Dając drugą szansę lakierom Joko Find Your Color Kolory Maroka, sięgnęłam po nr J144 Moroccan Mud. Miałam pokazać go Wam już wczoraj, ale wyobraźcie sobie, że zanim zdążyłam zrobić zdjęcia, stan moich paznokci pozostawiał już tyle do życzenia, że w zasadzie nie było co pokazywać. Po zaledwie dwóch dniach ... Trwałość więc do kitu, ale za to odcień przepiękny! Głęboka, ciemna, nasycona szarość. Jeśli błoto w Maroku ma taki kolor, to musi to być najpiękniejsze błoto świata :DDD
Bardzo lubię szarości na paznokciach, mam ich w swojej lakierowej kolekcji kilka. Joko, choć w przepięknym odcieniu, niestety traci w moich oczach ze względu na jakość ...
1. Dostępność - 0 (skarżyłam się już nie raz, nie dwa ...).
2. Cena - 0 (około 12 zł, podtrzymuję zdanie, że to dużo w stosunku do jakości).
3. Kolor - 1 (śliczny, konkretny, idealnie kremowy).
4. Aplikacja - 0 (trudna, lakier jest gęsty i ciężko go nakładać).
5. Pędzelek - 0 (nie dość, że bardzo szeroki, co utrudnia precyzyjne malowanie, to jeszcze trafił mi się krzywo osadzony egzemplarz :/).
6. Krycie - 1 (standardowe, konieczne dwie warstwy).
7. Wysychanie - 1 (szybkie, mimo gęstej konsystencji).
8. Współpraca z innymi preparatami (tu: Sally Hansen Nail Quencher Hydrating Base Coat oraz Inglot Dry & Shine) - 1 (bez zastrzeżeń).
9. Trwałość - 0 (zaledwie dwa dni, dla mnie nie do przyjęcia).
10. Zmywanie - 1 (łatwe i bez przebarwień).
Moja ocena: 5/10.
Przeciętniaczek. Druga szansa zmarnowana! Jedna z Was może przekonać się sama. Oddam "marokańskie błotko" w chętne ręce! Kto pierwszy, ten lepszy :)))
Mam jeden odcień z tej serii i niestety trwałość też leży
OdpowiedzUsuńZoila, a już myślałam, że tylko ja mam takie problemy, bo generalnie ta seria zbiera dobre recenzje.
Usuńja bym z chęcią spróbowała :)
OdpowiedzUsuńYes, w takim razie jest twój! ;))) Podeślij mi dane adresowe, bo nie zachowałam.
Usuńpoleciały, dzięki! ;)))
UsuńSuper :)
UsuńNa mnie te lakiery również się nie trzymają. I mimo pięknych kolorów nie kupię ich...
OdpowiedzUsuńParamore, nie mogę właśnie tej kiepskiej trwałości przeboleć, bo kolory też bardzo mi się podobają ...
UsuńU mnie tylko jeden z trzech ma jako taką trwałość (metaliczna arabska księżniczka), pozostałe dwa odpryskują po 2 dniach...
OdpowiedzUsuńAle kolor błotka cudny!:-)
Idalia, przede mną jeszcze testy indigo, mam nadzieję, że uratuje honor serii :DDD
Usuńja też bym chciała :) jak masz coś jeszcze do oddania to pisz, chętnie przyjmę lub wymienię.
OdpowiedzUsuńHikki, Yes była szybsza :)
Usuńwiem, zauważyłam! :) pytam, czy nie masz innych rzeczy.
UsuńNa razie nie :)
Usuńdziwne, u mnie się dobrze trzymają, ale nie z tej kolekcji...
OdpowiedzUsuńmoże się nie lubi z bazą?
Przeszkoda, trudno zgadnąć, ale nie sądzę, bo sporo dziewczyn się skarży (patrz wyżej), a przecież nie stosujemy pod spód tego samego.
UsuńChętnie spróbuję!:D
OdpowiedzUsuńTaml, za późno!
UsuńHmm, u mnie miętowy już 3 dzień i zero, odprysków, końcówki też się nie ścierają. Ale zauważyłam, że Joko często miewa dosyć podobne odcienie w różnych kolekcjach. Ten np jest wg mnie bardzo zbliżony do Trinity Steel z Hollywoodzkiej.
OdpowiedzUsuńRedhead, nie pamiętam, szczerze mówiąc. A co do trwałości, to dziewczyny sugerują, ze sporo zależy od odcienia. Także cała nadzieja w indigo!
Usuńkolor przepiękny ;) Szkoda, że trwałością nie grzeszy ;)
OdpowiedzUsuńJedwabna, na szczęście mam jeszcze dwie inne szarości, obie świetnej jakości, kiko i china glaze :)
UsuńKolor sam w sobie bardzo ładny;)
OdpowiedzUsuńJolka, do koloru nie mam zastrzeżeń, jest przepiękny!
Usuńrewelacyjny kolor:)Pozdrawiam i zapraszam do siebie +dodaję do obserwowanych
OdpowiedzUsuńSzpilki, witaj! Mnie szarością bardzo łatwo zachwycić, lubię! :)))
UsuńBardzo fajny kolor! Jednak jeżeli lakier słabo się utrzymuje choćby nie wiem jaki był piękny nie polubię go! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Madziak, na dwoje babka wróżyła, dziewczyny piszą, że niektóre odcienie trzymają się przyzwoicie.
UsuńZapraszam do zabawy: http://april-station.blogspot.com/2012/04/kto-pierwszy-ten-lepszy.html
OdpowiedzUsuń:))
April, dziękuję :*
Usuńkolorek świetny :) szkoda tylko, że jest kiepski jakościowo
OdpowiedzUsuńVilandre, ja też żałuję.
UsuńJa również lubię szarości na pazurkach i w makijażu i w ubraniach ;) tych lakierów nigdy nie miałam i już wiem że ich nie zakupię :)
OdpowiedzUsuńKsenka, w mojej szafie też sporo szarości :)
Usuńciekawy kolorek w sumie
OdpowiedzUsuńMatleena, nawet bardzo :)
UsuńCammie -- ja Ci dziekuję jeszcze tutaj za obdarowanie !:D i sama będę mogła się przekonac jak to z tym lakierem Joko jest ;)
OdpowiedzUsuń:*
Mami, cieszę się, że mogłam ci zrobić przyjemność :*
UsuńKolor piekny, ale trwałość niktórych lakierów jest dobijająca :/ np. lakery ados- jeden dzień. No ręce opadają
OdpowiedzUsuńCaught, a wiesz, że z adosa to ja akurat byłam zadowolona? :DDD Miałam od nich kiedyś taki przepiękny, intensywny róż. Tylko nie pamiętam, z jakiej serii.
Usuńmam podobny odcień z Essence
OdpowiedzUsuńYasminello, i co, jesteś zadowolona? Ja do lakierów z essence jakoś nie mam zaufania ...
Usuńszkoda, że ta trwałość jest jaka jest :)
OdpowiedzUsuńmi się pozostaje cieszyć, że na mnie trzymają się super, choć nie potrafię tego wyjaśnić :)
a kolor cudny, piękna szarość :)
Panno Joanno, a na co kładziesz? Może rzeczywiście używasz lepiej słuzącej joko bazy?
UsuńKładę na dwie warstwy Eveline 8w1 :)
UsuńOoo, właśnie kupiłam z tydzień temu. Spróbuję w tej kombinacji :)
Usuńta odżywka jest genialna, po żadnej takich twardych paznokci nie miałam :) dzisiaj jak przytrzasnęłam sobie rękę drzwiami co zaskutkowało ułamanym paznokciem i próbowałam skrócić całą resztę to się nieźle napociłam...
Usuńminus jest taki, że czasem jak niedokładnie zabezpieczę skórki olejkiem to wściekle mnie palą, więc radzę zachować ostrożność w tej kwestii :)
Wiem właśnie, że trzeba ostrożnie nakładać. To pewnie przez formaldehyd w składzie, o czym doczytałam niestety już po zakupie. Dlatego nie mam pewności, czy 8w1 w ciąży mogę stosować???
Usuńoj tego to CI nie powiem, bo sama nie mam pojęcia...ale jednak formaldehyd to średnio fajna substancja więc może lepiej nie ryzykować?
UsuńDlatego jeszcze nie użyłam, może odczekam lepiej te dwa miesiące :)))
Usuńja na Twoim miejscu bym nie używała, szkoda ryzykować, a rozmawiałam z przedstawicielką Eveline i powiedziała że odżywka rewelacja ale nie dla kobiet w ciąży. Dwa miesiące szybko zleci:)
UsuńEmoenika, masz rację, wstrzymam się :)
UsuńU mnie ten lakier trzyma lekko 5-6 dni :)
OdpowiedzUsuńBella, cóż, pozazdrościć ...
Usuńkurcze dla mnie troszke zbyt cementowy :))
OdpowiedzUsuńMarie, mnie się to podoba :ppp
UsuńCammie piękny szaraczek :)) aż dziwne, że u Ciebie taka słaba trwałość ;)
OdpowiedzUsuńRenia, też się dziwię, sama wiesz, że na moich paznokciach to raczej lakiery trzymają się jak przyspawane ;)))
Usuńno właśnie :D a może to sprawa bazy?
UsuńRenia, naprawdę nie wiem. Trudno mi w to uwierzyć, tyle dziewczyn się skarży, przecież to niemożliwe, żebyśmy stosowały to samo.
Usuńkolorek jest śliczny;)
OdpowiedzUsuńCarolina, :)
UsuńOoo, ten jest ładny! Tylko szkoda że właśnie nietrwały :(
OdpowiedzUsuńCassidy, szkoda :/
UsuńAle błoto piękne:-)
OdpowiedzUsuńJulysa, :)))
Usuńkolor super - lubie lakiery joko ze wzgledu na pedzelek ale z trwaloscia faktycznie bywa roznie.
OdpowiedzUsuńSmeti, a mnie właśnie pędzelek nie pasuje, za szeroki.
UsuńTeż lubię szarości na paznokciach. Świetny kolor, ale jakość przy tej cenie jest nie do zaakceptowania. Gdyby lakier był za 3 zł, mówi się trudno. Po prostu zmywa i maluje od nowa, ale on kosztuje 12 zł.
OdpowiedzUsuńKarminowe, z tanich pięknych szarości polecam te s serii vipera jumpy :) Niedrogie lakiery w malutkich pojemnościach.
Usuńprzepiękny kolor. nie miałam do czynienia z tą serią, ale pędzelek pewnie przypadł by mi do gust. Uwielbiam szerokie, takie jak ma teraz Catrice
OdpowiedzUsuńAgnusbe, ja za szerokimi nie przepadam, a te z joko wydają mi się w dodatku jakieś takie niedopracowane.
UsuńSzarość to moja czerń. Wespół w zespół z granatem. I ciemną zielenią.
OdpowiedzUsuńSłomka, granat - tak! Z zielenią nie mogę się dogadać :)
Usuńja z tej serii ma czarny kolor, jestem nim zachwycona :) innych kolorów nigdy nie miałam :/
OdpowiedzUsuńMadziorex, ja z kolei nie znam czarnego.
Usuńmożesz dać tym lakierom kolejną szansę, kupując właśnie czarny lakier :) - naprawdę jest wart zainteresowania.
UsuńKolor ma fajny,ale co do ceny zgadzam się,jakosć nie najlepsza,pędzelek umiem okiełznać,ale może sprawiać trudności,zgadzam się.
OdpowiedzUsuńBasia, dziękuję za komentarz. Czyli jednak nie mam zwidów :DDD
UsuńNie miałam żadnego lakieru z tej serii. Jednak chyba raczej na żaden się nie skuszę przez tą ich trwałość.
OdpowiedzUsuńPureMorning, ja ich jeszcze całkiem nie skreślam, zobaczymy, jak spisze się indigo :)
Usuń