej firmy :/, ale ostatnio widziała ich rzeczy w Cosmedice, bardzo długo się zastanawiałam nad zakupem peelingu do stóp, ale w końcu sobie darowałam, widzę że źle zrobiłam. Muszę koniecznie go kupić :)
OdpowiedzUsuńMadziorex, jak mus, to mus :DDD
UsuńW sumie to jeszcze nigdy nie widziałam w żadnym sklepie produktów tej firmy. Coś tam o niej słyszałam, ale nie znałam asortymentu. Zapowiada się ciekawie więc czekam na Twoją recenzję :)
OdpowiedzUsuńDżem, już teraz zapraszam :)
UsuńJa mam naszykowaną recenzję peelingu do stóp i do rąk, ale kontakt z P. Beatą średni, pytałam wiele razy o markę jak podsyłała nowości i nic się nie mogłam dowiedzieć. To mnie nie zniechęciło i po miesiącu szukania stacjonarnie znalazłam produkty. Teraz poluję na te żele :) Ciekawa jestem jak się sprawdzą produkty.
OdpowiedzUsuńDezemko, może sprowadzą ci w tym sklepie, w którym poprzednio robiłaś zakupy?
Usuń